Ogłoszenie




#1 2020-04-15 19:58:18

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

#1. Adam Page vs. Aleister Black

#1. Singles Match for a WWE Championship match at TLC
Adam Page vs. Aleister Black
Sędziowie: Ryse & Maverixx
Sędzia główny: Axron


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#2 2020-04-15 20:06:42

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #1. Adam Page vs. Aleister Black

https://media1.tenor.com/images/9cdfd4ef4b5e929aec2f0c10e9bdace5/tenor.gif?itemid=9582963

Ostatnio edytowany przez Remik (2020-04-15 20:07:07)


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#3 2020-04-15 21:51:41

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #1. Adam Page vs. Aleister Black

Ring announcer: Making his way to the ring, from Aaron's Creek, Virginia, weighing at 213 pound! "Hangman" Adam Page!
https://media.giphy.com/media/TKREpUYMjI3t86SplR/giphy.gif


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#4 2020-04-15 22:09:46

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: #1. Adam Page vs. Aleister Black

No i zaczynamy pierwszą walkę.

Jako, że to pierwsza walka to polecimy bez udziwnień, czyli sędzia nakazał rozpoczęcie walki, stoicie naprzeciwko siebie.

To walka o preta, więc i limit dam wam stosowny, zwłaszcza, że z tego co pamiętam obaj wolicie więcej tekstu

max 600 słów zapraszam!


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#5 2020-04-16 20:06:02

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #1. Adam Page vs. Aleister Black

"Ciemność... Boisz się? Ja nie. To ona boi się mnie..." - ta myśl dodawała Aleisterowi pewności siebie. W końcu dobrze jest ujarzmić mrok, poskromić swoje wewnętrzne demony, bo czego będziemy się lękać, gdy pokonamy swe najgłębsze fobie? Black stał spokojnie w narożniku, jakby przygotowany na wszystko co może się wydarzyć.  Publiczność donośnie skandowała "Problem Solver! - Aleister!" przekrzykując się nawzajem. Zdzierali czerwone gardła, aby dać wyraz swoim upodobaniom i choć zdania były podzielone to ich doping sprawiał przyjemność. Holender odczuwał największą satysfakcję, że w ogóle rezonuje z audytorium, to było dla niego najważniejsze.

W końcu rozbrzmiał charakterystyczny dźwięk gongu, który rozpoczął długo wyczekiwaną batalię. Zawodnicy zbliżyli się do siebie powoli, mierząc się przy tym wzrokiem i z szacunkiem wyciągając do siebie dłonie. Rozpoczęli klasycznym klinczem, w którym przez dłuższą chwilą próbowali swoich sił i żaden nie mógł wywalczyć przewagi, aż wreszcie Dutch Destroyer zdołał znaleźć odrobinę przestrzeni, wcisnął kolano w brzuch adwersarza i uwięził go w bocznym Headlocku. Fani zareagowali żywiołowo, poderwali się z miejsc na widok akcji. Hangman nie miał najmniejszego zamiaru odpuszczać, wyślizgnął się z żelaznego uścisku i pchnął oponenta na liny, po czym sam za nim ruszył. Hellion odbił się od sprężystych sznurów, a Page rzucił mu się pod nogi. Rozpędzony zapaśnik z łatwością czmychnął nad przeszkodą i powtórzył manewr. Tym razem Drunken Outlaw schylił się... a Black przerolował przez jego plecy! Euforia eksplodowała na trybunach uwalniając solidną dawkę endorfiny! Zaskoczony Amerykanin odwrócił się i natychmiast został zasypany istną lawiną ciosów. Punche i kopniaki, z których słynął Aleister, trafiały raz za razem, był w swoim żywiole. Zdawało się już, że Problem Solver był całkowicie bezbronny i skazany na zatracenie, kiedy nagle uchylił się przed prawym sierpowym i ostudził zapał fightera Knife Edge Chopem! The End złapał się za klatę, która niemalże płonęła żywym ogniem bólu. To okienko wystarczyło, aby Cowboy przeszedł do ofensywy. Na fali przypływu adrenaliny poszarżował bezpośrednio na konkurenta i sprowadził go do parteru wykonując potężny Lariat! The End sam znalazł się w świecie, w którym to on zwykł zamykać swoje ofiary. Obraz przed oczami na moment pociemniał, a w głowie pojawiło się pytanie - "czy na pewno dam radę?". Page znalazł chwilę na interakcję z publicznością, a następnie śmignął do lin, aby nabrać prędkości. Niestety, Black zdążył dojść do siebie i odzyskać pion. Teraz już wiedział, że mu się uda, dla siebie i ku uciesze widzów zamknie Hangmana w ciasnej pułapce mrocznego umysłu... znajdą się w miejscu tak ciemnym, że nie dotrze do niego nawet promyk nadziei. Pierwszym krokiem stał się Kitchen Sink, po którym Page runął na deski niczym stary, spróchniały dąb, natomiast Dutch Destroyer podkręcił tempo i zamroczył Cowboya błyskawicznym kolanem. (Basement Single Knee Strike) Holender natychmiast powrócił do stójki przy pomocy energicznej sprężynki i szeroko rozpostarł ręce zbierając ogromny cheer od rozemocjonowanej publiczności. Powoli osiągał swój cel... aby go dopełnić wyprowadził precyzyjne kopnięcie w klatę rywala, (Shoot Kick) po którym z miejsca usiadł w siadzie skrzyżnym bezpośrednio przed nim.

Aleister nawet nie patrzył na Amerykanina, jego wzrok był zawieszony gdzieś w eterze, a twarz pozbawiona wszelkich emocji. Dokładnie tak The End zamierzał namieszać w umyśle Problem Solvera - właśnie rozpoczął psychologiczną rozgrywkę, która była początkiem końca marzeń Cowboya o pasie mistrzowskim. Nigdy nie pozwól, aby Black dostał się do Twojej głowy, bo zgubisz się w nieokiełznanym natłoku mrocznych myśli. Mówi się, że tylko w ciemności możesz zobaczyć gwiazdy... i dokładnie taki los czeka Hangmana, kiedy po raz pierwszy pozna Black Mass. Cień bezpowrotnie pochłania go, zaciska swe szpony, aby już nigdy nie wypuścić - Adam Page... will fade... to... black.


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#6 2020-04-17 21:37:02

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #1. Adam Page vs. Aleister Black

Nowy etap mojego życia nie był dla mnie tylko zwykłą zmianą, do której wystarczy się przystosować. Wręcz przeciwnie, dostałem ogromną szansę, z której aż żal byłoby nie skorzystać. Wystarczyło tylko zostawić przeszłość za sobą, przestać o niej myśleć, skupić się na tym, co nadejdzie. Właśnie tego oczekiwałem. Już nikt nie będzie w stanie powiedzieć, że moje osiągnięcia są zasługą koneksji. Skończy się ocenianie przez pryzmat mojego otoczenia. Zostałem sam, tak jak powinno to wyglądać od początku. Koniec z byciem Elitą, nadeszła pora żeby być sobą.
Przeskakując z nogi na nogę obserwowałem przeciwnika, który beznamiętnie wpatrywał się w moją stronę. Jego widok przyprawiał mnie o dreszcze. Musiałem jednak przyznać, że posiadał sporą grupę kibiców, a wykrzykiwane przez nich hasła co chwila niosły się po arenie. Moich fanów jednak było więcej. Z łatwością byli w stanie zagłuszyć ich głosy, skandując popularne już, aczkolwiek niecenzuralne, stwierdzenie. "Cowboy shit" rozbrzmiewało na całej hali, z łatwością dostrzegłem matki próbujące nadaremnie zasłonić uszy swoim pociechom. W pierwszych rzędach widziałem też plakaty zachęcające do poczęstowania się piwem. Z uśmiechem wskazałem palcem w stronę jednego z nich. Przyglądałbym się tego typu sytuacjom dłużej, gdyby nie zauważalny ruch w ringu. Aleister opuścił swoją pozycję, jednak nie wykorzystał mojego rozkojarzenia do haniebnego ataku, a jedynie wystawił w moim kierunku dłoń. Niepewnie spoglądałem w jego stronę, w mojej głowie natychmiast pojawił się obraz byłych przyjaciół. Zacisnąłem mocno zęby i klepnąłem dłoń Blacka, ograniczając tę piękną chwilę do minimum. Wiedziałem, że przyjaźń to nic dobrego. Fani nagrodzili ten widok brawami, lecz zignorowałem ich, skupiłem się na osobie wytatuowanego oponenta, dołączając do rozpoczętego przezeń tańca w ringu. Szybko natarłem na niego, wchodząc w klasyczną wersję klinczu. Obaj byliśmy dosyć podobnej postury, więc ciężko było któremuś z nas przejąć inicjatywę. W końcu jednak przestałem napierać, odsunąłem się nieco i wykręciłem ramię rywala. Black syknął z bólu, lecz po chwili wykonał przewrót na plecy, następnie sprężynką wrócił na nogi i odwrócił chwyt. Z trybun rozległy się brawa, ja również z uznaniem pokiwałem głową. Postanowiłem powtórzyć tę samą kombinację, dzięki czemu już kilka sekund później wróciłem do kontroli. Kolejny już raz usłyszałem aprobatę kibiców, jednak Holender nie dał mi czasu na samozachwyt, bo błyskawicznie przyciągnął mnie do siebie i objął za głowę. Znałem wyjście z tej sytuacji, więc zmusiłem go do cofnięcia się do lin, a następnie mocnym pchnięciem posłałem na te przeciwległe. Sam również ruszyłem przed siebie i po środku ringu wbiłem bark w jego ciało (
Shoulder Block). Rozłożyłem szeroko ramiona, wręcz domagając się reakcji kibiców, którzy nagrodzili moje starania aplauzem. Chwyciłem Dutch Destroyera za włosy i pomogłem mu się podnieść, lecz w ostatniej chwili wyrwał się z mojego uścisku, potraktował mnie kopnięciem w łydkę, a następnie wymierzył mi ostry policzek. Na szczęście próbę mocniejszego kopnięcia w tors udało mi się przechwycić. Zmarszczyłem brwi i wziąłem głęboki wdech, po którym mocnym pchnięciem zmusiłem oponenta do obrotu. Sam również wykonałem zwinny piruet i wbiłem ramię w okolice obojczyków oponenta, po raz kolejny zmuszając go do wizyty na macie (Discus Lariat). Poczułem, jak w moich żyłach buzuje adrenalina. Liczyło się tylko tu i teraz. Zacząłem głośno dyszeć, energicznie wymachując przy tym rękoma. Był to dopiero początek starcia, lecz czułem niewyobrażalne zadowolenie dotychczasowym jego przebiegiem. Ustawiłem się w odpowiedniej odległości od rywala, szykując się do akcji. Zacząłem mocno uderzać podeszwą w matę, co podłapała publika. Przyzwyczajenie wzięło tym razem górę, dałem się wciągnąć do niepotrzebnej sytuacji.
- Superkick Party!- zjednoczony głos publiki dotarł do moich uszu, skutecznie odwracając moją uwagę. Przestałem obserwować Blacka, zwróciłem się bezpośrednio do fanów.
- Nie! Nie! To koniec! Nigdy więcej!- wrzeszczałem głośno, chcąc jak najszybciej zapomnieć o odgrzebanej przeszłości. Wszystko układało się idealnie, ale ktoś jak zwykle musiał o nich wspomnieć. Z nerwami zwróciłem się w kierunku rywala, jednak czekało na mnie tylko potężne kopnięcie (
Bicycle Kick). Zamroczony padłem na matę, widząc sylwetki dwóch Blacków...



Według mojego licznika jest 630 słów. || Wszelkie wzmianki o "nich" w poście dotyczą słynnej Elity z AEW. Mój Hangman chce na zawsze odłączyć się od tej stajni, więc wszelkie wzmianki na jej temat działają mu na nerwy. Na tym planuję opierać póki co tę postać.


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#7 2020-04-18 12:27:38

Ryse

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

Zarejestrowany: 2018-06-20
Posty: 277
Punktów :   

Re: #1. Adam Page vs. Aleister Black

No to zaczynamy pierwsze sędziowanie po przerwie, proszę nie bić postaram się dokonać ładnej analizy.

Remik: W pierwszym akapicie swojego postu, bardzo dobrze zaznaczyłeś to, co dzieje się dookoła, na całe szczęście nie poświęciłeś temu zbyt wiele czasu i niemalże od razu przechodzimy do drugiego akapitu. Początek walki jak najbardziej na plus, bardzo dobrze dzielisz akcję z reakcją publiki, co w przypadku facowego gimmicku jest dla mnie bardzo ważne. Nie wiem czy słowo poszarżował jest poprawne, ja bym użył zaszarżował, bo w słownikach nie znalazłem tego użytego przez Ciebie. Po początkowej dominacji obawiałem się, że zdominujesz swojego rywala, lecz na całe szczęście dałeś mu się odgryźć. W samej końcówce zaserwowałeś nam solidna kombinację, patrząc na to że jest to początek walki, wydaje mi się że Twój rywal mógł jeszcze odpowiedzieć, jakąś akcją, aczkolwiek patrząc na walki Blacka to często stosuje on zabiegi zastosowane u Ciebie więc to plusik. Ostatni akapit to merytoryczne przemyślenie tego co się wydarzyło. Całość czyta się płynnie i naprawdę dobrze, i poza dwoma małymi uwagami nie mam się do czego doczepić.

Bydlak: Według mojego licznika 632, ale na to raczej można przymknąć oko. Sam początek jest już zgoła inny niż u Remika, zwracasz się w nim do przeszłości twojego zawodnika, oraz do tego że chcesz zamknąć pewien rozdział, ja to kupuję, przecież walczysz w innej federacji i nie musisz stricte odgrywać gimmicku z AEW. Sam początek również mi się podoba, samo to jak zostało opisane zachowanie obu panów zasługuje na brawa, to wpatrywanie się Blacka, które jest dla niego takie charakterystyczne na duży plusik. Pojawił się również opis widowni, który nie był  typowy przez co czytało się go bardzo dobrze. Sama akcja w ringu była opisywana w sposób równy, tak jak powinno to wyglądać na początku, żaden z Was nie potrafił zdobyć wyraźnej przewagi, zawarłeś też nieco wspólnej historii, a takie smaczki zawsze dodają jakości w poście. Całość również bardzo dobra i czeka mnie trudne zadanie.

Podsumowując: Na start chyba nie mogłem dostać lepszej walki do sędziowania, oboje wycisnęliście dosłownie wszystko z limitu słów jaki został przed wami postawiony i dostałem naprawdę trudne zadanie do wyłonienia zwycięzcy. Dla mnie dzisiaj minimalnym zwycięzcą zostaje Bydlak i to jemu przyznaję punkt, kupił mnie tym że w jego poście nie było wielkiej dominacji którejś ze stron, a walka była równiejsza, co często spotykamy w przypadku takich walk in real. W dodatku cała historia została bardzo dobrze wkomponowana w obraz walki, niemniej jednak Remik też popisał się bardzo dobrym postem i aż szkoda, że któryś z nich nie będzie walczył o tytuł.




Byli zawodnicy

Jeff Hardy
Streak:
11-1-8

Achievements
1x US Champion(22.07.2018- 16.09.2018)

As Willow:
2-0-1


Offline

 

#8 2020-04-19 15:05:11

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: #1. Adam Page vs. Aleister Black

Dobra, a więc żeby być jak najbardziej bezstronnym - nie czytałem opinii Ryse'a, a więc może się okazać, że po naszych dwóch ocenach będzie już 2-0 dla jednego z zawodników.

Oba posty przeczytane. Oba na wysokim poziomie. Ale lepszy może być tylko jeden, prawda?

Remik - bardzo przyjemnie czytało mi się post. Najlepszą jego częśćią było jednak opisanie walki - klincz, headlocki i te sprawy. Portret psychologiczny, który dałeś mi do przeczytania jest bardzo w porządku, ale jednak czegoś mi jeszcze brakuje. Tak, gra psychologiczna to dobry koncept, ale... No nie wiem. Rozpoczęcie i zakończenie Twojego postu znacznie odstają od rozwinięcia (opisu walki).

TheBydlak - no i bardzo pozytywne zaskoczenie. Podoba mi się dynamika między Page'm a publicznością, oraz między Page'm a oponentem. Post czytało mi się bardzo lekko i przyjemnie. Nie było żadnego momentu, który sprawiałby mi kłopot. I o ile obaj w swoich postach opisaliście podanie sobie dłoni, o tyle w Twoim przypadło mi to bardziej do gustu. Opis walki był również super, na tym samym poziomie co Remika.

Dlatego też, w ostatecznym rozrachunku, moim zdaniem dalej powinien lecieć Adam Page. Lepiej i bardziej realistycznie oddał, moim zdaniem, charakter swojej postaci.


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#9 2020-04-19 19:05:07

 Axron

http://i.imgur.com/392guXJ.png

Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 2237
Punktów :   44 

Re: #1. Adam Page vs. Aleister Black

Adam Page zwycięzca. Jako, że oba posty naprawdę solidne i gracze również to proszę cię Bydlaku o to, abyś napisał końcówkę walki z wyrównaną końcówką - obaj jesteście wymęczeni i ledwo żywi, rywal chce ci wykonać swój finisher, ale go kontrujesz.


» Otis:


https://www.wwe.com/f/styles/wwe_16_9_xs/public/all/2020/10/WWE_US_Championship--8a7032700a1cafff3403b6192157f15c.png


» Achievements:
- 1x WWE United States Championship - 1 x Otis (current)
- 1x WWE Intercontinental Championship - 1 x Kane (111 days)
-1x WWE United Kingdom Championship - 1 x Kane (7 day, last)

Vintage nWU
- 2x WWE Championship - 1 x CM Punk(91 days) 1 x The Miz(21 days)
- 2 x World Heavyweight Championship - 1 x Drew McIntyre (57 days) 1 x The Brian Kendrick (20 days)
- SmackDown Money in the Bank - 1 x The Brian Kendrick


Offline

 

#10 2020-04-19 22:00:16

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #1. Adam Page vs. Aleister Black

Ciężko dysząc chwyciłem się górnej liny, by przy jej pomocy stanąć na nogi. Mokre od potu włosy lepiły się do mojej twarzy, przysłaniając mi widok. Dmuchnąłem w nie mocno, próbując w ten sposób oczyścić sobie wizję, jednak gdy to nie pomogło, wolną dłonią odgarnąłem je na bok. Wyniszczające starcie dało się we znaki nam obu, skutecznie pozbawiając nas energii. Spojrzałem na przeciwnika, próbując w ten sposób wybadać jego sytuację. Black na czworaka doczłapał się do narożnika i przy jego pomocy powrócił do pionu. Wziąłem kilka głębszych wdechów i ruszyłem w jego kierunku, widocznie kulejąc na prawą nogę. Holender również ruszył w moją stronę, gniewnie marszcząc brwi. Nie czekałem na jakikolwiek ruch z jego strony i będąc w zasięgu wyprowadziłem mocne uderzenie przedramieniem (Forearm Smash). Rywal odpowiedział takim samym ciosem, przez co byłem bliski upadku. Zachowałem jednak równowagę, wyprostowałem się, a następnie powtórzyłem cios, lecz także i tym razem Aleister znalazł siłę na odpowiedź. Dłuższa wymiana ciosów zadziałała na fanów jak dobra kawa, wszyscy ożyli i żywiołowo reagowali na każdy cios. W końcu Black zablokował nadchodzące uderzenie, a następnie szybkim, niskim kopnięciem potraktował moje kolano. Zawyłem z bólu, znacząco się przy tym kuląc. Ból był nie do zniesienia, lecz zacisnąłem zęby i jeszcze raz wyprowadziłem uderzenie w szczękę rywala. Również tym razem trafił kopnięciem w moje kolano, przez co przyklęknąłem. Nie miałem nic do powiedzenia, mój organizm odmówił posłuszeństwa. Black spoglądał na mnie beznamiętnie i objął moją głowę. Postanowiłem jednak walczyć na tyle, na ile pozwalało moje ciało. Szybkim uderzeniem w brzuch chciałem przerwać jego ofensywę. Usłyszałem jego syk, lecz nie zerwał swojego chwytu. Powtórzyłem cios jeszcze kilkukrotnie, w końcu Holender ugiął się nieco i cofnął o krok, puszczając moją głowę. Zebrałem w sobie siły i zerwałem się z maty, wykonując szybki piruet. Uderzenie, którym chciałem potraktować Blacka nie doszło jednak do skutku, bo rywal skontrował potężnym kolanem, które trafiło idealnie w moją szczękę (Bicycle Knee Strike). Upadłem na matę, tracąc kontakt z rzeczywistością. Dziwny pisk zagłuszał wszystko, co działo się dookoła. Wołania fanów były jakby wyciszone, nie byłem w stanie zrozumieć, czy dopingując mnie, czy może Blacka. Po chwili poczułem, że mata przy mojej głowie nieco się ugina. Zrozumiałem, że wymęczony Aleister stanął tuż obok mnie. Po chwili poczułem jak wsuwa swoją stopę pod moje gardło i unosi swoją nogę. Byłem zmuszony się podnieść. Black szykował się do zakończenia starcia, jednak w momencie, gdy odsunął się, by wykonać akcję kończącą, bezwładnie poleciałem za siebie, kończąc na macie przy linach. Sam Holender zaś wykonał firmowe kopnięci, jednak nie trafił w nic, a siła, z jaką się obracał sprawiła, że również znalazł się na ziemi (Black Mass). Obaj ciężko dyszeliśmy, jednak miałem więcej czasu na odpoczynek. Zdałem sobie sprawę, że gdyby nie wysiadające kolano, to byłoby już po walce. Przeturlałem się na krawędź ringu i przy użyciu lin powoli stanąłem na nogach. Black natomiast powoli zaczął zbierać się z maty, jednak był do mnie odwrócony plecami. Przełknąłem głośno ślinę i zacisnąłem zęby. Potrzebowałem tylko odrobiny wysiłku, by odnieść zwycięstwo. Aleister w końcu stanął, wziął głęboki wdech i odwrócił się w moim kierunku. Sam byłem już wtedy w fazie lotu nad linami. Wylądowałem na macie tuż przed nim i wbiłem się w niego potężnym uderzeniem.

https://78.media.tumblr.com/25f324ca3f85c99abcfc36e148e3c908/tumblr_or5ew2Wf5C1vtad0lo1_250.gif
Michael Cole: Buckshot Lariat! To musi być koniec!

Bezwładnie opadłem na rywala, jednym ze swoich ramion oplatając jego klatkę piersiową. Czułem pulsowanie w prawym kolanie, jednak nie odczuwałem już bólu. Po chwili usłyszałem trzy klepnięcia w matę, a chwilę później głośny wiwat tłumu. Dotarło do mnie, że starcie oficjalnie się zakończyło. Zostałem zwycięzcą.




Nie jest to bezpośrednia kontra, jednak za wszelką cenę chciałem pojedynek zakończyć Lariatem, a nie byłem w stanie go jakoś sensownie wpleść jako kontrę.


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum