Ogłoszenie




#16 2014-01-14 16:56:45

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

6 cios, a więc udane!

Lekarze w pełni dają pozwolenie Punkowi na dalszą walkę, ten powoli kieruje się w stronę ringu i może zaatakować zajętego Undertakerem Ambrosea!


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#17 2014-01-15 00:50:18

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

Lekarze powstrzymywali mnie przed wstawaniem... Chcieli zapakować mnie na nosze i wynieść z areny. Nie mogłem na to pozwolić. Nie dzisiaj... Nie teraz... Odepchnąłem więc medyka, po czym uderzyłem drugiego, który starał się mnie przytrzymać rękoma. Podniosłem się na równe nogi i zobaczyłem znęcającego się nad Undertakerem Ambrose'a. Ten młodzik wydał na siebie wyrok śmierci. Wślizgnąłem się niepostrzeżenie do ringu, po czym zaszedłem go od tyłu. Ex-Moxley był tak zajęty Phenomem, że nawet mnie nie zauważył. Postanowiłem więc sprowadzić go na matę szybkim i precyzyjnym Superkickiem w tył głowy. Ambrose padł na matę, a ja oddychałem ciężko. Muszę się wziąć w garść. Omiotłem wzrokiem podnoszącego się na klęczki byłego mistrza WWE, po czym odbiłem się od lin za plecami i dołożyłem mu Shining Wizard! Ambrose upadł na Undertakera i chyba na chwilę odleciał. JA natomiast wspiąłem się na najbliższy narożnik i wykonałem Diving Elbow Drop na obu rywalach (w końcu jeden leżał na drugim, więc obaj odczują równie bolesne obrażenia).


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#18 2014-01-15 15:02:19

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

Ładne wykorzystanie "niedyspozycji" do walki...

Dean leży obok Undertakera... a Punk atakuje dalej...


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#19 2014-01-16 00:46:07

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

Publiczność głośno skandowała moje imię, ale ja w tym momencie nie zwracałem na nich wszystkich najmniejszej uwagi. Byłem wściekły, zażenowany, rozdrażniony i w pewien sposób zasmucony. Jak to możliwe, że inicjatywę w tym pojedynku na początku przejął ktoś taki jak Dean Ambrose? Chyba nie powinienem go więcej lekceważyć. Przygryzłem wargę, po czym stanąłem na równe nogi. Poczułem dojmujący ból w okolicach karku - miałem nadzieję, że nie było to nic poważnego. Musiałem zignorować te obawy i ruszyć do dalszego boju. Najsampierw, podniosłem Ex-Moxleya do pionu i popchnąłem go do jednego z czterech narożników. Rywal starał się parować moje ciosy, ale bezskutecznie - teraz rządziła mną jakaś inna siła. Okładałem go tak mocno, jak tylko mogłem, a on po chwili przestał się bronić. Ogłuszyłem go silnym ciosem z pięści w potylicę, po czym cofnąłem się o kilka kroków, wziąłem rozbieg, a następnie wykonałem Super Kick, pod wpływem którego to były mistrz WWE osunął się do pozycji siedzącej w narożniku. Nie czekałem na dalsze zaproszenie - po raz kolejny rozpędziłem się i wykonałem Cornered Shinig Wizard! Teraz podniosłem swojego przeciwnika i usadziłem go na narożniku, po czym wspiąłem się do niego, złapałem jego głowę pod pachę, a następnie wykonałem Superplex, zrzucając Ambrose'a wprost na Undertakera! To musiało boleć!


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#20 2014-01-16 14:33:15

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

Ambrose z Punkiem na narożniku!

Undertaker kontem oka widzi całą sytuację jak zareaguje na planowany atak?

Z pomyslem Rag z pomyslem!


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#21 2014-01-16 21:57:53

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

Koszmar powrócił. Wszystkie najczarniejsze sny zmaterializowały się dosłownie w przeciągu kilkunastu minut. Obaj pretendenci bawili się mną jak zwykłą, szmacianą lalką. Moje obawy i przypuszczenia były niestety słuszne - nie miałem szans w starciu z młodymi wilkami. Chciałem jednak zachować choć odrobinę godności i przypomnieć im, że JESZCZE złoto należy do mnie.

Widząć CM Punka wskakującego na narożnik, od razu zorientowałem się, co ta szuja kombinuje. Nie tylko chciał zmasakrować Ambrose'a. ale przy okazji dobić i mnie. Nie mogłem na to pozwolić. Stypulacja tej walki miała okazać się moim najlepszym, możliwym ratunkiem, bowiem wokół ringu ustawione były stoły. Jeden z nich, znajdował się tuż za narożnikiem, nieopodal od barierek odgradzających nas od publiczność. Choć czułem ogromny ból, to chęć zemsty była jeszcze silniejsza. Dlatego też, gdy Brooks zarzucił rękę Moxleya na ramię, nadludzkimi siłami poderwałem się na nogi i spychając pretendentów z narożnika, roztrzaskałem nimi stół, który w momencie uderzenia rozleciał się na kilka części.

Publiczność ożyła, a ja razem z nią. Taker wrócił do gry.


Edit: poprawa wyrazu

Ostatnio edytowany przez Ragarot (2014-01-16 21:59:06)


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#22 2014-01-16 23:30:29

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

Ambrose leży w szczątkach rozwalonego stolika, tuż koło niego leży Cm Punk!

Andrzej wraca do gry... i może zaatakować rywali...


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#23 2014-01-17 09:11:03

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

UNDERTAKER! UNDERTAKER! UNDERTAKER!



Publiczność ożyła, a ja razem z nią. Mimo ogromnego bólu i zażenowania własną postawą, obudziłem w sobie pradawny instynkt, co pozwoliło mi wrócić do gry. Choć miałem nikłe szansę odwrócić losy tego starcia, to wiedziałem, że zrobię wszystko, by Ci dwaj śmiertelnicy gorzko zapłacili za ten całkowity brak szacunku. Oparty o narożnik wsłuchiwałem się w gorący doping fanów, który niejako koił moją nadszarpniętą dumę. Szukałem inspiracji, a oni byli idealną motywacją. Po krótkiej chwili wziąłem głęboki oddech i wydarłem z siebie przeraźliwy okrzyk, który miał mnie nieco orzeźwić. Reakcja ludzi zgromadzonych w arenie była nie do opisania. Uwierzyli we mnie. Musiałem więc choć spróbować wyjść z tego pojedynku z tarczą.

Gdy doszedłem do siebie, w swoim stylu przeturlałem się przez liny i znalazłem się tuż obok zamroczonych oponentów i zgliszczy stołu. Szczególnie jeden z nich, zasługiwał na porządne lanie. Najpierw jednak postanowiłem zająć się CM Punkiem. Pochyliłem się nad nim i łapiąc go za twarz w mocnym uścisku wycedziłem przez zęby "Tobą zajmę się później", a następnie wyniosłem go w górę, obróciłem się o 180 stopni i ile tylko miałem sił cisnąłem nim o znajdującą się nieopodal drabinę, wykonując lekko zmodyfikowany Gorilla Pres Slam. Brooks spoczywał teraz na złożonej drabinie zupełnie pozbawiony świadomości. Mogłem teraz spokojnie zająć się drugim z rywali.

Ambrose powoli się przebudzał, dlatego postanowiłem umilić mu widok. Gdy tylko się przebudził, zobaczył moją wściekłą i nieco zmęczoną twarz. Przerażający widok. Gdy próbował zareagować, poczęstowałem go mocnym stompem w klatkę piersiową. Następnie podniosłem go, złapałem za rękę i posłałem mocnym Irish Whip w stalowe schodki, które z racji siły uderzenia, rozdzieliły się na dwie części. Zmierzając w stronę rywala, kątem oka dostrzegłem pałkę policyjną, którą wcześniej nieźle oberwałem. Szyderczy uśmiech na moich ustach, wyraźnie sygnalizował moje zamiary. Wziąłem więc owy przedmiot w ręce i zacząłem okładać nim byłego mistrza, który zaczął przeginać się z bólu na wszystkie strony. Kiedy przyklękną na kolana, złapałem go jedną ręką za włosy, by po chwili zaserwować mu serię potężnych uderzeń ową pałką w twarz! Jęk publiczności był idealnym komentarzem do zaistniałej sytuacji. Po jednym z takich uderzeń, pałka po prostu pękła. Na twarzy Ex-Moxleya pojawiła się struga krwi. Jednak dla mnie to wciąż za mała kara. Odrzucając to ścierwo, podszedłem do stanowiska technicznego i wziąłem stalowe krzesełko. Dean był oparty i barierki, co ułatwiało sprawę. Robiąc zamach, sprzedałem mu potężnego Chair Shota w twarz, by następnie zacząć niemiłosiernie okładać jego plecy. Wyrzuciłem krzesło, by następnie podnieść przeciwnika, odwrócić go do siebie plecami, objąć w biodrach i wynieść go w górę, wykonując Back Suplex na wcześniej rozczłonkowane stalowe schodki! Jednak mi wciąż było mało. Patrząc na tego żółtodzioba, przypomniało mi się, jak mnie potraktował na początku tego pojedynku. Dlatego też postanowiłem wykonać niemal podobną akcję.

Odsuwając nieco górną część schodków przygotowałem nad nimi miejsce na stół, który wyciągnąłem z pod ringu. (Schodki znajdowały się pod spodem xD). Plan był doskonały, trzeba go było tylko wykonać dokładnie. Wrzuciłem więc Dean'a na owy stół, i sam,wykorzystując do tego krawędź ringu, wspiąłem się na niego. Podniosłem przeciwnika, jedną ręką trzymając się za narożnik. Następnie wepchnąłem jego głowę między uda,i błyskawicznym ruchem, aby stół nie pękł pod naszym ciężarem zbyt szybko, wyniosłem go w charakterystycznej pozycji i wykonałem morderczy Piledriver łamiąc nim stół i wbijając głowę rywala w schodki! Sam nieco oberwałem, ale było warto. Zemsta jest słodka.


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#24 2014-01-17 14:23:10

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

Dean umiera a tobie pozostaje atakować Cm Punka? (czy oby na pewno? ;x)


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#25 2014-01-17 15:13:53

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

THIS IS AWESOME! THIS AWESOME! THIS IS AWESOME!



Publiczność była zachwycona. Krew, zemsta, brutalność...Właśnie tego oczekiwali w ME tej jakże morderczej gali. Dean Ambrose zdaje się odpłyną na dobre, bowiem Czerwona ciecz spływała z jego twarzy na podłogę, a ciało było całkowicie bezwładne. W chwile po udanej akcji podbiegli do nas lekarze, którzy mają dzisiaj sporo roboty. Ja, choć z trudem, poderwałem się na nogi i odepchnąłem jednego z interweniujących doktorów w barierki, dając sygnał, że ze mną wszystko w porządku. Widok nieprzytomnego, zakrwawionego rywala zdecydowanie poprawił mi humor. Szyderczy uśmiech na mojej twarzy był kwintesencją tego, jak dumny byłem z wykonanej roboty. Wiedziałem jednak, że to nie koniec, bo po drugiej stronie ringu spoczywał Punk. Kolejna kanalia. Otrząsnąłem się i ruszyłem do ataku.

Punk wydostał się już z pod drabiny, lecz był nieco oszołomiony, co otwierało mi drogę do ataku z zaskoczenia. Odsuwając drabinę na bok spoczywał na kolanach, tak więc mogłem idealnie przymierzyć swój cios. Zaszedłem go od "czoła", nieco skrywając się za apron, co mogło dziwnie wyglądać i zupełnie do mnie nie pasować, lecz cel wymagał eksperymentowania. Kiedy tylko Brooks podniósł głowę, wyskoczyłem zza rogu i wbiłem się w niego precyzyjnym Big Bootem prosto w twarz. Charakterystyczny dźwięk był bardzo dobrze słyszalny. Philip upadł na plecy, a czarne, spocone włosy niemal całkowicie zasłoniły mu twarz. Nie był już tak wyszczekany jak kilka dni temu. Miałem zamiar nauczyć go szacunku. Z Badassem się nie zadziera.

Byłem rozpędzony, a doping fanów dodawał mi animuszu. Szukałem pomysłu na kolejny, efektowny cios. Niestety, bardzo chciało mi się pić i nie mogłem wymyślić nic kreatywnego. Jednak jeden z fanów siedzących w pierwszym rzędzie czytał mi w myślach, bowiem trzymał w ręku butelkę z wodą. Podszedłem więc do niego i zyskując jego aprobatę, wziąłem owe naczynie do ręki. Następnie podszedłem do Brooks'a i podnosząc go oparłem o barierkę. Jedną ręka przytrzymywałem jego głowę, a w drugiej dzierżyłem butelkę. Wziąłem z niej trzy orzeźwiające łyki zimnej wody, by następnie z całej siły przyłożyć nią w głowę przeciwnika. Resztki cieczy wytrysnęły na matę, a Punk osunął się na podłogę. Obok niego leżało stalowe krzesełko. Przysunąłem je nieco bliżej siebie, by następnie złapać rywala za włosy, podnieść go do pionu, włożyć jego głowę pod pachę i wznosząc rękę do góry wykonać mocne DDT na owe krzesło. Jednak ciągle mi było mało. W użyciu był już stół, przedmiot do siedzenia...Musiałem wykorzystać drabinę. Zerwałem się więc na równe nogi i wyciągnąłem z pod ringu najmniejszą drabinkę. Idealna do zadania ciosu. Stojąc nad Punkiem, chwyciłem ją oburącz, by następnie kilkukrotnie uderzyć go podestem (tym na samym szczycie drabiny) w plecy. Następnie położyłem ją obok rywala i włożyłem jego rękę między jej odnóża. Rozejrzałem się po hali wsłuchując się w okrzyki zachęcające do ataku. Nie mogłem ich nie spełnić, dlatego też z dziką wściekłością zacząłem mocnymi stompami dociskać ją w całość, miażdżąc powoli rękę przeciwnika, który zaczął niemiłosiernie krzyczeć. Po kilkunastu sekundach mordęgi, wyjąłem jego dłoń z drabiny, by następnie umieścić tam jego głowę. Następnie wszedłem na apron i wiedząc, jak wiele ryzykuje, wyskoczyłem w górę i upadłem na moje narzędzie tortur Diving Legdropem ponownie dobijając przeciwnika.


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#26 2014-01-17 15:15:59

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

Szansa dla Punka przed Leg dropem!

Andrzej na narożniku!

Deanem zajmują się lekarze!


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#27 2014-01-18 13:41:19

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

Małe potknięcie, krótka chwila nieuwagi, troszkę ignorancji - tyle wystarczyło, aby Undertaker mógł wrócić do gry i sporo w niej pozmieniać. Na chwilę obecną wyeliminował Deana z gry, po czym zabrał się za mnie. Choć wszystkie tortury jakim poddawał mnie Grabarz trwały zaledwie chwilę, to dla mnie była to wieczność. W końcu nadarzyła się okazja do zmienienia przebiegu pojedynku. Phenom wszedł na narożnik, a moja głowa była umieszczona pomiędzy drabiną. Jeżeli jego atak się powiedzie - nie ma dla mnie powrotu w tej walce. Na całe szczęście, byłem jeszcze dość świeży i mogłem zareagować. Gdy tylko Undertaker wyskoczył, ja błyskawicznie wyturlałem się spomiędzy szczebli drabiny. Grabarz uderzył z wielkim impetem w stalową drabinę, a ja odetchnąłem ciężko. Otarłem się właśnie o kalectwo.


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#28 2014-01-19 01:33:59

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

No to co opisik

Maksymalnie 400 słów bo ME w końcu


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#29 2014-01-20 00:37:54

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

Ból i upokorzenie - dwaj zwyrodnialcy, którzy prześladują mnie od samego początku tej morderczej konfrontacji. Obaj bezwzględni i tak samo perfidni. Towarzyszą mi na każdym kroku, będąc niczym mój cień, ale w przeciwieństwie do tej nie materialnej istoty, nie potwierdzają mojej ludzkiej natury, lecz robią wszystko, by udowodnić wszystkim, iż tak naprawdę jestem nikim. Ciągle zadaje sobie pytanie "Dlaczego do cholery nie uczysz się na własnych błędach?" Nie raz już przecież przez jeden, mały drobiazg mogłem stracić to, na co tak długo pracowałem. Do dziś w głowie przewijają mi się obrazki ze starcia z Kapitanem Charyzmą. Robiłem wszystko, by zapomnieć o tym koszmarze, ale nie potrafię. Dźwięk gongu, w każdej kolejnej walce jest budzikiem dla złych wspomnień. Walczę z nimi, jednak są na tyle silne, że atakują ze zdwojoną siłą. Tego wieczora również mnie nawiedziły. Razem ze swoimi braćmi odebrały mi werwę, pewność siebie i trzeźwy umysł. Żądza zemsty na Punku sprawiła, iż zostałem ugodzony własną bronią. Nieprzemyślany ruch doprowadził do drastycznych konsekwencji. Rywal po raz kolejny wykazał się sprytem i przebiegłością. Szyderczy uśmiech na jego twarzy był ostatnim elementem jego chorej układanki. Wiedział, co mam zamiar zrobić i wyczekał idealnego momentu, by pokazać swój kunszt.

Bolesny upadek na drabinę sprawił, że miotałem się niczym ryba wyciągnięta z wody. Dyskomfort, który mi doskwierał był wręcz nie do opisania. Miałem wrażenie, iż moje udo za chwilę pęknie niczym bańka mydlana. Chaotyczne skoki i wiercenie się doprowadziły mnie pod barierki. Opierając się o nie, chwyciłem oburącz za udo, by choć odrobinę uśmierzyć ból. Czułem jak moje ciało powoli odmawia mi posłuszeństwa. Byłem w potrzasku. Obity, wystawiony na pośmiewisko i nie w pełni sprawny mogłem tylko marzyć, by ktoś w końcu ukrócił moje cierpienie. Gdy tak walczyłem z własnymi myślami, poczułem na ramieniu czyjś dotyk. Kiedy uniosłem głowę do góry, zobaczyłem nad sobą małego chłopca, ubranego niemalże tak samo jak ja. Jego spojrzenie i delikatna dłoń podziałały na mnie niezwykle mobilizująco. Czułem się nieswojo, gdyż mojego pokroju jest odporny na tego typu zdarzenia. Jednak tym razem poddałem się tej magii. Dodatkowo całą hale wypełniły gorące okrzyki na moją cześć. Nie byłem sam. Demon nadal nie pokazał swojej siły, więc musiałem wykazać się własną determinacją. Niesiony dopingiem wstałem na nogi, podpierając się przy tym o barierki, gdyż ból w nodze nadal był nieznośny. Jednak teraz byłem gotów zaryzykować zdrowiem, byleby tylko nie zawieść publiczności. Uśmiech z twarzy Brooksa minął wraz z moim dawnym, charakterystycznym tauntem. Zrozumiał bowiem, że naprawdę jestem nieśmiertelny.


410/400


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#30 2014-01-20 01:07:45

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: 7.WWE Championship: The Undertaker vs. Dean Ambrose vs. CM Punk

Biorę 24.
Za dużo roboty do szkoły i nie dam rady za Chiny Ludowe tego napisać na czas.
Przepraszam Rag.


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
piosenka o skakaniu