Wątek Zamknięty
Widać że moje zachowanie podenerwowało Brie która za wszelką cenę nie chciała pokazać swojego zdenerwowania. Biedna dziewczyna, ale co zrobić tak to już jest gdy staję się na przeciwko najlepszej divy w historii. Zobaczyłam że rywala ruszyła w moją stronę więc szybko wykonałam unik chyląc głowę, a następnie wskoczyłam na nią i powaliłam na matę poprzez Titl-a-whirl headscissors takedown. Cała publika aż jęknęła z wrażenia, a ja mogłam dalej dopełniać dzieła zniszczenia. Podniosłam więc rywalkę i na dodatek wykonałam jej smakowity Backbreaker po którym próbuję pinu...
Offline
Brie wciąż pozostaje w grze, w mojej grze. Która wygląda jak starcie Dawida z Goliatem i nie zanosi się na to by cokolwiek miało ulec zmianie. Jednak czy miało być inaczej? moja przeciwniczka powinna liczyć się z tym od samego początku, że była mistrzyni Div będzie chciała powrócić na swój tron. Stanęłam przy linach i z uśmiechem który za żadną cenę nie chciał zejść z mojej twarzy, czekałam tylko aż Brie podniesie swój tłusty tyłek w górę. Kiedy ta chwila w końcu nastała, wzięłam bardzo pokaźny rozbieg wykonując tym samym Back Facing Crossbody na oponentce. Przeszłam do pinu, lecz nie udało mi się uzyskać 3 count. To jednak nie zasmuci kogoś takiego jak ja, pełna pokory oraz wiary w swoje zwycięstwo wstałam i czekałam na swoją rywalkę. Będąc za jej plecami, wykrzykiwałam "C'mon Brie! C'mon you want this" moje słowa prawie jak magnes podziałały na przeciwniczkę która chwilę później niczym na maślanych nogach stanęła bardzo blisko mnie. To doskonały moment by ukarać ją poprzez Wheelbarrow Bulldog! Czyżby zapowiadał się już koniec tego pojedynku?
Offline
No dalej
Offline
To wszystko co dziś możecie dostrzec, to dopiero początek. Znak że AJ Lee wraca pełna sił i werwy do osiągnięcia swoich marzeń i celów. Kto wie, być może znów będę miała okazję zawiesić Divas Championship na swoim ramieniu. Czy to już koniec? czyżby nasza nieposkromiona Brie miała za chwilę opuścić arenę z opuszczoną głową, a ja niczym po triumfalnym zwycięstwie skakać jak opętana? Stanęłam przed twarzą swojej przeciwniczki i czekałam aż uniesie swoje barki. Po chwili, odwróciłam się i nabiegłam ile sił w nogach na linę, by ta pod wpływem dużej siły wybiła mnie w stronę Brie. Byłam już na tyle blisko że mogłam bez problemu wykonać jej Shining Wizard [F]... po którym od razu rzucam się do pinu..1...2..?
Offline
Yankess wygrał 2 KM więc chyba będzie sprawiedliwie jak to skończę. To nie jest PPV...
1...
2...
3!
AJ Lee wygrywa!
Offline
Wątek Zamknięty