«--

Barni · 2016-05-31 22:34:54

Nabuzowany nagłym przypływem adrenaliny z gracją powstałem na nogi. Wykonany chwile wcześniej cios spowodował, iż znów poczułem chęć walki. Zdawałem sobie bowiem sprawe, że tak jak na początku, mogę obijąć icniatywę. Znajdująć się już na nogach, zrobiłem kilka kroków w tył, tak, aby moje plecy miały oparcie – narożnik. Szyderczo się uśmiechnąłem spoglądająć w stronę nadal spoczywającego na macie Kane’a. Jego twarz nie wyrażała żadnych emocji – jakby była z kamienia. Wiedziałem jednak, że tak nie jest. Była to bowiem pewnego rodzaju „maska” ukrywająca jego prawdziwe uczucia.

Wstawaj biedaku! I tak nie uchornisz się przed porażką! Oszczędz mój cenny czas i poprostu oddaj mi ten cholerny pas!

Po raz kolejny wszystkim dobrze znane przysłowie „Kto ma pieniądze, ten ma władzę” sprawdza się w 100%. Dominuje i niszcze albowiem swojego przeciwnika pod każdym względem. Nie ma się jednak co oszukiwać. Rodzina DiBiase zawsze była na samym szczycie tej federacji, począwszy na moim pradziatku, a kończywszy na mnie – najmłodszej krwi dynastii. Wchodząc do kwadratowego pierscienia, mój ojciec powiedział mi, że jeżeli tę walkę wygram przeleje na moje konto kilka milionów dolarów. Bardzo ucieszył mnie ten fakt i dlatego też postanowiłem, że nie zawiodę go odnosząć victorię!

Haha…boisz się? Wcale Ci się jednak nie dzwie… Ja na Twoim miejscu miałbym pełne majtki!

Po tych słowach wszyscy zebrani na arenie fani wybuchli głośną dezaprobatą. Nie przejąłem się jednak tymi biedakami i postanowiłem wyciszyść swoje myśli. Musiałem bowiem w 120% skupić się na walce…

Ostatnio edytowany przez Barni (2016-05-31 22:37:59)

#Krzysztof2025 · 2016-06-01 20:15:54

+12h

#Rafincognito. · 2016-06-02 13:03:01

Dobry post Barni, ale Ted raczej w tej walce byłby zesrany bo jednak Kane to potwór i w każdej chwili może zrobić comeback ;3. Wykorzystałbym na twoim miejscu zagranie cipko-heela więcej brudnych zagrywek, w końcu to no dq match. No ale i tak dalej... Krzysiu zawiodłem się

Barni - 1 pkt
Krzychu - 0

Barni · 2016-06-02 14:58:59

Rozwścieczony Demon momentalnie poderwał się z maty. Niespodziewałem się nawet, że tak szybko ruszy w mym kierunku. Chciał wykonać na mnie jakąś akcje, jednak moja szybkośc i spryt pozoliły mi na błyskawiczne uniknięcie zderzenia z czerwoną maszynką. Nie mogłem jednak tego tak zostawić, musiałem działac. Dynamicznie wprowadziłem swe ciało w ruch, odbijając się od znajdujących za moimi plecami lin. Odbicie od lin dodało mi sił, które pozowliły powalić Kane’a poprzez wystawienie nóg w górę (Dropkick). Hiszpan niczym kłoda padł na deski, a ja powiedziałem sobię, że za nic w swiecie nie przystopuje tempa. Jak powiedziałem, takteż zrobiłem. Rzuciłem bowiem wzorkiem na znajdującego się pode mną rywala i niczym żaba podkosczyłem do góry, aby po chwili opaść na rywala (Frog Splash). Cios ten spowodował, iż mój przeciwnik chwycił się za brzuch. Nie minęła jednak chwila, gdy poderwał się na nogi i spojrzał w mym kierunku. Powiem szczerze, trochę się przestraszyłem, jednak wiedziałem, że nic groźnego stać mi się nie może… Krzyknąłem bowiem do Ezekiela, który momentalnie zaczął walić w karty i odciągnął tym sędziego. Kane był lekko zamroczony, więc w mały stopniu nie wiedział co się dzieje. Skrzętnie to wykorzystałem, albowiem podbiegłem do niego i wymierzyłem w jego kroczę potężne kopnięcie. Glenn chwycił się za krocze, a ja w tym czasie wyskoczyłem w góre aplikując w głowę konkurenta kolejne kopnięcie (Enzuigiri). Arbiter był odwrócony plecami, więc nie wiedział całego zajścia. Hiszpan padł na matę, a ja postanowiłem to wykorzystać. Szybko bowiem doskoczyłe do narożnika, po którym opuściłem ring… Pas należy do mnie!

#Rafincognito. · 2016-06-02 15:05:46

Pięknie
Proszę dalej.

Barni · 2016-06-02 15:31:19

Niestety… Próba wygrania pojedynku zakończyła się fiaskiem, albowiem, gdy probowałem się uwolnić, Kane szybko wstał i pozbawił mnie zwycięstwa. Chwycił mnie za nogę i mocnym pociągnięciem obalił na deski. Wiedziałem jednak, że nie mogę się podawać i gdy tylko podszedł do mnie, aby wykonać jakiś cios nachylil się. Otworzyło mi to drogę, do wykonania brutalnego ataku. Z całych sił bowiem po kryjomu wymierzyłem potężny cios, który sprawił, że Kane zgiął się. Dynamicznie wstałem i oplotłem rękoma szyję konkurenta, tylko po to, by po chwili podciąc mu nogę. Obaj runęlismy na matę niczym domek z kart. Szybko chwyciłem rywala i zapiąłem mu dźwignie. (Cobra Clutch Legsweep+Cobra Clutch).

Ostatnio edytowany przez Barni (2016-06-02 15:31:48)

#Rafincognito. · 2016-06-02 15:33:45

Zaaaapięte i tylko 2 szansę dla Kane'a. Taka kara trochę dla Ciebie Krzysztofie za to że pozwoliłeś przegapić dwa razy kluczowe momenty walki. Mam nadzieje ze ta dźwignia Ci problemów nie sprawi, ale pamiętaj o swojej sytuacji w ringu. Trochę rozpierdalałeś, ale więcej dominował Barni.

#Krzysztof2025 · 2016-06-03 15:20:41

Spóźnię się z postem o okolo godziny, bo musze zostać w szkole

Barni · 2016-06-03 15:48:04

Nie żeby coś, ale to się robi nudne. Zdaje sobię sprawe, że nie każdy ma czas - jednak napisanie głupiego postu zajmuje niecałe 10 min. Gdbyś wcześniej choć raz odpisał w KM, nie byłoby problemu i zgodziłbym się. To jest już jednak lekka przesada, aby nie odpisać 3 raz w jednej walce... Zasady to zasady.

Ostatnio edytowany przez Barni (2016-06-03 15:49:11)

#Rafincognito. · 2016-06-03 15:52:16

Eh New wwe champion Ted Dibiase

Ogłoszenie

#31 2016-05-31 22:34:54

Re: 7. WWE Championship Match: Kane (c) vs. Ted DiBiase vs. Dean Ambrose

#32 2016-06-01 20:15:54

Re: 7. WWE Championship Match: Kane (c) vs. Ted DiBiase vs. Dean Ambrose

#33 2016-06-02 13:03:01

Re: 7. WWE Championship Match: Kane (c) vs. Ted DiBiase vs. Dean Ambrose

#34 2016-06-02 14:58:59

Re: 7. WWE Championship Match: Kane (c) vs. Ted DiBiase vs. Dean Ambrose

#35 2016-06-02 15:05:46

Re: 7. WWE Championship Match: Kane (c) vs. Ted DiBiase vs. Dean Ambrose

#36 2016-06-02 15:31:19

Re: 7. WWE Championship Match: Kane (c) vs. Ted DiBiase vs. Dean Ambrose

#37 2016-06-02 15:33:45

Re: 7. WWE Championship Match: Kane (c) vs. Ted DiBiase vs. Dean Ambrose

#38 2016-06-03 15:20:41

Re: 7. WWE Championship Match: Kane (c) vs. Ted DiBiase vs. Dean Ambrose

#39 2016-06-03 15:48:04

Re: 7. WWE Championship Match: Kane (c) vs. Ted DiBiase vs. Dean Ambrose

#40 2016-06-03 15:52:16

Re: 7. WWE Championship Match: Kane (c) vs. Ted DiBiase vs. Dean Ambrose

Stopka forum