Ogłoszenie




#31 2016-01-23 20:26:52

Tadeusz Norek

Gość

Re: Triple Threat Match: Rey Mysterio vs. Big Show vs. Matt Morgan

Dominacja a po chwili cofnięcie się do defensywy, Rey pozornie nie groźny jednakże waleczny. Przy próbie zapięcia kolejnej dźwigni nie pozwolił na to tym razem. Byliśmy nie daleko siebie, Rey już miał zamiar mnie atakować, lecz ja już miałem przygotowany plan. Gdy Mysterio był już blisko mnie momentalnie wyprowadziłem kopnięcie w jego kroczę! Inicjatywa znów po mojej stronie!


Używam umiejętności Dirty Move

 

#32 2016-01-24 13:16:34

Tadeusz Norek

Gość

Re: Triple Threat Match: Rey Mysterio vs. Big Show vs. Matt Morgan

Bacznie stojąc przed truchłem Reya Mysterio odczuwałem istną euforię panującą w głębi mego ciała. Dokładnie tak, jak na początku starcia, okazałem swą hegemonię, może i w nieuczciwy sposób lecz najważniejszy dla mnie jest efekt tej zagrywki. Pobierałem słabość ofiary przekształcając ją w gigantyczną siłę, dzięki której skutecznie będę mógł zakończyć walkę jednocześnie zaspakajając narastający z każdą chwilą apetyt. Tłum gawiedzi nieustannie dolewał oliwy do ognia, obdarowując mnie nieprzestającym buczeniem tym samym podsycając wolę walki wewnątrz mnie. Pragnęli mojej porażki a ten skrzat za wszelką cenę chciał do tego doprowadzić. Jest to doskonała okazja, aby pokazać całemu światu WWE oraz temu cholernemu Luchadorowi, że giganta nie powinno się budzić! Wściekłość narastająca z każdą przyjmowaną przeze mnie akcją rosła diametralnie. Krew krążąca po organizmie obfitowała w androgen, wywołujący niewyobrażalną furię. Nagle z chęci zwycięstwa w starciu, poprzysiągłem sobie całkowite zniszczenie Oscara! Tu już nie chodzi tylko o tryumf, ten pieprzony knypek musi ponieść karę za wszystko czego dzisiaj się dopuścił. Spoglądając na niego z pewnej wysokości, czułem jak czerwona ciecz buzuje w mych żyłach, to był jasny znak. Pora na finalizowanie tej walki! Bez zastanowienia wyprowadziłem silny policzek na rywalu, spotykając się równocześnie z dezaprobatą tłumów zasiadających na arenie. " Twój czas dobiegł końca Rey, popełniłeś błąd stając na mej drodze... Teraz za to zapłacisz swoją dalszą karierą!"



Edit: literówka

Ostatnio edytowany przez Nole (2016-01-24 13:17:53)

 

#33 2016-01-24 19:08:27

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: Triple Threat Match: Rey Mysterio vs. Big Show vs. Matt Morgan

https://49.media.tumblr.com/c76cb155b6d1b8d9254af1cc1c257592/tumblr_mlczhvjsnf1rytqjeo1_500.gif


Wojna dopiero się zaczęła. Brudna zagrywka ze strony rywala zmazała nieskazitelny obraz zwycięstwa z mych oczu. Wirowały czarne kruki nade mną. Jako obrońca sprawiedliwych nie mogłem się poddawać. Za priorytet uznałem wyniszczenie zła obecnego na Ziemi. Bezwładnie wymachiwałem rękoma, poszukując choćby najmniejszej z dostępnych mi broni. Dotknąłem liny i podniosłem się za jej pomocą. Przeszywający ból między nogami nie ustępował. Walka stała się moim żywiołem, musiałem wznieść się na wyżyny swoich możliwości. Byłem jednoosobową armią dowodzoną przez setki tysięcy jednogłośnych generałów, którzy wydali jasny w przekazie sygnał do ataku. "Six One Nine!" Domagali się bowiem ostatniego pchnięcia mieczem. Pragnęli zobaczyć, jak olbrzym pada mi i nam wszystkim zarazem do stóp. Przetarłem oczy i popatrzyłem mu w twarz. Wiedziałem, że koniec wojny jest bliski, a przegrany zostanie okraszony wieczną hańbą. Nie zamierzałem iść na ugodę - dyplomacja nie wchodziła w grę. Tutaj liczy się tylko zwycięstwo dobra nad złem, za cenę krwi i ostatniej krzty honoru obecnej gdzieś głęboko w naszym wnętrzu. Byłem gotów, by zakończyć jego żywota i ochronić własnym ciałem miliardy ludzi żyjących na świecie.


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 

#34 2016-01-24 20:35:49

 Stif

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

54321434
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 1222
Punktów :   

Re: Triple Threat Match: Rey Mysterio vs. Big Show vs. Matt Morgan

Brawo panowie! Świetne posty z waszej strony po raz kolejny i tym razem muszę przyznać, że według mnie, oba na poziomie ME.

Nole - Twój post jest przepełniony pięknym słownictwem, czyta się go płynnie i dodatkowo od pierwszej do ostatniej linijki zwarłeś opis emocji i uczuć towarzyszących twojej postaci. Jedyne co do końca mi się nie spodobało i do czego mogę doczepić w twoim opisie to wymierzony slap, który był trochę nieadekwatnym ciosem, jeśli wcześniej opisywałeś jak wielka furia w Morganie siedzi. (lepszy np. byłby solidny Clothesline na wyrażenie/rozładowanie tej agresji)

Ero - również świetny post jak u Twojego przeciwnika. Idealnie dobrane słownictwo, na takim samym poziomie co u rywala i dodatkowo całość według mnie płynniejsza. Minus, to jednak liczba słów - 176, gdzie Nole napisał ich aż 216.
Ratują cię jednak świetne porównania i gimmick, za który po przegranym KŁ widać się poważnie zabrałeś.

Ciężka naprawdę decyzja, jednak postawię na post Ero, który tym razem jednak dzięki gimmickowi, wygrywa.


https://i.imgur.com/dwoBuiL.png

Lio Rush

1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)

Offline

 

#35 2016-01-24 20:37:28

Tadeusz Norek

Gość

Re: Triple Threat Match: Rey Mysterio vs. Big Show vs. Matt Morgan

A ja skorzystam z prawa odwołania się. Chciałbym poznać opinię innych arbitrów <Aigor, Rafi, Aaron>

 

#36 2016-01-24 21:37:22

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: Triple Threat Match: Rey Mysterio vs. Big Show vs. Matt Morgan

Morgan był jak pies spuszczony ze smyczy. Nieokiełznana natura człowieka jest łatwym celem do zneutralizowania. Spojrzałem przeciwnikowi prosto w oczy. Jako bardzo dobry żołnierz spodziewałem się co może zrobić. Tak jak myślałem. Matt zaatakował mnie Clotheslinem, jednak ja uchyliłem się prędko pod uderzeniem. Znalazłem się za plecami olbrzyma. W jednej chwili ból spowodowany przyjętym kopnięciem zniknął. Zapomniałem o nim. Przed oczami miałem tylko wzniesioną mą rękę ku górze w geście zwycięstwa. Zwycięstwa, które oznaczać będzie kolejnego pana zła konającego przed mym obliczem. "Six One Nine!" nie przestawało brzmieć na arenie. Przygotowałem plan, który odzwierciedli me przypuszczenia - wojna za chwilę może się zakończyć. Odbiłem się od lin, wówczas Matt odwrócił się w moja stronę. Było jednak zbyt późno, aby mógł zareagować. Wykonałem świetny Basement Dropkick, który sprawił, że olbrzym wypadł z ringu. Spojrzałem w jego kierunku. Leżał teraz rozłożony na twardej posadce. To był ten moment, w którym mogę zapewnić sobie idealną okazję do zakończenia walki na śmierć i życie. Nabiegłem czym prędzej na przeciwległe liny i odbiłem się rzecz jasna od ówże sznurów. Morgan podczas mojej ostatniej fazy biegu stał już na nogach, lecz nadal był zamroczony po zainkasowaniu kopnięcia. Wybiłem się w górę i wykonałem fantastyczne Tope Con Hilo. Idealnie wymierzona akcja została nagrodzona brawami, a ja spoczywałem teraz obok ciała mego przeciwnika dysząc mocno ze zmęczenia. Wreszcie zdecydowałem się powstać. Wojownicy nigdy nie składają broni i ja nie mogłem postąpić inaczej. Podniosłem Morgana za rękę i wepchałem do kwadratowego pierścienia. Takowy manewr sprawił mi wiele trudności, jednak w głowie miałem kolejny plan działania. Przeszedłem na apron, a gdy Matt przemieścił się na środek ringu, złapałem się trzeciej liny i wystrzeliłem w górę. Wykonałem akcję o nazwie Slingshot Springboard Hurricanrana. Morgan wylądował na drugiej z kolei linie. Dokładnie o to mi chodziło. Cała hala natychmiast zaczęła wzmagać swój doping. Ostatnie cięcie mieczem po zdezelowanym ciele mej ofiary miało mieć miejsce już za moment. Natychmiast wstałem z nóg i po przetarciu potu, który spływał po całej mojej głowie dostrzegłem gdzie znajduje się przeciwnik. Nie czekałem na nic, musiałem reagować. Odbiłem się więc od lin i wykonałem tak długo wyczekiwane 619! Przeciwnik padł na deski, a ja zatrzymałem się na apronie. Wzniosłem obie ręce ku górze, wówczas zrobiło się jeszcze głośniej. Morgan zdezorientowany i poobijany zarazem wstał, lecz nie mógł zareagować. Wybiłem się w górę i wykonałem West Coast Pop (619 + West Coast Pop) po czym przypiąłem rywala. Miecz został wbity prosto w serce...


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 

#37 2016-01-24 21:40:01

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: Triple Threat Match: Rey Mysterio vs. Big Show vs. Matt Morgan

Dobra. Leżysz na linach - kontra przed six one nine!

Ostatnio edytowany przez Grand (2016-01-24 21:41:54)



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#38 2016-01-24 21:52:41

Tadeusz Norek

Gość

Re: Triple Threat Match: Rey Mysterio vs. Big Show vs. Matt Morgan

Zamiast atakowania znów zostałem zmuszony do cofnięcia się do obrony, nie ukrywam, że powoli zaczynało mnie to denerwować. Leżałem aktualnie na linach, rywal szykował się do wykonania swej kończącej akcji więc jak najszybciej musiałem jakoś zareagować. Rey biegł już w moim kierunku, słyszałem każdy jego krok. To też odpowiednio się przygotowałem i ręce zsunąłem z lin zostawiając samą głowę. Gdy Mysterio pochwycił rękoma lin a nogami chciał uderzyć w mą głowę momentalnie ręce uniosłem do góry i przechwyciłem nogi rywala. Jedną ręką przytrzymałem nogi, natomiast drugą przełożyłem za jego głowę i łapiąc go z tyłu jego łba przeszedłem z nim kawałek w głąb ringu, po czym głowę jego przełożyłem bardziej pod swą pachę a po chwili skutecznie wykonałem Sidewalk Slam.

 

#39 2016-01-24 22:00:18

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: Triple Threat Match: Rey Mysterio vs. Big Show vs. Matt Morgan

Okej udane. Końcowe kł na max. 500 słów, bo walka trochę się ciągnie i jakieś sapy są na chatboxie co do jakiejś tam umowy. Daje duży limit, żebyście mogli się wykazać. Rey leży, Matt stoi nad Luchadorem - z tych pozycji piszecie.



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#40 2016-01-25 19:33:27

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

Re: Triple Threat Match: Rey Mysterio vs. Big Show vs. Matt Morgan

+24 , zapomniałem że dziś jest mecz więc napiszę jutro. Wybacz Nole
______________________________________________________________________________________________________________________

Poczułem lekkie ukłucie w okolicach serca. To było jak iskra. Ktoś zza światów wszczepił w me wnętrze cząstkę czegoś niewyobrażalnie wielkiego. Głośno dyszałem i spoglądałem ku górze. Cisza obejmująca cały mój organizm stawała się coraz bardziej odległa. Ściana obok mnie obecna zaczęła pękać, przez co z malutkimi zawirowaniami dotarły do mnie słowa generałów - "Let's go Rey!". Zmieniłem punkt widzenia. Popatrzyłem w lewą stronę i zobaczyłem kolosa śmiejącego mi się w twarz. Wojna, którą przyszło mi dzisiaj toczyć jest jak wielki płomień oraz malutka woda. Gdy ogień pnie się ku górze, ciecz równa go z ziemią. Mój honor nie zostanie dzisiaj zbrudzony. Znamię wojownika obecne na mym sercu, nie stanie się dziś jedynie wspomnieniem. Matt zaczął przechwalać się w kierunku mych dowódców. Oni wierzyli we mnie bezkreśnie, nie zwracali uwagi na rywala. To był moment, by podnieść z piachu zakrwawiony miecz.

Ułożyłem ręce na macie i zbierając resztki sił, powstałem. Wówczas Matt odwrócił się w mym kierunku. Popatrzyłem mu prosto w twarz. Czułem jak krew buzuje w mych żyłach. Wiedziałem, że nastał moment, w którym zostanie zadany ostateczny cios. Ma złocista zbroja mieniła się dokładnymi barwami, a srebrny miecz pobłyskiwał w blaskach świateł. Ring to nasze koloseum, a nasza dwójka to gladiatorzy. Śmierć poniesiona z honorem, czy życie w chwale? Muszę ukazać opanowanie i mądrość Hektora. Spryt oraz waleczność Achillesa. Miłość do ojczyzny i współbratymców Zawiszy Czarnego. Dziś nastał dzień sądu. Sprawiedliwość to priorytet, który zostanie wywalczony mą krwią, potem, nadzieją i ambicją. Morgan wykonał pierwszy ruch. Złapał mnie swoimi potężnymi łapskami za barki, jednak ma szybkość lamparta dała się teraz we znaki. Dynamicznym ruchem przeszedłem w bok i wyprowadziłem bolesny Low Kick. Następnie powtórzyłem ówże kopnięcie, a gdy przysłowiowy goliat skupiał się na własnym cierpieniu, wskoczyłem na linę i wykonałem bardzo celne Springboard Enzuigiri. Amerykanin zachwiał się, a ja natychmiast przeszedłem na apron. Scenariusz zarysowany już od początku starcia miał zostać już wkrótce sfinalizowany. Zobaczyłem, iż jest to dogodny moment, aby dźgnięciem lancy ustawić przeciwnika pod ostateczny cios. Z ówże myślami złapałem się trzeciej liny i od razu po tym wystrzeliłem w powietrze. W końcowej fazie lotu zawisłem mymi dolnymi kończynami na głowie olbrzyma i wykonałem wówczas Slingshot Springboard Hurricanrana. Morgan upadł idealnie oparty o drugi sznur okalający arenę, na której przelewamy krew za dwie różne wartości. "Six one nine!" - takowe słowa dotarły do mych uszu. Jeszcze niedawno czułem się jak drapieżnik uwięziony w klatce. Teraz siedzi we mnie wygłodniały lew żądający ofiary za przelaną krew... Wylądowałem na macie i uniosłem swą rękę ku górze. Chciałem sięgnąć gwiazd, lecz to jeszcze nie ten czas. Odbiłem się od lin, aby na koniec wykonać 619. Matt został ugodzony mieczem prosto w rękę. Krwawił, ale miał resztki sił na walkę z samym sobą, postanowiłem ukrócić jego cierpienia. Wyprowadzając kopnięcie zostałem na apronie. Odbiłem się nogami od ostatniej z lin i zaaplikowałem idealny Springboard Frog Splash. (619 + Springboard Frog Splash) Ostrze zostało wbite prosto w serce, a ja z wycieńczenia położyłem się bezwładnie na rywalu. Moja walka o dobro całego świata została nagrodzona gromkimi brawami. "Generałowie, rozkaz wykonany." - ówże myśl wywołała uśmiech na mej twarzy. Ostatni znak radości, przed kolejną wojną...


Spoiler:

521 słów

Ostatnio edytowany przez eronics (2016-01-26 22:48:55)


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 

#41 2016-01-25 19:50:13

Tadeusz Norek

Gość

Re: Triple Threat Match: Rey Mysterio vs. Big Show vs. Matt Morgan

Ma dominacja z biegiem czasu stawała się coraz to bardziej widoczna. Znałem odpowiedź na każdą tanią sztuczkę tego cholernego skrzata, który leżał teraz u mych stóp. Jego cierpienie było mi dobrze znane, lecz pomimo wspaniałego początku nadal czułem nieopisywalny niedosyt, nie potrafiłem opanować głodu walki, który drzemał w całym moim ciele. Pewność siebie z każdą mijającą sekundą tego starcia narastała, byłem przekonany, iż już za chwilkę stale gotującą się w żyłach czerwona ciecz będzie mogła ujrzeć światło dzienne i w ostateczności przełożyć się na siłę mych ataków. Pozornie bezbronny Mysterio nie powinien stanowić dla mnie jakiegokolwiek zagrożenia, jednakże nie mogę zapominać, że ma on jeszcze za sobą armię, która nie opuści go w tych trudnych chwilach. Widać było, iż Oscar za wszelką cenę chciał skutecznie wrócić do tego starcia. Publika tylko podsycała apetyt, drzemiący w jego małym ciele. Nieprzyjemna dla ucha mieszanina dźwięków docierających z trybun była niczym blask słońca o brzasku, w którym mogłem się wygrzewać. Chmara nienawiści skierowana wobec mej osoby została przyćmiona przez ogrom owacji na cześć tego knypka. Z pogardą spoglądając w kierunku widzów, nagle poczułem coś dziwnego... Miałem wrażenie, iż coś wspina się po moich nogach. Odczułem gorący, a zarazem i mrożący krew w żyłach dotyk. Gdy spuściłem głowę, wszystko stało się jasne. Gutierrez desperacko próbował się podnieść. Nie był w stanie zrobić tego o własnych siłach, dlatego pełznął po mnie niczym obmierzły wąż. Gdy już stanął na prostych nogach wycieńczenie dało o sobie jasny znak. Oparłszy się łapami o me ciało uniknął upadku, co niewątpliwie byłoby dla niego lepszym rozwiązaniem, niż pchanie się w moje sidła. Furia panującą wewnątrz mnie była nie do opisania, wściekłość spowodowana nieustannymi komplikacjami spowodowanymi przez Mysteria górowała nade mną, czułem jak tracę wszystkie zmysły. Ogół nerwów szczerze pragnął dopaść do ofiary i rozszarpać ją, pozostawiając bezbronną w miejscu bitwy, aby zaspokoić wszelkie żądze. Androgen uderzał do głowy niczym fentanyl, wywołując momentalną niepohamowaną agresję. Nie byłem w stanie skupić swych myśli na żadnym innym celu - jedynie całkowite zniszczenie Meksykanina mogło mnie teraz uspokoić. Czas więc wziąć się za realizację założeń! Odpychając od siebie spoczywające truchło Oscara posłałem go na liny. Cel był prosty: Gutierrez po odbiciu się od naprężonego sznura miał zaliczyć spotkanie z podeszwą mojego buta. Niczego nie świadomy konkurent uczynił wszystko według mojego planu, chcąc samemu zaraz zaatakować. Nim jednak zdołał cokolwiek uczynić, z ogromnym impetem posłałem go na chłodne deski ringowe inkasując Carbon Footprint. W końcu poczułem ulatniającą się z mego ciała złość. Jednakże by całkowicie wyzbyć się tego cholernego uczucia muszę postawić jeszcze kropkę nad "i". Dość agresywnym krokiem podszedłem do wpół przytomnego przeciwnika natychmiastowo unosząc go do pionu. Przyszedł czas by zakończyć twój nędzny żywot... W następstwie czego wyprowadziłem druzgocący Hellevator. Pin pozostał już tylko formalnością, toteż kładąc się na cielsku Reya zmusiłem sędziego do trzykrotnego klepnięcia o podłoże



Edit: literówka

Ostatnio edytowany przez Nole (2016-01-26 21:30:24)

 

#42 2016-01-26 23:10:00

 LUqi

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

440930
Skąd: mam ten smutek na twarzy?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1079
Punktów :   34 
WWW

Re: Triple Threat Match: Rey Mysterio vs. Big Show vs. Matt Morgan

Dobra, przeczytałem oba posty na głos i powoli, skupiając się na każdym szczególe. Błędów nie wiedziałem zbyt rażących, interpunkcja też bardzo dobra, więc zostało tylko ocenić pomysł oraz gimmick. Tu górą jak dla mnie zdecydowanie jest Ero. Rycerz Ryjek skradł moje serce.
619 connecting! Rey z trudem odlicza przeciwnika. 1...2...3...
Here is you winner Rey Mysterioooooooooo

Odwołać się można btw Nole. Dobra walka, ale ciut za wysoki poziom dla Ciebie. Śledziłem tą walkę od początku i spokojnie Matt'em możesz strzelać w US, a nawet w WWE. Upper Mid-Card approved.
Ero widzimy się w walce o Contendera.

Ostatnio edytowany przez LUqi (2016-01-26 23:11:07)


___________________________________
https://pa1.narvii.com/6503/f57946da05c4088dc5f155309b680fbf66c80085_00.gif

ALEISTER BLACK
___________________________________
T R E A K
2   -   0   -   2
Win  -  Draw  -  Lost
___________________________________
C H I E V E M E N T S
- 1x Contender to WWE Champion (Jeff Hardy)
- 2x Contender to United States Champion (Crimson and AJ Styles)
- 1x Contender to Tag-Team Champion (Alex Shelley - MCMG)
- Last Two in Royal Rumble Match 2012 (Jeff Hardy)


https://media.tenor.com/images/628db16f829d6274478a849fd658423b/tenor.gif

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
korony protetyczne mokotów