Rey nie ma La Mistici w kp -,-

Dostałem mały łomot, od małego zawodnika. Już wziąłem się w garść i stoję na nogach. Lecz dostrzegam, że Rey biegnie w moją stronę. Obkręca się wokół mego ciała, i gdy chce przechwycić moją rękę, wnet posyłam go na moje kolano, tworząc tym samym Tilt-a-Whril Backbreaker, po którym rywal momentalnie chwycił się za plecy z bólu. A ja mogę się na nim zemścić.

Wzorowałem się na TYM

Pokazałem Reyowi co się dzieję, gdy ktoś próbuję złapać żmiję.  Mysterio leży poskromiony przez Żmiję na środku ringu, a Goldust poza nim.  Ponosi mną adrenalina. Płynie moimi żyłami, czuję to, czuję, że już trzeba kończyć ten fascynujący pojedynek. Luchador już wstał, a ja znikąd obalam go Clotheslinem, i jeszcze jeszcze jedym. Meksykanin chciał mnie powalić Clotheslinem, ale schyliłem się pod jego ręką, po czym gdy wracał zaskoczyłem go Scoop Powerslamem. Obolały rywal przeturlał się na apron. Przechwyciłem go przez drugą linę, podniosłem go do pionu, po czym wysunąłem go sobie lekko przez liny. Trzymam go w DDT Clutchu, fani wiedzą co się szykuje i zaczynają buczeć. Po chwili wykonuje mu Rope Hung DDT. Viper szykuje się do ukąszenia. Rzucam się na matę w swoim stylu i czekam na niego niczym Żmija, która jest głodna ofiar. Po chwili Mysterio wstał i mamy RKO !. Po którym przesuwam Reya na środek ringu i rzucam się do pinu.
1...
2...

Byłem już bliski zwyciężenia tego jakże arcy ważnego pojedynku dla mnie. Ale niestety Goldust obalił w porę moje przypięcie i wykonał na mnie swą akcję kończącą. Sytuacja z goła się odwróciła i ja w tym momencie mogłem przegrać starcie, lecz na szczęście Rey wykonał na nim 619 i tak o to wszyscy po finisherze odpoczywamy w swoich narożnikach. Wiem, że ja, jak i zarówno nie poddamy się, gdyż na szali mistrzostwo Stanów Zjednoczonych i ten pas może otworzyć furtkę do stania się jedną z najjaśniejszych gwiazd WWE. Jestem zdeterminowany, gdyż bardzo mi zależy na tym, aby obronić swoje złoto, przed łapami zamaskowanego i złotego. Przez głowę przebiega mi wiele myśli, które nie mogę zebrać w całość, przez emocje, które mi towarzyszą. Wiedziałem, że z każdą chwilą, z każdą sekundą czy też minutą, koniec walki jest coraz bliżej. I muszę coś wymyślić, aby zwyciężyć te starcie. To co się działo w tej walce, nauczyło mnie, że teraz wszystko jest możliwe. Dosłownie wszystko może się zdarzyć, więc muszę być ostrożny, ale i też skuteczny. Cała nasza trójka, już stała na przeciw siebie i była gotowa na ostateczne starcie. Obserwuję swoim złowrogim wzrokiem sytuację w ringu. Dostrzegam, że moi przeciwnicy są równie mocno zestresowani, jak ja. Ale ja im tego nie ukazuje, gdyż staram się ukryć wszelkie emocje, aby przeciwnicy nie zyskali przewagi psychicznej nade mną. Muszę być szczególnie ostrożny, bo nie raz już się przekonałem, że jeden błąd prowadzi do klęski i pogodzenia się z goryczą porażki. Zaś zwycięstwo do chluby glorią, która w dzisiejszym dniu, by była dla mnie sporym osiągnięciem. Czułem te napięcie i emocje związane z tym pojedynkiem. Serce zaczęło mi szybciej bić, adrenalina płynęła moimi żyłami, takie są skutki tego starcia. Starcia, które zapisze się w kartach historii tej federacji i pozostanie na długie lata. Ale czas skończyć te podróżowanie po myślach i trzeba przejść do czynów. Dostrzegam, że Mysterio czai się na Goldusta, więc trzeba to w jakiś sposób wykorzystać . Gdy Luchador zbliża się coraz bliżej niego, znienacka wymierzam mu kopnięcie prosto w brzuch. Luchador złożył się w pół, co dało mi dużo manewrów i swobody. Postanowiłem wykorzystać ten jeden skuteczny. Chwyciłem go za maskę, a następnie ze złością wyrzuciłem go z ringu. Teraz został w kwadratowym pierścieniu zostałem tylko ja i Goldust. Czas mu wbić do głowy, że bogowię mu nie pomogą, gdy jest w jednym ringu z drapieżnikiem WWE. Powoli poniesiony adrenaliną zbliżałem się do ''Złotego'', ten nie wiedział co zrobić, więc uznał, że najlepszą obroną będzie atak. Próbował mnie powalić Clotheslinem, lecz ja go przechwyciłem, ułożyłem w odpowiednią pozycję i zaaplikowałem na nim Inverted Headlock Backbreaker. Goldust wrócił na matę, a ja zacząłem w charakterystyczny dla siebie sposób uderzać w matę czekając na ofiarę, niczym żmija. Nagle usłyszałem kroki z drugiego końca ringu, postanowiłem jeszcze poczekać, do samego końca i gdy ta osoba była tuż przy mnie wymierzyłem jej znikąd RKO i Rey został ukąszony przez żmiję. Ale zanim zdołałem cokolwiek przemyśleć, podnieść się zdołał drugi z moich opponentów Goldust, który chciał mnie zaskoczyć Clotheslinem, lecz ja uniknąłem jego obalenia, po czym wykonałem mu  RKO !. Ostateczne uderzenie wykonane. Natychmiast rzucam się do przypięcia i wyczekuje na trzy uderzenia sędziego o podłoże z nadzieją, że to już będzie koniec tej męczarni i wrócę do domu z moim tytułem.

Niech ktoś mi powie, gdzie ja jestem? Moja głowa boli, jakbym przez trzy dni pił i dzisiaj miał kaca sezonu, chociaż przy moich kacach to nic. Poprawiam maskę zwiększając pole widzenia i co widzę, widzę Goldusta klęczącego wprost czekającego na Low Dropkick. Widząc Ortona wstającego w narożniku ruszam i wykonuje Clothesline, a następnie częstuje Goldusta Elbow Dropem. To jest to, czuję moc i podnoszę rękę pokazując moim cudownym fanom, że jeszcze stoję, a następnie wskakuje na narożnik i zaczynam klaskać, by podnieść doping, spoglądam na pas mistrzowski, to jest mój czas, koniec Ery Ortona, czas na Latino Era. Zeskakuje z narożnika i od razu zabieram się za Randy'ego, podnoszę go i od razu zasypuje go gradem uderzeń, wysyłam na liny i wykonuje tą samą akcję, którą wyłączyłem wcześniej Goldusta, czyli Low Clothesline w nogi. Orton robi dokładnie to co miał zrobić, czyli wypada z ringu upadając z mocnym plaskiem na podłogę za ringiem. Wracam do Goldusta, który zdołał już wstać. Wrzucam go Irish Whipem do narożnika i wykonuje mu tam potężnego Chopa, następnie wykonuje serię takich uderzeń i przerzucam rywala przez cały ring do przeciwległego narożnika, tam wbiegam w niego z silnym Clotheslinem i dokładam serię Shoulder Thrustów, którymi przygważdżam Złotego Chłopca do narożnika, następnie wskakuje na drugą linę i dobijam go jeszcze serią dziesięciu uderzeń, które odliczała wraz ze mną publiczność. Teraz czuję moc, zeskakuję z drugiej liny i odbijam się od liny za mną wykonując rywalowi potężnego Clothesline'a, po którym ten wypada z ringu, teraz to już chyba koniec. Do ringu wczołgał się Orton, ale nawet nie spodziewał się, że spadnie na niego Diving Hurricarana, po której Randy wykonał cudowne salto lądując na plecach, szkoda, że nie poleciał na liny, byłby w idealnej pozycji, by wykonać na nim 619, potem dołożyć Droppin Da' Time lub West Coast Pop, następnie zaciągnąć jego nogi i móc w końcu wznieść ten pas, ale to jeszcze nie teraz, teraz czas na kolejne obijanie Goldusta, wyskakuje z ringu i podnoszę Złotego, by następnie cisnąć nim w stalowy słupek i wykonać mu Clothesline, po którym od razu zapakowałem Goldusta do ringu. To już chyba ten czas, Rey Mysterio za chwilę zostanie ogłoszony nowym mistrzem Stanów Zjednoczonych, ustawiam się za Goldustem i podnoszę ręce do góry układając je w prostą linię wskazującą niebo, następnie opuszczam je prostopadle tak, by wskazywały na Goldusta, który powstaje powoli patrząc przed siebie, ale dostaje tylko Irish Whip, dopiero teraz Goldust spotka się z prawdziwym zagrożeniem, rzucam się na matę wykonując Drop Toe Hold, po którym Ex-Black Reign upada szyją na drugą linę, wznoszę palec w górę i odbijam się od lin, czas na Low Dropkick, a następnie Headscissors DDT, to nieprawdopodobne, Mysterio zwycięży, Mysterio zwycięży, ale chwila. Nie mam siły nawet położyć ręki na leżącym obok Golduście, muszę się podnieść, muszę wstać, muszę go odliczyć, chwila. Gdzie jest Orton, zaczynam rozglądać się i zauważam go podnoszącego się przy linach, nagle upada na kolana, muszę to wykorzystać, wykonuję przewrót w przód i wykonując Low Dropkick. Orton spada na liny, a ja ciężko dysząc wstaje na nogi, ciężko dysząc odbijam się od lin i biegnę sprintem w stronę Ortona [colot=red]619![/color], Orton to ustał, Orton cały czas stoi, ale już niedługo. Wskakuje na trzecią linę i wykonuję West Coast Pop mocno zaciągając nogi rywala, to koniec, wygrałem, w końcu wygrałem, nowy mistrz!

Równiutko 550
Ostatnia akcja to 619+West Coast Pop - jeden ruch

Ale ja mam cały przepisowy xD

Liver ma 553 słów nie licząc jego błędu z kodem  na dozwolone 550. Patrzcie http://home.elka.pw.edu.pl/~ldylag/word_count.php

Ostatnio edytowany przez Hardyz (2013-02-04 17:16:46)