Wątek Zamknięty
Lewą rękę mam poniekąd wolną i jest ona sztywna, zamierzam ją teraz użyć. Uderzanie po głowie nie pomogło, Boogeyman wciąż trzyma uchwyt i nie zanosi się na to, aby z własnej woli go puścił, a ból się roznosi po całym kręgosłupie. Lewą ręką przyduszam przeciwnika, ręka jest ułożona jak w tym filmiku sekundzie piętnastej tyle, że ręka Titusa jest wiele bardziej zaciśnięta wokół szyi zjadacza robaków, jakby to było za mało, Titus ma wiele dłuższe nogi niż przeciętny wrestler, więc piętami okopuje przeciwnika żebra, uchwyt się luzuje, z całej siły się przekręcam na prawą stronę, wreszcie udało mi się wyskoczyć z tego uchwytu.
0/0/0
Offline
1) W postach nie przeskakuj z osoby pierwszej na osobę trzecią.
"Lewą rękę mam poniekąd wolną i jest ona sztywna, zamierzam ją teraz użyć." - 1os.
"Titus ma wiele dłuższe nogi niż przeciętny wrestler, więc piętami okopuje przeciwnika żebra" - 3 os.
2) Naciągnę, ale zalicze. Titus pada przed Boogeymanem na kolana, ale daje rade odepchnąć go w stronę narożnika. Czas na Opis Sytuacji. Max. 200 słów
Achievements
1 x United States Champion
2 x WWE Champion
nWU Awards 2015: Player of the Year
3 x Intercontinental Champion
7 lat bez zmiany postaci - Christian
Offline
Plecy mnie strasznie bolą, zresztą nie tylko plecy, gdyż byłem obijany przez robakojada przez całą dotychczas walkę, co nie wróży dobrze na jej pozostałość, dlatego trzeba wziąć się w garść. Boogeyman jest oparty o narożnik, gdyż świeżo po wyjściu z submission'a odepchnąłem go w jeden z czterech rogów kwadratowego pierścienia, jednak postanowiliśmy lekko wstrzymać to szybkie tempo tego pojedynku, publika reaguje na nasze wyczyny gromkimi brawami i euforią, nie za nasz charakter, ale za nasze serce jakie wkładamy w ten biznes, biznes z którego czerpiemy jak największą przyjemność i który jest dla nas bardzo ważny, o ile nie najważniejszy. Ale już bez zbędnych ceregieli przechodzimy powoli do akcji, krążymy w ringu, jakby starcie zaczęło się od zera, jakby dopiero na arenie zabił GONG i faktycznie jest to bez celowe, kiedy Boogeyman chce wejść w klincz, bez skrupułów lekceważę przeciwnika, machając ręką, nie wykazując chęci do wejścia w klasyczne zwarcie. Kiedy potwór jest lekko zdezorientowany uderzam potężnym Clothesline'm. Boogeyman zwija się z bólu na ziemi, a ja unosząc ręce w górę jestem ucieszony, że wreszcie udało mi się go powalić pierwszy raz w tej walce. Publiczność teraz nie wybuchła euforią, a wręcz przeciwnie, buczy tak głośno, że aż nie słyszę myśli.
0/0/0
Offline
Jest już słaby, czuję to całym sobą... Ilość czasu, która upłynęła, podczas gdy Titus wychodził z dźwigni tylko to potwierdzała. Boi się, widzę to bardzo wyraźnie, odepchnął mnie do narożnika, bo prawdopodobnie ma już dosyć mojej dominacji. Frustracja to zdecydowanie jeden z moich ulubionych zapachów uczuć, które jestem w stanie wyodrębnić z każdego zawodnika. Głośny śmiech wydobył się z mojej krtani, a rywal jak na zawołanie zaczął powoli krążyć wokół mnie, nieznacznie się wycofując. Chciał zwabić potwora w pułapkę, jednak czy dokładnie przemyślał swoje posunięcie? Wyszedłem naprzeciw mojemu oponentowi, mocno zaparłem się na nogach i z wytrzeszczonymi ślepiami czekałem na jego reakcje. W mgnieniu oka slap wylądował na moim policzku, jednak ja otrząsnąłem się dosyć szybko, wytrzeszczyłem zarówno zęby jak i oczy w kierunku O'Neila, czekając na więcej. Widziałem jego zaciśnięte ze złości zęby, a co najważniejsze zauważyłem zaciskającą się pięść. Starałem się cały czas utrzymywać z nim kontakt wzrokowy, aby całkowicie go zmylić. Wreszcie odważył się na atak pięścią, jednak ja zatrzymałem ją w swojej dłoni. Publika zareagowała zdziwieniem, jednak reakcja Titusa była zgoła inna... Wiedział, że wpadł w swoje sidła i nie było z tego odwrotu. Potężny Headbutt wylądował na głowie rywala, co oznaczało, iż czas powoli kończyć łowy.
KP - Suicide
---------------------------------------------------------------
Streak:
1 - 0 - 0
---------------------------------------------------------------
Osiągnięcia:
2 x Intercontinental Champion (jako Suicide / Boogeyman)
1 x World Heavyweight Champion (jako Tommy Dreamer)
1 x Tag Team Champion (jako Beard Generation)
Offline
Po silnym ataku Titus zachwiał się, a ja postanowiłem szybko i sprawnie to wykorzystać, toteż wyniosłem oponenta w górę oburącz i wykonałem Gorilla Press. Rywal pięknie trzepnął o matę, a ja wykonując swój dziki taniec zamierzałem już powoli kończyć te show. Zaczaiłem się za plecami powracającego do stójki przeciwnika i ... Reverse Atomic Drop zmasakrował wręcz krocze O'Neila. Przeciwnik wytrzeszczył oczy i z bólem w spojrzeniu obrócił się w moją stronę, jednak był to jego najgorszy z możliwych błędów - mocno zacisnąłem rękę na jego gardzieli, wyniosłem w górę i cisnąłem o matę piekielnie mocnym Chokeslamem. Zwycięstwo w tym pojedynku było tylko kwestią czasu ...
KP - Suicide
---------------------------------------------------------------
Streak:
1 - 0 - 0
---------------------------------------------------------------
Osiągnięcia:
2 x Intercontinental Champion (jako Suicide / Boogeyman)
1 x World Heavyweight Champion (jako Tommy Dreamer)
1 x Tag Team Champion (jako Beard Generation)
Offline
Po udanym ataku wynoszę Titusa obiema rękoma dosłownie z maty i serwuję mu potężne Chokebomb. Przeciwnik odbił się od maty i nieudolnie próbował się z niej podnieść, jednak ja nie zamierzałem na niego czekać. Podciągnąłem jego podbródek do góry i wymierzyłem w niego Uppercut, w konsekwencji którego rywal ustawił się do pionu i bezradnie zamachał rękoma, aby utrzymać równowagę. Widać było, że ledwo trzyma się na nogach, więc aby skrócić jego męczarnie, wyniosłem go na bark i uraczyłem Goodnight. O'Neil nie był w stanie się już ruszyć, więc jedyne co mogłem jeszcze dla niego zrobić, to pin na samym środku kwadratowego pierścienia.
KP - Suicide
---------------------------------------------------------------
Streak:
1 - 0 - 0
---------------------------------------------------------------
Osiągnięcia:
2 x Intercontinental Champion (jako Suicide / Boogeyman)
1 x World Heavyweight Champion (jako Tommy Dreamer)
1 x Tag Team Champion (jako Beard Generation)
Offline
Skoro jest 2:0 w KM myślę, iż 1...2....3....
The winner is The Boogeyman
1st SEASONnxt champion(davey richards)
tag team champion(kane & jimmy jacobs)
k y l e o ' r e i l l y
Offline
W momencie, gdy sędzia doliczył do trzech wytoczyłem się z ringu i sięgnąłem po worek, który przyniosłem ze sobą. Trzymając go w ręce wróciłem do ringu i wyciągnąłem z niego robaki. Włożyłem je sobie do buzi, przeżułem i wyplułem wprost do buzi Titusa. Ten począł się krztusić, a ja tylko kopnąłem jego głowę i wyszedłem poza ring po mikrofon :
Nadchodzę ... jestem coraz bliżej ... BOISZ SIĘ?! Hahahaha ... Bestia właśnie rozpoczęła swoje łowy, SAMOTNIE! Nie wiesz kto będzie następny ... NIE WIESZ! Lepiej zacznijcie oglądać się częściej za plecy, taaak ... Because I'm The Boogeyman, and I commin' to getcha!
Gdy Boogeyman wypowiadał ostatnie słowa wystrzeliły czerwone fajerwerki na rampie, a sam Boogeyman wziął swój kij i dziwacznym, tanecznym krokiem zmierzał z powrotem do swojej jaskini.
KP - Suicide
---------------------------------------------------------------
Streak:
1 - 0 - 0
---------------------------------------------------------------
Osiągnięcia:
2 x Intercontinental Champion (jako Suicide / Boogeyman)
1 x World Heavyweight Champion (jako Tommy Dreamer)
1 x Tag Team Champion (jako Beard Generation)
Offline
Wątek Zamknięty