Kamera przenosi nas na BS a tam czeka już Scott Stanford wraz z Justinem Gabrielem.

Scott: Witam państwa. Jest dzisiaj ze mną lotnik rodem z Afryki - Justin Gabriel! Witaj Justin. Chciałbym zadać Ci kilka pytań.
Justin: Witaj Scott. Prosiłbym Cię abyś się pośpieszył bowiem zaraz czeka mnie być może najważniejsza do tej pory walka w karierze.
Scott: Oczywiście. A więc jak się czujesz przed pojedynkiem z mistrzem Stanów Zjednoczonych - Goldust'em?
Justin: Jest to przede wszystkim ogromne wyróżnienie. Wyobrażasz sobie - stanąć w jednym ringu z człowiekiem który zanotował tylko 2 porażki? To coś niesamowitego. Czuję do mojego rywala ogromny szacunek lecz tanio skóry nie sprzedam.
Scott: Myślisz że masz jakiekolwiek szanse?
Justin: Cóż, szanse zawsze są. Wiem jednak że to będzie najtrudniejszy pojedynek w mojej karierze. Muszę pokazać absolutnie wszystko co potrafię i mam zamiar to zrobić. Mam zamiar pokonać Złotego!
Scott: Co mam powiesz o porażkach z ostatnich tygodni?
Justin: Nie ma tu wiele do powiedzenia. Nie wiem co się ze mną wtedy działo, może gorsze dni, może zbyt wymagający rywale. Jednak to minęło! Te walki już się odbyły, teraz może być już coraz lepiej...
Scott: Dziękuje Justinie za wywiad, życzę powodzenia w walce z mistrzem.
Justin: Ja również dziękuję...

Takim o to akcentem kończy się wywiad z Gabriel'em a na antenie pojawiają się reklamy...