Ogłoszenie




#1 2020-06-17 17:40:25

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

#4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

#4. Tag Team Match:
Kyle O'Reilly & Adam Cole vs. Kofi Kingston & Finn Balor
Sędzia: Remik & Curix
Sędzia główny: Stif


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#2 2020-06-17 17:46:47

 Arin

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

46078632
Zarejestrowany: 2013-01-30
Posty: 1348
Punktów :   48 
WWW

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor



SHOCK THE SYSTEM



INTRODUCE TO THE RING, ADAM COLE, Kyle O'REILLY, BOBBY FISH, LIV MORGAN
„THE BEST DAMN TEAM ON THE PLANET” ... THE UNDISPUTED ERA!



https://66.media.tumblr.com/266c66a73ad51899d07c687c7aabde23/tumblr_p3tdfmRbka1wyspnlo1_500.gif https://s7.gifyu.com/images/liv.gif




1st SEASON
nxt champion(davey richards)

tag team champion(kane & jimmy jacobs)


k y l e  o ' r e i l l y

Offline

 

#3 2020-06-17 18:27:27

hyppe

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2020-04-15
Posty: 65
Punktów :   

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

wbijam

Offline

 

#4 2020-06-17 21:53:34

Vacu

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2020-06-07
Posty: 5
Punktów :   

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

wbijam


https://i.imgur.com/Vimtgx6.gif
Fi n n Ba l o r
Re c o r d :

0 - 0 - 0

Offline

 

#5 2020-06-17 23:34:33

 Yankess

https://i.imgur.com/Au6s1kv.png

Skąd: Paradise
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 1133
Punktów :   26 
WWW

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

https://66.media.tumblr.com/fbceb580145d4d63bea68a67ac2ac47f/tumblr_ois961Dwyx1vfkyx4o1_500.gif


https://i.imgur.com/Q836ea7.png

2 | 0 | 1

Offline

 

#6 2020-06-18 15:30:24

 Stif

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

54321434
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 1222
Punktów :   

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

No to zaczynamy, maszyna losująca wylosowała następujące pary:

Yankess vs. hyppe (KŁ na max 300 słów, gong i opisujecie początek walki)
Arin vs. Vacu (KŁ na max 300 słów, połowa walki, wasi TT partnerzy dopiero się z wami zamienili)


https://i.imgur.com/dwoBuiL.png

Lio Rush

1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)

Offline

 

#7 2020-06-18 17:49:22

 Yankess

https://i.imgur.com/Au6s1kv.png

Skąd: Paradise
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 1133
Punktów :   26 
WWW

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

Powrót i zwycięstwo Edge'a w Royal Rumble Matchu spowodowało, że świat oszalał. Wszyscy od poprzedniej nocy mówią tylko i wyłącznie o tym. Nikt nawet nie zwrócił uwagi na to, że podczas niedzielnej gali do ringu powrócił również człowiek, który jest największym drapieżnikiem w ludzkim gatunku. Facet, bez którego Monday Night Raw osiągałoby mniejszą oglądalność od programów tego nieudacznika Jimmiego Fallona. Będąc szczerym - jestem tym faktem bardzo rozczarowany. Tym razem moje podejście jest zupełnie inne. Nie jestem nastawiony na medialny rozgłos, bo ludzie doskonale wiedzą kim jestem. Mój cel jest bardzo prosty. Chcę mieć federację u swoich stóp, a Ci wszyscy idioci na zapleczu będą padać przede mną na kolana. Wraz z pomocą moich ludzi z Undisputed Era wiem, że ten cel prędzej czy później uda mi się osiągnąć.

Facet w pasiastym stroju dał sygnał, że możemy zaczynać. Po krótkiej debacie z moim drużynowym partnerem doszliśmy do wniosku, iż to ja rozpocznę starcie. Będzie to odpowiednia decyzja, ponieważ z moim doświadczeniem uda nam się uzyskać przewagę od samego początku.

Ruszyłem w kierunku Kofiego, który głupkowato uśmiechał się w moim kierunku.

- Zaraz ściągnę Ci ten głupi uśmieszek z gęby - wykrzyknąłem, taranując go poprzez Clothesline. Sam nie spodziewał się tak błyskawicznej szarży z mojej strony. Jego barki padły na matę, a ja w mgnieniu oka do niego podbiegłem. Zacząłem obijać Kingstona stompami na klatkę piersiową, która aż podskakiwała do góry. Chwyciłem go za włosy i puszczając oczko w kierunku ślicznotki w pierwszym rzędzie, wykonałem Snap Suplex. Szybko dowiedziałem się, że Ci kretyni zasiadający na trybunach nie będą zbyt ochoczo nas dopingować. Z różnych zakamarków areny dochodziły do mnie okrzyki "Kofi!" a to mnie tylko podkręcało. Chciałem wyrządzić mu jeszcze większą krzywdę. Stanąłem kilka kroków od rywala, czekając, aż zacznie podnosić swoje cztery litery. Trochę mu to zajęło, ale gdy był już w pozycji podpartej, wziąłem duży rozpęd i dużym impetem wpadłem w niego poprzez Shining Wizard. Kilka chwil później zrobiłem zmianę z Kyle. Przecież to on jest tutaj od brudzenia sobie rąk.

https://68.media.tumblr.com/cb05a5bd082c12e48513b6df3986ec3e/tumblr_occaa9xUq01sim5kmo1_500.gif



Edit. Literowka

Ostatnio edytowany przez Yankess (2020-06-19 14:15:17)


https://i.imgur.com/Q836ea7.png

2 | 0 | 1

Offline

 

#8 2020-06-18 18:15:12

 Arin

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

46078632
Zarejestrowany: 2013-01-30
Posty: 1348
Punktów :   48 
WWW

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

Blask fleszy, piękne kobiety i alkohol - tak można byłoby podsumować ostatnie lata mego stąpania po scenie wrestlingu. Jako obieżyświat zwiedziłem kawał świata, szukałem swego miejsca na Ziemi. W poszukiwaniu upragnionego Edenu towarzystwa dotrzymywali mi moi przyjaciele, z którymi sukces smakuje jeszcze bardziej.  Wilgotna dłoń Adama, która klepnęła mnie w rękę była swego rodzaju zaproszeniem do batalii. Wstąpiwszy do kwadratowego pierścienia otoczonego sprężystymi linami, spojrzałem w twarz oponenta, którym był Finn Balor. Jego ogniste spojrzenie zostało moim zastrzykiem adrenaliny, wlewem z morfiny, które otrzymywali żołnierze na polu bitwy. Stawiając krok za krokiem, przebiegłem pod ręką przeciwnika, a od dalszego biegu powstrzymały mnie białe liny. Postanowiłem się od nich odbić, a z praw fizyki wiadomo, iż prędkość takiego obiektu jest większa niż początkowo. Demon zdołał jedynie wykonać obrót o 180 stopni i został skarcony podeszwą mojego buta, który wylądował na jego głowie - Big Boot. Ciało jednego z naszych rywali padło na matę, a jego upadkowi towarzyszył huk, co tylko nakręcało mnie do dalszego działania. - Wstawaj diabełku, pokaż na co cię stać - wyplułem z ust, naruszając ambicje i ego Finna. Pozwoliłem mu powstać na nogi, a nawet zbliżyć się. Głupiec chciał wyprowadzić uderzenie, lecz ponownie przeszedłem pod jego ramieniem, aby znaleźć się za plecami. Objąłem Balora na wysokości splotu słonecznego, wyniosłem ku gorze, po czym następnie cisnąłem nim za siebie. Podręcznikowo wykonany Back Suplex świadczy o doskonałej technice zapaśniczej, jaką posiadam od wielu lat i udowadniam to w każdym pojedynku. Nikt nie może się równać temu, co sobą reprezentuję. Wokół ringu krążył mój wieloletni partner tag-teamowy Bobby Fish, do którego wykrzyczałem - Widzisz?! Kolejny idiota, który chciał nas zniszczyć.




1st SEASON
nxt champion(davey richards)

tag team champion(kane & jimmy jacobs)


k y l e  o ' r e i l l y

Offline

 

#9 2020-06-19 01:17:23

hyppe

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2020-04-15
Posty: 65
Punktów :   

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

Długie, przepracowane noce oraz niepowtarzalna chęć dążenia do celu. To tylko jedne z wielu istotnych poświęceń, które budują charakter u tego typu zawodników. Również pozytywny kontakt z widownią potrafi podbudować nawet najbardziej diabelskie istnienia. Kingston posiada to wszystko, a jeśli tylko wykorzysta pełnie swojego potencjału, końcowy sukces jest mu pisany. Reprezentant Ghany bez zawahania oddał w zapomnienie swoje ostatnie poczynania podczas Royal Rumble. Dzisiaj jest już kompletnie innym człowiek, tego wieczoru jest w stanie poświęcić wszystko, aby tylko uszczęśliwić swoich najbliższych. Panujący w hali niebywały harmider, nie dawał szansy Kofiemu na chociażby chwilę spokoju. Ciężko wzdychający, skupiony tylko na jednym, podtrzymywał się narożnika. Towarzyszem jego podróży był Finn Balor, natomiast w przeciwnym rogu uplasowała się Undisputed Era. W bogato ozdobionej hali, przy pełnych trybunach nagle rozbrzmiał dźwięk gongu. Przystając na prośby Demona, Ghańczyk wstąpił w kwadratowy pierścień jako pierwszy ze swojej drużyny. Kątem oka dostrzegł z naprzeciwka Adama Colea. To on był jego pierwszą przeszkodą ku zwycięstwu. Wrzaski wydobywające się z nawet najbardziej oddalonych zakamarków stadionu budowały napięcie. Słysząc to niebywałe wsparcie, na twarzy członka The New Day budował się charakterystyczny uśmiech. Rozpoczynając badanie się wzrokiem, rywale krążyli dookoła ringu. Trudno było wyczuć, kto pierwszy się odważy ruszyć. Kingston jednak jak przystało na idola swoich ludzi, chcąc im zaimponować rozpoczął swoją szarżę. Okładany soczystymi uderzeniami z pięści w okolicy skroni, Cole ugiął się na jedno kolano. Bohater wywęszył w tej sytuacji wyśmienitą okazję na zapoznanie Adama z deskami. Wykonał kopnięcie w czaszkę przeciwnika, a akcję zwieńczył One-Handed Buldogiem. Nie dając okazji oponentowi na chociażby chwilę oddechu, Kofi natychmiastowo wykonał Leg Drop upadając na jego krtań. Chwytający się za szyję rywal próbował ponownie zebrać się w kupę, a świętujący Ghańczyk wzniósł rękę w górę w geście triumfu. Wykrzykiwany pseudonim wrestlera był bardzo dobrze słyszalny dla każdego w budynku, a nawet poza nim.

Ostatnio edytowany przez hyppe (2020-06-21 10:51:05)

Offline

 

#10 2020-06-21 10:24:34

Vacu

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Zarejestrowany: 2020-06-07
Posty: 5
Punktów :   

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

Balor po zmianie z Kingstonem szybko wbiegł do ringu, aby rozdeptać przeciwnika. Na początku poczęstował go dropkickiem prosto w klatkę piersiową, gdy zauważył, że O’Reilly powstał, niezwłocznie wykonał jeszcze jednego. O’Reilly wciąż był na nogach. Balor wymienił z oponentem spojrzenia. Finn czuł w sobie niesamowite emocje, nie może skończyć meczu przegraną, ciągle czuje bliznę, którą spowodował na nim Royal Rumble. Nie może się skompromitować przed publicznością. Spojrzał na widownię swoim piekielnym spojrzeniem. Zbierał się do wykonania ruchu, pobiegł w stronę Kyle’a, ale nagle poczuł, że jego plecy dotknęły maty. Nie wiedział co się dzieje, dopóki nie zobaczył nad sobą złowróżbny uśmiech przeciwnika. O’Reilly kopnął kilka razy Demona i podniósł go, aby wykonać Suplex. Nie udało mu się to – Balor kopnął rywala kolanem w brzuch, ten zgiął się z bólu, co wykorzystał Demon, aby teraz kopnąć go w facjatę. Złapał rękę przeciwnika i posłał go do narożnika. Samemu odbił się od przeciwnego rogu kwadratowego pierścienia, wyruszył w stronę Kyle’a i wykonał dropkick, a ten leżał w perfekcyjnej pozycji. Wspiął się prędko po linach i stał na najwyższej linie ringu. Już to czuł, to miał być ostatni moment tej walki. Zawsze, kiedy widzi przeciwnika w tej pozycji, wie, że ma przewagę, która nie może zostać zaprzepaszczona. Słyszał publiczność skandującą „Coupe de Grace”. Już nawet wiedzieli, jak Balor chce zakończyć tę walkę. Wreszcie może odkupić swoje winy za poprzdnią, nieudaną galę. Z jego oczu niemal wylatywały iskry, gdy nagle poczuł trafienie jego grzbietu przez Cole’a. O’Reilly szybko wspiął się na wysokość siedzącego Demona i wykonał Superplex z trzeciej liny. Rywal przypiął balora
1…
2…
Kickout!
Zawiedziony O’Reilly chciał unieść głowę Bestii, stojąc za jej łbem. Nie spodziewał się, że Balor kopnie jego twarz. Oboje leżeli, Balor po upadku, a O’Reilly po wstrząsie, spowodowanym niespodziewanym ciosem. Balor zmierzał w stronę swojego partnera, to samo robił O’Reilly. Balor wiedział, że przegranie tego meczu przez nich, zawiedzie wielu fanów na całym świecie.


https://i.imgur.com/Vimtgx6.gif
Fi n n Ba l o r
Re c o r d :

0 - 0 - 0

Offline

 

#11 2020-06-21 11:15:00

 Curix

http://i.imgur.com/RGjoYac.png

Skąd: Cemetery Gates
Zarejestrowany: 2016-02-18
Posty: 396
Punktów :   

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

Yankess vs. hyppe

Yanki - Nie rozumiem dlaczego z początku pomieszałeś czasy. To spory błąd. Nie wiem, czy zrobiłeś to nieświadomie, ale zwróć na to uwagę za drugim razem. Jak wybierzesz sobie czas przeszły to proponuję Ci trzymać się go już do końca postu - w sumie to zasada nie do ruszenia. Dopiero, gdy zaatakowałeś Kofiego przybrał on znacznie lepszych barw. Trzymasz się już określonego czasu i bardzo dobrze ukazałeś gimmick postaci. Jeśli cały post wyglądałby tak dobrze, jak od tamtego momentu, byłby co najmniej na wysokim poziomie. Dodatkowo - zauważyłem jedynie drobny błąd interpunkcyjny.

hyppe - Używasz bardzo bogatego słownictwa. Za to Ci chwała. Moim zdaniem jednak budujesz często za długie zdania. Post czyta się dość chaotycznie, a w takim Kofim przez to widać mało energii. Kilka razy też dopatrzyłem się pomyłki przy szyku zdania, bądź niepoprawnie wstawionym słowie. Jeśli chodzi o gimmick to jakoś ciężko go wyczuć. Zrobiłeś poza tym parę błędów, głównie interpunkcyjnych.

Moim zdaniem to, jak chaotycznie czytało się post hyppe, przeważyło - punkt leci do Yankiego.

Yankess 1:0 hyppe

Arin vs. Vacu

Arin - Nie mam wątpliwości, że to post najlepszy ze wszystkich. Do czego mogę się jednak przyczepić? Wkradły się drobne błędy i umieściłbym w nim nieco więcej gimmicku. Czyta się go jednak całkiem płynnie i przyjemnie od początku do końca, dlatego tutaj nie miałem za dużo wątpliwości. Kolejna rzecz, której się uczepię. Nie wykorzystałeś limitu. Spróbuj dobić do tego minimum przy kolejnym poście.

Vacu - W Twój opis wkradło się sporo błędów. Jest on zbyt ogólnikowy i zdecydowanie zbyt mało zawarłeś tutaj gimmicku. Ogólnie zawarłeś trochę odczuć, ale przeważył tu opis rozgrywki i głównie na tym straciłeś. Jak na pierwszą walkę na RAW, nie jest źle. Dostałeś mocarnego rywala. Nie poddawaj się, bo czuję, że z postu na post będzie coraz lepiej.

Arin 1:0 Vacu

Ostatnio edytowany przez Curix (2020-06-21 11:15:58)

Offline

 

#12 2020-06-21 19:53:13

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

Yankess vs Hyppe

Yankes - już na samym początku pomyliłeś czasy. To jest chyba największy błąd jaki można popełnić, tak szczerze mówiąc. Ten wstęp w ogóle był strasznie toporny, no i zaprzeczyłeś sam sobie. Bo jak Ci nie zależy na medialnym rozgłosie, skoro federacja ma być u Twoich stóp? To się wyklucza. Potem przy opisie walki było już lepiej. Gdybyś tak pociągnął przez całą długość to pewnie być wygrał, ale ten początek po prosu wszystko Ci zepsuł. I to tak bardzo, bo taki kardynalny błąd, jakim jest mieszanie czasów, to nie jest coś, nad czym można przejść, jakby to był brak przecinka. No i nie rozumiem czemu Cole tak bardzo chciał zrobic krzywdę Kofiemu, w końcu on nie brudzi sobie rączek, pawda?

Hyppe - Całkiem niezły post. Musisz jednak uważać na interpunkcję, bo trochę Ci jej zabrakło. Mimo wszystko uważam, że gimmick Kofiego jest oddany. Może nie tak wyraziście jak Cole'a, ale bardzo trudno jest oddać w taki sposób gimmick Kofiego. A ten Twój bardzo fajny, bardzo pozytywny. Dobrze, że pokazałeś, że ta porażka na RR nie wybiła Cię z rytmu, jest więź z fanami. Czytało się to dość płynnie. Gdybym miał Ci coś radzić to myślę, że mógłbyś spróbować bardziej opisać pozytywną energię Kofiego, pokazać jak bardzo go przepełnia.

Mój głos zdecydowanie leci na Kofiego, mieszanie czasów jest niedopuszczalne.

Arin vs Vacu

Arin - Widzę, że nie masz opisanego gimmiku, czyli biorę pod uwagę to co jest w NXT. Czyli tak naprawdę brak konkretnego gimmicku i to tutaj było xD W sensie, bardzo ładnie masz to wszystko opisane. Co prawda gdzieś wrzuciłeś jakiś błąd w stylu "po czym następnie", co jest powtórzeniem, tak jakbyś powiedział cofnąć się do tyłu. Ale poza tym nie wyłapałem żadnych fakapów. Całkiem przyjemny język, naprawdę solidny post. Dobrze, że zaznaczone umiejętności ringowe Rileya.

Vacu - post ogromnie chaotyczny i tak sam jak Yankess pomieszałeś czasy. Bardzo poważny błąd. Tutaj jest cały czas akcja, praktycznie cały czas coś się dzieje, musisz uspokoić te posty, trochę stonować, żeby dać nam oddech na poczucie emocji. No i wtedy znacznie płynniej to się czyta. Gimmicku też praktycznie w tym nie było.

Mój głos leci na Arina, zdecydowanie.

Ostatnio edytowany przez Remik (2020-06-21 19:53:34)


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#13 2020-06-22 15:26:02

 Stif

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

54321434
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 1222
Punktów :   

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

Myślę, że wcześniejsi sędziowie wyczerpali temat tego co się nie zgadzało w Waszych postach dostatecznie, dlatego od razu przejdę do werdyktu:

Mój głos leci na hyype, więc mamy 2-1. Również widziałem tego Kofiego, który mimo wszystko trzeba przyznać nie ma jakiegoś mocno wyrazistego gimmicku na tle innych fejsów. Yankess spoko post, wygrałbyś gdyby nie to nie szczęsne zamieszanie czasami. Ogólnie od siebie polecałbym od początku do końcu trzymanie się czasu przeszłego, ponieważ dzięki temu nie kusi na zmienianie go jak to ma miejsce często pisząc w teraźniejszym i ogólnie lepiej się to czyta.

Arin vs. Vacu
Tu mój głos również leci na konto Arina, który postawił swoim postem pod względem językowym i opisu walki poprzeczkę całkiem wysoko, a Vacu niestety swoim KŁ jej nie przeskoczył, ale też dodatkowo nie uniknął błędów o których już napisali Curix i Remik.

Mamy więc 4-2 dla pary Undisputed Era, więc Yankess skończ to jakimś bookingiem w którym przypniesz Balora.


https://i.imgur.com/dwoBuiL.png

Lio Rush

1# United States Champion (Lio Rush)
1# United Kingdom Champion (AJ Styles)

Offline

 

#14 2020-06-22 23:48:15

 Yankess

https://i.imgur.com/Au6s1kv.png

Skąd: Paradise
Zarejestrowany: 2011-09-18
Posty: 1133
Punktów :   26 
WWW

Re: #4. Tag Team Match: Undisputed Era vs. Kofi Kingston & Finn Balor

Walka toczyła się w najlepsze, a inicjatywa krążyła z rąk do rąk. Los tak chciał, że w ringu znów znajdowali się Kyle oraz Finn. W końcowym momencie ten pierwszy zdominował swojego przeciwnika, atakując go Super Kickiem. Wiedział, że zbliża się do zakończenia tego starcia. Adam Cole jednak chciał wymierzyć wyrok osobiście. Krzyknął do swojego drużynowego partnera, kiedy ten składał się do akcji kończącej.

- Teraz moja kolej, ja to zakończę!

Powiedział stanowczo. Kyle nie protestował, jednak na jego twarzy widać było minę niezadowolenia. Podszedł więc do przywódcy Undisputed Era, przybijając z nim piątkę - bardzo mocno. Cole wszedł do ringu i spojrzał w twarz swojemu drużynowemu koledze, jakby chciał mu coś przekazać. Aby się nie rządził i słuchał jego poleceń. Nagle zza pleców "Bad Reputation" wyskoczył niespodziewanie Finn, który chciał go przerolować i doprowadzić do sensacyjnego zwycięstwa. Sędzia doliczył tylko do dwóch i Adam w spokoju oderwał swoje barki od maty. Wstał niczym rażony prądem. Zdenerwowany niczym byk, reagujący na czerwoną płachtę. Bez żadnych zbędnych gierek, wymierzył Balorowi Super Kick, po którym na niego padł. Po tym zagraniu nie mogło być innego rozwiązania. Undisputed zwycięża.

https://66.media.tumblr.com/34cd943a8a26aa10c9f6438925ae692d/tumblr_pi9in8pb3o1wc94yho1_r2_250.gifv




https://i.imgur.com/Q836ea7.png

2 | 0 | 1

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum