Zema Ion "Our World" By Avery Watts

Z pasem na biodrach, przy pozytywnej reakcji fanów na rampie pojawia się wraz ze swoją partnerką, Zema Ion !
Zawsze uśmiechnięty przybijając piątki z widzami, zbliża się do ringu.Gdy już wbiegał po schodkach jednak zawrócił , ściągnął koszulkę z logiem Smackdown i podarował jakiemuś dzieciakowi.Po przywitaniu się z fanami "wślizgnął" się do ringu.Gdy słyszał cheer za strony publiczności czuł się w niebo wzięty.Wskoczył na narożnik, wykonał swój taun i celebrował swoje mistrzostwo Interkontynentalne.

Dzisiaj czeka mnie bardzo ważna walka, iż dziś nie będę reprezentował tylko siebie i swój pas mistrzowski, ale i też swój roster, gdyż dziś muszę udowodnić, że mój czerwony roster RAW, jest lepszy niż Smackdown (1). Fanów czeka przedsmak Main Eventu dzisiejszego PPV, iż walką otwierającą show, jest Champion vs Champion, Randy Orton - Mistrz Stanów Zjednoczonych kontra Zema Ion - Mistrz Interkontynentalny, więc będzie naprawde wielkie widowisko (2). Fani nienawidzący mnie w tym przypadku robią wyjątek i część fanów RAW, będzie mnie dziś dopingować, jak i zarówno część fanów Smackdown, będą kibicować Zemie Ionowi (3). Fani nie mogą się doczekać tego pojedynku, połowa publiczności zebranej w hali liczy na kolejnego Punt Kicka, a druga połowa na przełamanie się Iona i wykonanie swojej akcji kończącej, zatem publiczność z Phoenix ma wiele życzeń co do tego pojedynku (4). Gdy sędzia odbierał od nas pasy, ciągle patrzałem się w oczy mojego rywala, by zyskać nad nim przewagę psychiczną, do tego, gdy arbiter wziął od niego pas, ja jeszcze przed odebraniem mi pasa, wzniosłem swoje złoto do góry, przypominająć mojemu opponentowi, że ja też jestem mistrzem (5). Sędzia sprawdził naszą gotowość do rywalizacji, po czym dał znak technicznemu do zabicia w *G.O.N.G* i tak się stało, wraz z metalicznym dźwiękiem rozpoczynającym ten emocjonujący pojedynek, fani wstali z miejsc, by dopingować zawodnika ze swojego ulubionego rosteru (6). Spokojny opierając się o narożnik, wsłuchiwałem się w doping fanów, spoglądając najpierw na publiczność, a następnie na rozgrzewającego się Iona (7). Widać po nim, że lekko obawia się tej rywalizacji, zaś ja do tego pojedynku podchodzę bardzo spokojnie, ukrywając wszelkie strachy i nie pewności, aby pokazać rywalowi, że jestem zupełnie spokojny i pewny siebie (8). Po kilku sekundach, postanowiliśmy rozpocząć ten pojedynek, zatem zaczeliśmy krążyć w ringu robiąc kilka kółek, przy czym coraz bliżej zbliżaliśmy się do środka ring (9). Po kilku kółkach spotykamy się w środku kwadratowego pierścienia, gdzie nasze ręcę wylądowały na barkach przeciwnika, co nam zrobiło klasyczny klincz - żaden z nas nie odpuszczał i za wszelką cenę, chciał przepchnąć przeciwnika do równoległego narożnika (10). Gdy czułem, że Zema już powoli mnie przesiłuje, postanowiłem wziąć się w garść, zebrałem wszystkie siły i przepchałem mistrza Interkontynentalnego do narożnika, gdzie go trzymałem, lecz przez odliczanie człowieka z koszulką z paskami zebry, musiałem zaprzestać mego ataku (11). Fani ''czerwonych'' byli zachwyceni wygraniem zwarcia z mistrzem z przeciwnego brandu, Zema był wściekły tym, że go przepchałem, a ja tylko ironicznie spojrzałem się mu w twarz (12). Mistrz Inerkontynentalny postanowił ponownie spróbować i ponownie weszliśmy w klincz, tym razem mnie zaskoczył i przejął moją głowę w Headlock, gdy już myślał, że tym razem mu się uda, sprawiłem mu niespodziankę - chwyciłem jego ciało, a następnie przy wyniesieniu go lekko w góre, polecieliśmy do tyłu, dzięki akcji o nazwie Back Suplex (13).  Ion nie spodziewał się tego, z bólu złapał się za plecy i od razu wstał, chciał mnie powalić Clotheslinem, lecz schyliłem się pod jego ręką, w skutek czego Zema poleciał dalej, odbił się od lin i trafił na Scoop Powerslam ode mnie (14). Człowiek uzależniony od lakieru do włosu, nie  spodziewał się takiego piekła w ringu, następnym razem zapamięta, żeby nie przebywać w jednym ringu z Apex Predatorem, gdyż to źle się dla niego skończy (15). Podszedłem do Zemy, posłałem go do narożnika, gdzie zacząłem częstować go serią punchów w twarz, dodając do tego kopnięcia wprost w brzuch przeciwnika, czego efektem delikwent przez siłę uderzeń zniżał się coraz niżej w cornerze, do momentu, gdy wylądował na tyłku (16). Odszedłem od niego, by dać mu chwilę odpoczynku, lecz mozolne próby powstania mistrza, lekko irytują mnie, nie mogę na to dłużej patrzeć, zatem pomogłem wstać mojemu rywalowi, ale tylko po to, aby chwycić opponenta w Gutwrench Clutch, po czym wyniosłem go w górę - trzymałem go kilka sekund w górze robiąc obrót 360 stopni małymi kroczkami, a następnie spadłem z nim z wielkim impetem w dół co stworzył Gutwrench Neckbreaker (17).

Zema poczuł moją moc. Muszę mu pokazać więcej akcji z mego arsenału. Podnosze go, a następnie wykonuje mu Olympic Slam. Następnie dodaje do tego Leaping Knee Drop, po czym ponownie go podnosze i wykonuje DDT.

PS: Pisze z telefonu, zatem sorry za post ;c

Podnosze Iona i wykonuje mu Powerbomb.  Następnie wykonuje mu Orton Stomps (Um.Technics), po czym zapinam mu na środku ringu Viper Crab (Um. Iron Grip), przy czym siadam mu na końcówkę kręgosłupa/początek pupy.

TEA dostał perma! Tak więc ZEam klepie i wygrywa Orton!!!