Jako pierwsi do ringu wkroczyli Triple H oraz Seth Rollins, a pozostali uczestnicy starcia grzecznie zajęli miejsca w swoich narożnikach. Arbiter sprawdził gotowość zawodników, po czym pouczył ich odnośnie zasad i nakazał bić w gong. W końcu starcie się rozpoczęło, a zawodnicy czujnie zbliżyli się do siebie i niemalże natychmiast weszli w klincz. Klasyczne siłowe zwarcie z łatwością wygrał Hunter, który od razu przeszedł do bocznego Headlocku. Architekt cierpiał, lecz nie zamierzał się poddawać. Po chwili szarpania udało mu się wyślizgnąć z żelaznego uścisku przy czym jednocześnie pchnął starszego wrestlera na liny. HHH odbił się od nich, a młodziak bez zastanowienia rzucił mu się pod nogi, wymuszając tym samym przeskoczeni nad nim. The Game popędził do kolejnych sprężystych sznurów i zamierzał mocno natrzeć na wyprostowanego już długowłosego, lecz ten z łatwością przeskoczył ponad pochylonym agresorem. Paul jeszcze raz powtórzył czynność, ale tym razem ulubieniec trybun był już gotowy do ataku i zwalił go z nóg potężnym Dropkickiem! Fani zdecydowanie się ożywili, doping się wzmógł. Młodszy zawodnik nie czekał na zaproszenie i od razu zaczął okopywać przeciwnika. Staruszek się tego nie spodziewał, toteż pozwolił się podnieść i wysłać do narożnika rywali. Długowłosy wrestler rozpędził się jeszcze i precyzyjnie wcisnął Corner Forearm Smash, po którym natychmiast dokonał zmiany z kapitanem swojej drużyny. Partnerzy popatrzyli na siebie porozumiewawczo i synchronicznie poczęstowali Króla Królów soczystym, podwójnym Side Kickiem. Balor nie chcąc dawać nawet chwili na złapanie oddechu członkowi dyrekcji z miejsca dołożył Knife Edge Chop, a Rollins grzecznie opuścił kwadratową konstrukcję. Nakręcony Demon King chwycił konkurenta za nadgarstek i chciał posłać na liny, lecz w tym momencie Triple H wrócił do żywych i pokazał swoją tężyznę fizyczną. To właśnie on cisnął Finna na liny i zaatakował Inverted Atomic Dropem, po którym nie pozwolił mu upaść i podręcznikowo wykonał Vertical Suplex. WWE Universe momentalnie zmieniło nastrój, donośne buczenie zalało arenę, co oczywiście cieszyło drużynę Ciampy. Tymczasem HHH nie zwalniał i nonszalancko wyprowadził Juming Knee Drop, po którym podniósł „Lewą Rękę Boga” i wrzucił do swojego kornera. Tam wyprowadził kilka silnych kopnięć w brzuch Irlandczyka, natomiast CM Punk klepnął go w plecy i momentalnie dołączył do zabawy. Nawet kiedy mężczyzna w pasiastej koszulce wyrzucił już z ringu Paula, Brooks kontynuował kopniaki tak długo, aż Kapitan drużyny przeciwnej usiadł bezwładnie. Wówczas po krótkim rozbiegu Running Facewash trafił w cel. Pewny siebie Straight Edge kilka razy spoliczkował oponenta, po czym stanął na środku kwadratowego pierścienia i tylko zachęcał do podjęcia walki w stójce. Po zastrzyku adrenaliny, jaki zafundowała Balorowi publiczność, w końcu dał radę się podnieść i niepewnie podszedł do adwersarza. Ten szybko wyprowadził kilka Low Kicków, po których zapiął na jego szyi żelazny uścisk i… Finn odpowiedział kilkoma szybkimi łokciami w głowę! Arena ponownie ożyła, a Kapitan wyswobodził się z uścisku, zmęczony obrócił się o 180 stopni i resztką sił wyprowadził rewelacyjny Pele Kick! Były mistrz WWE padł jak długi na samym środku pola walki, natomiast Irlandczyk ruszył do zmiany, co ostatecznie mu się udało! Jeszcze raz do ringu wkroczył Rollins, który natychmiast wskoczył na liny i ponownie sprowadził do parteru wrestlera z Chicago do parteru przy pomocy fenomenalnego Slingshot Springboard Clothesline! Trybuny szalały i napięcie wzrosło jeszcze bardziej, gdy Seth wskoczył na narożnik i zdołał wykonać jeszcze bardziej emocjonujący Frog Splash! Zawodnik z Iowa bez straty cennego czasu wyniósł oponenta na barki i wymierzył Buckle Bomb w swój narożnik. Punk legł pod nim, a w drużynie ulubieńców trybun doszło do zmiany. Jeff Hardy momentalnie wskoczył na narożnik i pokazując swój taunt szykował się do lotu. Niestety, nic z tych rzeczy. Zarówno Triple H, jak i Tommaso ruszyli na odsiecz swojemu partnerowi. Niezauważeni dotarli do narożnika rywali i z obu stron pchnęli Balora i Rollinsa w taki sposób, że Jeff spadł na deski! Teraz obaj legalni zawodnicy leżeli obok siebie i nie mieli zamiaru się ruszać, natomiast Ci znienawidzeni przez WWE Universe rozpoczęli swoje dzieło zniszczenia. Ciampa rzucił się na drugiego kapitana i na podłodze zaczął mocno okładać go pięściami i dokładnie to samo poczynił Hunter z Architektem. Rzeź trwała w najlepsze, a sam sędzia nie mógł absolutnie nic na to poradzić, gdyż musiał zwracać uwagę na tych legalnych. Nabuzowany Sycylijski Psychopata w końcu podniósł ofiarę i mocno cisnął nią w słupek spinający liny! The Game natomiast najpierw wbiegł razem ze swoją w barierki, a później płynnie wrzucił ją w stalowe schody! Dominacja była w tym momencie bezwzględna, Nero został w końcu wyciągnięty poza kwadratową konstrukcję, a CM Punk powoli dochodził do siebie i podnosił się dzięki linom. Agresorzy przez chwilę okopywali i obijali pięściami nową zdobycz, po czym zdemolowali stół komentatorski i rozłożyli Charyzmatyczną Enigmę bezpośrednio na nim. Brooks doskonale wiedział co robić, teraz to on wspiął się na narożnik, uniósł ręce w górę, po czym wybrał się w daleką podróż, mierząc łokciem w rywala… lecz nie trafił! Hardy Boy w ostatnim momencie sturlał się ze stołu, a zdemolowany Punk odpłynął, nie dając absolutnie żadnego znaku życia! Publiczność ponownie wybuchnęła gromkimi brawami i zaczęła skandować „This is Awesome!”. Rozzłoszczeni do granic możliwości towarzysze Phila ruszyli do ataku, jednak na ich nieszczęście to nie mogło zaskoczyć Jeffreya! Paul przyjął Front Dropkick na klatę, natomiast Ciampa, pragnący od razu wykonać German Suplex, zainkasował Sitout Jawbreaker! Trybuny szalały z zachwytu, a nakręcony Hardy podniósł legalnego przeciwnika, wrzucił go do ringu i ustawił pod narożnikiem. Bez zastanowienia wskoczył na szczyt narożnika i po charakterystycznym tauncie w końcu wykonał Swanton Bomb! 1… 2… 3! CM Punk został wyeliminowany! Blackheart nie czekał na zaproszenie, szybo otrząsnął się po pierwszym ciosie jaki dzisiaj przyjął i wskoczył na pole walki. Jeff jeszcze celebrował sukces, gdy nagle za jego plecami pojawił się właśnie przeciwny kapitan. Jumping Neckbreaker ponownie zmienił reakcję na trybunach. Łysy brodacz nie odpuszczał, gdyż natychmiast dźwignął rywala z maty i wykonał jeszcze German Suplex. Zadowolony z siebie kapitan patrzył jak Nero powoli próbuje wrócić na własne nogi, miał go jak na tacy. Dlatego rozpędził się i już miał wykonać cios kolanem w głowę oponenta, gdy ten nagle wykonał przewrót w przód, tym samym omijając szarżującego agresora i czmychnął do swojego narożnika, gdzie już czekali na niego sojusznicy! Zmiana i Finn odważnie wskoczył do środka. Rozsierdzony Ciampa nie przebierał w środkach. Natychmiast rzucił się z pięściami na lżejszego wrestlera i pod gradem ciosów zepchnął go kąta. Balor jednak nie dał za wygraną, w końcu zablokował jeden cios, sam wyprowadził prawy sierpowy i ze wszystkich sił odepchnął od siebie Tomasso. Bez namysłu wziął rozbieg i wymierzył potężny Shotgun Dropkick… lecz przebiegły Blackheart wykorzystał sytuację i zasłonił się sędzią! Arbiter przyjął cios bezpośrednio i leżał znokautowany, zaś Sycylijski Psychopata zbiegł do innego rogu, gdzie zdziwiony przyglądał się sytuacji. Załamany Irlandczyk ruszył do przypadkowej ofiary i delikatnie zaczął ją cucić, dając tym samym wszystkim czas na dojście do siebie. Po chwili w końcu mężczyzna zaczął kontaktować i pozwolił się podnieść Demon Kingowi. Niestety, gdy tylko good guy odwrócił się od razu zainkasował Discus Clothesline! Szybkie przypięcie i 1… 2… Kick Out! Wkurzony brodacz nie czekał ani sekundy dłużej, wszedł na narożnik i poprawnie wykonał Diving Elbow Drop! Aby jeszcze bardziej osłabić przeciwnika wrzucił go do innego kornera i wziąwszy rozbieg… zderzył się z ochraniaczami na liny! Zwinny Balor umknął na apron, gdzie bez zastanowienia wyprowadził perfekcyjne Step Up Enzuiguri! Łysol legł na deskach, a zadowolony Finn ponownie wkroczył na pole walki i już miał kontynuować natarcie, gdy dostrzegł cień Huntera! The Game nie wykorzystał elementu zaskoczenia i to on przyjął pierwszy punch, lecz szybko oddał. Doszło to dynamicznej wymiany, w której to ostatecznie górą okazał się Amerykanin. Pewny siebie cisnął adwersarza na elastyczne sznury, a gdy ten wracał… wykonał Sling Blade! WWE Universe oszalało z zachwytu! Demon King również nie ukrywał swojego zadowolenia, lecz przez to ucierpiał, gdyż okazało się, że Ciampa wyszedł z ringu i natychmiast wyciągnął z niego partnera. Obaj byli obolali, dlatego też Balor miał czas, aby nabrać rozpędu, przelecieć nad linami i wspaniałym Tope Con Hilo powalił obu rywali! Tym razem nie tracił czasu, dźwignął truchło Ciampy, wrzucił je do ringu, po czym sam ustawił się w narożniku. Już miał ruszać na właśnie podnoszącego się kontrkapitana, kiedy nagle HHH złapał go za nogę i nieszczęśnik boleśnie się przewrócił. Tą chwilę wykorzystał ledwo stojący na nogach Hunter, aby zmienić jeszcze gorzej wyglądającego Blackhearta. Brodacz zbliżył się do wstającego Irlandczyka, lecz ten nawet nie zamierzał podejmować walki. Rozpędził się i markując ponowne wykonanie swojej akcji rozpoznawczej wyminął Króla Królów i dopadł do narożnika, gdzie na swoje wejście już czekał Rollins! Seth nie zamierzał się patyczkować, z marszu trafił Enzuiguri, po którym brodacz upadł na jedno kolano. Do zejścia na czworaka zmusił go doskonały Superkick wymierzony bezpośrednio w twarz. Architekt się nie zastanawiał, odbił się od lin i wykonał Blackout! Przypięcie było już tylko formalnością. 1… 2… 3! Publiczność odliczała razem z arbitrem! Tomasso nie spieszył się z wejściem na pole walki. Został sam przeciwko trzem oponentom, zadanie nie było łatwe. Kiedy tylko Blackheart wkroczył na deski, Jeff się odpalił, bardzo chciał się z nim zmierzyć, więc Seth po prostu wpuścił go do walki. Hardy rozpędził się, na co rywal chciał odpowiedzieć Clothesline’em, lecz ten czmychnął pod ręką, wskoczył na narożnik i bez zastanowienia wykonał Whispers in the Wind! Po niej podjął się próby przypięcia 1… 2… Roll Up! 1… 2… Kick Out! Rozzłoszczony Nero nie chciał stracić już wypracowanej przewagi, dlatego też ruszył do narożnika, gdzie szybko dokonał zmiany. Ponownie do walki wkroczył Seth, który bez owijania w bawełnę wykonał Running DDT, po którym ruszył do lin i wracając poczęstował podnoszącego się Tomasso fantastycznym Blackout! Publiczność skandowała „Burn it down!”, a Rollins przeciągnął oponenta pod narożnik i dał zmianę Jeffrey’owi. Ten od Rayu wskoczył na narożnik i zanim jeszcze wyskoczył Balor klepnął go w plecy. Hardy wykonał Swanton Bomb, a zaraz po nim Ciampa przyjął jeszcze Coup de Grace! Kapitan przypiął kapitana, a WWE universe głośno odliczało razem z arbitrem. 1… 2… 3! Drużyna Finna Balora w całości przetrwała Survivor Series Match!