Wątek Zamknięty
Udane, gdy Kane zneca się nad Deanem podnoszący się Ted może coś zrobić. (Deana już nie ma w walce)
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Offline
Tak niewiele brakowało, a zagarnąłbym najcenniejszy pas tejże federacji. Niestety, Kane był dość świeży i sprytnie odciągnął mnie od prawie odklepującego w matę Deana. Ku zaskoczeniu wszystkim Demon zaczął pastwić się na nim, a nie mnie. Kiedy dostrzegłem, że Hiszpan odwrócil się do mnie plecami, postanowiłem to wykorzystać. Szybko do niego podbiegłem i wbiłem w jego plecy silną Maczugę, która jednak nie zrobiła dużego wrażenia na Glennie. Kane jedynie odwrócił się w mym kierunku i szyderczo się usmiechnął. Jego uśmiech nie trwał jednak zbyt długo, ponieważ wybiłem się w górę i silnym kopnięciem w czaszkę, obaliłem go na deski (Enzuigiri
). Demon padł niczym kłoda, a ja postanowiłem ponownie to wykorzystać - zapoczątować kolejną faze ofensywy.
» 1x Tag-Team Championship (as Kingston, with Nole)
» 1x United States Championship (as Ted DiBiase Jr.)
» 1x WWE Championship (as Ted DiBiase Jr.)
» 1x WWE Universe Championship (as Ted DiBiase Jr.)
» First champion of the WWE Universe
________________________________
Tyler Breeze
Offline
Na skutek ataku Kane tylko się uśmiechnął...Ted jednak może zaatakować jeszcze raz pokazując że nie pozwoli złamać się obecnemu mistrzowi. Atakuj dalej Barni....
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Offline
Zadowolony z przebiegu batalii, postanowiłem spróbować wygrać poprzez opuszczenie metalowej konstrukcji. Niestety, kiedy znajdowałem się na górze klatki, lekko zamroczony Kane szybko wstał i pozbawił mnie triumfu - chwycił za moją nogę. Jego siła sprawiła, że mocnym pociągnięciem obalił mnie na deski. Zdawałem sobie sprawe, że może to być mój koniec. Z gracją więc poderwałem się z maty i stanąłem na wskroś rywala. Hiszpan nie chciał czekać i ruszył w mym kierunku. Chciał mnie zaatakować, lecz schyliłem się pod jego ręką. Gdy natomiast odwrócił się, od razu wyskoczyłem w górę i wymierzyłem w jego twarz potężne kopnięcie (Dropkick). Cios ten nie powalił Hiszpana a jedyne spowodował jego lekkie zamroczenie. Postanowiłem to wykorzystać i dynamicznie odbiłem się od lin, tylko po to, by po chwili wbić stopę w klatkę piersiową Demona (Big Boot). Glenn ciężko upadł na plecy, a publiczność od razu wybuchła głośnym buczeniem. Nie byli oni bowiem zadowoleni z przebiegu batalii. Nie przejmowałem się jednak obelgami, które kierowane były w stronę mej persony. Postanowiłem wyciszyć się i kontynuować natarcie. Po chwili dostrzegłem, iż przecinik powoli się podnosi, kiedy znajdował się w pozycji klęczącej błyskawicznie rozpędziłem się i zaaplikowałem w jego głowę potężne kolano (Running Knee Strike).
» 1x Tag-Team Championship (as Kingston, with Nole)
» 1x United States Championship (as Ted DiBiase Jr.)
» 1x WWE Championship (as Ted DiBiase Jr.)
» 1x WWE Universe Championship (as Ted DiBiase Jr.)
» First champion of the WWE Universe
________________________________
Tyler Breeze
Offline
Kontra dla Kane'a przed Big Bootem. Ted odbija się od lin...
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Offline
*Strażnik Parkingu™
Cała walka od samego początku - ku zaskoczeniu wszystkich zgromadzonych - jest toczona pod dyktando młodego milionera. DiBiase rozdaje dziś w ringu karty raz po raz kąsając swymi groźnymi akcjami, to Ambrose'a, to Kane'a. Obecnie jego ofensywa skupia się na tym drugim. Ulubieniec Szatana, mimo przewagi warunków fizycznych, nie jest w stanie postawić oporu ambitnemu pretendentowi. Właśnie zainkasował Enzuigiri i Dropkick, a już za chwilę do tej listy ciosów będzie należało dorzucić kolejny. Oto bowiem rozpędzony Dibiase biegnie w stronę oponenta i wystawia nogę chcąc powalić go na deski silnym Big Bootem. Ale Kane udaremnia tę próbę! Ku zaskoczeniu młodego milionera, chwyta go za wyciągniętą w jego stronę nogę, po chwili chwyta jeszcze za tę postawną, co powoduje upadek Teda na deski, a następnie Catapultą wysyła rywala na ścianę stalowej klatki! Demon wraca do gry!
Offline
Udaaaaaaaaane poatakuj troszkę.
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Offline
*Strażnik Parkingu™
Piekielne moce znów z całych sił zaczęły dudnieć w głowie Demona i ten wraca do gry! Potężną Catapultą wysłał DiBiasego na klatkę, po którym to zderzeniu upadł na deski. Waleczny Ted, który nie ma dziś wiele do stracenia, szybko jednak się podnosi z maty, a wtedy wpada wprost w ręce Wielkiego Czerwonego Potwora, który Body Slamem karci zadziorność oponenta! Ted jednak wydaje się wciąż niezniechęcony i znów się podnosi. Dochodzący do siebie i powoli wracający na właściwe tory Kane, chwycił go za głowę i - jako, że znajdują się tuż-tuż klatki - z całych sił docisnął jego twarz do stalowej konstrukcji i kilkukrotnie pociągnął ją nieomal nie doprowadzając do obfitego krwawienia z jego czaszki! Kane po chwili puścił rywala, który trzymając się za twarz upadł na matę. Potwór chcąc nie dopuścić do tego, aby pretendent miał choćby chwilę na odsapnięcie, od razu go odpowiednio schwytał i Back Suplexem rzucił wzdłuż ringu! Demon czuje się w stalowej klatce, jak u siebie w domu!
Offline
Krzysiu wkladaj w to więcej Krzysia. Post dobry Ale pokaz ze walka zasługuje o miano ME. Dalej
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Offline
*Strażnik Parkingu™
Mrok rozciągnął się nad kwadratowym pierścieniem, który dziś nietypowo otulony jest przez stalową klatkę, a nad głową Teda zaczęły zbierać się ciemne chmury. Stało się to, czego Ted obawiał się najbardziej - nim zdołał wykończyć zaskoczonego Potwora, ten wsparty przez Księcia Ciemności, powstał niczym feniks z popiołów i teraz to on rozdaje karty. Obecnie Kane stoi oparty o narożnik i ciężko oddychając wściekle mierzy wzrokiem pełzającego po przeciwległej stronie przeciwnika. Ten nie bez kłopotów, ale podnosi się i również opiera o narożnik. Kane bez ani chwili zastanowienia, zauważając takie położenie nieprzyjaciela, zrywa się do biegu i atakuje go dewastującym Turnbuckle Clotheslinem! To jednak nie wszystko, co prawa ręka Jego Szatańskiej Mości ma do powiedzenia. Oto bowiem, zaraz po udanie wykonanej akcji w narożniku, wynosi wysoko do góry swego wroga i Military Press Dropem ciska Tedem o stalową konstrukcję! Co za dewastująca akcja! DiBiase nawet nie ma siły zwijać się z bólu!
Offline
Udddddddane Ted mocno ucierpiał jednak nie poddaje się
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Offline
*Strażnik Parkingu™
Niczym niepohamowana żądza Demona rozbudza w nim najśmielsze pragnienia. Wielki Czerwony Potwór kolejnymi atakami okalecza, a nawet poniża swego przeciwnika, który niczym zagubione dziecko we mgle, nie ma pojęcia jak ma się przeciwstawić diabelskiej ofensywie. DiBiase leży uwięziony między ścianą klatki, a linami. Stalowa krata wbija mu się bezlitośnie w plecy. Ulubieniec Szatana spokojnym krokiem zbliżył się do niego i nie czekając na ruch rywala, od razu zaczął atakować nieprzyjaciela serią bolesnych Stompów! Potężna seria kopnięć spada na twarz Młodego Milionera, ale również na pozostałe jego części ciała. A ratunek nie nadejdzie znikąd, bowiem sędzia nie ma prawa interweniować w pojedynek. Szaleńczy atak został w końcu przerwany przez samego Potwora. Zaprzestał zadawania kopnięć, ale od razu chwycił wroga za głowę i wyciągnął go z pułapki. Wydawałoby się, że Ted znalazł się w ciut lepszym położeniu? Nic bardziej mylnego! Oto Ulubieniec Szatana odpowiednio go chwyta i wykonuje Backbreaker! A jakby komuś było mało wrażeń, widoku bólu i cierpienia, to Demon raz-dwa zrywa się z powrotem na równe nogi i aplikuje Bulldog! Czy ktoś go w końcu powstrzyma!? Póki co nic na to nie wskazuje...
Offline
Po serii ataków ze strony mistrza, młodsza krew dzielnie walcząca nadal się nie poddaje i z dumą przyjmuje kolejne akcje. Jednak gdy Lane jest przygotowany na kolejny atak, Rosa krzyczy do Teda aby ten uważał, w tym momencie Dibiase ma szansę na szybką i sprytna kontrę przed Backbreakerem. Mistrz ustawia się już e odpowiedniej pozycji....możesz skontrolować ciosem z KP.
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Offline
"Co się z tobą dzieje, Ted? Weź się do roboty, bo inaczej przegrasz tę walke!" - krążące po głowie myśli co i rusz dodawały mi sił, do przyjmowania kolejnych ciosów. Jeżeli jednak chciałem wygrać, musiałem koniecznie to zmienić. Tak jak powiedziałem, takteż zrobiłem! Dogodny moment do objęcia przewagi przyrafił mi się, kiedy Rosa krzyknęła do mnie, abym uważał. Wtedy bowiem, gdy tylko Kane podszedł do mnie i próbował chwycić moje ciało, momentalnie objąłem jego głowę i wbiłem ją w matę (DDT
).
» 1x Tag-Team Championship (as Kingston, with Nole)
» 1x United States Championship (as Ted DiBiase Jr.)
» 1x WWE Championship (as Ted DiBiase Jr.)
» 1x WWE Universe Championship (as Ted DiBiase Jr.)
» First champion of the WWE Universe
________________________________
Tyler Breeze
Offline
Sprytne...
No to co Piotrusie uderzymy jakimś opisem sytuacji na maksymalnie 200 słówek z tym że marginses błędu wyniesie 50. Więc macie 250 słów w do popisu. Obaj na macie...
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Offline
Wątek Zamknięty