"Let's Light It Up"

Na arenie rozbrzmiał theme song obecnej mistrzyni dywizji kobiecej #WWE. Po chwili, ku uciesze męskiej części publiczności, na rampie pojawiła się Aj Lee z pasem mistrzowskim na ramieniu.  Stojąc przez chwilę na rampie uniosła pas div w górę, po czym wyjęła mikrofon i pokazując gest ręką dała do zrozumienia iż za chwilę przemówi, a do tego potrzebna była cisza...

AJ Lee: Kim ty w ogóle jesteś? Drogie dziecko? Przybyłaś, zadebiutowałaś i od razu chcesz dostać title shot? Twoja koleżanka słysząc to zareagowała śmiechem, a ja? Ja postawiłam na nogi tą dywizję, stałam się fundamentem podupadającego sportu! Wzniosłam ją na wyżyny upokarzając każdą divę jaka stanęła mi na drodze! Wszystkie divy mogą mnie nienawidzić, gdyż dzięki mnie wyszło na jaw to co już dawno powinno zostać wyjaśnione. Żadna diva nie może równać się z potęgą kobiety! Zapaśnicza, która tkwi we mnie rozdziera me ciało, widząc dwie małe sierotki w ringu i niczym głodne psy szczekają głośno. Rozdziera mnie nie ze strachu, tylko ze śmiechu, jak ktoś takiego pokroju może myśleć o dotknięciu pasa, a co dopiero zdobyć go? Jeśli chcesz to mogę zdobyć kaganiec dla swojej koleżanki, knebel dla Ciebie i smycz dla Natalki! Jesteście niczym Yorki, małe, kudłate, bezbronne, lecz zbyt głośno szczekające. Po spotkaniu z większym przeciwnikiem po prostu milczycie zamykając się w sobie, stajecie się ofiarami własnego ego. Być mistrzynią to nie tylko wymalowane paznokcie, sesje dla magazynów czy występy w durnych programach telewizyjnych! Bycie mistrzynią to odpowiedzialność, której nigdy żadna z was nie doświadczy! Natalka jest kontuzjowana? Bezbronny piesek zerwał się z łańcucha i został pogryziony przez większego psa? Jakie to przykre! Na Wrestlemanii miałam zaplanowaną walkę właśnie z Natalką, jeśli ona jest kontuzjowana to nic, ale to absolutnie nic nie stoi mi na przeszkodzie aby zrobić sobie wolne! Ty droga...jak się nazywasz...Taylor? Nie ważne, możesz powąchać woń tanich perfum swej koleżanki, bo tego pasa nawet nie do tchniesz. Takie są realia...

AJ rzuciła mikrofon i dumnym krokiem ruszyła w stronę ringu, podskakując przy tym w klasyczny dla siebie sposób. Zrobiła jedno kółko wokół ringu i gdy już chciała wycofać się na zaplecze rozbrzmiał theme song Stephanie McMahon. Pani prezes, z mikrofonem w ręce wyszła na arenę i stając na ramię rozpoczęła swój monolog.

Stephanie McMahon: Wszyscy zgromadzeni na arenie, zapleczu mają już dość samo zadowolenia ze strony AJ. Dlatego postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i powiadomić Cię o pewnym fakcie. Publiczność domaga się walki div na #Wrestlemanii więc chcesz czy nie będziesz bronić tego pasa, albo zostanie Ci on odebrany. Zmierzysz się z...Devin Taylor! Radzę Ci się przygotować do walki AJ bo możesz potem tego gorzko pożałować!

Stephanie patrzyła na zdenerwowaną AJ i ruszyła na zaplecze! Devin ciesząc się niemiłosiernie uściskała się z Veronicą. Nie zauważyła jak Aj wpadła do ringu, zaczynając okładać bezbronną Devin! Jej koleżanka tylko cofnęła się do tyłu i niby przestraszona nie ruszyła z pomocą koleżance! Taylor próbowała jakoś kontrolować, jednak bardziej doświadczona AJ odsunęła się do narożnika, czekając aż przeciwniczka się podniesie i Shining Wizard, po czym na bezbronnej rywalce zapięła Black Widow. Trzymając przez chwilę w uścisku AJ puściła dźwignie i dumnie podnosząc pas mistrzowski w górę opuściła ring, cały czas patrząc się na wystraszoną Veronice!