Ogłoszenie




#1 2013-04-08 20:12:02

 Dudley

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

45298439
Zarejestrowany: 2012-10-07
Posty: 324
Punktów :   10 

Segment Edge'a.

Segment Edge'a.


http://www.ufast.eu/pics/403309zbuku.png

Czuje kto ma wenę! Czuje kto ma przekaz!
Czuję kto w ten polski hip hop z buta wjechał!
Mam bit jak huki petard! Hałas w górę ręce!
Torreador bitów dziś u ciebie w mieście


http://img22.otofotki.pl/obrazki/so692_kaen.jpg

Byłoby nudno, gdyby nie znaleźli mnie w kapuście.
Byłoby smutno, gdybym nie zlał się na biuście.
Moje jaja czekają by się wypróżnić!
Pusta faja - siusiak się spuścił.

Offline

 

#2 2013-04-10 18:48:14

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Segment Edge'a.

Emocje po walce byłego i aktualnego mistrza WWE powoli opadały. Jednak publiczność zgromadzona w hali w Toronto wiedziała, że ten odcinek Monday Night Raw nie zakończy się, dopóki na arenie nie pojawi się ktoś z dwójki, która przez ostatnie tygodnie toczy ze sobą psychologiczną wojnę. Fani domagali się, aby do kwadratowego pierścienia przybył ich ulubieniec, a zarazem gospodarz- Rated R Superstar - Edge. Z każdą chwilą napięcie na arenie rosło. Komentatorzy zastanawiali się, o co może chodzić w tej dziwnej sytuacji. JBL pokusił się nawet o stwierdzenie, że za wszystkim stoi Dean Ambrose, który chce do końca upokorzyć tego, którego wręcz ośmieszył na Money in The Bank.
Gdy padało coraz więcej pytań, a zaczęło brakować na nie odpowiedzi... Światła na arenie zgasły! Tłum ponownie oszalał, bo tym razem było już niemal pewne, że to nie Edge rozpocznie ten segment. Wszyscy fani zgromadzeni na arenie zamarli w ciemnościach, dało się tylko dostrzec błyskające flesze. Gdy napięcie sięgnęło zenitu, dwukrotnie zabiły dzwony, a wtedy…






Wreszcie, po raz pierwszy od tak dawna mogłem pojawić się na arenie w swoim dawnym , mrocznym stylu - w czarnym płaszczu i kapeluszu na głowie. Publiczność nie miała już wątpliwości, że to ja jestem odpowiedzialny za te wszystkie dziwne rzeczy, które miały miejsce na RAW przez ostatnie tygodnie. Czułem tą energię, czułem siłę, którą czerpałem z euforii całego WWE Universe. Z trybun dobiegały chanty „WELCOME TAKER” oraz „DEADMAN”. Ja powolnym, lecz pewnym krokiem zmierzałem po rampie do kwadratowego pierścienia, przedzierając się przez kłęby dymu. Komentatorzy zamarli, zwłaszcza JBL stwarzał wrażenie zupełnie zbitego z tropu – powróciłem.

Będąc już na schodkach uniosłem powoli ręce, a w narożniki uderzyły pioruny rozświetlając ponownie całą arenę. Tłum zwariował. Momentami ledwo słyszałem swoją muzykę, ale pozostawałem niewzruszony i w jednej chwili stałem już pośrodku ringu. Odczekałem chwilę… podbudowałem napięcie i zdjąłem kapelusz wykonując swój charakterystyczny taunt. Fani nie mogli uwierzyć, że z powrotem widzą mnie na RAW.  Ja czując te emocje poprosiłem o mikrofon. Chciałem przemówić lecz znowu z trybun zaczęło dochodzić głośne „UNDERTAKER” . Po długim oczekiwaniu udało mi się w końcu przemówić:



- Wróciłem...
(publiczność znów nagrodziła mnie głośnym cheerem) Zmartwychwstałem. Musiałem ukryć się w dolinach śmierci czekając, aż w końcu dusze poległych zregenerują moje siły. Czerpałem energię z każdej, nawet maleńkiej, niewinnej istoty, która w tym ringu poległa. Jednakże. To wszystko nic w porównaniu z tym, co poczułem po Money In The Bank. Poczułem strach, złość, żal, smutek, bezradność, dezorientację. (fani powoli zaczynali domyślać się kogo miałem na myśli). Poczułem jak wielka dusza wojownika opuszcza swoje ciało i wędruje do podziemi. Tam ją odnalazłem, rozpoznałem. Stoczyłem z jej właścicielem wiele trudnych i morderczych walk. Ale nigdy nie widziałem i nie czułem duszy tak słabej i tak prymitywnej jak ta, która sprawiła, że musiałem wyjść z podziemi , aby sprawić, by zaznała wiecznego spokoju. Wiem, że jej cząstka tkwi jeszcze w kimś, kogo miałem za wielkiego wojownika, który teraz boi się własnego cienia i za wszelką cenę stara się udowodnić, że został oszukany ( Fani domagali się ,aby na ring przybył ich gospodarz –Edge). Tak, macie rację. To Edge stracił to co najcenniejsze – stracił duszę wojownika, która napełniła mnie jego dawną siłą, ale jednocześnie nie pozwala mi, abym czekał bezczynnie, aż wielki zawodnik, którego znałem, zabierze mi to co mi się należy – prawo do jego potępienia.


Publiczność była podekscytowana.. Poniekąd brzmiało to jak wyzwanie z mojej strony. Chciałem kontynuować, ale..


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#3 2013-04-10 21:36:06

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: Segment Edge'a.



YOU THINK YOU KNOW ME?


Kanadyjska publiczność wybuchła głośnym cheerem, albowiem właśnie w tym momencie rozbrzmiała muzyka zwiastująca nadejście ich rodaka i faworyta zarazem. Po krótkiej chwili z Backstage'u wyłonił się nikt inny jak Canada's Own - Edge!

Ubrany w jeansowe spodnie, czarną bluzkę wmaszerował powoli na rampę, swoją uwagę skupiając w tym momencie w całości na Grabarzu, który stał ze stoickim spokojem i wpatrywał się martwym wzrokiem w nowo przybyłego. Rated R Superstar ruszył powoli w stronę ringu, wyrzucając swoje czarne okulary gdzieś w kanadyjską publiczność. Copeland usłyszał krzyk fana, który miał na tyle dużo szczęścia, że wyszedł zwycięsko z bitwy o okulary.

The Ultimate Opportunist dotarł do kwadratowego pierścienia, ale jakby wahał się z wkroczeniem do niego. W końcu znajdował się tam Undertaker, prawda? Master Manipulator przygryzł wargę, po czym obszedł ring dookoła, cały czas nie spuszczając wzroku z Umarlaka. Ostatecznie przystanął przy stoliku komentatorskim, obrzucił niepewnym wzrokiem komentatorów, chwycił mikrofon od technicznego, po czym przemógł się i wślizgnął do ringu.

Następnie Master Manipulator przełknął głośno ślinę, postąpił krok naprzód, stając oko w oko z Deadmanem. Adam przystawił mikrofon do ust i przemówił:


Edge:



Undertaker! Myślisz że kim do jasnej cholery jesteś, żeby przychodzić na moje show, w moim kraju, w moim mieście i niszczyć każdemu obecnemu tu człowiekowi ten wieczór?!
(Z ust Rated R Superstara padały mocne słowa, ale on sam nie wydawał się być zbyt pewnym siebie. Co bardziej spostrzegawczy dostrzegli bez większego problemu trzęsące się dłonie, ale zignorowali to i wsłuchali się w dalszą część przemowy.)
Wybacz, ale chyba coś mi się przesłyszało. Przybyłeś tutaj, aby uświadomić mi, że straciłem... "duszę wojownika"?
(Ostatnie dwa słowa zostały wypowiedziane przez Edge'a podniosłym, ironicznym wręcz tonem)
Nie jesteśmy w latach dziewięćdziesiątych. Era herosów i przestępców skończyła się już dekadę temu i nie rozumiem jak ktoś taki jak TY - legenda tej federacji - może żyć reliktami przeszłości, które w dzisiejszy czasach nie znaczą już zupełnie nic!
(Edge odetchnął lekko, najwyraźniej czując się już nieco pewniej, ale zimne spojrzenie oczu Undertakera cały czas wprawiało go w drobne zakłopotanie)
Jak możesz nękać mnie przez ostatnie kilka tygodni tylko za to, że przychodziłem do tego właśnie ringu aby rozmawiać o poważnych sprawach z publicznością? Czy to aby na pewno jedyny powód? Czy na pewno właśnie dlatego przybyłeś z tej swojej "DOLINY ŚMIERCI"? Aby sprawić, by moja dusza zaznała wiecznego spokoju?
(Master Manipulator uśmiechnął się lekko, po czym podrapał po brodzie i kontynuował)
Wątpliwe... A może staruszek Undertaker zapragnął jeszcze bardziej wyryć swoje imię w kartach historii federacji, pokonując tego, który aktualnie stoi na jej szczycie, czyli mnie? Czy to jest twój prawdziwy powód?!
(Edge zbliżył się do Grabarza, stając z nim oko w oko, twarzą w twarz)
Masz mi coś do powiedzenia, czy może uprzejmie wyniesiesz się z tego ringu i nigdy więcej do niego nie wrócisz?!


Publiczność wybuchła gromkim cheerem, słysząc ostre słowa z ust ich rodaka, po czym po kilkunastu sekundach bicia braw zamilkła, czekając na odpowiedź Grabarza...


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#4 2013-04-11 20:38:07

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Segment Edge'a.

Edge nie przebierał w słowach. Wylał na mnie całą swoja frustrację, która rosła w nim przez ostatnie tygodnie. Zapomniał chyba jednak do kogo kieruje swe słowa. Publiczności się to podobało. Ich gospodarz, ośmielił się stanąć ze mną twarzą w twarz i wykazać całkowitą ignorancją. Na mojej twarzy dało się zauważyć rosnącą złość i pogardę dla jego odwagi. Fani zaczęli głośno skandować „EDGE, EDGE”. Po dłużej chwili udało mi się dojść do głosu…


Undertaker:



Po pierwsze nigdy nie lekceważ potęgi zaświatów, bo nigdy nie wiesz jak szybko tam trafisz. ( Te słowa publiczność skwitowała głośnym „UUUUUUUU”, a z twarzy Edge’a zdawało się ,że zniknął szyderczy uśmieszek i pojawił się grymas lekkiego strachu) Po drugie , ten „staruszek” już nie raz dał Ci lekcje pokory. (Edge poczuł się obrażony tymi słowami, starając się coś powiedzieć, ale jego słowa zupełnie do mnie nie trafiały)Nie zapominaj, że przeszłość kreuje przyszłość. Ja przez lata czerpałem energię z ludzi pozbawionych jakiegokolwiek szacunku dla prawdziwych wojowników, którzy zostawili w tym ringu wszystko to, co przez lata zdobywali, ludzi takich jak Ty. Dawniej gdy ja zdobywałem szczyty, Ty wraz ze swoim przyjacielem albo tańczyliście i udawaliście zapaśników w długich włosach śmiesznych okularach i bawiących się jak dzieci.( Edge powoli tracił cierpliwość. Dało się zauważyć zażenowanie , które pojawiło się na jego twarzy). Nie masz prawa wypowiadać się szyderczo o przeszłości, skoro sam nie jesteś godny uwagi. ( Publiczność coraz głośniej zaczynała dopingować mnie, starając wyprowadzić się Edge’a z równowagi.)


Master Manipulator był wściekły. Nie dość, że przez tygodnie nękałem go psychicznie, to teraz w jego domu uświadamiam mu jego całkowity brak szacunku dla historii i sił ,których potęgi nawet sobie nie wyobrażał. Nie bałem się powiedzieć mu jeszcze czegoś:


-Swoją drogą, ciekawe, że mianem bycia na szczycie określasz to, co zrobił z tobą Dean Ambrose na Money In The Bank, pokazując gdzie tak naprawdę jest Twoje miejsce w tej organizacji.


Publiczność wiedziała, jak musiały Edge’a zaboleć te słowa, ale i tak między głośnym cheerem , dały się słyszeć odgłosy tego, że publiczność zrozumiała po jak cienkiej linie stąpam. Będąc pewny swego oczekiwałem na odpowiedź zupełnie zagubionego i zdezorientowanego Reated R Superstar


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#5 2013-04-11 21:17:30

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: Segment Edge'a.

Jedną rzecz można było przyznać Undertakerowi - potrafił zripostować praktycznie każdego. Rated R Superstar przygryzł wargę, zacisnął pięści, po czym wpatrywał się intensywnie w Grabarza. W jego wzroku można było dostrzec nutkę strachu, ale w tym momencie dominowała wściekłość. Krew pulsowała w żyłach, a Edge trząsł się ze złości. W końcu, po dłuższej chwili, otrząsnął się i postarał zachować choć odrobinę spokoju. Westchnął lekko, po czym przystawił mikrofon do ust.

Edge:



Lekcje pokory?
(Edge zaśmiał się nerwowo)
Proszę, nie staraj się wprowadzać w błąd moich rodaków. Oni wszyscy, zgromadzeni na dzisiejszym RAW, wiedzą bardzo dobrze o tym, że w obecnym rosterze RAW, a być może nawet i Smackdown nie ma nikogo, kto mógłby się ze mną mierzyć... Dean Ambrose?
(Master Manipulator podrapał się po brodzie)
Tak jak ślepej kurze trafia się ziarno, tak i niektórym żółtodziobom trafia się szansa na złoto, której nie wykorzystają. Nie zdobyłem walizki - trudno. Wpłynęło na to wiele czynników, o których nie będę teraz opowiadał.
(Rated R Superstar rozejrzał się po hali, która skandowała jego imię, po czym wrócił wzrokiem do Grabarza)
Mówisz że przeszłość kreuje przyszłość, tak? Poczekaj sekundkę, porównajmy nasze title runy. Rozmawiasz właśnie z siedmiokrotnym mistrzem Wagi Ciężkiej, podczas gdy tobie udało się zostać championem jedynie trzy razy... Czyja przeszłość jest lepsza? Czyja przyszłość będzie dzięki temu lepsza?
(Na twarz Edge'a wstąpił lekki uśmieszek)
Naprawdę - dobry aktor powinien wiedzieć kiedy zejść ze sceny, ale ty powracasz do WWE raz za razem, tylko po to, aby stoczyć walkę lub dwie, po czym odejść na kolejny rok.
(The Ultimate Opportunist wskazał palcem na Grabarza, który z niezmienioną miną wsłuchiwał się w jego przemówienie)
Dalej nie wyjaśniłeś mi pewnej rzeczy... Po co tu przyszedłeś? Czego chcesz?

Po wypowiedzeniu tych słów, Rated R Superstar wbił zdeterminowany wzrok w Undertakera i czekał na jego odpowiedź.


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#6 2013-04-12 15:36:06

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: Segment Edge'a.

Widziałem gniew i chęć dokopania mi w jego oczach, ale za bardzo jeszcze kierował nim strach. Edge za każdym razem powoływał się na fanów, oni to uwielbiają. Lecz nic nie jest w stanie przysłonić prawdy, po którą tu przyszedłem. Oportunista był słaby, nie był już sobą. Czułem to.  Fani oczekiwali mojej odpowiedzi, lecz ja chciałem jeszcze bardziej zbudować napięcie. Spojrzałem głęboko w jego wściekłe, a jednocześnie przerażone oczy dojrzewając w ich głębi resztki tego, co mi się należy. Wsłuchiwałem się w jego słowa…aż w końcu na mojej twarzy pojawił się ironiczny i szyderczy uśmiech. Edge był na krawędzi swojej wytrzymałości, publiczność kochała takie wymiany. Kochali nas obu, co raz wykrzykując moje, bądź jego imię. W końcu odpowiedziałem.


Undertaker:



-Myślałem, że jedyną rzeczą, którą zatraciłeś po ostatniej porażce, była tylko Twoja dusza. Teraz już wiem, że razem z nią zgubiłeś gdzieś swoją godność. ( Oportunista, był już gotowy do walki. Nerwowo kręcił w dłoni mikrofon, ale chciał mi jeszcze coś powiedzieć, wiec stłumił w sobie emocje i z udawanym spokojem słuchał dalej) Jedyne co ci pozostało to drażliwe ego, które nie potrafi przyjąć porażki. Jak długo chcesz jeszcze zwalać winę na pech za swoje niepowodzenia? Ten żółtodziób jak go nazwałeś otworzył przed sobą bramy na szczyt, Ty już dawno je zamknąłeś. Może i masz więcej tytułów ode mnie, ale nie zapominaj, że jeden z nich odebrałem Ci ja. ( Edge był wyraźnie zniesmaczony tym co usłyszał). Pamiętasz swój grób? Pamiętasz co z Tobą zrobiłem na Wrestlemanii? Zrobiłeś to, co jest Twoją domeną – poddałeś się.   (Publiczność była wyraźnie zszokowana tymi słowami). Czyja przyszłość jest lepsza? Czyja przyszłość jest lepsza? Moją historię i przyszłość naznaczają moje czyny. Naznacza je Wrestlemania  ( Fani wybuchli gorącym cheerem, bo wiedzieli o czym mówię)Masz rację. Dobry aktor wie kiedy zejść ze sceny, tak jak duchy wiedzą kiedy mają przestraszyć, kogoś kto boi się nawet własnego głosu  ( TU wbiłem poważny wzrok w Edga). Dobry aktor ma to do siebie, że w ciągu roku zagra w jednym, czy dwóch filmach i zostanie nagrodzony oraz zafunduje wspaniałe widowisko  ( publiczność znów zaczęła krzyczeć „UNDERTAKER”), gdy inni muszą co chwila łapać się byle czego, aby swoją marną osobą uprzykrzać życie ludziom.


Wszystko powoli nabierało sensu. Toczyłem z nim grę psychologiczną patrząc, jak walczy z samym sobą, aby nie wykonać żadnego pochopnego ruchu. Na hali poza wybuchami cheeru lub chantu, była idealna cisza. Wszyscy z napięciem słuchali tego, co chcieliśmy sobie przekazać.



-Chcesz wiedzieć po co tu przyszedłem? Chcesz wiedzieć czego chcę? Chcę to co do mnie należy, a zarazem to co pomoże zaznać Twojej duszy spokoju. Chce obudzić w Tobie siłę ,którą miałeś. Jeśli z tym sobie nie poradzisz, odbiorę Ci całą siłę, odbiorę serce do tego co robisz, odbiorę dumę, która nie pozwala duszy odejść w wieczny spoczynek, a mi czerpać z niej pełną energię.


Po tych słowach, na twarzy Edge’a pojawił się wyraźny strach. Przez dłuższą chwilę zbierał się aby przemówić. Publiczność chciała mu pomóc. Rozejrzał się po całej hali, gdzie niosły się okrzyki „EDGE” „EDGE”. Wziął głęboki oddech i zdecydował się odpowiedzieć…


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#7 2013-04-12 17:32:56

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: Segment Edge'a.

Po tych słowach, na twarzy Edge’a pojawił się wyraźny strach. Przez dłuższą chwilę zbierał się aby przemówić. Publiczność chciała mu pomóc. Rozejrzał się po całej hali, gdzie niosły się okrzyki „EDGE” „EDGE”. Wziął głęboki oddech i starał się opanować całą sytuację. Przepełniały go dwa zgoła odmienne uczucia - strach oraz niepohamowana wręcz wściekłość. Rated R Superstar zacisnął pięści i przygryzł wargę, po czym zaczął powoli krążyć po ringu, nie spuszczając Grabarza z oczu i zastanawiając się nad jakąś sensowną odpowiedzią. W końcu, po kilkunastu sekundach (podczas których publiczność oczywiście wspierała chantami swojego faworyta), Copeland przystanął w miejscu i zwrócił się bezpośrednio do Undertakera.

Edge:



Więc w gruncie rzeczy niepokoisz mnie przez całe tygodnie i zabierasz czas na moim show tylko po to, aby obudzić we mnie moją dawną siłę?
(Edge uśmiechnął się pobłażliwie)
Wybacz, ale sam bardzo dobrze potrafię zadbać o siebie i swoją karierę. Uwierz mi, nie potrzebna mi żadna pomoc, w szczególności od tak dobrych... aktorów jak ty...
(Publiczność zamilkła jak makiem zasiał, w oczekiwaniu na to, co dalej wypowie Kanadyjczyk)
Bardzo cieszę się z twojego powrotu do federacji, Undertaker, ale uważam że zupełnie niepotrzebnie martwisz się o moją skromną duszę.
(Rated R Superstar rozejrzał się po hali, która zaczęła skandować jego imię, po czym zbliżył się na odległość zaledwie kilku kroków od Grabarza)
Pamiętaj że nie jestem pierwszym lepszym wymoczkiem i spędziłem w tym ringu pół swojego życia, być może i więcej. Umiem wycenić swoją duszę i wiem, że jest taka, jaka być powinna i jaka zawsze będzie. Nic, ani nikt tego nie zmieni.
(Na twarz Edge'a wstąpił lekki uśmieszek)
Nie będę już więc marnował tutaj więcej swojego cennego czasu. Życzę udanej zabawy z moją ulubioną publicznością oraz spokojnego powrotu do Doliny Śmierci. Żegnaj.
(The Ultimate Opportunist odwrócił się na pięcie i już miał zamiar wyjść z ringu, ale coś go powstrzymywało. Publiczność głośno chantowała jego imię, a po krótkiej chwili Edge obrócił się jeszcze raz w stronę Umarlaka i... uderzył go mikrofonem! Mr. Wrestlemania upadł na kolana, a publiczność wybuchła gromkim cheerem! Pan Śmierci powoli zbierał się na równe nogi, ale w narożniku za jego plecami czaił się już Rated R Superstar)

Publiczność skandowała jedno słowo: "SPEAR!" Tak też się stało. Undertaker obrócił się powoli w stronę Kanadyjczyka, po czym zainkasował akcję kończącą i upadł z powrotem na matę. Fani wprost szaleli z zachwytu, a Edge wyślizgnął się z ringu i szybkim, zdenerwowanym krokiem ruszył na Backstage. Stojąc jeszcze na rampie, zatrzymał się jednak, obrócił w stronę podnoszącego się w charakterystycznym dla siebie stylu do pozycji siedzącej Grabarza, po czym wyrzucił z siebie następujące słowa:

Zapomnij o mojej duszy i o wszelkiego rodzaju udowodnieniu mi czegokolwiek. Mam inne plany i nie ma opcji abyś miał mi je pokrzyżować.


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#8 2013-04-12 18:36:39

Aid4n

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

Zarejestrowany: 2012-12-15
Posty: 453
Punktów :   15 

Re: Segment Edge'a.

W chwili, w której Edge kieruje się ku BS, na jego drodze staje nikt inny, jak GM RAW, Johny Laurinaitis! Gestem dłoni pokazuje byłemu mistrzowi WWE, aby zatrzymał się, po czym przybliża dzierżony przez siebie mikrofon bliżej warg... 

Johny:
-Edge, Undertaker, zaczekajcie chwilę. Od kilku tygodni wszyscy jesteśmy świadkami scen związanych z waszym konfliktem. Nie myślcie sobie, że pozostawię to bez echa. Ja, najznamienitszy GM w historii RAW, pragnę ogłosić wam oraz wszystkim, zebranym na arenie po to, by co tydzień podziwiać mój geniusz, iż na zbliżającej się wielkimi krokami największej gali lata, SummerSlam, ujrzymy starcie z udziałem Edge'a oraz Undertaker'a!

Słyszący do Edge, w jednej chwili rozpromieniał na twarzy, na której królował uśmiech. Jego przyszły rywal wciąż pozostawał jednak poważny, jakby nie zwracając uwagi na to, co przed chwilą usłyszał.

Johny:
A, chwila, jeszcze jedno. Zmierzycie się w NO DQ Matchu!

Słysząc to, Edge poczuł się już nieco mniej pewnie. Rozpromieniała twarz jakby pochmurniała. Reakcja umarlaka była odwrotna. Powolnym krokiem podszedł bliżej lin. Jego tęczówka zniknęła z jego oczu, sprawiając iż były ona upiornie białe. Język wysunął się z rozwartych ust, a kciuk jakby przecinał jego szyję. Był to charakterystyczny gest Taker'a, na widok którego Edge aż zbladł...




http://i153.photobucket.com/albums/s214/Qeef_photo/oczy-na-bloga-oko-4.jpg

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs warszawa Casa familiar en Rincon