Kto ładniej na max 500 słów! Powodzenia!

Dalej

Ból jest nie do zniesienia, ale nie to się liczy. Jestem posiadaczem walizki MiTB do cholery jasnej, a już na samym początku zachowałem się jak amator w wyniku czego otrzymałem spory łomot. Dosyć tego. Kiedy Rollins trzyma mnie w swoim subie jakim jest Arm Triangle Choke, staram się zachować spokój, który pozwoli mi wyjść z submissiona bez szwanku. Wyciszyłem się więc cały i rozpocząłem działania.

Pierwszym ruchem jest podniesienie dolnej części ciała. Podtrzymując się na nogach, błyskawicznie używam swojej ręki (która jest już uwolniona) do podduszenia Setha. Jestem coraz bliżej, to mój czas... W końcu się zebrałem i przerzuciłem mojego rywala nad swoim ciałem, co spowodowało, że to teraz ja jestem na górze.

Pomoc naukowa: https://www.youtube.com/watch?v=Vbn5H8Y697k

Mając inicjatywę puściłem Setha, aby potem wstać i wykonać Elbow Drop! Udało się. Dążąc do jak największego osłabienia Rollinsa, zacząłem oklepywać go stompami i licznymi punchami w twarz. Po kilkunastu ciosach uznałem, że nadeszła pora na coś, co bardziej zbliży mnie do wygrania tego starcia. Podniosłem więc mego rywala i nie zastanawiając się wyprowadziłem Dropkick. Staliśmy przy linach, a kopnięcie było tak silne, iż Rollins wypadł z ringu bezradnie padając na pobliskiej macie. Krążyłem po ringu i obmyślałem dalszy plan działania. Następnie wytarłem pot z czoła i zaczerpnąwszy dużą ilość powietrza do płuc, dostrzegłem, że Seth wstaje pomału dochodząc do siebie. To była niezwykła okazja, a w myślach publiczności była tylko jedna akcja. Odbiłem się więc od najbliższych mi lin i biec później jak najszybciej mogłem, wykonałem Suicide Dive.

Let it be.

Here is your winner, in the way of disqualification - Seth Rollins!