Wątek Zamknięty
Gość
Jest to zaledwie końcówka gdyż mały limit sprawił że caly mój post zajął by znacznie wiecej.
Dominacja mistrzów Tag Team od samego początku nie ulegała żadnej wątpliwości, jednakże jedna źle podjęta decyzja przez któregoś z nich mogła skończyć się bardzo źle. Kane skutecznie radził sobie z Big E jednakże Jimmy nie miał tak łatwo. Kofi stawiał mu solidny opór i nie uwaga Jacobsa w końcu się na nim zemściła. Lekceważącym posłaniem Kingstona w narożnik dał mu sporo czasu na odpoczynek przez co gdy do niego dobiegł szybko nadział się na cios łokciem po którym nastąpiło druzgocące spotkanie obu z matą przy pomocy Diving Crossbody. Oboje wypadli po za obręb pierścienia i tam kontynuowali swe starcie. Tymczasem Kane zamierzał już przyszykować się do końca walki i zacisnął swój uścisk na szyi oponenta. Sam nie dowierzał kiedy Big E w bardzo łatwy sposób rozerwał uchwyt a po chwili ułożył go na macie poprzez Belly To Belly Suplex. Sytuacja odwróciła się diametralnie i to teraz pretendenci rozdawali karty w tymże rozdaniu. Kofi w dosłownym znaczeniu rozbił rywalem barierki okalające ring od widzów natomiast Big E wraz z Kanem wdali się w wymianę ciosów także po za pierścieniem. Big E nabrał wiatru w żagle i szybko przejął inicjatywę i posłał przeciwnika w metalowe schodki. Kofi oraz Big E dobrze widzieli co właśnie się wydarzyło i postanowili wrócić z przeciwnikami do ringu. W tym miejscu wykonali dwie demolujące rywali akcje. Najpierw to Jimmy zainkasował Double DDT a po chwili tą samą akcję przyjął na siebie i Kane. Mistrzowie leżeli obok siebie więc Big Boom postanowiło to wykorzystać. Kofi najpierw wykonał na obu swój słynny Boom Drop a po chwili wielkie E dołożyło Running Splash przygotowując jednocześnie obu do zakończenia ich pobytu z pasami Tag Team. Gdy tylko Kane zaczął wracać na nogi momentalnie nadział się na Trouble In Paradise ze strony Kofiego, na jego nieszczęście odbił się od lin i był lada moment od zainkasowania ciosu kończącego w wykonaniu Big E, jednakże w odpowiednim momencie się zorientował i to on wykonał dewastujący Chokeslam na rywalu, nie rzucił się jednak do przypięcia tylko zamierzał dopaść jeszcze Kofiego, udało mu się to z pomocą Tag Team partnera. Otoczyli oni Kingstona z dwóch stron po czym Kane wykonał na nim również Chokeslam. Pinfall był bardzo blisko lecz przed ostatnim klepnięciem sędziego w matę liczenie przerwał powracający Big E. Jimmy chciał się go szybko pozbyć lecz nie spodziewał się z jego strony kontry, lecz tak się stało i Big E wymierzył potężny Big Ending dla jednego z rywali. We wszystko wmieszał się Kane, który bez zawahania wyniósł przeciwnika pod Tombstone Piledriver, nie minęło nawet 5 sekund a wielkie E zdążyło zeskoczyć za jego plecy i powalić przeciwnika solidnym Clotheslinem. Kofi powoli wracał na nogi i był już w stanie pomóc swojemu partnerowi. Kofi stał w narożniku natomiast Big E chwycił Kane za włosy i pchnął go w ów narożnik przez co ten nadział się na Pendulum Kick po którym nastąpiło popisowe zagranie Big E, który tym samym zwieńczył Pendulum Ending. Big E już rzucił się do przypięcia natomiast próbującego zaingerować w przerwanie pinu Jacobsa powstrzymał Kofi egzekwując na nim Dropkick, który posłał go za liny. Nie mając już żadnych przeszkód przed sobą Big E przypiął nie przytomnego Big Red Monstera uzyskując pinfall. Big Boom zostali nowymi mistrzami Tag Team!
Ostatnio edytowany przez Nole (2014-11-18 23:10:25)
Winners of this Match... and the Neeeeeeew Tag Team Champions... Kofi Kingston and Big E!
Batalia została zakończona... Niezwykle uradowani nowi mistrzowie świętując z fanami, oddalili się na backstage, zostawiając w kwadratowym pierścieniu przegranych. Jimmy Jacobs i jego sprzymierzeniec Kane, wciąż nie mogli uwierzyć w to, co się stało. Zostali bezwzględnie okradzeni ze swych mistrzostw. Na arenie zapadła grobowa cisza, a Psycho Devils stali na przeciw siebie ze spuszczonymi głowami. Zamaskowany osobnik nawet nie drgną, jakby coś w nim pękło, był to dla niego koniec. Jimmy próbował pocieszyć swego partnera, poklepał go po ramieniu i powiedział kilka miłych słów. Jednak Demon jakby bez tchu, stał nienaruszony. Nagle Potwór uniósł głowę, na jego twarzy panowała niewyobrażalna złość. Kane przeszył wzrokiem swego partnera po czym chwycił go za szyję. Panicznie wystraszony Jacobs nie był w stanie odepchnąć od siebie Czerwonej Maszyny, która czuła coraz rzadszy puls swej ofiary. Demon bezwzględnie zadał potężny cios prawą dłonią, po czym uniósł ciało wroga i ułożył je sobie na ramieniu. Po kilku sekundach publiczności zaparło dech w piersiach bowiem Ulubieniec Szatana wykonał przerażający cios, zwany Tombstone Piledriver. The Big Red Machine powstał po czym z pogardą spojrzał na zwłoki swego niedawnego sprzymierzeńca. Jimmy leżał nieprzytomny, z rękami ułożonymi na ciele, jakby zaraz miał zostać przeniesiony za bramy Hadesu. Lecz Demoniczna siła nie pozwalała zaprzestać napaści, obwiniany za utratę pasów Jimmy nie został jeszcze wystarczająco ukarany. Ciało jego szybko znalazło się po za obszarem ringu, z resztą Kane'a również. Zamaskowana Kreatura uniosła płachtę zakrywającą dolną cześć oktagonu, zza której wyjęty został drewniany stół. Kilka chwil zajęło jego rozłożenie, lecz to jeszcze nie wszystko. Potwór wywołał falę paniki na trybunach, wyciągając również kanister z łatwopalną cieczą. Benzyna została wylana na ów przedmiot, a po chwili stolik został podpalony. Kane popatrzył ostatni raz na swego ex-przyjaciela, po czym wykonał jeden mały gest, który mówił tak wiele. Fani zamarli, a Demon pochwycił po raz kolejny Chrisa i stanął przed palącym stołem. Po chwili Jacobs został uniesiony ku niebiosom, by ostatecznie wylądować w piekle. A piekłem tym dla niego był płonący stół - Chokeslam on the Fire Table. Kane zaspokoiwszy swą nienawiść, powrócił do kwadratowego pierścienia aby przeprosić swego pana. Na arenie zapadł mrok połączony z ciemną czerwienią...
~ The Devil's Favorite Demon ~
Streak:
Wins: 2 || Draws: 0 || Loses: 2
» Achievements (nWU Season 3)
#1 Contender for the Intercontinental Championship
» Achievements (nWU Season 1)
United States Champion (as Kane)
Offline
Kane siedzi na środku ringu z pochyloną głową. Obserwuje jak sędziowie najpierw gaszą pożar wywołany przez niego, a następnie ekipa medyczna wynosi poparzonego Jimmy'ego Jacobsa. Arbitrzy wskazują palcami Kane'owi drogę do wyjścia, jednak ten nie zamierza opuszczać ringu. Nie wie co ze sobą zrobić. Na publiczności panuje wrzawa - gwizdy przeplatają się z okrzykami radości.
Ale co to? Na apronie pojawią się Bobby Roode jak zwykle ubrany w czarny szlafrok ze elementami szkarłatu i złota. Roode staje na środku rampy i patrzy w kierunku Kane'a. Ten wydaje się być zaskoczonym nagłym pojawieniem się tajemniczego gościa. Zaskoczony podnosi się z maty i powoli podchodzi do linek. Nie bardzo wie czego spodziewać się od niespodziewanego gościa. Muzyka cichnie, a Bobby stoi z mikrofon tępo patrząc się na stojącego na ringu Jacobsa. W końcu jednak przysuwa mikrofon do ust i rozpoczyna przemowę:
- Wielokrotnie zastanawiałem się co tak naprawdę łączy się z ogniem. Dlaczego każesz nazywać się ulubionym demonem diabła, dlaczego bezlitośnie niszczysz swoich rywali. Wchodzisz do ich głowy, do ich serc, wyniszczał od środka pozostawiając potem niczym pusty wrak. Sprawia ci to radość, pozwala ci to ukoić rany. Kane wiele nad tobą myślałem i już wiem skąd u ciebie ta niepochamowana żądza zniszczenia. Ty po prosty w ten sposób starasz się ukrywać swoją słabość. Żyjesz w świadomości tego, że nie jesteś już tym kim byłeś kiedyś, twoja prawdziwa istota nie jest zgodna z twoim własnym wyobrazeniem osobie i myślisz, że jedyną metodą aby ktoś w ciebie znów uwierzył jest strach. Pragniesz budzić lęk, sprawiać ból. Chcesz by na dźwięk słowa "Kane" twoich rywali ogarniała panika. Jednak to tylko pozory. Tak naprawdę wiesz, że nie jesteś w stanie już niszczyć tak jak kiedyś, dlatego wybierasz sobie najsłabszych rywali i próbujesz wszystkim wmówić bajeczkę o tym, ze dalej jesteś wielkim czerwonym potworem. Ja jednak Kane rozgryzłem cię - jesteś zwykłym pozerem.
Zdenerwowany śmiałością słów przybysza Demon zaczyna odgrażać się dalej pozostając w ringu. Roode jednak nie wydaje się być przestraszony swoim rozmówca i nagle rusza w kierunku Kane. Idzie powoli kontynuując to co zaczął:
- Zapewne zastanawiasz się dlaczego mam prawo by tak o tobie mówić. Kim jestem, że śmię pouczać ciebie - ulubionego demona diabła. Zapewne myślisz teraz o tym jak bardzo mnie nienawidzisz i pragniesz wyrazić to unicestawiając mnie tak jak to robiłeś do tej pory. Jednak nie zrobisz tego, wiesz bowiem, że nie dałbyś sobie ze mną rady. Może i jestem od ciebie słabszy, mniejszy i mniej doświadczony. Jesteś jednak świadom, że posiadam czynnnik, która stawia mnie na piedestale i stawia mnie wyżej w hierarchii od kogokolwiek w WWE.
» Otis:
» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)
Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick
Offline
Wątek Zamknięty