Strony: 1
Wątek Zamknięty
Zebrana publika czeka aż ich ulubione show w końcu się rozpocznie. Nastaje cisza którą po chwili przerywa theme doskonale wszystkim znane.
Tak jest! To Shawn Michaels! Publika doznaje natychmiastowego orgazmu w postaci olbrzymiego cheeru. Sexy Boy wkracza na arenę w swym niezapomnianym i jakże niepowtarzalnym stylu. Chwilę później gdy znajdzie się już na ringu bierze w dłoń mikrofon i zaczyna swą przemowę....
Shawn Michaels napisał:
Jak się masz Bolton?! - widownia odpowiada massive cheerem - Jak dobrze wiecie Vince wywalił nas tzn. mnie i Christiana jakiś czas temu. Jednak widocznie nikt nie był łaskaw powiadomić jaśnie pana McMahona o tym, że nas nie da się tak po prostu wykurzyć... Nic z tego Vince! Wiem, że pewnie mnie w tej chwili oglądasz na swojej 50-cio calowej plazmie w swoim gabinecie i pewnie już wysłałeś po mnie ochronę, czyż nie? Tak więc nie przedłużając mówię Ci: zawróć ich i przyjdź tu sam odpowiadając na ultimatum, które jest następującej treści... Albo przywrócisz nas na naszych warunkach albo tą federację nawiedzi straszliwa klątwa... Klątwa w postaci ja i Christian! Jeżeli nie okażesz się tak wspaniałomyślny i nie przywrócisz nas to możesz zaczynać pakować walizki. Więc jak Vince? Jaka jest twoja decyzja?
Chwila ciszy, po której arenę wypełnia theme Chairmana WWE!
Halę wypełnia heel heat a prezes nieprzejęty tym wchodzi dumnym aczkolwiek niepewnym krokiem na ring. Następnie bierze mikrofon i zaczyna mówić:
Vince McMahon napisał:
Jak śmiesz? Jak śmiesz tu przychodzić i stawiać mi ultimatum?! Dobrze wiesz, że gdybym chciał to byś w tej chwili był odprowadzany przez policję i jeszcze mi grozisz jakąś klątwą? Wiesz co Wy możecie mi zrobić? GÓW..
W tym momencie w hali zostaje wyłączony prąd. Niecałe pół minuty później wszystko wraca do normy, światła zapalają się a oczom publiczności ukazuje się piękny widok... Christian trzyma Vince'a w Cloverleaf'ie a Shawn pyta prezesa:
Shawn Michaels napisał:
A więc Vince'ie Kennedy McMahon'ie, otóż zgadzamy się powrócić do WWE pod jednym warunkiem... Z pewnością pamiętasz Night of Champions kiedy to wygrałeś z nami w specyficzny sposób... A jak się pewnie domyślasz ten incydent wpłynął bardzo niekorzystnie na nasze "konta", tak więc wrócimy jeśli uznasz tą walkę za Handicap Match: Shawn Michaels & Christian versus Vince McMahon i stwierdzisz, że to my ją wygraliśmy. Co Ty na to?
a następnie przykłada mikrofon do ust prezesa, który pod wpływem nie wyobrażalnego bólu odpowiada:
Vince McMahon napisał:
Zgoda, zgoda! Niech Wam będzie! Stanie się tak tylko jeśli dzisiejszego wieczoru Twój partner, Christian pokona mojego bodyguarda w wybranej przeze mnie stypulacji!
Wtem rozbrzmiewa theme Bobbiego Lashleya, który zaczyna biec w stronę dręczycieli Vince'a. HBK i CC szybko uciekają a Bobby pomaga dojść do siebie swojemu szefowi.
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1