Ogłoszenie




#1 2020-06-23 16:26:37

 LUqi

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

440930
Skąd: mam ten smutek na twarzy?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1079
Punktów :   34 
WWW

#1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

#1. Tag Team Match:
Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly
Sędziowie: Remik & Stif
Sędzia główny: Axron


___________________________________
https://pa1.narvii.com/6503/f57946da05c4088dc5f155309b680fbf66c80085_00.gif

ALEISTER BLACK
___________________________________
T R E A K
2   -   0   -   2
Win  -  Draw  -  Lost
___________________________________
C H I E V E M E N T S
- 1x Contender to WWE Champion (Jeff Hardy)
- 2x Contender to United States Champion (Crimson and AJ Styles)
- 1x Contender to Tag-Team Champion (Alex Shelley - MCMG)
- Last Two in Royal Rumble Match 2012 (Jeff Hardy)


https://media.tenor.com/images/628db16f829d6274478a849fd658423b/tenor.gif

Offline

 

#2 2020-06-23 16:31:59

 Arin

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

46078632
Zarejestrowany: 2013-01-30
Posty: 1348
Punktów :   48 
WWW

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly



SHOCK THE SYSTEM



INTRODUCE TO THE RING, ADAM COLE, Kyle O'REILLY, BOBBY FISH, LIV MORGAN
„THE BEST DAMN TEAM ON THE PLANET” ... THE UNDISPUTED ERA!



https://66.media.tumblr.com/266c66a73ad51899d07c687c7aabde23/tumblr_p3tdfmRbka1wyspnlo1_500.gif https://s7.gifyu.com/images/liv.gif




1st SEASON
nxt champion(davey richards)

tag team champion(kane & jimmy jacobs)


k y l e  o ' r e i l l y

Offline

 

#3 2020-06-23 18:08:22

 Yankess

https://i.imgur.com/Au6s1kv.png

Skąd: Paradise
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 1133
Punktów :   26 
WWW

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

Jest


https://i.imgur.com/Q836ea7.png

2 | 0 | 1

Offline

 

#4 2020-06-23 21:04:52

 Curix

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Skąd: Cemetery Gates
Zarejestrowany: 2016-02-18
Posty: 396
Punktów :   

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

Chwila, w której musisz zaprezentować się swoim fanom, jest ważna dla każdego wrestler'a. To świetna okazja również do tego, aby przekonać do siebie innych - osoby, którym ukazujesz się pierwszy raz. Forma rozrywki nazywana wrestling'iem charakteryzuje się tym, że każdy zawodnik ma pełną swobodę sposobu, w jaki zamierza wejść do ringu. To jest piękne, jedyne, niepowtarzalne! Jedni robią to bardzo spektakularnie, inni mniej. Niektórzy zaś dzięki swoim wejściom zyskują wielką popularność.



Kiedy tylko usłyszałem swoją wejściową muzykę, moje serce jak zwykle zaczęło bić znacznie szybciej. Utwór reprezentujący mą barwną osobę rozniósł się po całej arenie. Na wszystko zaczęła już reagować widownia. Wziąłem bardzo głęboki oddech, próbując skupić swoje myśli. Adrenalina niemalże rozsadzała mi całe ciało, próbując wydostać się na zewnątrz. To chwila na tyle ważna, że ciężko ją wyraźnie sprecyzować. Uwielbiałem te chwile, rejestrując je często głęboko w pamięci. Kamera przeniosła swój obraz na ring oraz znajdującego się w nim zapowiadającego. Za moment po prostu ruszyłem, uznając przy tym, że to najlepsza chwila. Powitałem wszystkich miną, którą sporo osób już wcześniej miała okazję zobaczyć. Znali ją z moich poprzednich występów. Na sobie zaś miałem strój, którego nie powstydziłby się żaden prawdziwy mężczyzna. Kurtka w ciemno-czerwonych barwach sprawiała, że czułem się niesamowicie swobodnie. Chusta zaś była dodatkowym elementem mojej garderoby, od którego nie mogłem odstąpić. Do tego wszystkiego klasyczny strój zapaśniczy o ciemnej barwie wraz ze spodniami jeanas'owymi i ciemnymi butami. Wszystko idealnie zgrane z mą piękną brodą, jak przystało na wiejskiego przystojniaka! Otworzyłem swe usta, uśmiechając się przy tym dość niezgrabnie i oficjalnie przywitałem każdego fana swym głosem, rozkładając później ręce. Ukazałem się wszystkim w klasyczny dla mnie sposób, zerkając teraz na okolice kwadratowego pierścienia. Będąc gotowym do dalszej drogi, ruszyłem w stronę fanów, którzy znajdowali się niedaleko mnie, witając się z nimi w przyjazny i zabawny sposób.

https://i.imgur.com/1XuOAWK.gif

Kiedy pewien etap między pokaźną widownią został przeze mnie pewnie pokonany, zatrzymałem się, rozkładając nieco ręce na pewnej przestrzeni, aby przez krótki moment wczuć się jeszcze bardziej w atmosferę panującą w budynku. Zacząłem lekko kiwać głową. Zdecydowanie chwila ta była wzruszająca. Moi fani stopniowo robili się coraz głośniejsi i bardziej aktywni. Gdy tylko wyświetlił się interesujący podpis, przedstawiający moją postać, postarałem się jakoś mocniej wyrazić swoje emocje za pomocą krótkiego komunikatu oraz klepnięcia w pierś. Po chwili zawieszenia znów wróciłem do bardziej konkretnego działania i z pozytywnym akcentem przeszedłem między publiką, częstując niektórych jeszcze klasyczną piąteczką w swoim stylu.

https://i.imgur.com/tpre49H.gif

Po raz kolejny znalazłem sobie nieco wolnej przestrzeni do dyspozycji. Rozejrzałem się więc na boki dość energicznie w stylu znajomym dla moich fanów i wyczaiłem mój ulubiony trunek alkoholowy w puszce, który pozwoliłem sobie na moment pożyczyć. Dokładnie tak, jak to miałem w zwyczaju. Upiłem łyk jasnego piwa, którego puszka za momencik zawędrowała z powrotem do właściciela. Jak zwykle pyszne! Delektując się przepysznym alkoholem, ruszyłem dalej zadowolony, a wtedy już prezentacją mojej osoby zajął się człowiek w ringu.

Ring announcer: Making his way to the ring, Mance Warner!

Będąc naprzeciw garstki fanów, postanowiłem ich trochę zabawić i zatrzymałem się przy przyjaznej ekipie, poświęcając im nieco więcej uwagi. Następnie znów ruszyłem dalej.

https://i.imgur.com/UdNgLpJ.gif

Kiedy zawitałem niedaleko ringu, a dzieliło mnie od niego naprawdę niewiele, znów nastał czas na drobną rozrywkę z publicznością, która krzyczała i wymachiwała rękoma, niezwykle ciesząc się moją obecnością. Pobudziłem ich jeszcze nieco, motywując do większej zabawy, a następnie już chwytając się lin, postawiłem pierwsze kroki na krawędziach ringu, pokonując pewną odległość. Moje nogi za moment zawitały na linach, a ja wyjrzałem do publiki, nachylając się w trochę niewygodny sposób. Kolejna puszka jasnego piwa wpadła później w moje łapska. Musiałem napić się przynajmniej małego łyka. Reszta znów powróciła do dobroczyńcy, który pozwolił na skosztowanie. Później zaś jeszcze drobne pozdrowienie i powędrowałem na środek, łapiąc się górnej liny. Interesująca poza i mała chwilka dla fotografów, którzy zapewne nie mieli zamiaru odpuścić w takim momencie.

https://i.imgur.com/ikUKf4S.gif

Wkroczyłem dość stanowczo i pewnie do kwadratowego pierścienia w niecodzienny sposób witając się z mężczyzną, który wcześniej miał okazję mnie zapowiadać. Z charakterystycznym wyrazem twarzy oraz pozdrowieniami zacząłem pewniej kroczyć po ringu, następnie zrzucając z siebie zbędne części garderoby.


https://i.imgur.com/MpxBSpG.gif

Offline

 

#5 2020-06-24 11:52:46

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

https://66.media.tumblr.com/5133329c3be502f8759b731b07bcc33a/2344d8bade9efec8-0b/s400x600/57a2b53694e1339775528c23cdafcac9fd7b54ed.gifv
W ringu po segmencie.


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#6 2020-06-24 12:25:37

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

Pary zostały wygenerowane w sposób losowy:

Para nr 1: Yankess vs. Bydlak

Początek starcia. Stoicie mniej więcej na środku ringu. Wasi partnerzy stoją w narożnikach. Opiszcie początek walki. KŁ na max 320 słów

Para nr 2: Arin vs. Curix

Warner jest od pewnego czasu na ringu. UE okopuje go w narożniku, co chwila się zmieniając ze sobą. W końcu O'Reilly podnosi ledwo stojącego na nogach rywala. Curix opisz swój powrót, a ty Arin dalszy rozpierdziel. KŁ na max 320 słów.


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#7 2020-06-25 00:46:51

 Yankess

https://i.imgur.com/Au6s1kv.png

Skąd: Paradise
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 1133
Punktów :   26 
WWW

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

Zawsze powtarzano mi, że będę człowiekiem, który jest w stanie sięgnąć gwiazd. Potrafiącym postawić na swoim i podążać za marzeniami, koniec końców je realizując. Podpisując kontrakt z federacją, nie śniłem o niczym innym niż mistrzostwo WWE. Stać w samym środku ringu z pasem na ramieniu i pokazać temu zepsutemu światu, że bezpodstawnie we mnie zwątpił. W momencie, gdy dowiedziałem się, kto miał być naszym przeciwnikiem podczas czterdziestej drugiej odsłony RAW, malowniczy uśmiech zawitał na mojej twarzy. Adam Page - facet, który ma coś, na temat czego miewam wieczną obsesję. Cel, którego jak dotąd nie udało mi się jeszcze zrealizować. Zobaczyłem, że "Hangman" rozpoczyna to starcie w drużynie przeciwnej. Nawet nic nie musiałem mówić, bo Kyle doskonale wiedział, że chciałem stanąć twarzą w twarz z obecnym mistrzem. Zdawałem sobie sprawę z tego, że ten wieczór może odmienić całą moją karierę.

Oboje staliśmy naprzeciw siebie. Nikt nie chciał spuścić spojrzenia.

- Masz coś, co już dawno powinno należeć do mnie!

Powiedziałem mu prosto w twarz, wskazując palcem na pas znajdujący się obok stolika komentatorskiego. Ten tylko prychnął w moim kierunku. Page nie zdawał sobie sprawy z tego, że ten zabieg był zastosowany tylko po to, aby zająć jego uwagę. Zanim zdążył odwrócić się w moją stronę, na jego twarzy wylądowała seria punchy, która skutecznie sprowadziła go do narożnika. Nawet na chwilę nie zamierzałem zaprzestać. Nasilałem swoje ataki, aby ten skurwiel czuł ból, jaki tego wieczora miałem mu zamiar zaoferować. Po nawałnicy ciosów odszedłem w tył. Nie po to, aby dać mu czas na regenerację, lecz tylko i wyłącznie dlatego, by wykonać Enzuigiri, gdy ten znajdował się jeszcze oparty o narożnik. Nie trudno się domyślić, że po tej akcji odcięło mu dopływ prądu w nogach i runął na matę niczym marionetka. W tamtej chwili stanąłem tuż nad jego ciałem, rozkładając szeroko ręce.

- Wstawaj mistrzu, tylko na tyle Cię stać?

Krzyknąłem, a na mojej twarzy pojawiła się furia. Chciałem, aby Ci wszyscy ludzie widzieli, jak radzę sobie z tym śmieciem. Bez zbędnych ceregieli chwyciłem go za jego tłuste włosy, podnosząc do przysiadu. Posłałem mu całusa w czoło, które z dużym impetem wbiło się w matę. (Snap Suplex)

320/320
30/30
Edit, literówka

Ostatnio edytowany przez Yankess (2020-06-25 09:07:03)


https://i.imgur.com/Q836ea7.png

2 | 0 | 1

Offline

 

#8 2020-06-25 02:37:28

 Curix

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Skąd: Cemetery Gates
Zarejestrowany: 2016-02-18
Posty: 396
Punktów :   

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

Emocjonująca batalia z zeszłego tygodnia zakończyła się dla mnie wielkim sukcesem. Udowodniłem każdemu, jak wiele znaczę dla federacji. Dzisiejszego dnia pisałem jednak zupełnie nowy rozdział w swojej karierze.

Od dłuższego czasu w ringu dominowała jedna ekipa - THE UNDISPUTED ERA. Dwójka pyszałków świetnie bawiła się, częstując mnie kopniakami... Naprawdę aż tak nie lubią zwykłych wieśniaków? Pokarali mnie niczym najlepszej jakości samogon, gdy tylko przestaje działać... Masa kibiców wspierała mnie coraz mocniej w tej ciężkiej chwili. Słyszałem ich momentami naprawdę słabo, czując, jakby uciekały ze mnie resztki sił. O'Reilly podniósł mnie do góry, jakbym był zwykłą kukłą...

Spoglądając na publiczność jak przez mgłę, wiedziałem w duchu, że to jedyna szansa na jakikolwiek powrót. Nabrałem sporo powietrza w swe płuca, koncentrując się na przeprowadzeniu jakiejkolwiek kontry. Przed sobą zobaczyłem złowrogi uśmiech przeciwnika, który świetnie się bawił, obserwując moje wycieńczenie. Nagle spojrzał w lewą stronę dla niepoznaki, za moment próbując zaskoczyć mnie ciosem z zaciśniętej pięści. Zatrzymałem jego rękę bardzo zdecydowanie, ściskając ją resztkami sił, które zatrzymałem właśnie na taki moment. Moje gałki oczne powiększyły się niezwykle mocno, a poziom adrenaliny wzrósł wraz z tempem bicia mego serca. Ręka przeciwnika przestała mieć dla mnie jakiekolwiek znacznie, gdy tylko wymierzyłem mu potężny cios z główki (Headbutt).

- Bania, bania, bania! Tym właśnie trzeba myśleć! - krzyknąłem zdecydowanie, śmiejąc się sam do siebie.

Następnie jakbym znalazł gdzieś pokłady sił, odbiłem się od lin i wymierzyłem lekko przygaszonemu gnojkowi uderzenie z kolana przy pełnym rozbiegu (Running Knee Strike). Na twarzy mojego konkurenta zawitał grymas, a wszystko sprawiło, że poczułem się niesamowicie napędzony. Zdecydowanie można było to nazwać momentem zwrotnym. Czułem, że wszystko teraz może wyglądać zupełnie inaczej...

- Stary, dobry Mancer tu jest, skurwysyny! Stary, dobry Mancer może doprowadzić swoją pijacką drużynę do wygranej! - krzyknąłem, znajdując się mniej więcej na środku ringu, podkręcając przy tym lekko publiczność.

Spojrzałem na mojego partnera w zbrodni, Adama. Puściłem mu znaczący uśmiech, gestykulując, że niedługo czeka nas małe świętowanie. Wszystkie wieśniaki trzymają się razem i piją za dwóch albo nawet i trzech! Nie tracąc czasu, podszedłem do nieco nieświadomego oponenta, wyniosłem jego ciało w górę, uderzając jego plecami o matę - Powerbomb!

Offline

 

#9 2020-06-25 05:31:21

 Arin

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

46078632
Zarejestrowany: 2013-01-30
Posty: 1348
Punktów :   48 
WWW

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

Nasza wygrana w poprzednim wydaniu czerwonego show była raptem pierwszym pokarmem, przystawką naszych dusz, które pragnęły victorii. Żądza sukcesu władająca mną i moimi towarzyszami była momentem zapalnym, uczuciem oraz motywacją jednocześnie. Jako członek Undisputed Ery poczułem się jakbym należał do watahy. Wspólne kroczenie ścieżką glorii wśród chwały to był mój cel , a osiągnięcie go w pojedynkę byłoby znacznie cięższe. Poprzedni tydzień przyniósł namiastkę moich oczekiwań co do osiąganych rezultatów. Dzisiejszy wieczór miał być równie udany. Ponownie zadecydowaliśmy o tym, iż Adam rozpocznie pojedynek. Okazało się to być słuszną decyzją, ponieważ mój towarzysz zdominował najpierw swojego imiennika, a następnie Mance'a. Po uzyskaniu odpowiedniej przewagi, przy werbalnych sygnałach z mojej strony,  podjął decyzję o ściągnięciu Warnera do narożnika, w którym się znajdowałem. Kilkanaście nienagannie wyprowadzonych uderzeń naprzemiennie z kopnięciami i zmiana,  taka taktyka zagwarantowała nam chwilową dominację nad oponentem. Jako zawodnik o sporym doświadczeniu uznałem, iż nie jest to najefektywniejsza metoda do osiągnięcia wygranej, a więc postanowiłem pójść krok dalej. Cofnąłem się nieznacznie, po czym ruszyłem w stronę rywala, wyskoczyłem ku górze i wbiłem swe przedramię w szyję Warnera. Wykonany Corner Flying Forearm Smash był jedynie początkiem mojego planu na dalszą część pojedynku. Impet zainicjowanej przeze mnie akcji miał wpływ na zachowanie ciała Mance'a, które zaczęło opadać przed mym obliczem. Objąłem w pasie rywala, aby wynieść go w niebiosa, jednocześnie wykonując zwrot do centrum kwadratowego pierścienia. Przez zaciśnięte zęby szyderczo syknąłem i rzuciłem słowa "miłego lotu". Cisnąłem przeciwnikiem ze wszystkich skumulowanych we mnie sił, Sitout Powerbomb został przysłowiową "kropką nad i", a realizacja naszego planu zbliżała się ku końcowi. Przetarłem twarz ze strużek potu, który powoli zbierał się na mym czole i w przypływie emocji, do głowy wpadł mi genialny pomysł. Zebrana na dłoniach wydzielina gruczołów potowych została przeze mnie 'wystrzelona' w twarz Warnera przy akompaniamencie szyderczego uśmiechu, który wypełnił me lico.




1st SEASON
nxt champion(davey richards)

tag team champion(kane & jimmy jacobs)


k y l e  o ' r e i l l y

Offline

 

#10 2020-06-25 20:53:45

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

Gdy dotarło do mnie z kim będę się mierzył, niemalże zastygłem w miejscu. Zobaczyłem ducha. Część mojej przeszłości. Człowieka, z którym ramię w ramię podbijałem świat.
- Adam Cole?- gdy tylko wybełkotałem jego imię, cała hala dodała od siebie "Bay Bay". Nerwowo rozejrzałem się po trybunach, lecz szybko przeniosłem wzrok na byłego przyjaciela. Spoglądałem na niego z niepewnością, może nawet trwogą. On jednak nie okazywał po sobie nic podobnego. Szelmowski uśmiech niemalże zdradzał jego myśli. Głośno przełknąłem ślinę i chwiejnym krokiem cofnąłem się nieco, prowadząc wewnętrzną walkę z samym sobą. Cole był jedną z niewielu osób, których obecności w moim życiu wcale nie żałowałem. I właśnie to sprawiło, że czułem wewnętrzną blokadę przed doprowadzeniem do przemocy. Opuściłem wzrok, lecz wtedy dostrzegłem jego buty. Adam zbliżył się i wystawił w moją stronę dłoń. Delikatny uśmiech pojawił się na moich ustach, postanowiłem zareagować na ten przejaw szacunku, lecz była to tylko podstępna gra. Nie tylko cofnął on rękę, ale dodatkowo napluł mi prosto w twarz. Po tym wszystkim, co nas łączyło. Przetarłem facjatę i strzepnąłem to, co się na niej znalazło. A chwilę później spojrzałem na rywala. I tym razem w moich oczach było tylko jedno- złość. Ze zwierzęcą agresją rzuciłem się na niego, okładając go po całym ciele. Fani wznieśli głośny doping, gdy Cole zgiął się w pół i próbował unikać ciosów na twarz. Bezskutecznie. Chwyciłem go za głowę i zmusiłem do wyprostowania, następnie uderzyłem prosto w jego tors, zostawiając czerwony ślad (
Knife Edge Chop). Okrzyk bólu oponenta przebił się przez głos publiki, lecz to był dopiero początek. Nie zwlekałem z kontynuacją ofensywy, dołożyłem trafienie w niemalże to samo miejsce, co chwilę wcześniej (Open Handed Chop). Adam krzywił się, niemalże płakał, niestety dla niego byłem niewzruszony. Czas na litość się skończył. Podszedłem na chwilę do Mancera i odebrałem od niego kubek, z którego pociągnąłem kilka łyków. W tym czasie mój rywal cofnął się do narożnika, próbując przy okazji rozmasować obolałą klatkę. Bez ceregieli zerwałem się z miejsca i wbiłem Adama w korner (Corner Lariat).
- I'm here to do cowboy shit! And that's UNDISPUTED!- rzuciłem w eter, ku uciesze gawiedzi.




349


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#11 2020-06-26 17:54:53

 Stif

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

54321434
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 1222
Punktów :   

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

Bydlak vs. Yankess

Bydlak post godny mistrza, obyło się bez błędów, był za to gimmick i przyjemność z czytania. Yankess, tym razem muszę przyznać, że zaskoczyłeś naprawdę dobrym poziomem postu, zmiana postaci na duży plus, w pojedynku z posiadaczem najważniejszego pasu na forum wypadłeś bardzo dobrze. Przyznam jednak punkt na konto Adama, ponieważ pomysł na początek z nawiązaniem do starej przyjaźni spodobał mi się bardziej.

Curix vs. Arin

Tutaj również ciężka decyjza, żeby nie powiedzieć że jeszcze cięższa, jednak swój głos oddam na Arina, a dlaczego uzasadnię najlepiej jak się da czyli punktowo:


Gimmick: Punkt dla Curixa
Pomysł: Remis
Język: Punkt dla Arina
Emocje/uczucia: Punkt dla Arina
Do czego można się przyczepić?: Remis

Ostatnio edytowany przez Stif (2020-06-26 17:55:47)


https://i.imgur.com/dwoBuiL.png

Lio Rush

1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)

Offline

 

#12 2020-06-27 12:16:04

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

Cole vs Page

Yankess - post dużo lepszy niż ten poprzedni. Trzeba koniecznie doceniać progres, bo jest jeszcze sporo miejsca, aby się rozwinąć. Ten początek bardzo fajnie wyszedł, potem już zszedłeś z poziomu. Co jednak ważne, naprawdę czułem tutaj Twoją postać, chyba po raz pierwszy. Wciąż jest co poprawiać, ale mimo wszystko siadło. A tak jak początek jest super, tak końcówka to jest strasznie słaba. Co to miało być za ucałowanie w czoło? Posłanie ironicznego buziaka z dłoni jeszcze bym zrozumiał, ale to nie jest Wyatt przez Sister Abigail. Co bardzo słaby zabieg... no i wytłumacz mi jak wbijasz jego czoło w matę, skoro wykonujesz Snap Suplex? Snap Suplex to dynamiczny Suplex, czyli zawodnik, który przyjmuje cios ląduje na plecach i to je mógłbyś wbić w matę.

Bydlak - wspaniały post. Wciąż jestem pod wrażeniem Twojej lekkości pióra. Te różne wstawki, które są świetnymi smaczkami, a które tak umiejętnie wplatasz, że wydaje się, że one tam po prostu muszą być, a to po prostu smaczki. Bardzo płynnie i lekko napisany ten post. Od początku do końca z pomysłem, bardzo dobry zabieg na początku i nawiązanie do wspólnej przeszłości. Bardzo dobrze czuć postać i naprawdę dobrze się bawiłem czytając ten post.

Mój głos leci zdecydowanie na Bydlaka.

O'Reilly vs Warner

Arin - Post napisany całkiem fajnym językiem, ale tutaj myślę, że problem postaci będzie Cię prześladował. Bo naprawdę ładnie piszesz, bardzo fajnie się to czyta, ale grając bezpłciowym, bezgimmickowym O'Reilly'm nigdy nie przeskoczysz pewnego poziomu, bo po prostu nie będziesz miał jak oddać gimmicku. Poza tym braku gimmicku chyba nie mam się do czego przyczepić, chyba, że to strzepnięcie potu w Warnera, jakoś bardzo mało to Kyle'owe. Ale to najwyżej mały minusik.

Curix - Tutaj też nie wyłapałem żadnych błędów. Co prawda język posta nie powala, nie jest to opisane w tak przyjemny sposób jak u Arina, ale z drugiej strony tutaj jest bardzo mocno gimmickowy post. Ładne wtrącenia robiące klimat, całość utrzymana w jednym klimacie. Wszystko trzymało się kupy i spokojnie można było przejść od początku do końca.

No i mam z wami ogromny problem. Wasze posty są totalnie inne, mają swoje wady i zalety, a mimo to muszę wybrać jeden. Tym większy mam problem, że gimmick i jakość językowa to dla mnie dwa najważniejsze czynniki. Mimo wszystko mój wybór to Curix - jego prosty język pasuje do postaci, więc jeśli to było zamierzone to po prostu nie bardzo mogę się tego czepiać. Za to ten mały minusik u Arina daje mi wskazówkę, że mam podstawy do takiej decyzji. Arin, naprawdę polecam zmienić postać na kogoś z bardziej wyrazistym gimmickiem, a będziesz totalnym kozakiem, to Cię bardzo mocno ogranicza.


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#13 2020-06-29 17:26:15

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

Yankess - post całkiem sympatyczny, ale bez przesady. Jest poprawny, jakiś zarys gimmicku się pojawia. Jaj nie miażdży, ale oby tak dalej a będzie coraz lepiej. Trochę nie podoba mi się opis tego, z pokazywaniem pasa. Mogłeś to moim zdaniem opisać lepiej, przy lepszym słownictwie, ale ogólnie jest nieźle.

Bydlak - post oczywiście klasa. Różnica jest bardzo widoczna

Bydlak 3:0 Yankess

Arin - poczatek tego postu kompletnie mi nie pasuje do twojej postaci. To o tych duszach itd. Moim zdaniem przesadnie tutaj epatujesz czymś, co do twojej postaci wgl. nie pasuje. Opis walki i dalsza część postu bez zastrzeżenia, chociaż delikatnie nudna.

Curix - post bardzo gimmickowy, ale niezbyt podoba mi się język, którym operujesz. Uważam, że słownictwo u Arina jest lepsze. Podobnie jak budowane przez niego zdania.

Tutaj jest bardzo wyrównanie, ale swój punkt przyznam Arinowi

Arin 2:1 Curix

W łącznym rozrachunku jest

4:2 dla Page'a i Warnera i to oni zgarniają zwycięstwo. Proszę o booking. Niech O Reilly i Warner jakoś się nawzajem wyłączą a Page niech zgarnie punkt na Cole'u.


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#14 2020-06-30 16:22:04

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #1. Adam Page & Mance Warner vs. Adam Cole & Kyle O'Reilly

[...]

Zdołałem przejąć inicjatywę w późnym etapie walki, zalewałem przeciwnika ciosami, spychając go do defensywy. Cole nie był w stanie się bronić, z każdym kolejnym uderzeniem tracił wiarę we własne umiejętności, opadał z sił. W końcu zauważyłem, że nie ma możliwości skontrowania moich akcji. Wtedy wyniosłem go w górę i przygotowałem do mocniejszej akcji, blokując jakąkolwiek drogę ucieczki. Następnie wbiłem jego czaszkę w matę i bez zmiany pozycji przypiąłem (
Cracker Barrel). Nie czułem żadnego oporu, więc kiwałem głową w rytm uderzeń sędziego w podłoże.

1...
2...

Sielankę przerwał ból, który poczułem w okolicach potylicy. Arbiter nie opuścił ręki po raz trzeci, ja natomiast straciłem dominującą pozycję. Sprawcą całego zamieszania okazał się być O'Reilly, który wskoczył do ringu i bezpardonowo nadepnął na moją szyję, tym samym przerywając próbę liczenia. Zapewne założył, że w ten sposób nie tylko uratuje sytuację, ale także zdoła odmienić losy spotkania. Nic bardziej mylnego. Chwilę po tym, gdy jego podeszwa dotknęła na moim ciele, a ja podparłem się rękoma o matę, zadowolony Kyle oparł się o liny z ogromnym uśmiechem na ustach. W ostatniej chwili dostrzegł jednak, że w jego kierunku ruszył nabuzowany Mancer. Niestety było za późno na jakąkolwiek reakcję. Warner z całą siłą wleciał w Kanadyjczyka, przez co obaj przelecieli nad górnym sznurem i wylądowali na ziemi. Nie było jednak widać po nich oznak bólu przez ten upadek, bo obaj wrócili do pionu i zaczęli wymieniać się razami, które przerodziły się w zwykłą bójkę. Ciosy spadały wszędzie, nie tylko na twarz, ale również okolice żeber, podbrzusze, a nawet bioder. Byli pochłonięci burdą, także mogłem skupić się na Cole'u. Zawędrował on aż w okolice narożnika, więc ruszyłem za nim i w końcu chwyciłem za kłaki. Mocnym podciągnięciem zmusiłem go do wstanie, wtedy jednak wymierzył on kilka uderzeń prosto w mój brzuch. Podupadłem na kolano i walczyłem z bólem, łapczywie próbując zaczerpnąć powietrza. Adam w tym czasie wspiął się na drugą linę i uśmiechnął wrednie, sygnalizując próbę zakończenia spotkania. W końcu zeskoczył na matę, by w ten sposób nabrać rozpędu i podjął próbę wykonania Panama Sunrise. Zaparłem się jednak z całych sił i skontrowałem to wyniesieniem na barki. Członek Undisputed Era wiedział, że popełnił błąd, szarpał się niemiłosiernie, lecz na nic się to zdało. Bez czekania przyklęknąłem, wbijając jego głowę w podłoże (
DeadEye). Jego bezwładne ciało spadło na bok, sam natomiast położyłem się na nim i zaciągnąłem jedną z nóg do góry. Kątem oka zauważyłem, że Kyle próbował wślizgnąć się do ringu, niestety uniemożliwił mu to mój partner. Mance wręcz desperacko chwycił jego nogę i nie miał zamiaru puszczać. O'Reilly mógł tylko patrzeć, jak sędzia uderza w matę trzykrotnie, ostatecznie dając zwycięstwo naszemu zespołowi.

Ring announcer: Here are your winners, the team of Mance Warner and the WWE Champion, Hangman Adam Page!


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
naczynia emaliowane vintage jak kiełkować nasiona marihuany?