Sędzia jest już przy sześciu. To sygnał dla mnie, że czas się pośpieszyć. Dlatego też, podbiegam do Ortona, łapię go za kark i część jego stroju, po czym wrzucam, a właściwie turlam go do ringu... Wchodząc przy ośmiu, szybko podchodzę do Orton'a, po czym łapię go za obie nogi i przenoszę na środek ringu. Ukazując mały uśmiech w stronę mych anty-fanów, wykrzykuję jeszcze:

- I HEAR VOICES TOO, RANDY! IT'S YOUR SCREAM OF PAIN!

Po tych nieco kontrowersyjnych słowach, przewracam się z Randy'm na drugą stronę, zapinając Walls Of Jericho.

Byłem zmęczony, na dodatek Chris chciał zapiąć mi swoją dźwignię. Trzymał mnie już za nogi... Zgiąłem je i wyprostowałem, odpychając rywala od siebie. Wstałem, jak najszybciej mogłem i powaliłem przeciwnika Clothesline'm!

Odetchnąłem z ulgą myśląc, że zyskałem inicjatywę. Nie tracąc czasu, od razu przeszedłem do rzeczy. Gdy mój rywal podniósł się po akcji, irish whipem posłałem go na narożnik, gdzie sprzedałem mu serię punchy ma twarz. Publika liczyła uderzenia wraz ze mną... Następnie złapałem Jericho i wykonałem Gutwrench Neckbreaker! Chris padł z hukiem na matę, zamykając oczy. Ja wstałem szybko i rozłożyłem ręce szeroko, kiwając głową. Publika odpowiedziała mi głośnym aplauzem... Zaraz po tym podniosłem przeciwnika i dołożyłem Spinebuster'a, mocno uderzając nim o matę...

Zanim Orton chcial atakowac dalej, na arenie pojawil sie Stone Cold Steve Austin! Odrazu wbiegam na ring i kopie w brzuch lezacego Chris'a Jericho. Sedzia odrazu kazal bic w gong i Y2J wygrywa przez dyskwalifikacje po czym wyturlal sie z ringu. Zdenerwowany Orton patrzy sie na mnie, podchodzi do mnie, widac ze chce mnie zaatakowac lecz ja kopnalem go w krocze! Orton padl skolony na mate. Usmiecham sie, publicznosc zaczyna heat'owac w moja strone. Patrze sie na swego wroga, nastepnie podnosze go po czym kopie go w brzuch i wykonuje ''Stone Cold'' Stunner! The Viper padl nieprzytomny na mate! Usmiechnietey wychodze zza ring, jednak gdy odchodzilem w strone BS zatrzymalem sie. Przez chwile tak stalem, nastepnie odwrocilem sie w strone ringu i wracam do niego. Gdy jestem przy ringu to zagladam pod niego po czym wyciagam krzeslo! Wchodze do ringu z krzeslem, widze ze Orton sie podnosi wiec czestuje go mocnym uderzeniem z krzesla prosto w glowe! Orton padl nieprzytomny na mate, teraz wychodze z ringu zostawiajac Ortona lezacego....

P.S sory za chu***y post i Muflon odszedl, dlatego ten atak.

Your Winner Of This Match... Resulted by DQ, CHRIS JERICHO!



Po tych słowach, szybko zabrałem się za ewakuację ze strefy ringowej. Wiem jaki SCSA może być niebezpieczny, więc wolę nie uczestniczyć w tych kłótniach. Widząc wściekłe legendy, szybko wstaję i schodzę na BS...