Komentatorzy komentując dzisiejszą galę siedzą spokojnie a w tle słuchać muzykę RAW. Nagle zza BS wychodzi sam Paul Bearrer. Wszyscy zgromadzenie na widownie zszokowani tym co widzą nie wieżą że razem z Pau'em nie ma Kane'a. Ten dumnie kierując się do ringu wchodzi między linami i prosi o mikrofon po czym staje na środku ringu i rozpoczyna swój speech.

Paul - Jak dobrze wiecie Kanie nie dostał dzisiaj walki na RAW z pewnych przyczyn których nie będę tu wymieniać. Tym razem pora co nie co powiedzieć o rywalu zeszłego tygodnia jakim jest Edge. O ile dobrze pamiętam sędzia został zamroczony na pewien czas co świetnie wykorzystał Edge atakując Kane'a krzesłem. Nie wiem jak WWE mogło się dopuścić takich błędów. Przecież natychmiast powinien się pojawić drugi sędzia który powinien zakończysz walkę DQ. Jeśli chodzi o Imposter Kane'a nie muszę chyba mówić że jest on po prostu do niczego. Ja wam to obiecuję że jeżeli Kane i Imposter Kane spotkają się razem w ringu na Royal Rumble to Imposter Kane zostanie pozbawiony dalszego udziału w tej walce gdyż Kane wyeliminuje go. Jest to po prostu tandetna podróba prawdziwego potwora który ma manię wielkości który zniszczy każdego. A to że przegrał z Edge'em tydzień temu to już jest błąd tylko federacji.

Paul rzuca mikrofon i przy Heat'cie fanów schodzi na BS z zdenerwowanym wyrazem twarzy.