Ehe, wbijam po porażke.....

Hmm...całkiem ciekawe opisy, ale wydaje mi się, że lepiej napisał Aigor jako ten debiutujący. Super oddał fakt, że jak Finn Baleron po trzydziestce zadebiutował w WWE, a także fajnie opisał emocje debiutanta i ten niespotykany spokój przed atakiem.

Nole, popełniłeś swego rodzaju błąd rzeczowy. Neville odchodził z federacji wręcz skłócony i znienawidzony przez Regala, a Ty postawiłeś go w roli autorytetu. Gdybyś napisał, że wracasz wyrównać z nim rachunki, bądź udowodnić mu, że popełnił błąd, wtedy ocena prawdopodobnie mogłaby być inna, bo nie mam się do czego innego przyczepić, może poza pisownią "niektóre", które piszemy łącznie

Tak więc Clothesline wykonany i dalej Tyler Reks!

Kontra przed Elevated Gutbuster! Przeciwnik wynosi Cię już w powietrze z zamiarem opuszczenia na kolano.

Perfekcyjnie wyprowadzona akcja zapobiegła zainkasowaniu przeze mnie kolejnej słynnej akcji z całego arsenału Tylera, ból jaki mi towarzyszył był nie do opisania lecz nadal mam w sobie wystarczająco ich by pokazać rywalowi na co mnie tak naprawdę stać. Aktualnie stałem za jego plecami i czyhałem tylko aż do mnie się odwróci, gdy tak się stało momentalnie zaaplikowałem na nim silny (Belly To Back Suplex). Jak widać ów akcja nie zatrzymała dziwnych zapałów przeciwnika gdyż momentalnie zamierzał wrócić do walki, lecz od razu nadział się na poteżny (Dropsault) po którym przyszykowałem się do następnej akcji. Podobnie jak poprzednio ustawiłem się za jego plecami i gdy wrócił do stójki wykonałem morderczy (Bridging German Suplex) po którym zaledwie 2count.

Wszystko powiodło się tak jak mialo być, wszystkie akcje zostaly przeze mnie pomyślnie wykonane więc jest bardzo dobrze. Teraz tylko czekałem aż rywal znów wstanie i wpadnie w me sidła, gdy tak się stalo wbiłem się łokciem w jego głowę przy pomocy (Elbow Smash). Lecz to nie był koniec mej dominacji nad rywalem. To dopiero początek. Gdy ten znów wrócił do pionu wnet pochwyciłem jego ciało i po raz kolejny wykonałem (Belly To Back Suplex). Wszystko jak na razie układa się po mojej myśli, teraz pora go delikatnie wykończyć. Gdy wstał i stanął twarzą do mnie, oparłem się jedną nogą na jego ciele a drugą wbiłem w głowę. (Enzuigiri)

Pora nieco przyśpieszyć tempo, przeciwnik nie zbyt kontaktować więc łatwo go teraz jeszcze bardziej osłabić, i właśnie do tego teraz będę dążył. Podszedłem do zwłok oponenta i podniosłem do pionu gdzie momentalnie wykonałem (Running European Uppercut*) z wcześniejszym rozbiegnięciem się. Przeciwnik upadł na matę a ja jeszcze poprawiłem jego ułożenie po czym wdrapałem się na najbliższy narożnik i z niego wykonałem potężny (450 Senton**) po którym publiczność wręcz zajęczała dając mi do zrozumienia jak ból zadałem rywalowi.

* - UM TECHNICS
** - UM High Flyer

Wszystko się udało więc pora nieco zaszaleć. Przeciągnąlem oponenta w centrum ringu i wdrapałem się na corner by po chwili wykonać dewastujący (450 Splash).