Ogłoszenie




#1 2014-05-16 16:17:50

Tadeusz Norek

Gość

Elimination Chamber match for the WWE Championship

http://images.tinypic.pl/i/00526/y2broef91wv8.png

 

#2 2014-05-23 13:40:46

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship

Czas na odpisanie: 24 h

Pierwsze wejścia piszą osoby które zajmą swoje miejsce wewnątrz komór. Proszę aby uzgadniać kto kiedy pisze bo wchodząc trza określić którą komorę się zajmuje. Gdy 4 osoby z komór wejdą, swoje wejścia piszą ci wrestlerzy którzy zaczynają starcie. Kolejny zawodnik wchodzi co 5 post sędziego!

Aby było jasne która to która to podam to na zasadzie prostego schematu:


1-------------2


3-------------4


Sędzia: Rafincognito!


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#3 2014-05-23 17:07:35

Tadeusz Norek

Gość

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship





Idąc przez zaplecze z swoim łańcuchem na szyi, słyszałem już doping jaki panuję na arenie. Mój theme song również już grał, lecz to co działo się na trybunach całkowicie go zagłuszyło. Dosłyszalne były tylko chanty zgromadzonych na trybunach widzów. Wszystko jednak wróciło do normy, gdy Bully Ray wynurzył się za zaplecza i stanął na rampie. Tysiące kibiców zdzierało swoje gardła i dawało Bullyemu do zrozumienia, że nie jest tutaj mile widziany poprzez buczenie. Jednak zbytnio się tym nie przejąłem. Zachowywałem się normalnie i słysząc takie buczenie nie sprawiało to na mnie zupełnie wrażenia. Tam gdzie byłem poprzednio niemalże na każdej gali spotykałem się z takim zachowaniem lecz nauczyłem się to przezwyciężać. Kibice nieustannie buczeli więc pokazałem im prawdziwego Bullyego. Wyciągnąłem środkowy palec i skierowałem go w kierunku publiczności. Buczenie momentalnie wzrosło więc udałem się po rampie w kierunku ringu. Gdy byłem kilka kroków przed pierścieniem przystanąłem przed nim i przyjrzałem się całej konstrukcji jaką w tym przypadku była klatka w której już niedługo rozpocznie się walka. Po schodkach wszedłem do klatki i dokładnie sprawdziłem wytrzymałość łańcuchów. Następnie przeszedłem przez ring i udałem się do klatki stojącej na prawo od mojego aktualnego położenia. Sędzia mnie w niej zamknął a ja już czekałem na resztę mych rywali.

Komora: 4

Ostatnio edytowany przez Nole (2014-05-23 17:42:16)

 

#4 2014-05-24 11:07:43

 #Krzysztof2025

*Strażnik Parkingu™

Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 1771
Punktów :   27 
WWW

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship

You think you know me!




Na rampie pojawia się ogrom dymu, a po kilku chwilach wypada z niego nabuzowany energią Rated "R" Superstar - EDGE! Pełny energii Kanadyjczyk szybko, swym ni to na tanecznym, ni to skocznym krokiem podbiega w stronę obu krawężników rampy, a następnie z szaleńczym uśmiechem wykonuje swój taunt. Następnie, dalej skupiony i żądny walki idzie po drodze prowadzącej ku ringowi. W pewnym momencie zatrzymuje się i ponownie wykonuje swój taunt, lecz tym razem towarzyszą mu efektowne pokazy fajerwerków. Po skończonej ceremonii energicznie zrywa się i zaczyna szybkim krokiem zmierzać w stronę kwadratowego pierścienia, a na kilka metrów przed nim zrywa się do biegu i szybko wślizguje się do niego pod dolną liną. Chwilę po wślizgnięciu zastygł w pozie, aby fotoreporterzy mogli go uchwycić, a następnie szybko wstaje i po kolejnych tauntach, kolejno na każdym narożniku, zdejmuje swój płaszcz, a następnie odrzuca go w stronę widowni. Po wszystkim zajmuje swoje miejsce w komorze numer 3


https://i.ytimg.com/vi/G4NJYF5yXP8/hqdefault.jpg

"A Józef rzekł do niego: Włóż ostrokrzew w dupę i podpal. Dominic powiedział: szalony! Lepiej jest wejść do gorącej wody. A Józef rzekł do niego: elegancja Francja. Pierwszy List do Koryntian: wycofać jagody! Amen.""

Offline

 

#5 2014-05-24 14:52:10

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship



Rozbrzmiał dobrze wszystkim znany theme, publiczność wybuchła gromkim cheerem, a kolory na całej hali zmieniły się na złote. Nieobecny na zeszłotygodniowym RAW - teraz powracał, aby przypomnieć ludziom, po co tak właściwie działał w tej organizacji. CM Punk, po kilkunastu sekundach, wyłonił się z backstage. Długie, czarne włosy opadały na ramiona a broda była starannie pielęgnowana. Obok Lidera Straight Edge Society kroczyli dzielnie Luke Gallows, Serena oraz Mason Ryan, którzy w tej konkretnej sytupacji zmuszeni byli do pozostania na zewsnątrz komory. Ale czy aby na pewno tak będzie? Punk ruszył pewnym krokiem w stronę ringu, poprawiając leżący na ramieniu pas WWE. Czy z komory również wyjdzie z tytułem? Tego nie wiedział, ale był gotów dołożyć wszelkich starań, aby tak właśnie się stało. Pożegnał się ze swoimi pobratymcami, po czym wszedł do stalowej klatki i zajął komorę numer 1. Miał zamiar wygrać, nieważne jakie przeciwności staną na jego drodze...


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#6 2014-05-24 15:09:41

 Spajk

http://i.imgur.com/392guXJ.png

33947490
Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1865
Punktów :   46 

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship




Rozbrzmiewa świetnie znany theme i oto Kapitan Charyzma Christian pojawia się na rampie. Fani wiwatują a  zawodnik Raw pewnie zmierza w stronę ringu witając się z nimi. Ubrany w swoją charakterystyczną koszulke z wielkim "CH" zawodnik zmierzając w stronę komory wiedział że odegra w tej walce główną role....Christian wpuszczony do środka przez sędziego stanął na środku ringu i tauntował w stronę publiczności. Następnie szybko rozejrzał się po rywalach śląc im swoje zabójcze spojrzenie po czym zajął komorę o numerze 2.






Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian





Offline

 

#7 2014-05-24 16:47:06

Kevin.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: we mnie ta moc?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1925
Punktów :   44 
WWW

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship

"HALLELUJAH!"


http://i.imgur.com/wLzVK.gif
]http://i.imgur.com/ySlj2.gif
http://i.imgur.com/3NgUQ.gif

I wreszcie nadszedł moment na kolejnego pretendenta do tytułu WWE. Po chwili, ukazał się wszystkim oczom na rampie, przez moment wpatrując się w stalową komorę w której zawalczy sześciu śmiałków. Trzymając mikrofon pomiędzy placami, ruszył po rozłożonym czerwonym dywanie w stronę kwadratowego pierścienia. W międzyczasie, z aroganckim uśmieszkiem wsłuchując się w buczenie moich wrogów, zaczął wygłaszać swe przemówienie:


- Widać, iż nic się zmieniliście, wygląda na to, że całkowicie zostaliście zahipnotyzowani przez każdego nadętego głupka, który siedzi w komorze z nadzieją, że to on wyjdzie z areny jako triumfator. Nie lubię takich ludzi, którzy są pewni siebie i zrobią wszystko aby mieć w swoich rękach złoto. Ci, którzy są w posiadaniu tytułów zachowują się jakby pierwszy raz na swoje oczy widzieli tytuł mistrza... Przywłaszczają sobie tytuły mistrzowskie i uważają się za najlepszych, bowiem mają tytuł mistrza! Gardzę takimi ludźmi, ale przede wszystkim jestem wściekły na fakt, iż Undertaker znów staję przed szansą walki o zdobycie pasa. Umarlak oraz starzec jeszcze ma siły aby stać w ringu? Nie no gratulację! Odpuść sobie dzisiejszą walkę wieczoru, proszę cię... Albowiem tylko się upokorzysz, gdy któryś z twoich rywali cie przypnie do trzech. Ale pamiętaj! Dziś będziesz tylko szmacianą lalką w moich rękach, wyeliminuje cię i... Pogrzebię na zawsze Nieumarłego! [Sandow wszedł już do klatki i podszedł do komory, w której siedzi Bully Ray, spojrzał mu w oczy i powiedział.] A ty? Nie powinieneś być w McDonaldzie? Spójrz na siebie, jak ty wyglądasz, widocznie nie obchodzi cie twój nędzny żywot, wszystkie problemy odkładasz na bok i cieszysz się życiem... Ty też najlepiej wyjdź z tej komory, bo ledwo co się w niej mieścisz. [Na arenie słychać śmiech pojedynczych osób. To byli jego antyfani... W międzyczasie Damien podchodzi do stojącego Egde'a w przeciwnej komorze.] Jak leci Oportunisto? Stres? Może obawy przed przegraną, hę? Nie obchodzi mnie co czujesz, wiedz tylko, że tak jak ten grubas Bully, dawno stoczyłeś się na sam dół. Wiedząc, iż nie poradzisz sobie w walce, poprosisz o pomoc twego najlepszego kumpla - Christiana. Hańba! Tyle powiem w twą stronę. [Sandow podszedł do stojącego CM Punka i począł mówić.] Cóż... Nigdy nie mieliśmy okazji stanąć przeciwko sobie, ale ty jako mistrz jakoś nie zabłysnąłeś przed władzami i fanami. Może, powinieneś oddać pas? Może trzymasz go aby mieć okazję się popisać przed każdą jednostką na całym świecie, która jest w ciebie zapatrzona? [Intelektualista podchodzi do ostanie komory w której siedzi Kapitan Charyzma.] No cóż... Ty, także przybyłeś aby znów stanąć na podium jako ten najważniejszy. Mistrz US - Nie starczy ci? Czy wciąż jesteś zapatrzony w złoto? Znam takich jak ty... Nigdy nie odpuszczą sobie i będą walczyć do końca...

Sandow oddał mikrofon i szlafrok technicznemu i prędko wszedł do ringu, znajdując sobie miejsce w narożniku. Pełen spokoju czekał na rozpoczęcie batalii...

Offline

 

#8 2014-05-24 20:17:27

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship

Pięcioro najodważniejszych śmiertelników czerwonego rosteru zajęło już swoje miejsce wewnątrz diabelskiej konstrukcji, która miała stać się areną i grobowcem dzisiejszej batalii. Na twarzach piątki osób, rzucających na szalę swoje życie, dało się zauważyć wyraźny niepokój, ale tez i wielką gotowość do walki. Bully Ray skaczący z nogi na nogę, Edge chaotycznie uderzający pięściami o ścianę komory, CM Punk rozgrzewający nadgarstki, Christian motywujący się uderzeniami w twarz, Sandow spoczywający w narożniku...Każdy z nich, gotowy na rzeź i czekający na przybycie Nieśmiertelnego. Napięcie udzielało się także publiczności, która zniecierpliwiona dalszym oczekiwaniem, zaczęła głośno skandować "UNDERTAKER!!! UNDERTAKER!!!. Spektakl nie mógł się rozpocząć bez kogoś, kto odgrywa w nim główną rolę. Jeszcze chwila wyczekiwania, jeszcze chwila niepewności i w końcu...





Arenę spowiła ciemność. Ryk rzeszy widzów na trybunach wywoływał palpitacje serca. Każdy już wiedział, że mrok zwiastuje nadejście Anioła Śmierci. Trzy uderzenia dzwonów, gęste kłęby dymu spowijające całą rampę, odgłosy piorunów uderzające gdzieś w dach budynku... On już tu był. W net buchające płomienie rozświetliły cały stage, a znane wszystkim dźwięki wypłynęły z głośników niczym strumień wody z najtwardszej skały.



http://dailywrestlingnews.com/wp-content/uploads/2014/01/Elimination-Chamber1-620x350.jpg



Wszystko było już jasne. Serca piątki uczestników zabiły niczym dzwony na wierzy kościelnej, krew w ich żyłach przepływała przez ciało z zawrotną prędkością. Kazdy z nich bał się stwora, który właśnie wyłaniał się zza ściany gęstego puchu.



http://renegadecinema.com/wp-content/uploads/2013/10/the-undertaker-entrance-514.jpg



Justin Roberts: And their opponent....From Death Valey....Weighting 299 lb....THEEEEEEEEEEEEE UNDEEEEEEEERTAAAAKEEEEEEEER!!!



Grabarz spokojnym, ale pewnym krokiem zmierzał w stronę niszczycielskiej konstrukcji, która miała mu dzisiaj przynieść chwałę i złoto, które zostało mu odebrane. Będąc już kilka korków przed komorą, Taker zatrzymał się i wbił swój wzrok w tę przerażającą budowlę. Zdejmując powoli swój płaszcz oraz kapelusz, nie odrywał wzroku ani od klatki, ani od swoich przeciwników. Sandow, który został wytypowany jako pierwszy, nerwowo zaciskał palce, szykując się do konfrontacji z Mrocznym Żniwiarzem. Po chwili skupienia, Taker wreszcie wszedł na schody, wykonał trzy kroki, wszedł do wnętrza konstrukcji i energicznym ruchem zatrzasną za sobą drzwi, dając całej piątce do zrozumienia, że nie ma już drogi ucieczki. Pan przybył do domu...


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#9 2014-05-25 17:16:50

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship

Sędzia podnosi pas wagi WWE, po czym oddając go technicznym rozkazał zabicie w gong! Rozpoczynamy walkę Undertaker versus Damien Sandow! Kto ładniej maksymalnie 400 słów!!!

Post: 1!


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#10 2014-05-25 18:50:05

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship

Diabeł w swej twórczości nie mógł być bardziej kreatywny. Kilogramy stali przeplatane niczym pajęcza sieć, stworzyły konstrukcję, która będąc jednocześnie piękną i subtelnie tajemniczą, wzbudza niewyobrażalny strach i przytłacza swoją potęgą. Dom Cierpienia, zwany potocznie przez śmiertelników komorą eliminacji, przez wszystkie lata swojego istnienia zebrał tak krwawe żniwo, że nawet w Dolinie Śmierci jest uważany za najbardziej przerażającą  budowlę we wszystkich dziewięciu kręgach piekieł. Kiedy została przeniesiona na Ziemię, Świat upadłych odetchną z ulgą. Widmo katorgi spowiło krainę śmiertelników uwalniając umarłych od drakońskich tortur. Nikt nie był na tyle silny, by opuścić Dom z podniesioną głową. Nikt, poza mną...

Wpatrując się w piątkę płochych istot, które znalazły wraz się ze mną we wnętrzu tej ogromnej klatki, czułem jak potężna jest historia i brzemię tego miejsca. Ujrzałem bowiem całą hordę dusz uwięzionych pomiędzy pojedynczymi splotami łańcuchów. Ten widok był straszny, ale jednocześnie napawał mnie optymizmem. Ktoś władający tak wielką potęgą jak ja, nie mógł tu skonać. Tym bardziej, że choć walka rozpoczęła się już dawno temu, mój pierwszy przeciwnik nie ruszył nawet palcem. Ciągle wpatrywał się we mnie szukając słabych punktów, których po prostu nie było. Czując na policzku ciepły pocałunek Czarnej Pani ruszyłem na Sandowa przerywając w końcu ten moment letargu. Choć próbował uciekać, szybko chwyciłem go za włosy i energicznym ruchem rzuciłem go z powrotem w narożnik. Tam, serią Shoulder Trust, rozpocząłem dzieło zniszczenia. Po kilku potężnych ciosach wypchnąłem Damiena na środek ringu, by następnie samemu odbić się od lin i zaaplikować mu soczysty Knee Strike, który natychmiast ściął go z nóg. Pierwsza udana akcja od razu została skwitowana porcją braw przez dziki tłum zgromadzony tego wieczora w arenie. Demon jak na razie nie reagował, ale pozwalał mi na dalszy atak. Złapałem więc Aarona za rękę i wykręcając mu z całej siły nadgarstek, sprawiłem ogromny ból zakładając Wrist Lock. Szarpiąc się, próbował w jakiś sposób uwolnić dłoń z uścisku, jednak nie zamierzałem mu na to pozwolić. Trzymając ten uchwyt, przeszedłem do wykręcania całej ręki. Następnie wynosząc go w górę i szarpiąc ile sil, sprowadziłem go na matę szybkim i bolesnym Arm Wrench. Ku mojemu zdziwieniu, przeciwnik trzymając się za ramię, szybko podniósł się z desek, przyklękając na jedno kolano. Nie mogłem pozwolić, by poderwał całe ciało, bowiem byłoby to skazą dla całego Podziemia, dlatego nie wahając się dłużej wystrzeliłem jak z armaty i soczystym Big Bootem prosto w twarz, posłałem Mesjasza do snu.

Początek należał do mnie. Stojąc na środku kwadratowego pierścienia miałem idealny wgląd na wszystkie komory. Spoglądając na twarze reszty przeciwników zrozumiałem, że moja Pani zasiała już w nich ziarnko niepewności. Nie mogłem tego zmarnować...


400/400
28/30


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#11 2014-05-25 19:52:00

Kevin.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: we mnie ta moc?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1925
Punktów :   44 
WWW

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship

Wraz z delikatnym uderzeniem o hartowaną stal, wszystko zostało dopięte na ostatni guzik, nie ma już odwrotu, niezależnie od werdyktu trzeba walczyć... Damien stał w swym narożniku, z obrzydzeniem spoglądając na swojego pierwszego rywala, który zwał się The Undertaker. Syn Czarnej Pani przybył do swego domu, aby siać zamęt i cierpienie na każdej osobie w potężnej, stalowej komorze... Natomiast ku niemu stoi inny człowiek, syn Matki Mądrości, który ma za zadanie nawracać każdą masę nieczystą, głosić nauki społeczeństwu dwudziestego pierwszego wieku... Rozpoczęła się wojna dwóch światów, dwóch odmiennych istot, dobra i zła... Która strona ukażę swą wyższość?


Podczas gdy Żniwiarz zbliżał się do swojej ofiary, intelektualista w oka mgnieniu czmychnął za liny, uciekając przed Markiem, który po gonitwie za swym rywalem, skulił się i próbował złapać dech w piersiach. Sandow widząc taki obrót spraw, a będąc wtem kilka kroków od konkurenta, wziął rozbieg, chwilowo wskoczył w powietrze, silnym Dropkickiem, powalając Williama na stalową posadzkę. Steven ślamazarnie krążąc wokół swego przeciwnika, zatrzymał się tuż przed jedną ze szklanych komór w której znajdował się Oportunista. Lekceważąco uderzył w owe pomieszczenie, a następnie z wielką agresją, przechwycił czerep Takera i z całej siły zbombardował przezroczyste szkło, które lekko się zarysowało... Ba! Nawet się trochę rozbiło. Tak, więc powracając do pojedynku, Damien podniósł swego oponenta, nadal kontynuując atak poza kwadratowym pierścieniem. Obezwładniony wysłannik podziemia, oparł się o Zbawce, nie mając chwilowo sił do bijatyki z nauczycielem mas nieczystych. The Idol z arogancją szepnął do ucha Fenomena słowa: Nie jesteś już taki jak kiedyś... Stoczyłeś się na samo dno jak każdy z tych bałwanów! Po tym z wielkim zapałem, dopadł cielsko antagonisty, wymierzając znany każdemu Russian Legswep. Ów fantastyczna akcja Zbawcy Mas wzbudziła w jego zwolennikach stoicki spokój. Byli, bowiem pewni, iż Lord of Darkness nie powstanie na swoje nogi o własnych siłach, które go już opuściły. Mądrość towarzyszyła swemu synowi w każdej sekundzie batalii, zrobi wszystko aby Damien poczuł ten... Zaszczyt! Tak... Zaszczyt do posiadania tytułu mistrza WWE. The Intellectual Savior, jako, że był świeży, energicznie powstał na swe kończyny i krzyknął w niebo głosy, zdanie: Nawrócicie się! Podążajcie drogą oświecenia! Jednak w odpowiedzi otrzymał idiotyczne buczenie mas nieczystych, które były zapatrzone w Demona czy też innych uczestników tej batalii... The Lord of Literacy z trudem wrzucił do wnętrza ringu Big Evil'a, który był osłabiony od nagminnych ataków ze strony Haddad'a. Damien po chwili niemiłosiernie okopał leżącego Deadman'a, po czym zmotywowany odpuścił dalszych ataków, tylko po to aby swym łokciem, który wzniósł ku górze zasypać nim klatkę piersiową swego rywala (Multiple Elbow Drops). To na tyle od Intelektualisty, ale to dopiero początek zabawy...



*430 słów
**Niektóre powtórzenia są dodane specjalnie, aby ciekawiej wyglądało.
Edit: Drobna poprawa błędów.

Ostatnio edytowany przez KeviN (2014-05-25 19:54:37)

Offline

 

#12 2014-05-25 20:06:45

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship

Początki walki u obydwóch to stosy! Lecz Kevin początkowo wykazał się z tej lepszej strony, jedziemy dalej, opisy walki, Balbin typowy atak, Kevin ucieczka przed rywalem i wykorzystanie jego słabości jako ze Andrzej jest już stary to szybko łapie zadyszkę ^^. Mniej więcej, opis Balbina w tym momencie był lepszy i mamy 1-1. Biorąc pod uwagę całokształt Balbin wygrał to starcie, jednak Kevin pokazałeś się z jak najlepszej strony! Udowadniasz ze z każdym postem stajesz się lepszy! Gdyby to był opis sytuacji, to twój początek posta zniszczyłby post przeciwnika, jednak to jest kto ładniej i wszystko jest brane pod uwagę... Chcąc nie chcąc dalej ciśnie Balbin i jego Andrzej Supron! Chodź małą przewagą, ale jednak...

---------
Post: 2!


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#13 2014-05-25 21:27:47

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship

Krzyk poległych istnień ciągle szumiał mi w głowie. Uwięzione dusze próbowały uwolnić się spod kopuły zagłady jednak pradawne zaklęcia zaplombowały wszystkie wyjścia, zamieniając to miejsce w ich grobowiec. Każdy, kto wszedł do komory chciał odnieść spektakularne zwycięstwo - ale został im tylko płacz i lament.  To samo, co pozostanie wszystkim, którzy dzisiaj znajdują się ze mną wewnątrz tej piekielnej konstrukcji. Początek był jak najbardziej po mojej myśli, nie mogłem jednak na tym poprzestać.

Widząc kątem oka, jak mój pierwszy przeciwnik już się podnosi błyskawicznie ruszyłem w jego kierunku. Zaczynał już odczuwać pierwsze trudy tego starcia, wiec łatwo przerzuciłem go za liny i ustawiłem sobie pod kolejną akcję. Odwróciłem się do niego plecami, objąłem jego głowę i zaciągając ją z całej siły wykonałem mocny Rope Stunner. Sandow wystrzelił jak z procy, by następnie uderzyć z impetem głową o stalową posadzkę. Tak jest. Demon czuł już ten przypływ adrenaliny. Ja czułem potęgę umarłych, którzy mnie otaczali. Nie czekając więc dłużej przeszedłem nad górną liną do mojego przeciwnika i zacząłem wgniatać jego klatkę piersiową mocnymi stompami. Damien odbijał się od metalu jak piłeczka ping-pong-owa. Wściekłość zawładnęła moim ciałem, jednak pisk Sukubów szybko przebudził mnie z dzikiego szału. Teraz musiałem trzeźwo myśleć, by nie popełnić błędu. Wziąłem zatem głęboki oddech, by potem złapać oponenta za włosy i przyciskając ile sił do ściany konstrukcji, niemal wbijałem jego twarz w łańcuchy. Chcąc wzmocnić natężenie, oparłem nogę na jego plecach, złapałem jego ręce i wygiąłem się do tyłu jednocześnie wciskając go w kraty i niemal wyrywając ręce ze stawów. Jego krzyk, napełniał mnie pewnością siebie, bowiem był dla mnie niczym woda na młyn. Tego właśnie chciałem. Zarówno ja jak i moja Pani. Chcąc dokończyć dzieła puściłem uchwyt, ale błyskawicznie odwróciłem Sandowa twarzą do siebie, wziąłem jego głowę pod pachę i energicznym ruchem zaciągnąłem się do tyłu aplikując rywalowi soczyste DDT wprost na stalową podłogę. Jęk zawodu na arenie, zagłuszył nawet jęki upadłych. Aaron spoczywał teraz u moich stóp zupełnie bezwładny. Z kolei ja czułem , jak potęga zaświatów coraz bardziej mnie pochłania. Wbijając swój wzrok w Edge'a uświadomiłem mu, że mamy rachunki do wyrównania. CM Punk ciągle się uśmiechał, jednak gdy zbliżyłem się do jego komory, w jednej chwili śmiech przerodził się w przerażenie. Nie mogłem jednak na razi nic mu zrobić, dlatego też powróciłem do obijania Damiena.

Wepchnąłem ten worek kości do ringu, a następnie sam wspiąłem się na narożnik. Po kilku sekundach wykonałem efektowny Diving Legdrop, przechodząc następnie błyskawicznie do przypięcia...


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#14 2014-05-25 23:29:14

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship

1...2... Kick out

Dalej Balbin...

Post: 3!


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#15 2014-05-26 19:37:40

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Elimination Chamber match for the WWE Championship

Co? Jak to możliwe? To ścierwo jeszcze się broni?! ...Potrzebowałem teraz spokoju. Siedząc obok swojego przeciwnika zastanawiałem się, co poszło nie tak. Byłem jednak wystarczająco zmotywowany, by spróbować już teraz zakończyć ten pojedynek.

Damien wciąż odczuwał trudy początku tego starcia, będąc niemal całkowicie zależnym ode mnie. Demon dał znak, abym zadał przeciwnikowi jeszcze większe cierpienie. Nie czekając zatem na inny rozwój wydarzeń, rzuciłem się na rywala, obróciłem go na plecy, i dociskając ile sił do maty zapiąłem mu na środku ringu Fujiwara Armbar. Jego krzyk był dla mnie kojącą melodią. Melodią, która była zwiastunem nadciągającego tajfunu.


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.hotelstayfinder.com Rich Hostel