Strony: 1
Jeff po swej walce skieruje speach do fanów. Najwyraźniej będzie miał kilka słów do wypowiedzi.
» Character Card:
Masked Kane
» Manager Card:
Paul Bearer
» Streak:
Wins 17; Loses 5;
» Achievements:
1x Tag-Team Champion with The Undertaker
Third of Top5 #1
Second of Top5 #2
Third of Top5 #3
Twelfth of Top15 #16
Seventh of Top15 #17
Fourth of Top15 #18
Second of Top15 #19
Fiveth of Top15 #20
Nineth of Top15 #21
» Last Match:
Smackdown #31 - Normal Match
Edge def. Kane
Tu powinien być GR, ale już nie ma, bo Good Referee został Bartkowi odebrany. ~Szelton
Offline
*REKLAMY*
Po reklamach Jerry i Micheal rozmawiali o dzisiejszych pojedynkach. Nagle...
Ten utwór zwiastował tylko jedną osobę. Dym unosił się nad stage'm, a reflektory zmieniły kolor na zielony. Jeff Hardy który pojawił się na początku rampy miał na sobie garnitur. Pod marynarką można było zauważyć fioletową koszulę. Pewnie skierował się w stronę ringu, spoglądając na widownię która widocznie była przeciw niemu. Nie zamartwiał się tym. Miał ich najzwyczajniej w dupie. Dziewczyny piszczały na jego widok przy bandzie, lecz ani razu nie podał ręki płci pięknej która była koło niego. Stanął przed kwadratowym pierścieniu i spojrzał na widniejący u góry znak Wrestlemanii. Był to jego cel. Zawalczyć na największej gali PPV w roku. Poszedł w stronę schodków po których wszedł na apron. Z niego, po przejściu pod trzecią liną znalazł się na macie. Wszedł na którykolwiek narożnik i złożył palce w rewolwer. Widownia odwzajemniła to wielkim heat'em który mieszał się z piskami kobiet. Podszedł do lin i chciał dostać od technicznego mikrofon który po chwili otrzymał. Stanął na środku i oblizał wargi. Zaczął przemowę z bardzo niskim głosem.
Jeff Hardy - Zaczęło się. Antichrist Of Professional Wrestling znów dominuję. Pokonałem Santino bardzo szybko. Pokazałem na co mnie stać, więc chyba nowy GM'em zauważy mój talent, a nie jak poprzednik dał mi tylko walkę o pas Stanów Zjednoczonych. To jakaś kpina... Teraz skupiam się tylko na najbliższej gali PPV. Tak, mówię o Royal Rumble. 30 zawodników, jeden zwycięzca, a tym który zostanie ostatni w ringu będę ja. Oj, zamknijcie się... Żaden mnie nie pokona. Świece najjaśniej z wszystkich zawodników z federacji. Tak, wygram walkę wieczoru i będę miał zapewnioną walkę na Wrestlemanii. Gdy wygram, pokaże wszystkim wam, że ja jestem najlepszy. Nie CM Punk, nie Christian. Najpewniej dostanę się do komory eliminacyjnej na Elimination Chamber i tam będę się starać wygrać. Wtedy z zapewnioną walkę i z WWE Champion będę celował w pas wagi ciężkiej. Będę pierwszą osobą która zostanie Undisputed Champion'em. Złącze oba pasy i zmienię w jeden. Mój który będzie nieprzerwanie w moim posiadaniu. To chyba wszystko... Do zobaczenia na następnym RAW. Idioci...
Ostatnie słowo powiedział cicho, ale publiczność i tak to usłyszała. Widownia była wulgarna i obrażała na wszystkie sposoby Jeffrey'a. Raz prawie dostał butelką wody, ale człowiek który nią rzucił nie trafił. Stanął w swoim stylu i znów zaczął lecieć jego Theme. Spokojnie szedł z ringu i skierował się w stronę zaplecza...
___________________________________
ALEISTER BLACK
___________________________________
S T R E A K
2 - 0 - 2
Win - Draw - Lost
___________________________________
A C H I E V E M E N T S- 1x Contender to WWE Champion (Jeff Hardy)
- 2x Contender to United States Champion (Crimson and AJ Styles)
- 1x Contender to Tag-Team Champion (Alex Shelley - MCMG)
- Last Two in Royal Rumble Match 2012 (Jeff Hardy)
Offline
Strony: 1