Na Hali rozbrzmiewa znany wszystkim theme song zamaskowanego wojownik z meksyku, światła zmieniają kolor na niebieski i pomarańczowy, a po chwili pojawiam się na rampie.
Nie czekam ani chwili dłużej i wbiegam do ringu przy towarzyszących mi wybuchach sztucznych ogni!
Jestem Gotowy!
Offline
KonK! KŁ na max 500 słów.
Offline
G*O*N*G!
Dźwięk hartowanej stali rozległ się po najdalszych zakątkach hali, wybudzając trojkę zawodników z głębokiego snu, natomiast publiczność zachęcić do oglądnięcia tego jakże ciekawie zapowiadającej się batalii. Kane zajął miejsce w narożniku, wpatrując swój diabelny wzrok w dwóch przeciwników. W głębi siebie czuł się zlekceważony, a zarazem wściekły tym, iż walczy o pas dla żółtodziobów, który kompletnie się nie nadaje na jego biodra. Sin Cara i Cody Rhodes znaleźli wspólny język na początek i postanowili wyeliminować najsilniejsze ogniwo jakim jest DDS. Powoli skierowali swoje kroki do narożnika ich wspólnego wroga, gdy nagle... Znienacka zainkasowali double clothesline od Big Red Monstera! Żaden z nich nie spodziewał się takiego rezultatu, dlatego też z "honorem" przejęli w tym pojedynku pierwszą akcję ze strony demona. Glenn wściekle okrążał swoich oponentów, po czym ruszył w stronę Cody'ego, który powoli wstawał z maty. Ponieważ był skulony, Thomas złapał go za strój i wyrzucił poza kwadratowym pierścień, co powinno go zatrzymać na jakiś czas. Luchador ślimaczym tempem wracał do pozycji pionowej, gdy nagle na jego plecach zostały zainkasowane potężne maczugi, zmuszające go do upadku na kolana oraz nasilający się ból w plecach. The Devils Favourite Demon zaczął obijać jego zwłoki serią stompów, finalizując te działanie krótkim Elbow Drop'em. Cara na chwilę został wyeliminowany z tego pojedynku, więc czas rozgryzanie Runnelsa! Jacob wyślizgnął się z ringu pod linami i od razu powalił go nokautującym kopnięciem, zwane potocznie Big Boot! Brzydka twarz jednego z konkurentów, została nieco poprawiona poprzez podeszwę buta Christmas Creature. Pierwsze ataki zostały prawidłowo zrealizowane, co skierowało Big Red Monstera na dobrą drogę do triumfu. Potwór lewą ręką oparł się o apron ringu, biorąc głębokie wdechy i wydechy, bowiem zmęczenie i emocje zbytnio zaszalały w jego wnętrzu. Wtem do jego narządu słuchu, doszły odgłosy powstającego Astro Boy'a, z zamiarem jakiegoś ruchu. Kane wślizgnął się do ringu, wyprowadził kilka kopniaków i złapał go za strój, wyrzucając go z ringu. Ignascio poleciał na wstającego Dashinga, dzięki czemu Kane nie miał tu zbyt wiele do gadania. Po chwili cała trójka znalazła się poza ringiem, Glenn zasięgnął po najbliższe krzesło
Offline
Niestety 24 h minęły....Tak więc dalej KANE!
»
Bobby Roode
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1
» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze
Offline
Big Red Machine wciąż wpatrywał się swoim okropnym wzrokiem na obu przeciwników, którzy nie mogli otrzeźwieć po ostatnich akcjach zainkasowanych przez Kane'a. Dopiero wstawanie Cody'ego Rhodesa wybudziło DDS'a ze snów, a gdy się odwrócił, Runnels rzucił się na rywala całą serią uderzeń, która nie zrobiła na potworze najmniejszego wrażenia. Wystarczył tylko jeden ruch, a było, nim gwałtowne odepchnięcie w apron ringu i już Rhodes został sprowadzony do defensywy. Thomas zasięgnął po najbliżej leżące krzesełko i wściekle uderzył, nim w oponenta, który upadł na kolana a na jego twarzy pojawił się strumień krwi... Big Red Monster rzucił krzesełko przed rywala, odpowiednio go złapał pod pachę i wykonał DDT prosto w leżący przedmiot! Akcja była wystarczająco silna, aby głowa Rhodesa została bardziej osłabiona. Wkurzony Kane przez krótką chwilę spoglądał na pierwszego rywala, czując we wnętrzu maksymalną pewność siebie oraz satysfakcję z tego ciekawego pojedynku. Podtarł nos i wgapiał swój wzrok w nieprzytomnego Runnelsa. Na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech, wystawił swój język, zachowując się, jak psychopata. Czyżby zaserwowanie rywalowi bólu, było ciekawym zajęciem? Odpowiedz brzmi następująco: TAK! Minęła chwila, intensywne myślenie demona przerwało kolejny zawodnik, mowa tu o Sin Carze. Siedział pod barierkami, była to znakomita odległośc dla Kane'a, który dostał szansę na wymierzenie potężnej akcji... W międzyczasie zdołał "rozebrać" już stół komentatorski, a Luchador wziął szybki rozbieg w stronę demona, to była dla niego jedna wielka klapa. Angus King obrócił oponenta o 180 stopni i za pomocą Tilt-A-Whirl Slam'u wbił go w przygotowany stół komentatorski!! Jednak owy stolik pod wpływem ciała oponenta, tylko trochę się złamał. Sin został już w tej oto pozycji, jednak to nie był koniec męczarni obu przeciwników. Kane pomógł wstać Cody''emu i wyprowadził w jego brzuch parę kopnięć z kolanka, tak samo postąpił z Sin Carą. Obaj byli skuleni, zaraz po tym Isaac objął ich i wzniósł do góry, trafiając nimi w osłabiony stół komentatorski, który całkiem załamał się pod masą obu zawodników. Tak! To był ten Double Suplex dla Cary i Rhodesa. Publiczność ponownie wpadła a aplauz, który był jeszcze bardziej głośny niż przedtem. DDS wiedział bowiem , że to dzięki tym hardcorowym akcjom, są tak nastawieni do oglądnięcia tej batalii...
*Ilośc zainkasowanych akcji:
- Sin Cara - 3
- Cody Rhodes - 3
Offline
Ciągnij...
»
Bobby Roode
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1
» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze
Offline
Obaj rywale leżeli na szczątkach dawnego stołu komentatorskiego, który nie nadawał się do niczego. Kane patrzył na nich z lekkim uśmiechem, rozłożonymi rękoma na znak kolejnej walki. Zanim jednak to nastąpi, oparł się o apron ringu, wyginając swoją szyję. Sam odczuł na swojej skórze wykonywane akcje, ale bardziej ucierpieli jego przeciwnicy. Po odpowiednim odpoczynku, podszedł do Cody'ego i podniósł go, mimo problemów z jego stanem. Błyskawicznie wrzucił go do ringu, a zaraz po nim wślizgnął się ze stalowym krzesełkiem. Big Red Monster wziął głęboki wdech i używając owego przedmiotu, zaczął niemiłosiernie obijać prawą nogę oponenta, powodując jej nagle osłabienie. Przerwał te ataki krótkim zerknięciem na nieprzytomnego Sin Care, po czym ponownie wrócił do niszczenia prawej nogi Runnelsa. Cody rzucał się na wszystkie strony, krzycząc, jęcząc i błagając, żeby DDS skończył. Isaac odrzucił krzesełko i dorzucił na nogę Rhodesa kilka solidnych uderzeń o mate. Mimo tego, że to bardzo jej nie osłabiło, zadowolony nogą podsunął przedmiot i zaczął uderzać wspomnianą nogą o stalowe krzesełko, co sprawiało jeszcze większy ból. Wreszcie postanowił to sfinalizować... Dźwignią! Tak założy na osłabionej nodze submission, który może podda, albo bardziej ją osłabi. Kane włożył stalowe krzesełko na prawą nogę rywala i zapiął na niej Single Leg Boston Crab na środku ringu!
Offline
4 szanse ( minuta fabularnie) !!!
»
Bobby Roode
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1
» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze
Offline
Kolejne 24 h, a zatem...Cody odklepuje. Zwyciężą KANE !!
»
Bobby Roode
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1
» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze
Offline