Ogłoszenie




#46 2015-04-05 17:16:00

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: 7. WWE Championship Fatal 4 Way Match

Widowiskowy Frog Splash zaaplikowany! Okada odpada z pojedynku, natomiast Batista ma szansę na kontrę przed DDT! Christian wszedł na apron i trzyma Cię za głowę. Co zrobisz?


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#47 2015-04-06 00:16:00

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: 7. WWE Championship Fatal 4 Way Match

Przeciwnik trzymał moją głowę i wkładał ją sobie pod pachę... nie było czasu do stracenia! Momentalnie wykorzystałem obie wolne ręce, aby zażegnać zagrożenia w postaci skoku przeciwnika. Szybko rozpocząłem punchować brzuch agresora ze wszystkich sił. Moja zwierzęca potęga zdecydowanie pozwoliła mi osłabić go do tego stopnia, że czułem jak uchwyt się poluzował... w końcu trafiłem w wątrobę! Nie zajęło mi to dużo czasu, dosłownie sekundy, a mistrz nie wytrzymał i błyskawicznie puścił mą głowę chwytając się za brzuch, zgiął się w pół. Tylko w głowie szczytowego drapieżnika mógł zrodzić się taki plan! Natychmiast wykorzystałem moment słabości adwersarza i wyniosłem go na wyprostowanych rękach nad głowę jak kłodę, po czym cisnąłem nim o podłogę z ogromnym impetem! (Gorilla Press Slam) Dzięki temu zrywowi wróciłem na szczyt łańcucha pokarmowego! Poczułem zew krwi, który kazał mi wpakować Kanadyjczyka wprost do paszczy lwa! Dżungla oszalała z euforii, kiedy dostrzegła powrót swego króla do polowania!


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#48 2015-04-06 10:28:09

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: 7. WWE Championship Fatal 4 Way Match

Kontra udana i Batista wraca do walki. Mamy jednak już czwartą stronę, więc pora zbliżać się do końca. Pora wybrać decydującą parę. Zrobimy tak. Wejdziemy teraz w głowy Christiana i CM Punka. Tak jakby na chwilę czas się zatrzymał. Spajk i Jakub napiszą mi Opis Sytuacji na 100 słów. Tylko i wyłącznie odczucia na daną chwilę. Nic poza tym. Żadnego pieprzenia o pragnieniach, przebiegu walki, tego jakim to się jest najlepszym - tylko ten ból jaki teraz czujecie. Punk dochodzi do siebie w ringu, a Christian po pocałowaniu maty okalającej ring, leży na niej plackiem ledwo żywy.

Zasada jest taka: Jeżeli wygra Spajk, to ostateczne KŁ rozegra się między nim, a Remikiem. Jeżeli zaś wygra Jakub, będzie to Triple Threat na Kluczowy Moment, w którym będę chciał zobaczyć totalny hardcor i rozpierdol, ale to w swoim czasie.

Teraz jednak Spajk vs Jakub: OS na 100 słów. Powodzenia.


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#49 2015-04-06 15:00:45

 Jakub

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

52163410
Skąd: Nowy Staw
Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 2098
Punktów :   40 
WWW

Re: 7. WWE Championship Fatal 4 Way Match

Spróbowałem wstać. Było to jednak niemożliwe - palący ból pleców nie pozwalał mi na całkowity wyprost. Gdy chciałem unieść głowę, trudy walki odczułem również poprzez pulsującą tępym bólem szyję. Fizyczne cierpienie było jednak niczym, w porównaniu do mentalnego zagubienia. Rozpacz jaka rozpleniła się w moim umyśle, w połączeniu z cielesną niemocą powaliła mnie do tyłu. Poległem na macie, nie mając sił by się podnieść. Oblizałem wargi, czując na nich gorzki smak porażki. Niechętnie, jednak po raz kolejny podjąłem próbę powrócenia do pionu - jeśli mam przegrać, muszę to zrobić z twarzą! Gdy tylko stanąłem na równych nogach przymknąłem oczy, a czas jakby zatrzymał się na chwilę. Błoga cisza ukoiła moje skołatane nerwy. Z trudem odseparowałem ból trawiący każdą cząstkę ciała, tak by móc podjąć rzuconą mi rękawicę po raz ostatni!

130/130


John Cena

0/0/1

Last Match:
John Cena vs Edge - lost via pinfall


Season One Achievements:

1x World Heavyweight Champion (Shawn Michaels)
1x Wrestler of the Year (Shawn Michaels)
2x Wrestler of the Month (Shawn Michaels)

1x WWE Divas Champion (AJ Lee)
1x Diva of the Month (AJ Lee)
1x WWE Tag Team Champions (MCMG - as Chris Sabin)
1x Tag Team of the Month (MCMG - as Chris Sabin)
Bragging Rights Cup Winner - Team SD! (Finn Balor)


https://media.giphy.com/media/Vu2vTmPLjCWpG/giphy.gif

Offline

 

#50 2015-04-07 08:36:21

 Spajk

http://i.imgur.com/392guXJ.png

33947490
Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1865
Punktów :   46 

Re: 7. WWE Championship Fatal 4 Way Match

Ból związany z upadkiem na podłogę przyszedł razem z gorzkim poczuciem, że porażka staje się coraz bardziej możliwa. Za bardzo zapędziłem się do przodu, nie nadążyłem za tempem walki czym sam wkopałem się w dół, będąc mistrzem popełniłem amatorskie błędy, jest mi z tym wstyd.

A przecież parę miesięcy temu w takiej samej czteroosobowej walce zdobyłem inne mistrzostwo i przyszło mi to z łatwością...Czasy się zmieniają aczkolwiek wierzę, że nawet w najgorszej życiowej formie jestem w stanie wygrywać. Tylko to zostało mi teraz do udowodnienia. Jeżeli mam przegrać, muszę odejść z honorem. To jeszcze nie koniec.....






Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian





Offline

 

#51 2015-04-07 11:48:14

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: 7. WWE Championship Fatal 4 Way Match

Hmm...no to będzie Triple Threat. Post Jakuba bardziej przypadł mi do gustu. Ładne słownictwo, fajnie oddany ból, mniej pitolenia o tym, co było kiedyś, tylko tu i teraz. Spajk wypadłeś pod tym względem gorzej.

Tak więc panowie pora na OSTATECZNE KTO ŁADNIEJ NA 530 SŁÓW. A co, zaszalejcie. Biorę pod uwagę realizm, przebieg całego pojedynku, to jak sprzedacie mi swoje obrażenia, konieczna interakcja z publicznością, nie na jedno zdanie, ma się przeplatać niemal przez cały post. Wykonujecie SM i FM, lecz ...nie może to być wykonane od tak po prostu. Pokażcie mi dramaturgię. Sami. Zaskoczcie mnie. Pozwalam na użycie przedmiotów, lub coś niekonwencjonalnego. Postarajcie się i pokażcie mi głód zwycięstwa. Zaczynacie z pozycji: Spajk - nadal leżysz na macie poza ringiem, Remik - opierasz się o apron ciężko dysząc, Jakub - właśnie podniosłeś się w ringu.

Remik - 2,5 pkt.
Jakub - 2 pkt
Spajk - 2 pkt

Powodzenia


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#52 2015-04-07 19:40:27

 Jakub

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

52163410
Skąd: Nowy Staw
Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 2098
Punktów :   40 
WWW

Re: 7. WWE Championship Fatal 4 Way Match

Zachwiawszy się, runąłbym jak długi na matę, jednak powstrzymały mnie przed tym pobliskie liny, o które z ledwością się oparłem. Każdy centymetr mojego ciała palił żywym ogniem, a płytki, urywany oddech jedynie przeszkadzał mi w choćby chwilowej koncentracji. To wszystko obleczone zostało najgłośniejszym dopingiem, jaki kiedykolwiek słyszałem. Każda sekunda tej wspaniałej walki, była wsparta równie wspaniałym dopingiem. Także teraz, gdy z ledwością się podnosiłem, trybuny żyły. Głośne chanty "CM PUNK! CM PUNK!" które docierały do moich uszu, były miodem na moje serce. Każdy pojedynczy okrzyk przypominał mi, że nie jestem tutaj przypadkowo! Jestem w tej walce, ponieważ jestem Najlepszy na Świecie!

Z trudem oderwałem się od lin, na których wciąż byłem wsparty. Powoli ruszyłem w kierunku przeciwnej strony ringu, ponieważ to tam znajdował się oparty o barierkę Batista, oraz gramolący się z maty Christian. Podróż przez ring ciągnęła się dla mnie w nieskończoność. Wydawało mi się, iż nigdy nie dotrę do przeciwników! Nie tylko w fizycznym znaczeniu tego słowa... Popadłem w rozpacz, uświadamiając sobie, że mogę nie poczuć smaku zwycięstwa już nigdy więcej, jeśli będę tak zaślepionym głupcem! Ci wszyscy zebrani na trybunach ludzie, oraz ci zasiadający w cieplutkich fotelach przed telewizorami! Oni wierzyli we mnie, od samego początku! A ja, największy z możliwych durniów, zawodziłem ich na każdym kroku! Musiałem udowodnić im, że nie wszystko zostało stracone! Musiałem pokazać, że nie jestem tutaj przypadkowo!

Będąc w połowie drogi, rozpocząłem biec lekkim truchtem. Co prawda nie miałem sił by chociaż powłóczyć nogami, jednak musiałem wykrzesać z siebie resztki energii, by wygrać tą walkę! Wraz z przebytym dystansem zwiększałem prędkość biegu. Docierając do lin byłem już porządnie rozpędzony, co pozwoliło mi wyskoczyć nad trzecią liną i wbić się w rywali Suicide Planchą! Animal oraz Kanadyjczyk z impetem gruchnęli o barierkę bezpieczeństwa, co wywołało niekontrolowaną radość na trybunach! Wszyscy fani zaczęli skandować moje imię, widząc iż wcale się nie poddałem! Bo przecież nie mogłem się poddać! Miałem coś do udowodnienia! Musiałem pokazać, że jestem Najlepszy na Świecie! By to zrobić, wystarczyło zdobyć WWE Championship! Mistrzostwo to od zawsze było moim marzeniem. I chociaż zdobyłem je tyle razy, wciąż nie mogę o nim zapomnieć! Dziś nadszedł dzień, w którym w końcu sięgnę po upragniony czempionat!

Wycieńczony oparłem się o barierkę, stojąc pomiędzy powalonymi adwersarzami. Fani poklepywali mnie po ramionach, dodając otuchy! Najprostszy w świecie gest, a jednak ci ludzie pokazali mi, jak bardzo we mnie wierzą. Nie mogłem przegrać tej walki, po prostu nie mogłem! Musiałem wygrać dla nich, ponieważ zawsze byli moim wsparciem! Odsunąłem się więc od barierki, zmotywowany do dalszego ataku! Pierwszy zaczął podnosić się Dave. Uciszyłem go więc szybkim Dropkickiem, który miał mi po prostu kupić więcej czasu na przygotowanie ofensywy! Powoli ruszyłem w kierunku metalowych schodków, zabierając ich górną część i przenosząc w pobliże ciała Batisty. Dolną część kopnąłem gdzieś w bok, zapominając o niej. Odwróciłem się w kierunku Animala i zacząłem przygotowywać kolejną akcję. Za pewne nigdy nie domyśliłbym się, że coś jest nie tak. Jednakże, nagła zmiana zachowania publiczności dała mi do myślenia. Czy aby na pewno jestem całkowicie bezpieczny? Musiałem się co do tego upewnić. Powracając wzrokiem do Kanadyjczyka zamarłem. Zamiast wciąż leżeć na podłodze, siedział na narożniku, zbierając sił do ataku! Instynktownie, bez zbędnego myślenia, wskoczyłem na narożnik, wymierzając Christianowi silnego Headbutta, wyłączającego go z rozgrywki! Szybko owinąłem przedramieniem jego głowę i wykonałem Superplex, wprost na leżącą obok dolną część schodków! Najlepszy na Świecie?! TO WŁAŚNIE JA!


530/530
29/30


John Cena

0/0/1

Last Match:
John Cena vs Edge - lost via pinfall


Season One Achievements:

1x World Heavyweight Champion (Shawn Michaels)
1x Wrestler of the Year (Shawn Michaels)
2x Wrestler of the Month (Shawn Michaels)

1x WWE Divas Champion (AJ Lee)
1x Diva of the Month (AJ Lee)
1x WWE Tag Team Champions (MCMG - as Chris Sabin)
1x Tag Team of the Month (MCMG - as Chris Sabin)
Bragging Rights Cup Winner - Team SD! (Finn Balor)


https://media.giphy.com/media/Vu2vTmPLjCWpG/giphy.gif

Offline

 

#53 2015-04-07 21:39:59

 Spajk

http://i.imgur.com/392guXJ.png

33947490
Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1865
Punktów :   46 

Re: 7. WWE Championship Fatal 4 Way Match

Chłopaki zgodzili się na czacie abym mógł przedłużyć sobie czas o dodatkowe 12h, więc to właśnie robie (post powinien pojawić się w godzinach 18-19.






Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian





Offline

 

#54 2015-04-07 22:14:53

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: 7. WWE Championship Fatal 4 Way Match

Szczytowy drapieżnik jest stworzony do zabijania i pożerania swoich ofiar. Zwierzęca natura nieustannie kazała eliminować słabsze ogniwa łańcucha pokarmowego, zwłaszcza, że była karmiona owacjami fanów i bezkompromisowym pragnieniem zdobycia złota. Niestety... ciało odmawiało posłuszeństwa. Nie miałem w sobie sił, aby odjeść do ringu, stanąć pewnie na własnych nogach i zdewastować jeszcze panującego mistrza. Oddychałem bardzo ciężko, powoli łapałem zbawczy tlen do płuc, którego tak bardzo potrzebowały moje mięśnie. Publiczność nie dawała za wygraną. Pragnęli rozlewu krwi jak starożytni Rzymianie podczas Igrzysk. Donośnie "Go Batista!" utkwiły w mojej głowie wymuszając działanie.

Schyliłem się i jedną ręką zanurkowałem pod "kwadratowy pierścień". Wyciągnąłem jarzeniówkę, wywołując tym samym gigantyczną falę aplauzu wśród kibiców. Zebrałem się w sobie, zacisnąłem szczęki jakbym miał odgryźć ofierze kawał mięsa, lecz był to grymas bólu. Odwróciłem się w kierunku Kapitana Charyzmy i postawiłem pierwszy krok. Moje uda i plecy przeszyło paraliżujące rwanie, lecz wiedziałem, iż nie mogę zawieść WWE Universe! Ich żywiołowa reakcja na żarówkę spoczywającą w mej dłoni była jak powiew chłodnego wiatru na pustyni. Zdzierali czerwone gardła, żebym wiedział kto jest ich ulubieńcem. To zew dżungli wzywał króla na łowy. Trofeum miała być sytość oraz pas mistrzowski WWE. Te bodźce działały na mój zwierzęcy umysł jeszcze bardziej niż oklaski. Dziarsko powędrowałem  do wstającego Cage’a, po mimo nieustępliwego kłucia w kręgosłupie. Każdy krok przypominał o zainkasowanych ciosach podczas starcia, lecz publika słodko koiła ból swym nieprzerwanym dopingiem.

Gdy tylko znalazłem się nieopodal Christiana zatrzymałem się. Odwrócił się plecami do najgroźniejszego uczestnika batalii! Pazury były dobrze naostrzone! Zamachnąłem się i nawet przez moment nie zawahałem się przed egzekucją. To za ten Low Dropkick, po którym pocałowałem barierki! Uderzenie doszczętnie zniszczyło podłużną świetlówkę, pozostawiając po niej jedynie biały pył oraz małe rany na plecach Williama. Hala zamarła w głuchej ciszy, a zawodnik wygiął się i już miał upaść na kolana, ale zdążyłem do podtrzymać. Mistrz skamlał jak pies, lecz na próżno szukał u mnie litości. Poderwałem go w górę i z zimną krwią posłałem Back Suplex’em wprost na czarne bandy, na których pozostawił trochę czerwonego płynu. Była to chwila, w której WWE Universe złapało wiatr w żagle. Ponownie zasypali mnie gromkimi brawami, a fani znajdujący się najbliżej poklepywali mnie dodając animuszu.

Moja supremacja byłaby już przesądzona… gdyby CM Punk nie wyrósł za mną jak grzyb po deszczu. Brooks uraczył mnie Low Kick’iem, co okazało się zbyt trudnym wyzwaniem dla dolnych kończyn. Osunąłem się na kolana… czyżbym  miał oddać hołd Najlepszemu na Świecie? Nigdy! To ja stoję na szczycie łańcucha pokarmowego! Niestety, ręka Phila osiadła na mojej głowie, role się odwróciły- drapieżnik stał się ofiarą. Moje myśli spowiła wizja oddalającego się tryumfu, blask glorii zanikał… Jednak trybuny nie milkły! Nie poddam się dla nich! Zaparłem się o barierki i opierając się o nie wróciłem do pionu. Punk nie zdołał mnie poturbować i ponownie poczułem żar mistrzostwa! Wpadłem w szał, że ktoś ośmielił się wejść na moje terytorium i próbował stanąć mi na drodze do złota. Zwierzę obudziło najbrutalniejsze żądze! Gniewnie zawarczałem, zaglądając głęboko w oczy agresora, czym sprowokowałem go do natarcia. Wpadł prosto w moje sidła! Resztką sił przechwyciłem nacierającego oponenta i odwracając się o 180 stopni wykonałem Spinebuster. Brooks miał nieszczęście zahaczyć głową o bandę, pod którą spoczęło jego truchło. Sam nie miałem mocy, aby się podnieść. Klęczałem nad nieprzytomną ofiarą wsłuchując się w zachwyt kibiców i walcząc z wyczerpaniem. Upadłem nisko, ale „co Cię nie zabije, to Cię wzmocni!”


530/530
29/30


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#55 2015-04-08 19:32:08

 Spajk

http://i.imgur.com/392guXJ.png

33947490
Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1865
Punktów :   46 

Re: 7. WWE Championship Fatal 4 Way Match

"Zwycięstwo jest rzeczą ważną, lecz najważniejszy jest udział w walce." te słowa Dave'a Weinbauma właśnie pobrzmiewały w mojej głowie i to dzięki nim uświadomiłem sobie, że tak naprawdę nie liczy się zwycięstwo w tym starciu, ale to, że pomimo tak słabej formy byłem w stanie stanąć w obronie swego i niemalże mi to wyszło. Zrobiłem wszystko co mogłem abym choć jeszcze jeden raz miał okazję unieść do góry pas WWE, jednak zawiodłem....Zawiodłem sam siebie, po tym wszystkim co przeszedłem aby dojść aż tutaj.

Jednakże jeżeli mam przegrać, nie mogę oddać jej bez walki, jeżeli przegrać to z honorem. Fani nawet pomimo ostatnich zawirowań związanych z moją osobą wciąż trzymali się razem ze mną, wciąż mogłem ujrzeć w tłumie transparenty z napisami "One More Match", jednak tutaj jeszcze jednego meczu prawdopodobnie nie będzie..

Z donośnym krzykiem podniosłem się z maty, moje ciało odczuwało trudy tej walki, choć nie zainkasowałem w niej dużo to i tak byłem już tym zmęczony. Batista stał nieopodal mnie arogancko się uśmiechając, Punk był natomiast gdzieś tam w tyle, aczkolwiek wciąż liczył się w tej walce. Zdałem sobie sprawę, że jeżeli mogę coś jeszcze w tym starciu zrobić muszę dokonać tego teraz, to moja ostatnia szansa na udany comeback, nie mogę jej zmarnować.

The Animal także wyczuł teraz swoją szansę, ruszył on bowiem pewnym krokiem w moją stronę. Ja z opartymi rękami na kolanach wyczekiwałem odpowiedniego momentu. Gdy Amerykanin poszedł na wystarczającą odległość otrzymał on potężny Uppercut, który okazał się być zapłonem mojej serii Punchy wycelowanych prosto w twarz rywala. Musiałem się spieszyć, Punk bowiem zmierzał już w naszą stronę. Złapałem więc za rękę rywala i Irish Whipem wbiłem go w barierki znajdujące się nie daleko. W skutek takiego uderzenia Animal upadł co dało mi czas aby zając się zawodnikiem w ringu. Wślizgnąłem się do kwadratowego pierścienia i od razu w tym momencie ruszył na mnie Brooks. Szybki unik pod jego ręką i nieudany Clothesline spowodował wypadnięcie rywala poza ring gdzie leżał Batista. Obaj zawodnicy zbierali się z podłogi co dało mi chwilę czasu aby wspiąć się na narożnik i wykonać podwójny Frog Splash. Jeszcze nie wszystko było stracone, wciąż mogłem wyjść z tego starcia obronną ręką i na dodatkowy miesiąc zostać mistrzem WWE. Tylko tego teraz chciałem...Musiałem to teraz skończyć, jednak chciałem aby zwycięstwo było spektakularne, musiało zostać zapamiętane na długi czas. Sięgnąłem więc ręką pod ring gdzie już czekała na mnie drabinka. Chciałem żeby tak to wyglądało, Killswitch na drabinę - idealne zakończenie walki. Jednak pozostała sprawa, który z rywali otrzyma mą akcję, wybór był prosty - zdecydowanie znienawidzony przeze mnie Punk stanowić będzie za ofiarę i osobę która da mi zwycięstwo. Podniosłem więc rywala i postawiłem go we wcześniej wyznaczonym miejscu. Próbowałem przekręcić rywala gdy uświadomiłem sobie, że robiłem to zbyt długo. Potężne uderzenie w tył głowy odrzuciło mnie i powaliło Punka - Batista jednak dał radę wrócić do walki. Animal stanął na moim miejscu, ja skończyłem w pozycji na kolanach szukając idealnego rozwiązania. Musiałem znaleźć je szybko....Postanowiłem zaryzykować, niczym strzała wystrzeliłem w stronę zawodnika, zaskoczony Amerykanin nie był w stanie nic już zrobić bowiem po akcji zwanej Spear z hukiem obaj wylądowaliśmy na drabinie która okazała się nie trwała na takie uderzenie dwóch dorosłych mężczyzn i połamała się...Upadłem na klatce piersiowej rywala, a sędzia przeszedł do pinu.




530/530
13/30






Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian





Offline

 

#56 2015-04-09 21:12:15

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: 7. WWE Championship Fatal 4 Way Match

Ocena by Krzysztof:

"Jakub - Bardzo dobry post. Nie znalazłem żadnego błędu (może poza drobnymi interpunkcyjnymi, nie pamiętam, ale na to ja nie zwracam uwagi ;p). Bardzo mnie urzekła w tym poście interakcja z fanami. Wyszło to wszystko tak naturalnie i nie na siłę. Cały przebieg poczynań też wyszedł nadzwyczaj naturalnie. Gimmick też bardzo ładnie oddany. Trudno się do czegoś przyczepić.

Remik - Bardzo dobry post. Tu jest babol na samym początku literówka. Interakcja dobrze ujęta, aczkolwiek ciut gorzej, aniżeli u Kuby. Poza tym mamy jeszcze gimmick, który naprawdę fenomenalnie opisałeś. Zwierz w najczystszej postaci ;p.

Spajk - Bardzo dobry post. Cholernie mi się spodobało tu ukazanie, iż Christian dostawał ostatnio po dupie od każdego, ukazanie go jako underdoga w tej walce. Bardzo dobrze to wyszło. Ja mogę, wy musicie... W porównaniu jednak do Remika i Jakuba zabrakło "tego czegoś". W związku z czym będę wybierał między dwoma pierwszymi panami.

I wybieram... Jakuba. Jego post był naprawdę dobry. Spodobał mi się pod każdym względem. Był równy przez cały czas. Przyznam, że początkowo wybrałem post Remika jednak po przeczytaniu Waszych wypocin dwukrotnie, uznaję, że to jednak Kubuś się spisał lepiej.

PS: Nie, to nie przypadek, ani błąd, że przy każdym na początku pisałem, że bardzo dobry post ;p.

PS 2: Nie umiem opisywać postów. Tego, co mi się podobało, czy nie. Ja to raczej czuję ;p."

Ocena by eronics:
Jakub- Zaskoczyła mnie jedna rzecz, która niewątpliwie zawaliła jakość posta. Chodzi tutaj o powtórzenia. Masakrycznie duża ilość ich wystąpiła na samym początku Twojego kto ładniej. Może i lekko mógłbym przymknąć na to oko, lecz jest to walka o pas WWE, czyli najważniejsze trofeum tejże federacji. Poziom ME więc muszę patrzeć na posty bardzo dokładniej. Po drugie za mało opisu co wykonujesz. Najpierw idziesz przez pół ringu i jesteś bardzo zmęczony słaniając się na nogach, aby potem po wyskoczeniu nad linami, poza ringiem odgrywać superbohatera. Z tym błyskawicznym wejściem na narożnik to już totalnie klapa. Odczułem to tak, że wykonałeś Dropkick odpocząłeś ze dwie sekundy, a potem popatrzyłeś na narożnik i biegiem wskoczyłeś na apron, wyprowadziłeś Headbutt i wykonałeś Superplex. Przydałby się tu opis tego jaki ból rywale zadali Twojemu Punkowi podczas walki, a tego nie ma. Ten Superplex był pomysłowy i trochę hardcoreu nigdy nie zaszkodzi. Poza tym dobrze opisany gimmick i interakcja z publicznością.

Remik- Świetny post. Bardzo dobrze opisany gimmick zwierza i cała akcja. Odczucia również zostały perfekcyjnie odwzorowane. Interakcja z publicznością była także. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do tego kto ładniej. Bogaty język także nie ustępował mi w czytaniu na krok. Jedynymi błędami były błędy interpunkcyjne oraz literówki typu- "po mimo", owy wyraz piszemy razem. Lub "(...) skamlał jak pies", a ma być "(...) skomlał jak pies". Lecz są to malutkie błędy, całość jest świetna.

Spajk- Niezły post. Mnie to już trochę nudzi. Czytając Twoje posty niestety nie czuję takich.. hmmm.. emocji. Opisujesz Christiana jako zdołowanego mistrza, który ledwo wygrywa walki i nie poddaje się. Pamiętam jak Kubuś tak pisał HBK'em kiedy ja byłem sędzią w jego walce i bardzo mi się to nie podobało tak samo teraz mi to nie podchodzi. Aczkolwiek opis samego gimmicku był niezły. W Twoich postach, zawsze Christian opierał się na fanach, a teraz tego nie było. Myślę, że to też część postaci więc muszę to uwzględnić. Opis przeżyć również jakoś nie powalał. Ataki Christiana były ok ale jego cierpienie w walce nie było jakoś świetnie odwzorowane przynajmniej według mnie. No i najgorszy moment posta, samo zakończenie, które wyeliminowało Twoje zwycięstwo w tej prestiżowej walce. W Fatal 4 Way Matchu nie można przypinać poza ringiem i nigdy nie można było. Ale ocena wygląda, tak: gimmick- ok, interakcja z publicznością- jak na Christiana to na minus, odwzorowanie akcji i uczuć- pół na pół, poprawność językowa- ok, interpunkcja- pół na pół. Końcówka jest niezgodna z przepisami toteż post przepada.

Według mnie najlepsze kto ładniej napisał Remik i to on powinien zostać zwycięzcą."

Ocena by ja:

Nie będę się za bardzo rozpisywał, bo chłopcy u góry już dokładniej to opisali, choć ich oceny się różnią. Ja napiszę, krótko i zwięźle. Zacznę od Spajka. To był Twój najlepszy post w walce. Bez wątpienia. Dwukrotnie jednak strzeliłeś sobie w stopę. Raz - brałem pod uwagę realizm. Wykonałeś ryzykowny Frog Splash za ring, na dwóch rywali, gdzie następnie po dwóch sekundach wstajesz i jak gdyby nigdy nic szykujesz się do dalszego ataku. Nie odczułeś tego? Nawet Jaśko Cena tak nie szaleje. Dwa- to, o czym wspomniał ero. Przypięcie za ringiem eliminuję Cię automatycznie z oceny. Choć post był naprawdę dobry, to jednak brakło tego czegoś.

Remik, Twój post był niemal perfekcyjny. Niemal, bo ta literówka i parę przecinków nieco zabrudziło cały obraz. Jednak atuty przewyższyły te drobnostki. Świetny gimmick, super słownictwo, genialnie oddany ból i trudy walki, super element z jarzeniówką, interakcja i głód zwycięstwa bardzo dobrze widoczny. No nie mam się do czego przyczepić. Brawo.

Jakub - po połowie zgadzam się z ocenami Krzyśka i eronicsa. Post był dobry, również chyba Twój najlepszy w tej walce. Interakcja i gimmick też bardzo dobrze opisany. Co mi nie pasowało. Słabsze słownictwo niż chociażby u Remika, czy tak jak napisał ero trochę za szybko się te akcje pojawiły. I choć dostrzegłem ten ból, to jednak po wyskoku nad linami, zrobiłeś błyskawiczny Dropkick, a potem chciałeś wdrapać się na narożnik. Nie kupiłbym tego z Twoimi obrażeniami, bo z tego co kojarzę, przyjąłeś chyba najwięcej. Plus za Superplex, choć jak wspominałem również mam obawy co do zabookowania tej akcji.

Sumując wszystkie za i przeciw ogłaszam, iż ostateczne KŁ wygrywa





















































































































































































































































































































REMIGIUSZ


( No nie mogę, Remek ) Tym samym Batista zostaje nowym mistrzem WWE! Poproszę o ładne zakończenie


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#57 2015-04-10 16:42:20

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: 7. WWE Championship Fatal 4 Way Match

Przepraszam panowie, ale nie mam dostępu do internetu. Teraz mam dosłownie 30 sekund na napisanie posta. Biorę +36 jutro powinienem oddać posta z zakończeniem.
____________________________________________________________________________

Doping fanów i zmęczenie nieustannie dawali o sobie znać. W końcu jednak musiałem dźwignąć się na nogi i stanąć pewnie, aby ostatecznie zakończyć polowanie. Ponownie podparłem się o barierki i to właśnie dzięki nim udało mi się wrócić do pionu. Czułem już smak zwycięstwa, ale szczytowy drapieżnik nigdy nie przestaje być czujny, żeby nie narazić się na kontrę. Spojrzałem na nieprzytomnego Punka i wiedziałem, że na razie z jego strony nie ma żadnego zagrożenia.... wtedy mój wzrok spoczął na aktualnym mistrzu WWE. Żeby zwycięstwo było pełne chciałem odliczyć właśnie jego. W końcu jest on samcem alfa WWE, rzuciłem mu wyzwanie i to jego chcę pokonać, aby zająć jego miejsce. Podniosłem go i przerzuciłem przez barierki, po czym rzuciłem o ring. Jego ciało jakby bezwładnie uderzyło o apron i osiadł na nim. Powoli dopadłem do niego i sprawnym ruchem wrzuciłem do "kwadratowego pierścienia" i sam do niego wszedłem. Krew z pleców Kapitana Charyzmy zostawiła po nim czerwony ślad na macie, gdy w brutalny sposób podniosłem go za głowę i od razu wcisnąłem ją między nogi. Wyciągnąłem wyprostowane ręce na boki kierując kciuki w dół. Publika oszalała z zachwytu, gdyż doskonale wiedzieli co się szykuje. Wyniosłem oponenta na barki, po czym biorąc głęboki oddech cisnąłem nim o matę jednocześnie przysiadając. Batista Bomb zaaplikowane! Wyczerpany położyłem się na przeciwniku wsłuchując się w słowa sędzia, który odliczał. Kibice szaleli, a ja czekałem aż nastanie moment, w którym stanę się mistrzem WWE!

Ostatnio edytowany przez Remik (2015-04-11 20:37:12)


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
hurtownia części dźwigowych