Odwołuję się, uważam, że mój post jest lepszy

Namawianie sędziego do zmiany i ostatecznie usunięcia post a równa się z warnem dla Tea i Arina. Na dodatek nole możesz pisać dalej w walce

Ps Nole jesteś jebanym kłamcą, najpierw mówisz, że sędziować mogą tylko trzy osoby: Aaron, Aigor i Mav.  Gdy Haris podjął decyzję o tym, że piszesz dalej nagle przestaje ci to przeszkadzać.. Taki kurwa jesteś? To kurwa pisz sobie dalej, a ja odchodzę

Walka trwała już bardzo długo, po obu można było to zobaczyć lecz wydawać by się mogło że to właśnie ja jestem bliżej wycieńczenia. Jednakże na pewno mam w sobie jeszcze tyle sił by dokończyć to starcie a po nim jeszcze triumfować z powodu wygranej walki. Biorąc głębokie wdechy starałem się nabrać jak największą ilość powietrza, tak by nie paść tutaj zaraz bez sił do walki. Gdy poczułem, że mogę już wrócić do ataków odepchnąłem się od zajmowanego przeze mnie narożnika i powędrowałem w kierunku przeciwnika, który to niemalże nie przytomny leżał na macie. Podniosłem go, przeszedłem bardziej w głąb ringu tak by znaleźć się w jego centrum po czym podniosłem go zarzuciłem na barki i wykonałem perfekcyjne F5. Na tym jednak nie zamierzałem poprzestawać, ustawiłem się w narożniku i czekałem tylko na moment kiedy to ten gnojek wstanie na nogi. Nie robił tego więc podniosłem go ponownie, silnym Irish Whipem posłałem na liny a gdy tylko do mnie wracał ruszyłem w jego stronę i wykonałem zabojczy Carbon Footprint.