Ogłoszenie




#1 2013-05-03 13:58:27

Harry

http://i.imgur.com/Nma0kze.png

47376866
Zarejestrowany: 2013-04-28
Posty: 49
Punktów :   

End of an Era

http://fc03.deviantart.net/fs70/i/2012/092/7/8/end_of_an_era___triple_h_undertaker_by_findmyart-d4urrzi.jpg



        Na wstępie chciałbym nieco wyjaśnić moje plany odnośnie tej dyskusji. Widząc, że dział ten pod umiera, a każda kolejna dyskusja "cieszy się" coraz mniejszym zainteresowaniem oraz pustymi odpowiedziami nie dążącymi do jakiejkolwiek dyskusji. Postanowiłem założyć dyskusje wielowątkową, gdzie temat jest jak rzeka. Brzmi on End of an Era. Poprzez poniższe zagadnienia mam nadzieję, że podchwycicie temat i wspólnie dojdziemy do jakichś wniosków łączących wszystkie podtematy.

         "End of an Era" ostatnimi czasy WWE coraz częściej raczy nas tym cudownym cytatem, zazwyczaj podczas pojedynków dwóch "mocno doświadczonych" gwiazd. Tylko czy te słowa cokolwiek znaczą ? Bo nie wiem jak wy, ale ja rozumiem te słowa jako - początek czegoś nowego. Czegoś nowego czyli nowej gwiazdy bądź też gwiazd, które szturmem podbiją zarówno oczy starej gwardii jak i serca widzów. Czy jesteśmy tego świadkami ? Nie sądzę. Bo choć Vince wciąż stara się zagarniać młode talenty do swojej federacji to wciąż grają one drugoplanowe role, czego przykładem może być main event WM, która jest najważniejszą galą w roku. Oczywiście wielu z was jako kontrargument do tego punktu poda The Shield, która jest złożona w całości z młodych talentów i pokonała między innymi Undertakera na tygodniówce, lecz czy na prawdę uważacie, że w walce 1 vs 1 z Andrzejem na ME WM, którykolwiek zawodnik z tej stajni dostałby wygraną ?

        Kontynuując temat Undertaker'a. To nie jest tak, że ja bym chciał aby WWE się go pozbyło, zeszmaciło go i całą jego historię. Wręcz przeciwnie, Andrzej to fenomen dzięki któremu co rok z niecierpliwością odliczam dni do Wrestlemanii a następnie z szeroko otwartymi oczami modlę się aby swej walki nie przegrał. Lecz kiedyś koniec jego występów nadejdzie, prędzej czy później i co wtedy ?

         Już jakiś czas temu, do WWE powrócił Chris Jericho. Pewnie wielu z was, tak jak i mnie ucieszyła ta wiadomość. Scenariuszy co do jego story było wiele, w końcu spełnił się ten z CM Punkiem. Popularny Y2J, trochę powalczył, pod promował swoją pozycję w federacji i po co to wszystko ? Po to aby teraz jobbował Fandango. Postaci w moim mniemaniu nijakiej, o kiepskim gimmicku stawiającym przede wszystkim na rozrywkę. Czy waszym zdaniem to jest dobra droga ? Czy WWE powinno ściągać byłe gwiazdy, z czasów gdy wrestlerzy byli przede wszystkim "gladiatorami" po to aby teraz promować, że tak powiem "lalusiów" ? Bo jeśli "koniec ery" oznacza właśnie przestawienie się, na trenda amerykańskie gdzie popularne są przede wszystkim solarium i żel do włosów to ja za taką zmianę podziękuję i skupię się na oglądaniu WWF.

To tyle ode mnie, jeśli ktoś ma jeszcze własne ciekawe punkty, do których ja nie nawiązałem to niech śmiało je poda w swoim poście. Mam nadzieję, że rozruszamy ten dział


http://img96.imageshack.us/img96/8325/gural3.jpg

------------------------------------------------------------------------------------------

Character Card:
» Kaval

------------------------------------------------------------------------------------------

"A ty siedzisz jedząc fryty w sosie pepperoni
Słuchając płyty, trzymając pudełko w dłoni.
I nie możesz trafić nimi do ryja.
Bo przy tych bitach tak mocno się giba twój łeb i twoja szyja.
Mamma mija, to PDG kompanija.
Rap mym życiem, nie zajawką, która mija nijak."
~ Rafi

------------------------------------------------------------------------------------------

Twitter    Moje karty   

Offline

 

#2 2013-05-03 15:50:18

Soldado ;x

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2013-04-28
Posty: 12
Punktów :   

Re: End of an Era

Harry napisał:

Już jakiś czas temu, do WWE powrócił Chris Jericho. Pewnie wielu z was, tak jak i mnie ucieszyła ta wiadomość. Scenariuszy co do jego story było wiele, w końcu spełnił się ten z CM Punkiem. Popularny Y2J, trochę powalczył, pod promował swoją pozycję w federacji i po co to wszystko ? Po to aby teraz jobbował Fandango. Postaci w moim mniemaniu nijakiej, o kiepskim gimmicku stawiającym przede wszystkim na rozrywkę. Czy waszym zdaniem to jest dobra droga ? Czy WWE powinno ściągać byłe gwiazdy, z czasów gdy wrestlerzy byli przede wszystkim "gladiatorami" po to aby teraz promować, że tak powiem "lalusiów" ? Bo jeśli "koniec ery" oznacza właśnie przestawienie się, na trenda amerykańskie gdzie popularne są przede wszystkim solarium i żel do włosów to ja za taką zmianę podziękuję i skupię się na oglądaniu WWF.

Po części się nie zgodzę. Sam Christopher gdzieś, kiedyś ogłaszał iż będzie promował młode gwiazdy

Ostatnio edytowany przez Soldado ;x (2013-05-03 15:51:21)


http://oi37.tinypic.com/25so0he.jpg
Streak:
0/0/0

Achievements:
?

Offline

 

#3 2013-05-03 16:20:32

Harry

http://i.imgur.com/Nma0kze.png

47376866
Zarejestrowany: 2013-04-28
Posty: 49
Punktów :   

Re: End of an Era

Wiem o tym i nie twierdzę, że nie. Po prostu moim zdaniem Fandango na to miano nie zasługuję. A przynajmniej jego gimmick.


http://img96.imageshack.us/img96/8325/gural3.jpg

------------------------------------------------------------------------------------------

Character Card:
» Kaval

------------------------------------------------------------------------------------------

"A ty siedzisz jedząc fryty w sosie pepperoni
Słuchając płyty, trzymając pudełko w dłoni.
I nie możesz trafić nimi do ryja.
Bo przy tych bitach tak mocno się giba twój łeb i twoja szyja.
Mamma mija, to PDG kompanija.
Rap mym życiem, nie zajawką, która mija nijak."
~ Rafi

------------------------------------------------------------------------------------------

Twitter    Moje karty   

Offline

 

#4 2013-05-03 16:29:57

Soldado ;x

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2013-04-28
Posty: 12
Punktów :   

Re: End of an Era

Harry napisał:

Wiem o tym i nie twierdzę, że nie. Po prostu moim zdaniem Fandango na to miano nie zasługuję. A przynajmniej jego gimmick.

Szczerze też go nie toleruję. Zawsze twierdzę, że jego gimmick bardziej pasuje do Got to Dance niż Wrestlingu ;]


http://oi37.tinypic.com/25so0he.jpg
Streak:
0/0/0

Achievements:
?

Offline

 

#5 2013-05-05 03:37:07

 Szelton

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: Zimbabwe/Równina Buszmenów
Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 1561
Punktów :   76 

Re: End of an Era

Musimy odróżnić wypromowanie młodej gwiazdy od jobbowania. Jobbować to może Zack Ryder, a nie Chris Jericho. Chris Jericho jako wypromowany od wielu lat main eventer, lub jak kto woli upper carder wprowadzi nową postać na wyższą półkę. Dlaczego Fandango jest złą postacią? Jest to gimmick, którego do tej pory nie było. Jest to coś nowego. Póki co nie wiemy do końca wiele o jego postaci, trzeba przynajmniej roku by go dobrze poznać (mam tu na myśli konkretnie speeche i to jak by wypadł w ewentualnych storyline'ach). Czy on zasługuje? Nie nam to oceniać, możemy jedynie wysunąć małą opinię na ten temat, lecz faktów nie zmienimy. Trochę moim zdaniem śmieszy mnie oglądanie archiwalnych gal WWF i życie przeszłością, gdy zaczęliśmy wszyscy praktycznie od tej znienawidzonej ery PG. Czy coś, co było dla nas zajawką jeszcze niedawno, jest teraz takie złe i okropne, przez co tylko WWF może nam pokazać czy jest wrestling? Nie wydaje mi się. Oczywiście, każdy mi powie, że wtedy były większe ratingi, większe zainteresowanie wrestlingiem, ale nie wszyscy sobie zdają sprawę, że WWF było postawione pod ścianą i musieli się bardzo starać by wygrać w "w" z WCW. Przecież, jak WCW zostało kupione przez Vince'a, federacja przybrała zupełnie inne nastawienie. Wszystko zaczęło wyglądać inaczej. A dlaczego? Bo już nie było konkurencji, a WWF/E było jedyną słuszną federacją. A wracając to teraźniejszości, raczej nie chcielibyśmy, by nowe gwiazdy zgarnęły taki ogromny push, jak przerwanie streaku Undertakera. Ciekawi mnie jak ta federacja będzie wyglądać za 5 czy 10 lat. Największy push zbiera się będąc po 30 raczej, tak więc chyba nie ma wielkiej straty w jak najszybszym "pchaniu się" młodych do WWE. Co do Fandango jeszcze, to trochę śmieszą mnie jednak zabiegi CT WWE. Oni myślą, że jak zmienią komuś gimmick to ludzie zapomną kim były wcześniej postacie? Ryback, prawie zwycięzca Royal Rumble, prawie mistrz WWE, kreowany na nowego Goldberga. A w NXT był Skipem Sheffieldem, zwykłym cowboyem z Texasu, który nie dorósł do życia w nowym świecie (xD). Podobnie sprawa ma się z Fandango/Johnnym Curtisem, ale chcąc nie chcąc jego "przemianę" bardziej kupuję. Wiem, że Vince lubi odkopywać stare zabawki i zrobił sobie nowego Goldberga, nowego Kurta Angle'a, ale akurat nie wiem jak inni fani, lecz ja tego nie kupuję. Jednak Jack Swagger chociaż inaczej wygląda. Lecz Ryback to kopia Goldberga w każdym calu! Nawet heel turn, taka czapeczka jak miał kiedyś Bill, no ta sama! Nie kupuję dlatego wcale Rybacka. Można by dużo jeszcze opisać, lecz chcąc-nie chcąc będziemy oglądać dalej WWE, gdyż obecnie nie mają sobie konkurencji. Można chwalić indysy, albo TNA (pozdro Liver xD), lecz powiedzmy sobie szczerze, stoją one na niższym poziomie. (Nie mówię tutaj o poziomie walk, lecz o całokształcie). Czy nam się podoba obecne "Dabliu" bardziej, czy mniej, będziemy śledzić z większą lub mniejszą uwagą tamtejsze poczynania.


https://i.imgur.com/HhvoauZ.jpg
~CM Punk~

Achievements:

» 1x WWE Championship (as CM Punk - 83 days)

» 1x World Heavyweight Championship (as David Otunga)
(The longest reigning champion - 86 days)

» 2x Money In The Bank Briefcase
(1x as CM Punk, 1x as David Otunga)

» 1x 2nd Bragging Rights Cup Winner

» 1x Wrestler of the month (June 2013)

» Champion of the Year
(nWU Slammy Award 2013)

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
zrodlo