Zabrzmiała muzyka mistrza 619 -  Reya Mysterio. Uradowane dzieci zaczęły krzyczeć z radości i wystawiać ręce do przybicia piątki. Musiały obejść się jednak ze smakiem gdyż Rey skupiony szedł prosto do ringu okazale prezentując swój pas mistrzowski stanów zjednoczonych.

Luchador wszedł do ringu po czym sięgnął po mikrofon by wygłosić przemówienie.


- Hollywood, California ¿Cómo está !!

(mimo iż nie wszyscy zrozumieli co powiedział Rey na trybunach rozległy się owacje)

- Nie wiem od czego zacząć - rzekł z uśmiechem na ustach Rey - Najlepiej sami zobaczcie ten materiał..

(na titantronie wyświetlił się film z survivor series na którym Rey wykonywał swój frankensteiner ze szczytu klatki)

- heh, wciąż bolą mnie wszyskie kości, ale to nic, najważniejsze jest że wciąż jestem Campeón de Estados Unidos ! Udowodniłem po raz kolejny że jestem najlepszym high-flyerem w tej federacji, w całych stanach zjednoczonych... a nawet na całym świecie. A do tego udowodniłem Jeffowi Hardemu (heat) że nie może sie ze mną równać! Jeffa nie ma tu dziś z nami, jest zbyt wielkim tchórzem by pojawić się przed wami po tym jak udowodniłem że jego wszystkie przechwałki są nic nie warte, oprócz tego.. powiedzmy sobie szczerze... wątpię by był w stanie chodzić po tym co zaserwowałem mu na Survivor series, to on wybrał stypulacje, to on wybrał termin. Ja tylko pokazałem mu po raz trzeci że jestem po prostu lepszy! Jednak tu chodziło nie tylko o ten wspaniały tytuł który WCIĄŻ jest w moim posiadaniu, tu chodziło o coś więcej o pokazanie że nie można mnie lekceważyć, że zdrada której dokonał Jeff w ostatnim miesiącu nie ujdzie mu płazem. Tam gdzie się wychowywałem, w Tijuanie, w najwspanialszym kraju - Meksyku, panuje pewne przysłowie które mówi - "no se burlan de los perros pequeños, porque se muerden la más difícil!" Oznacza to pokrótce "nie drażnij małych psów bo one gryzą najmocniej".. I to właśnie zrobiłem! Ugryzłem Hardego tak mocno że nie był w stanie podnieść się z ringu! Od tej pory to samo czeka każdego kto mnie zaatakuje, zdradzi, zlekceważy czy wyrządzi inną szkodę. Za wszystkie krzywdy które mi zadacie ja odpłacę 6 razy więcej!! Zbyt wiele straciłem pozwalając sobie na urazy ze strony Triple H, Brocka Lesnara, jeffa Hardego.. To mój czas i nikt mi go nie odbierze.. nigdy więcej!  A tobie Jeff życzę dalszego ślęczenia w domu zmagając się z bólem którego nawet twoje narkotyki nie złagodzą...tak Jeff, juz wszyscy wiedzą o twoim "hobby", i pamiętaj nigdy więcej nie wchodź mi w drogę drogadicto !  VIVA EL MEXICO!

Po tych słowach wychodzę na BS, unikając wystawionych przez kibiców dłoni...