Ogłoszenie




#1 2020-07-06 17:31:22

eronics

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

59717414
Zarejestrowany: 2013-10-11
Posty: 1061
Punktów :   23 

~Wywiad na zapleczu: Zwycięzca walki #4

~Wywiad na zapleczu:
Zwycięzca walki #4


https://images-wixmp-ed30a86b8c4ca887773594c2.wixmp.com/f/0f51d1a7-01ee-467c-af2c-4cbe6cba2c07/d5nbp94-d8720ec2-0eae-488f-bddf-863ea7f1fb34.png/v1/fill/w_480,h_180,q_80,strp/kevin_steen___signature_banner_by_jeri_spy_d5nbp94-fullview.jpg?token=eyJ0eXAiOiJKV1QiLCJhbGciOiJIUzI1NiJ9.eyJzdWIiOiJ1cm46YXBwOiIsImlzcyI6InVybjphcHA6Iiwib2JqIjpbW3siaGVpZ2h0IjoiPD0xODAiLCJwYXRoIjoiXC9mXC8wZjUxZDFhNy0wMWVlLTQ2N2MtYWYyYy00Y2JlNmNiYTJjMDdcL2Q1bmJwOTQtZDg3MjBlYzItMGVhZS00ODhmLWJkZGYtODYzZWE3ZjFmYjM0LnBuZyIsIndpZHRoIjoiPD00ODAifV1dLCJhdWQiOlsidXJuOnNlcnZpY2U6aW1hZ2Uub3BlcmF0aW9ucyJdfQ.ijOY6jk9RL2i0ES5G9nNVpYE9p11P_Fae3w70gqI3rc

Achievements
1x WWE Champion (as Bray Wyatt)
1x World Heavyweight Champion (as Bray Wyatt)
1x United Kingdom Champion (27.05.2018 - 19.08.2018 [84 dni]) (as Randy Orton)

Offline

 

#2 2020-07-17 00:44:03

 Curix

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Skąd: Cemetery Gates
Zarejestrowany: 2016-02-18
Posty: 396
Punktów :   

Re: ~Wywiad na zapleczu: Zwycięzca walki #4

Jeszcze całkiem niedawno cieszyłem się z wygranej, napotykając na zapleczu swoich dobrych znajomych, którzy złożyli mi swoje gratulacje. Najsłabiej zrozumiałem mojego serdecznego kumpla Adama. Page wydobył z siebie jakąś masakryczną mieszankę bełkotu i intrygującego słowotoku, jednakże podziękowałem mu naprawdę serdecznie, po czasie idąc z nim w ciepły uścisk.

Podparłem się lekko ściany, próbując trochę odsapnąć. Poprawiłem swoją uroczą czapkę z daszkiem, delikatnie przecierając swoje mokre od potu czoło. Wziąłem kilka głębokich wdechów i wydechów, próbując w tym wszystkim zwyczajnie odpocząć po niełatwym pojedynku. Szczerze mówiąc, chwilami nawet dopadał mnie problem ze wzrokiem i to chyba niekoniecznie była rzecz spowodowana alkoholem... Od jakiegoś czasu nie wypiłem ani kropelki! Widziałem cholernie niewyraźnie... Czy ten grubas przypadkiem wsadził mi palec do oka?! A może to zwyczajne zmęczenie... Już dawno nie czułem czegoś podobnego!

Z oddali zauważyłem jednak pewną postać z mikrofonem. Widziałem ją chyba pierwszy raz w życiu... Zacząłem dość intensywnie pocierać swoje oczy, żeby skupić swój wzrok i zobaczyć, kto zmierza w moją stronę. Wciąż widziałem lekko przymglony obraz. Jedyne, co udało mi się ustalić to to, że to prawdopodobnie kobieta. Postać w długich włosach, od której roznosił się odgłos stukania obcasów. Trzymała coś w ręku... Ciężko było mi stwierdzić, co to może być. Cholernie mocno zacząłem pocierać swoje oczy, jak dzikus! Co ciekawe w tym szaleństwie była metoda, ponieważ po kilkudziesięciu sekundach naprawdę intensywnej pracy udało mi się odzyskać pożądany efekt. Idealnie!

Tajemnicza reporterka federacji: - Witaj, Mance. Można zadać Ci kilka pytań?

Ja: - Cholera...
- wymamrotałem pod nosem, spoglądając na postać, która znalazła się blisko mnie niezwykle uważnie, później zaś na okolicę. Po czasie jednak odwzajemniłem jej uroczy uśmiech, zerkając gdzieś na ścianę.

Tajemnicza reporterka federacji: - Słucham, nie do końca usłyszałam... Mógłbyś powtórzyć? - zapytała mocno zaskoczona, może lekko przerażona, jednak wciąż przyjaźnie uśmiechnięta kobieta.

Ja: - Cholera... Choina, do stu tysięcy flaszek samogonu! - krzyknąłem lekko zdezorientowany, dziwnie potrząsając swoją głową, próbując wydobyć z siebie przy tym resztki zasiedziałej flegmy z gardła.

Tajemnicza reporterka federacji: - Naprawdę nie do końca rozumiem, co mówisz... I o co Ci chodzi? Przemawiają przez Ciebie emocje po wygranej walce, prawda? - zapytała kobieta z lekkim trudem, próbując ratować nasz wywiad. Wciąż wyglądała, jakby miała sporo nadziei, że uda jej się go świetnie przeprowadzić.

Tak, tak! - pomyślałem sobie, zerkając na przepiękną postać, która właśnie coś do mnie mówiła, a później spojrzałem się na kamerę swoim klasycznym wytrzeszczem, za moment przytakując bezmyślnie głową.

https://i.imgur.com/tCNDVY3.gif

Nastała chwila lekko niezręcznego milczenia.

Ja: - Nie... Nie o to chodzi. Pierwszy raz widzę taką gorącą laskę we federacji. Chyba mam zwidy. Dawno nie piłem, to wszystko pewnie jest tym spowodowane. Raz zdarzyło mi się rozmawiać z moją zmarłą pra, pra, pra babcią, o której dowiedziałem się pięć minut temu. W sensie... Że w ogóle kiedykolwiek istniała! Cholera, wtedy naprawdę długo byłem trzeźwy! Wtedy też... Obudziłem się w rurze po paru godzinach. Śniło mi się, że... Mniejsza!

Reporterka rezygnacyjnie zamilkła z lekko uchylonymi ustami, nerwowo przechodząc z nogi na nogę w pozycji stojącej. Za chwilkę spojrzała na mnie z wyraźnym zdziwieniem, ja zaś chwyciłem się mocno za głowę, patrząc gdzieś w dół z lekkim niesmakiem.

Ja: - Przepraszam Cię, kochana, ale jesteś zbyt piękna, żebyś była prawdziwa... Teraz zaś musisz mi wybaczyć, ale muszę iść się napić. - odparłem dość zdecydowanie, próbując złapać w trakcie zdania trochę powietrza i delikatnie odsuwając od siebie kobietę poprzez dość mocny i spontaniczny dotyk jej ramienia, jakbym chciał ją przestawić dłonią, później ruszyłem prosto przed siebie, zostawiając ją zupełnie samą z kamerą, lekko skrępowaną.

Minęło dosłownie czterdzieści parę sekund, a nagle rozległ się donośny okrzyk.

Ja: - Przepraszam bardzo, nie wiem, czy jesteś prawdziwa, ale dopiero teraz uświadomiłem sobie, że trzymasz mój ukochany trunek! Muszę wziąć łynia! - kamera już nawet nie ujęła mojej osoby. Biegłem w stronę kobiety, jak szaleniec, żeby napić się browara...

Nagle jednak zamiast dalszego rozwoju sytuacji, pokazano REKLAMY...

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.n-w-u.pun.pl