Ogłoszenie




#1 2014-09-24 18:48:02

 Macio

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2013-06-05
Posty: 624
Punktów :   

Main Event: The Undertaker vs Damien Sandow

6. Main Event -  Normal Match - The Undertaker vs Damien Sandow

#1 contender for WWE Championship
http://www.wwe.com/f/championship/belt/20140811_166x62_WWE_NewWWE.png

http://oi62.tinypic.com/mawilw.jpg vs http://oi58.tinypic.com/oat0k2.jpg


~ The Devil's Favorite Demon ~

https://38.media.tumblr.com/07f0f7803724cb522377ee1f8f7b92f3/tumblr_nf1ot8ggfq1u31afvo3_250.gif

Streak:
Wins: 2 || Draws: 0 || Loses: 2


» Achievements (nWU Season 3)
#1 Contender for the Intercontinental Championship


» Achievements (nWU Season 1)
United States Champion (as Kane)
http://www.wwe.com/f/championship/belt/20140811_belts_us_0.png

Offline

 

#2 2014-09-24 21:21:51

Kevin.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: we mnie ta moc?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1925
Punktów :   44 
WWW

Re: Main Event: The Undertaker vs Damien Sandow

"HALLELUJAH!"

http://i.imgur.com/wLzVK.gif
http://i.imgur.com/ySlj2.gif
http://i.imgur.com/3NgUQ.gif

Offline

 

#3 2014-09-25 12:02:30

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Main Event: The Undertaker vs Damien Sandow



Arenę spowiła grobowa ciemność, a wszystkie żywe istoty zgromadzone w budynku wstrzymały oddech. Charakterystyczny dźwięk dzwonów rozległ się z głośników, wywołując dreszcze i przyspieszone bicie serca wśród tysięcy, niewinnych istnień przybyłych na cotygodniowe łowy. Wielka euforia i wrzawa były co jakiś czas tłumione przez głośne szepty, które były oznaką przerażenia. Świadomość potęgi, która wkraczała na arenę przytłaczała zwykłych śmiertelników. Kiedy wreszcie mistyczna melodia zaczęła zalewać wszystkich swoimi hipnotyzującymi nutami, barwa ciemnego błękitu zdominowała wnętrze hali, ustępując co raz błyskom fleszy a gęsta otoczka białego dymu spowiła całą rampę i okolice kwadratowego pierścienia.



http://www.bankfotek.pl/image/1706984.jpeg



Wtem, po dłuższej chwili zza wielkiej ściany kłębiastego puchu wyłonił się on. Umarlak, Żniwiarz, Demon ...The Undertaker. Ubrany w długi, czarny płaszcz i w kapelusz przykrywający równie rozległe kruczoczarne włosy pewnym, acz spokojnym krokiem kroczył po alei sławy wiedziony zapachem strachu i pojękiwaniem niepokornych dusz, które błądziły wokół ringu czekając na swojego Pana.



http://oi57.tinypic.com/20r6a20.jpghttp://oi59.tinypic.com/ip8cxz.jpg



Justin Roberts: And his opponent. From Death Valley...Weighting 299 lb....THEEEEEEEEEEEEE UNDEEEEEEEERTAAAAKEEEEEEEER!!!



Niewzruszony na głośne okrzyki i chanty z jego imieniem, Rycerz Śmierci dalej dumnie zmierzał ku celowi znajdującemu się w obrębie miejsca, gdzie historia była świadkiem upadku wielu setek ludzkich stworzeń. Widma przerażenia i rozpaczy unosiły się nad oparami duszącego dymu, nadając cmentarzysku wręcz sakralnej wartości. Umarlak będąc już nieopodal od kwadratowego pierścienia, przystaną na chwilę wbijając swoje spojrzenie w przyszłą ofiarę, pozwalając, by za jego plecami piekielne płomienie potwierdziły nadludzką siłę Phenoma.



http://oi58.tinypic.com/2n0ub7t.jpghttp://s3.ifotos.pl/img/5gif_exeaanh.gif



Gdy w końcu Undertaker znalazł się na schodkach, uniósł swe dłonie uwalniając halę od mroku, prezentując jednocześnie wszystkim swoją masywną i przerażającą posturę. Czarna niczym jak smoła broda zakrywała niemal połowę twarzy Umarlaka czyniąc go jeszcze bardziej tajemniczym.



http://oi61.tinypic.com/2wdov45.jpg



Wchodząc do ringu Mroczny Pan sprawił, że czas się zatrzymał. Każda sekunda wydawała się być wiecznością. Paraliż ogarną wszystko, co znajdowało się w jego okolicy. Nie czekając dłużej, zdjął z głowy kapelusz ukazując swoje puste, a jednocześnie pełne grozy spojrzenie, którym wręcz uśmiercał niegotowych na konfrontacje z wysłannikiem odmętów piekieł. Pozbywając się z siebie płaszcza dał sędziemu sygnał gotowości do zebrania kolejnego, krwawego skalpu.



http://oi61.tinypic.com/30j3380.jpg


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#4 2014-09-25 22:12:35

Kevin.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: we mnie ta moc?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1925
Punktów :   44 
WWW

Re: Main Event: The Undertaker vs Damien Sandow

+12h

Offline

 

#5 2014-09-26 11:49:46

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Main Event: The Undertaker vs Damien Sandow

Też poproszę +12

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Los potrafi być okrutny. Jeszcze wczoraj zawędrowałem do piekła, by uwolnić się od prześladowań Willowa, a dzisiejszego wieczora czekał mnie kolejny, trudny pojedynek. Wyczerpany i obolały musiałem stawić czoła wysłannikowi Inteligencji, który za cel obrał sobie moje utracone trofeum - pas mistrzowski WWE. Kolejna konfrontacja Mroku ze Światłością miała być tą ostateczną.

Wreszcie wybrzmiała melodia, która jak trąba jerychońska, skruszyć miała mur ustawiony przez Syna Mądrości. Tylko on bowiem stanowił przeszkodę w mym powrocie na tron tego świata. Szansa walki o Złote Runo była na wyciągnięcie ręki, musiałem po prostu jeszcze raz dać z siebie wszystko i zapomnieć o tym, że Ból walczył teraz po przeciwnej stronie. Zaciskając pięści i przegryzając wargę wygrałem z nim pierwsze rozdanie, zyskując dla siebie chwilę wytchnienia. Musiałem to jak najszybciej wykorzystać. Dlatego niesiony głośnym dopingiem śmiertelnych legionów, ruszyłem na Damiena powalając go mocnym Shoulder Blockiem, gdyż na tyle było mnie w tej chwili stać. Od razu poczułem w barku nieprzyjemne ukłucie, jednak mój rywal nie pozwolił na odpoczynek, gdyż błyskawicznie poderwał się na nogi. Wykorzystując sąsiedztwo lin odbiłem się od nich i znów wykonałem Shoulder Block. Ból budził się ze snu, ale wiedziałem, że jestem silniejszy. Biorąc głęboki oddech i łapiąc przeciwnika za dłoń, spróbowałem wykonać pchnięcie na liny, lecz Sandow błysną swoją inteligencją. Zaaplikował na mnie odwrócone Irish Whip, po którym błyskawicznie ustawił się do próby przerzutu mnie nad sobą. Widząc to wyhamowałem w porę, po czym wymierzyłem mu silne kopnięcie w klatkę piersiową. Aaron momentalnie się wyprostował, a ja zarzuciłem jego kończynę za głowę i jedną ręką wykonałem błyskawiczny Snap Suplex. Mistyczny ogień buchnął z pod ringu, lecz to nie odstraszyło mojego starego przyjaciela. Ból powrócił ze zdwojoną siłą. Ja jednak uderzając dłonią w matę podniosłem się na nogi. To samo chciał zrobić samozwańczy Mesjasz, lecz ugasiłem jego zapał soczystym Big Bootem wprost w zarośniętą facjatę. Afrodyta obdarzyła go widocznie niezwykłą siłą, bowiem prędko podniósł się z desek z zamiarem wyprowadzenia ataku. Robiąc jednak unik, wysłałem go na liny, a gdy już do mnie powrócił wykonałem na nim piękne Back Body Drop. Krzyk, który wyrwał się z mojej piersi, wystraszył wszystkich zgromadzonych w arenie. Niemal zemdlałem z wyczerpania, ale odnalazłem narożnik - moje prywatne sacrum. Czekała mnie cięższa przeprawa niż się spodziewałem.


369


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#6 2014-09-26 22:36:36

Kevin.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: we mnie ta moc?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1925
Punktów :   44 
WWW

Re: Main Event: The Undertaker vs Damien Sandow

W powietrzu unosiły się miliony odgłosów mas nieczystych... Wszystkie wiernie dopingowały mojemu rywalowi, Synowi Czarnej Pani. Niebawem każdy ignorant, odczuję w sobie obrzydzenie w stosunku do Takera, albowiem ten zostanie upokorzony i pokonany przez Zbawce Mas! Każdy tępak, diametralnie zmieni swój marny żywot, wyjdzie z ciemnych ścieżek ku drodze oświecenia!


Gong niedawno rozległ się po hali, nakazując rozpoczęcie tejże batalii. Stojąc w swym narożniku, arogancko uśmiechnąłem się w kierunku rywala, powoli zmierzając w jego stronę. Widać było na twarzy konkurenta skupienie i chęć walki, lecz czy tym razem użyję swego umysłu? Czy pod wpływem frustracji rzuci się na mnie z pięściami, rozszarpując mnie na drobne kawałeczki? Odpowiedz była oczywista... Przeciwnik poniósł się emocjom, wściekle ruszył w moją stronę, z zamiarem ataku. Tymczasem, zwinnie czmychnąłem za niego, chwytając jego plecy, które pociągnąłem w dół, przez co Deadman z hukiem padł na ringowe deski (Sitout Rear Mat Slam). Po wykonanej akcji, energicznie podniosłem się na swe kończyny, szeroko rozkładając swe ręce, które w zwyczaju ukazywały mą hegemonię w kwadratowym pierścieniu. Mym ciałem targała nieopisana radość, ponieważ uczenie tego staruszka było dla mnie czystą przyjemnością.
- You're Welcome! Z uradowaniem, wykrzyczałem ów słowo, w odpowiedzi na bezwartościowy lament widowni. W międzyczasie, lekceważąco kopnąłem się swą gumkę do włosów, nie ściągając oczów z Marka, który jak na razie próbował się podnieść z maty. Jego mizerne zamiary, szybko zostały pokrzyżowane kiedy, obsypałem korpus Williama agresywną szarżą stompów. Jednostki nieczyste na owe poczynania, wybuchły jeszcze większym hatem niż przedtem, wciąż nie wierzą w mój tryumf... Nawet w to, że to ja stanę w świetle glorii, jako ten prawowity pretendent do złota! Głębokie rozmyślanie zostało przerwane, kiedy to antagonista zaczął dawać jakieś ruchy. Ściągnąłem swój różowy ochraniacz na kolano, wycofałem się w tył, aby chwilę potem z impetem wyprowadzić w czerep rywala silny Leaping Knee Drop! Callaway, jęknął z mrowiącego się bólu w jego wyniszczonym ciele. Był wypompowany dalszą walką, jednakże musi jeszcze trochę wycierpieć w czasie mojej lekcji. Ucieczki są wykluczone, teraz ma dostosować się do moich warunków! Wykorzystując okazję, iż spoczywa na deskach, uchwyciłem jego prawą kończynę (rękę), którą zacząłem wykręcać, solidnie wbijając się po raz kolejny swym kolanem w osłabioną czaszkę Takera... Aby pokazać swe królowanie, wykonałem nad poległym rywalem, słynne Reast in Peace!   





340/340 + 30 słów limitu = 370 słów.

Offline

 

#7 2014-09-27 14:00:50

Kevin.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: we mnie ta moc?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1925
Punktów :   44 
WWW

Re: Main Event: The Undertaker vs Damien Sandow

Publika nie spodziewała się, iż ich wysłannik w szybkim czasie zostanie sprowadzony do defensywy... Uśmiechnięty, spojrzałem na leżącego rywala, którego chwilę potem zasypałem serią stompów, które z czasem zamienił się w uderzenia z łokcia, celnie trafionego w klatkę piersiową Umarlaka (Multiple Elbow Drops). Czerwony na twarzy od wysiłku włożonego w obijanie rywala, ustałem na  swe kończyny, wskazując na siebie, jako tego prawdziwego zwycięzce. W odpowiedzi, usłyszałem jeszcze większy hate, nie dziwie się im, w końcu byli co raz bliżej ich kolejnej porażki. Po tym, złapałem rękę rywala i wykręcając ją, począłem wbijać się kolanem w czerep Takera (Wrist lock Knee Drop). Na koniec kontynuacji dalszego obijania staruszka, z trudem podniosłem go do pionu, tam witając go serią kopniaków z kolanka (Single Underhook Knee Strikes). Grabarz, na jakiś czas powinien pozostać w pozycji skulonego, co daję mi szersze możliwości do ataku.   

Offline

 

#8 2014-09-27 14:11:31

Kevin.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: we mnie ta moc?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1925
Punktów :   44 
WWW

Re: Main Event: The Undertaker vs Damien Sandow

Nie zwlekając, zaszedłem oponenta od tyłu, odpowiednio przechwyciłem jego ciało, szybkim i zdecydowanym Russian Legswep'em (TECHNICS), którym sprowadziłem go na ringowe deski. Będąc wraz z moim rywalem w parterze, dopadłem go, dorzucając od siebie kilka solidnych ciosów w jego głowę, powodując u niego jeszcze większe zamroczenie. Siłą przesunąłem go jeszcze na środek ringu, zapinając Body Scissors. Nogi mocno zacisnąłem wokół korpusu oponenta, co powinno utrudnić wyjście antagonisty. jako, że mogłem spodziewać się jakiś ataków w moją stronę, dla wszelkiego bezpieczeństwa, jak najdalej odchyliłem od Takera moje ciało.

Offline

 

#9 2014-09-28 14:12:52

Tadeusz Norek

Gość

Re: Main Event: The Undertaker vs Damien Sandow

Tap Tap Tap Andrzej odklepuje, wygrywa Damien Sandoł.

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Nice Apartment In Neukieritzsch With Wi-fi