Ogłoszenie




#31 2013-06-23 18:48:38

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

Ależ miałem szczęście. Zabrakło tak niewiele, a przegrałbym swój drugi pojedynek od powrotu do organizacji. Po raz kolejny pokazałem jednak, że niełatwo jest wygrać z Demonem Śmierci. Udana pułapka sprawiła, że Colby zwijał się teraz z bólu, dzięki czemu miałem szansę stanąć na nogi. Bardziej niż swoją sytuacją, martwiłem się tym, iż do walki ponownie powrócił Golden Boy. Wszystko dzięki jego tag team partnerowi. Nadejdzie czas, w którym słono mi zapłaci za tą interwencję. Przez niego ten pojedynek to znowu Triple Threat Match. Michael bądź pewny – Deadman szykuje dla Ciebie specjalne miejsce w swojej kolekcji. Najpierw jednak rozprawię się do końca z Twoim gwiezdnym przyjacielem, oraz długowłosą sarenką.

***


Rzut oka na ring, a tam istne pobojowisko. Wszyscy trzej leżeliśmy niemal bezruchu, wydając z siebie jedynie jęki. Sam fakt, że tkwiłem pośród nich zupełnie bezradny, całkowicie zaprzeczał mojej niezniszczalnej osobowości. Byłem w stanie jedynie machać bezradnie ręką, próbując chwycić się liny. Nie mogłem znieść tak upokarzającej sytuacji. Władca poległych i potępionych wpadł we własne sidła, niczym myśliwy, którego przechytrzyła zwierzyna. Czas nie działał na moją korzyść, dlatego więc myślami zszedłem do najciemniejszych zakamarków swojego królestwa, by wygrzebać z nich jeszcze choć trochę energii. Z wielkim trudem udało mi się podciągnąć do lin i przy ich pomocy powstać z martwych. Kątem oka dostrzegłem, że Rollins też jest już na nogach, a Goldust dopiero budził się z głębokiego snu. Wraz z Tylerem ustawiliśmy się w przeciwnych narożnikach. Każdy z nas czekał w skupieniu, aż ten drugi wykona jakiś ruch… W końcu to on nie wytrzymał. Wybiegł w moim kierunku, ale po kilku krokach padł niczym rażony piorunem. Postanowiłem to wykorzystać. Podszedłem do niego, chwyciłem za nogi ustawiając się jednocześnie plecami do rogu i wysłałem długowłosego w podróż Catapultą. Demon znów powrócił. Już czas zebrać żniwo.


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#32 2013-06-23 20:07:54

 Spajk

http://i.imgur.com/392guXJ.png

33947490
Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1865
Punktów :   46 

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

*24h* Goldustowi dziękujemy za posta


Jak kiedyś powiedział pewien user "Dobry opis to taki który wciąga czytającego, który pozwala na dokładne odwzorowanie mu miejsca i poznanie emocji bohatera", niestety panowie żaden z tych opisów nie wciągnął mnie tak bardzo.Czytając opis czasem raziły mnie te przeskoki z tematu na temat nie połączone w dobry sposób ale podsumujmy je jakoś ogólniej

● Aigor - trochę nie wychodzą Ci te posty, nie potrafisz już sklecić ładnego opisu jak kiedyś, teraz to tylko takie pierdolenie na średnim poziomie

● Ragarot - za bardzo poniosło Cię na początku, odszedłeś od tematu walki żeby tylko wypełnić post choć druga część była niezła

Czyli ogólnie opisy na średnim poziomie ale moim skromnym zdaniem lepiej napisał Ragarot i to on dostaje możliwość kontynuowania






Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian





Offline

 

#33 2013-06-23 21:10:03

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

Rollins wyleciał w górę niczym pocisk. Niewiele zabrakło, a przeleciałby przez liny i znalazłby się na macie. Zatrzymał się jednak na narożniku i padł na deski trzymając się za gardło. Musiało boleć. … O to właśnie chodziło. O ból, cierpienie, dominację. Teraz to ja stałem twardo na nogach, a moi rywale leżeli u mych stóp praktycznie bez życia. Aby wygrać ten pojedynek i zaprowadzić kolejne dusze do świata umarłych, musiałem pozwolić demonowi, który we mnie siedzi na całkowitą swobodę. Tak też zrobiłem. Gdy Seth zwijał się z bólu, postanowiłem jeszcze raz wyeliminować Mistrza USA. Podniosłem te praktycznie bezwładne ciało i posłałem go Irish Whipem na liny. Wziąłem leciutki rozbieg i zanim dotarł do środka ringu, poczęstowałem go mocnym Big Bottem, po którym znów wyleciał z kwadratowego pierścienia, uderzając głową o barierkę. Zdawało mi się, że stracił przytomność. Tym lepiej dla mnie. Publiczność znowu zaczęła krzyczeć „LET’S GO TAKER”, dopingując mnie do dalszego działania. To było dla mnie niczym woda na młyn. Ruszyłem w stronę długowłosego, który niemal zdołał się podnieść. Chwyciłem go za rękę, zaparłem się i posłałem go w narożnik, ponownie wykonując Irish Whip. Odbił się od niego z dużą siłą, tak wiec postanowiłem wykorzystać fakt, że jest lekko oszołomiony. Chwyciłem go w biegu i trzymając na barku podbiegłem z nim do przeciwnego rogu wykonując  Snake Eyes. Rollins ponownie powłóczył nogami i obrócił się o 180 stopni stając twarzą do mnie. Postanowiłem ładnie wykończyć tę kombinację dlatego bez dłuższego zastanowienia, szybko chwyciłem jego rękę, przerzuciłem nad głowę i wykonałem dawno niewidziany Heatseeking Missile. Upadliśmy z dużą siłą, ale szybko się podniosłem, bo poczułem, że Demon jest już gotowy na ostateczne rozdanie.


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#34 2013-06-23 21:12:46

Kevin.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: we mnie ta moc?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1925
Punktów :   44 
WWW

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

Dalej!

Offline

 

#35 2013-06-23 22:18:27

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

Nie ma co dłużej czekać. Czas zakończyć ten pojedynek. Rzut oka na Goldusta, który nadal leżał bezwładnie przy bandzie i ruszam do wykończenia Rollinsa. Stanąłem za nim z ręką wyciągniętą do tyłu przyjmując charakterystyczną pozycję. Gdy się wreszcie podniósł i obrócił w moją stronę, na jego szyi zacisnąłem mocny uścisk. Tak przerażonej twarzy przeciwnika nie widziałem już dawno. Zaczął się szarpać jak małe dziecko, ale ja skwitowałem to tylko pustym spojrzeniem, które jeszcze bardziej zmorzyło w nim strach. Nie czekając dłużej wyniosłem go w górę następnie wykonując mocny Chokeslam. Stałem teraz nad moją ofiarą, niczym zdobywca na nowo podbitym terenie. Rozejrzałem się po hali, w której rozniósł się wielki cheer. USA Champ nadal leżał. Już od jakiegoś czasu nie był zagrożeniem. Spojrzałem na długowłosego i poczułem wielką energię, która przepłynęła w moim ciele. Moce z Doliny Śmierci obudziły się. Czas zebrać ofiarę. Przyłożyłem kciuk do szyi, następnie przeciągając go wykonałem swój taunt. Potem bez zastanowienia podniosłem Tylera i ustawiłem sobie pod Tombstone Piledriver, który też wykonałem. Mogłem przejść do pinu, ale postanowiłem go zamęczyć do końca. Ostatni rzut oka na Golden Boya, pozostającego nadal bez życia, przeciągam Setha na środek ringu i z całej siły zatrzaskuje na nim Hell's Gate. Nie ma ucieczki. Rollins musi się poddać.


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#36 2013-06-23 22:46:00

Kevin.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: we mnie ta moc?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1925
Punktów :   44 
WWW

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

Hell's Gate zapięte! Seth masz 1 szanse na wyjście inaczej przegrasz!

Offline

 

#37 2013-06-24 22:37:29

Tadeusz Norek

Gość

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

Po dłuższym namyślę uznaję to kontrę. Chociażby dlatego że jest to już 4strona walki i Taker spocił się jak "świnia" toteż ręką bez większych problemów Seth uwalnia. Natomiast ciosy po tak długim starciu napewno dają się we znaki a już napewno takiemu zawodnikowi jakim jest Undertaker.
Goldust dochodzi do siebie i wraca do ringu

Tak więc kontra udana obaj wstajecie na nogi i mamy KŁ na max 670słow.Cała trójka pisze

Ostatnio edytowany przez Nole (2013-06-24 22:41:39)

 

#38 2013-06-25 20:42:25

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

Post pojawi się po pólnocy. Padam na twarz i nie mam na razie weny


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#39 2013-06-25 23:57:34

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

Post pojawi się podobnie jak u Aigora- do końca dnia jutrzejszego. Nie mam weny i siły by coś godnego uwagi naspisać


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#40 2013-06-26 22:28:57

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

To niemożliwe! Jak… Przecież…Jakim cudem udało mu się uwolnić z piekła? To nierealne! Ten żółtodziób oszukał nie tylko mnie, ale i…śmierć.  Byłem zszokowany całą zaistniałą sytuacją. Poświęciłem całą energię, wykrzesałem z siebie rezerwy, a to wszystko na nic!  Zostałem znieważony, pokonany mentalnie, zniszczony przez coś, co i tak przemija – młodość. Czułem się jak spoliczkowane dziecko, które nie może nic zrobić. Leżałem sparaliżowany swoją bezradnością. Miałem świadomość, że moja legenda właśnie mija. Wszystko, co do tej pory osiągnąłem w tym biznesie, w jednej sekundzie straciło jakąkolwiek wartość.  Pozwoliłem na to zbyt łatwo. Nie byłem już sobą, nie czułem już tej mistycznej mocy… Brakowało mi tego, co zawsze napełniało mnie pewnością siebie – strach rywala. Kiedy Rollins uwolnił się z dźwigni, na jego twarzy pojawił się szyderczy uśmiech. Poczuł się pewny siebie jak nigdy wcześniej. Wiedział, że rozwiał w pył cały mój mroczny gimmick pokazując, że jednak nie jestem wcale nieśmiertelny i niezwyciężony. Do tej pory przecież nikt nie ośmielił się mnie tak upokorzyć. Nawet publiczność zdawała się nie ufać już w moje ponad naturalne i pozaziemskie zdolności. Leżąc na deskach,miałem dużo czasu na spostrzeżenia i obserwacje. Cała hala zaniosła się wielkim milczeniem. Wszyscy obecni, podobnie jak ja, nie mogli uwierzyć, że zwykły śmiertelnik wyrwał się ze szponów demona z Doliny Śmierci. Zaczęto szeptać, śmiać się…Brak szacunku. Brak należytego szacunku. Nie. Nie pozwolę na to. Nikt nie ma prawa tak ośmieszać, lekceważyć i nie doceniać Króla Umarłych, nawet ludzie, dla których ten biznes się kręci. Skoro już nie ufają mojej historii, to przy pomocy poległych odzyskam to, co mi się należy, ale wtedy może być już za późno na przeprosiny. Do diabła. Przecież to nie może się tak skończyć. Przecież to ja jestem Grabarzem, to ja rządzę duszami wszystkich poległych ludzi. Ta hala musi być grobowcem. Miejscem, w którym raz na zawsze  zaznaczę swoją dominację. Mimo wszystko... Nadal jestem Phenomem.

Czas wrócić do walki. Kątem oka dostrzegłem powstającego Goldusta, który jakimś sobie znanym sposobem znowu wrócił do gry. Rollins z kolei stał przy linach, szykując się chyba do jakiegoś ataku. Nie mogłem mu na to pozwolić, bo i tak już wystarczająco namieszał w tym pojedynku i znacząco obnażył moje słabości. Nie zwlekając dłużej ostatni raz wezwałem wszystkich swoich poddanych z Królestwa Cieni, aby w tym decydującym momencie wspomogli mnie w walce. Przyjąłem swoją charakterystyczną pozycje, a publiczność znowu oszalała. To było to, na co czekałem. Gdzieś tam w nich jeszcze tkwiła sympatia do mojej postaci. Czas udowodnić, że wszystko co o mnie pomyślano i jak mnie widziano, nie było prawdą. Stanąłem na równe nogi i spojrzałem jeszcze raz na twarz długowłosego. Nie był już przerażony, był gotów do walki.  Nabrał trochę sił i ruszył w moim kierunku, szykując Clothesline. Na szczęście szybko się zorientowałem i zrobiłem unik. Seth odbił się od lin i wpadł na mój błyskawiczny i mocny Chokeslam.

http://i30.tinypic.com/2r5w4jm.gif


Deski głośno zatrzeszczały, a ja poczułem, że znów dominuję. Spojrzałem w bok i dostrzegłem wrak tego, kto chełpi się tytułem US Champa. Stał oparty na linach starając się utrzymać równowagę. Musiałem po raz kolejny pozbyć się go z ringu. Gdy odwrócił się już w moją stronę był odsłonięty na ataki. Nie miał siły na unik, tak więc nie zastanawiając się długo wpadłem w niego potężnym Spear-em, po którym Golden Boy wyleciał z ringu! Fani zwariowali. Tak głośnego cheeru jeszcze nie słyszałem. Teraz tylko pozostało pogrzebać tą sarenkę. Stanąłem nad Sethem i wraz z głębokim, pustym spojrzeniem wykonałem swój taunt.

http://i261.photobucket.com/albums/ii68/Z3ll57/Taker.gif


Chwyciłem go przekręcając do góry nogami i zrobiłem jeszcze z nim okrążenie po kwadratowym pierścieniu.  Po tym zatrzymałem się na środku i pożegnałem go wykonując Tombstone Pildriver!

http://i29.tinypic.com/ouzibq.gif


Ułożyłem jego ręce jak do modlitwy, wystawiłem język i hale wypełniły odgłosy uderzeń ręki o mate.

Ostatnio edytowany przez Ragarot (2013-06-26 22:35:04)


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#41 2013-06-26 22:33:30

 Spajk

http://i.imgur.com/392guXJ.png

33947490
Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1865
Punktów :   46 

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

Aigora nie ma już z nami aktywnymi graczami
Robert nie raczył się usprawiedliwić czy dać posta
w takim razie Undertaker wykonuje Tombstone i przypina rywala

1....
2....
3....

Tadam! And the winner is....... Undertaker






Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian





Offline

 

#42 2013-06-26 22:44:25

 Robert.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

18264347
Zarejestrowany: 2011-12-22
Posty: 399
Punktów :   

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

Czas miałem do końca dnia pacanie -.- Skoro oni przedłużają to ja też mam ten sam limit czasu, a nie ja musiałem do wczoraj do 23, a oni se przedłużyli i mogą dłużej. A i proszę by za sędziował to ktoś inny niż wiekopomny Spajk

Ciemność przysłoniła mi oczy. Co się dzieje, gdzie ja jestem? Takie pytania cisną się na moje usta. Pierwsze co odebrałem to piekący ból w klatce piersiowej. Płuca nie wytrzymały. Czułem się jakby ktoś polał je benzyną i podpalił je. Cała twarz owiała czerwień, była spuchnięta,a w niektórych miejscach fioletowa. Z tapety nic już nie pozostało, wszystko wraz z potem obmyło moją buzię pozostawiając ją w tym okropnym stanie. Oba bóle i tak nie równały się z jednym, z nadgarstkami. Wyglądały jak dwa pulpety. Chwała Bogu, że mam tak dobrego przyjaciele jak Michael, bez niego, pewnie dalej snuł bym się na tym słupku niczym Jezus umierający za nas na krzyżu. Ostatnia szansa, ta ostatnia szansa. Wszyscy kolejno wycieńczeni, każdy z nas dał z siebie wszystko i jeszcze więcej. W naszych głowach układa się plan, plan, który zakończy tą bestialską batalię.
Szybko hycnąłem do ringu. Całe ciało zajęczało za mnie. Mocno zacisnąłem zęby i podniosłem ciężki tyłek z maty stając na przeciw dwóm okrutnym twarzą. Ciężko łapałem dech. Cała klatka piersiowa unosiła się i opadała jak szalona. Nie miałem pomysłu, nie wiedziałem co zrobić. Spontaniczne akcje nigdy nie były moją mocną stroną, ale to ostatnie wyjście. A nie poddam się. Ja nigdy się nie podaje, gdyż to najgorszy i najcięższy grzech. Spiąłem mocno pośladki i krzycząc w sercu ruszyłem. Uniosłem dłoń, szybko zacisnąłem ją w pięść i usadowiłem w czaszce Setha. Odleciał na kilka kroków w tył łapiąc się za miejsce draśnięcia. Szybki obrót. Spojrzałem w oczy już umarłego i bałem się, że za chwilę stanę się tak jak on.. wyzionę ducha. Postawiłam kilka szybkich kroków zrównując się z nim i szybko gasząc jego knowania soczystym kolankiem w brzuch. Taker gwałtownie zgiął się w pół. Oplotłem jego szyję niczym kobieta przytulająca swojego mężczyznę, zablokowałem nogę, szybkie wychylenie do tyłu i gwałtowny upadek na plecy, dający w efekcie akcję, która nosi nazwę - *SM*Goldon Age. Spojrzałem w stronę drugiego z oponentów. Blondyno-szatyn już ze zgryzem na twarzy zaczął wstawać. Ciężkimi krokami stanąłem przed nim, dołożyłem uderzenie w brzuch powodujące uchylenie. Złapałem jego głowę miedzy moje kolana. Chwyciłem obu rąk w zgięciu łokciowym i zniżyłem kolana i wyskoczyłem do góry. Jego ciało wraz z moim poszybowało na wysokość kilku centymetrów nad ziemią. W locie zmieniłem pozycje, a już po niespełna dwóch sekundach wylądowałem twardo na kolanach. Twarz Rollinsa wbiła się w twardą mate, a ja mogłem wziąć się za przygotowanie podłoża do zakończenia tej walki. [*SM*BlackOut] Chybcikiem wylądowałem po za bramami kwadratowego pierścienia. Osunąłem chustę i wgłębiłem się w poszukiwania. Pierwsze co nasunęło się na moją rękę to stół. Wyciągnąłem go i wsunąłem do ringu, już miałem wracać, ale coś brzęknęło. Kajdanki. Wróciłem pamięcią do kilku sekund wstecz. Ból, pot i łzy. Odpłacę się pięknym  za nadobne. Chwyciłem je i szybko wróciłem do ringu. Złapałem Setha za rękę. Przyczepiłem brzęczący przedmiot i niczym fachowy policjant zasunąłem je na jego nadgarstku. Przełożyłem je nad drugą liną i ponowiłem sytuację. Seth, zaczął wierzgać niczym głupia szkocka koza. Nikt mu nie przybędzie na ratunek, a jeśli to za wszelką cenę zatrzymam go. Złapałem wsunięty drewniany stół. Rozpędziłem się i z całej siły cisnąłem nim w obolałe, podstarzałe ciało Grabarza. Zbiłem go z nóg. Publika oklaskuje mój wyczyn, a ja wychodzę na ostatnią prostą przed metą. Przeciwnicy zostają w tyle, a jedn z nich już odpadł z rywalizacji. Została nas dwójka. Rozstawiłem drewniany przedmiot na środku ringu. Chwyciłem go za baczki i podniosłem na równe nogi. Wrzawa jaka urosła w tej hali sięgała zenitu. A jedyne czym mogę się odwdzięczy to cudownym zakończeniem. Oplotłem jego głowę moją rekom. Jego dłoń zarzuciłem na bark niczym stara, zużytą szmatę. Mocno chwyciłem stroju i naprężając wszystkie mięśnie, wyniosłem jego ciężkie ciało. W powietrzu wykonałem obrót, finalnie wciskając go w stół. [*F*Final Cut] Jak szalony rzuciłem się na jego zwłoki. Sędzia wraz ze mną rozpoczął odliczanie, a ja byłem bardziej niż pewien, że tak o to kończy się to starcie, bo Mistrz nigdy nie traci wiary w swoje możliwości i dopóki nie zabrzmi ostatni gong, będzie walczył, walczył do upadłego.




http://fc07.deviantart.net/fs22/f/2009/249/5/f/Goldust_by_Altair57.png*KP*

Record:
» Wins: 24; Draws: 0; Losses: 6.

Achievements:
»1x United States Champion (Current 01.07.12 - 14.11.12)
»Pretendent do tytułu WWE

Last Match:
» Goldust vs Kurt Angle - Wygrana po Final Cut

Offline

 

#43 2013-06-26 22:57:40

 Spajk

http://i.imgur.com/392guXJ.png

33947490
Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1865
Punktów :   46 

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

1. Jeśli nie pisałeś prośby o czas to widać że go nie potrzebujesz 
2. Każdy sedzia musi wziąć pod uwagę kto pierwszy dodał posta ale nie chciałeś go dodawać - twoja sprawa

Werdykt zostaje podtrzymany - nawet Szelton sie nie ma czego czepnąć






Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian





Offline

 

#44 2013-06-26 23:59:38

 Skilled

https://i.imgur.com/EmQpwZM.jpg

Skąd: znienacka
Zarejestrowany: 2012-01-19
Posty: 1532
Punktów :   118 

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

[i]Robert nie wiedział o zasadzie, że gdy przeciwnik przedłuża czas do napisania posta to robi to TYLKO dla siebie. No cóż, błąd administracji, że nie ma o tym nigdzie napisane. W jej imieniu przepraszam.

Werdykt został podjęty ponownie:
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Tombstone Piledriver! 1... 2... 3...! Undertaker wygrywa ;P


https://media1.tenor.com/images/f1401958eb69feb9782e6f3ed0aafb0d/tenor.gif

Karta Postaci:
> Kenny Omega <

Offline

 

#45 2013-06-27 00:01:15

 Szelton

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: Zimbabwe/Równina Buszmenów
Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 1561
Punktów :   76 

Re: Seth Rollins vs. The Undertaker vs. Goldust

Jako, że Robert nie wiedział o zasadzie "każdy przedłuża sobie" i faktycznie nie ma jej nigdzie opisanej, zdecydowałem się wziąć post Roberta pod uwagę. Przeczytałem oba.

Post Roberta jest ciekawy, ale zawiera wiele drobnych błędów rzeczowych, zawiera także zbyt wiele porównań no i zbyt dużo opisywał to co robi w ringu, a mniej swoje emocje, odczucia i pozostałe aspekty walki.

Post Ragarota zawierał wszystko to, co powinien zawierać prawdziwy post main eventera, opisy walki, stanu uczestników, publikę, własne refleksje i przede wszystkim brak błędów. Dlatego z czystym sercem to jemu należy się wygrana.
1... 2... 3... wygrywa The Undertaker!

Rag: 8MA, 24BK,


https://i.imgur.com/HhvoauZ.jpg
~CM Punk~

Achievements:

» 1x WWE Championship (as CM Punk - 83 days)

» 1x World Heavyweight Championship (as David Otunga)
(The longest reigning champion - 86 days)

» 2x Money In The Bank Briefcase
(1x as CM Punk, 1x as David Otunga)

» 1x 2nd Bragging Rights Cup Winner

» 1x Wrestler of the month (June 2013)

» Champion of the Year
(nWU Slammy Award 2013)

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Lynn's Getaway Apartments