
Strony: 1
Wątek Zamknięty
~Segment na zapleczu:
Chris Jericho~
Offline
#Rafincognito.
Wieczór powoli zbliżał się ku końcowi, pozostały już ostatnie walki do zakończenia dzisiejszej edycji czerwonego brandu. Poznaliśmy pierwszych pretendentów, w tym samym to właśnie Adam Page dostał szansę zgarnąć na TLC główny pas organizacji. Jego przeciwnikiem miał zostać ktoś z dwójki, która zamknie swoją walką gale. The PainMaker vs Captain Charisma. Ich spotkanie jest o tyle interesujące iż obydwaj mają już kilka lat na karku, a dodatkowym atrybutem napędzającym to miało być miano drugiego pretendenta do pasa WWE. Jednego z nich udało się uchwycić przy stole kateringowym, zajadającego się przystawkami. Chris Jericho bo o nim mowa kosztował właśnie krewetkę oraz kładł w wiaderko z lodem kilka butelek szampana. Gdy zauważył kamerzystę, uśmiechnął się i całkowicie pominął stojącą obok niego Renee Young.
Chris Jericho: Oddaj mi to złotko. Nie masz pojęcia jak się to obsługuje.
Rzucił lekceważąco w stronę zakłopotanej blondynki zabierając jej z rąk mikrofon, po czym zapraszając gestem dłoni operatora kamery by zobaczył co jest na stole. Young zauważyła błysk w oku Jericho, może był to żar? Wyglądał na zadufanego w sobie snoba, ale motywacja i pewność siebie tworzyły razem otoczę gościa, którego tak na prawdę nikt nie zna. Tylko czy jest coś czego nie można wiedzieć o zawodniku z takim stażem?

Chris Jericho: Widzisz te słodkości? Krewetki, kawior i ten przepyszny szampan, wszystko to będzie dziś służyło jako nagroda dla mnie, za pokonanie i odesłanie Christiana na emeryturę. Patrzycie właśnie na nowego mistrza WWE, który całkowicie odmieni denną otoczkę, która zbudowana została wokół pasa WWE. Dziś tylko formalnie pokaże że wszystko co kiedykolwiek powiedziałem to prawda, a na TLC połamie kręgosłup Adama Page'a swoim LionTamerem. Zdziwieni? A ja w ogóle. Jestem tutaj najlepszy i każdego wieczoru do samej gali PPV moi przeciwnicy poczują na swojej skórze, co znaczy stanąć w ringu z Painmakerem.
Mówiąc to rzucił mikrofonem w stronę blondynki i tym samym skierował się w stronę wyjścia na rampę, niedługo jego pojedynek miał się rozpocząć.
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1