Ogłoszenie




#1 2018-11-02 19:47:30

Ryse

http://i.imgur.com/e5m4pfC.png

Zarejestrowany: 2018-06-20
Posty: 277
Punktów :   

#5. Velveteen Dream vs. Mystery Oponent - singles match

https://i.imgur.com/eg2D6VU.png
#5. Singles Match
Velveteen Dream vs. Mystery Oponent 
Sędziowie pomocniczy: Maverixx & Grand
Sędzia główny: Szelton




Byli zawodnicy

Jeff Hardy
Streak:
11-1-8

Achievements
1x US Champion(22.07.2018- 16.09.2018)

As Willow:
2-0-1


Offline

 

#2 2018-11-02 20:10:30

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #5. Velveteen Dream vs. Mystery Oponent - singles match

𝒪𝓌! 𝒱𝑒𝓁𝓋𝑒𝓉𝑒𝑒𝓃 𝒟𝓇𝑒𝒶𝓂! 𝐻𝒾𝓉 𝒾𝓉!

https://i.imgur.com/vn9aRzX.pnghttps://i.imgur.com/5uWiPwW.png
𝒱𝑒𝓁𝓋𝑒𝓉𝑒𝑒𝓃 𝒟𝓇𝑒𝒶𝓂...
𝒟-𝑅-𝐸-𝒜-𝑀 𝒾𝓈... 𝒱𝑒𝓁𝓋𝑒𝓉𝑒𝑒𝓃 𝒟𝓇𝑒𝒶𝓂!
𝒟-𝑅-𝐸-𝒜-𝑀 𝒾𝓈... 𝒱𝑒𝓁𝓋𝑒𝓉𝑒𝑒𝓃 𝒟𝓇𝑒𝒶𝓂!
𝒟-𝑅-𝐸-𝒜-𝑀 𝒾𝓈... 𝒱𝑒𝓁𝓋𝑒𝓉𝑒𝑒𝓃 𝒟𝓇𝑒𝒶𝓂!
𝒟-𝑅-𝐸-𝒜-𝑀 𝒾𝓈... 𝒪𝓌! 𝐻𝒾𝓉 𝒾𝓉!

https://i.imgur.com/k0kIIf8.pnghttps://i.imgur.com/pdt5nSC.png

Ring announcer: Making his way to the ring, from Capitol Hill, Washington, D.C., weighed in at  227 pounds, Velveteen Dream!

https://i.imgur.com/PCr4VBu.png


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#3 2018-11-04 00:25:22

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: #5. Velveteen Dream vs. Mystery Oponent - singles match

Publiczność z niecierpliwością oczekiwała przeciwnika Dreama. Generalny menadżer zadbał by do samego pojedynku, nikt się nie dowiedział z kim przyjdzie walczyć młodemu zawodnikowi. Po chwili ciszy zaczął grać przyjemny i dawno nie słyszalny theme.

ℜ𝔢𝔞𝔠𝔥 𝔬𝔲𝔱 𝔞𝔫𝔡 𝔱𝔬𝔲𝔠𝔥 𝔣𝔞𝔦𝔱𝔥!



Oto jest i on były mistrz federacji - Pastor William Eaver. Był to walczący czempion bo tak nazywali go komentatorzy, wyszedł na rampę z głową spuszczoną do dołu. Włosy zakrywały mu twarz, w ręku trzymając tylko jakąś książkę. Idąc powoli w stronę ringu, wsłuchiwał się co publiczność ma do powiedzenia. Będący w ringu Dream, zastanawiał się co robi tutaj William? Czym zasłużył sobie na jego obecność? Wchodzący do ringu były mistrz, chwycił do ręki mikrofon leżący na metalowych schodach. Patrząc się matę, pastor zaczął swoją wypowiedź.

Bracia i siostry, zaprawdę powiadam wam iż najbardziej na świecie brakowało mi tych emocji towarzyszących w drodze na ring. Zawsze byliście że mną, a ja od zawsze myśląc o was miałem odruchy wymiotne. Rzygać mi się chce gdy na was patrzę! Ty kolego w trzecim rzędzie, tak ty z tą repliką pasa na ramieniu. Zamiast buczeć na mnie, zajmnij się lepiej siłownia grubasie.

Po tych słowach, Pastor rzucił mikrofon na mate, chwilę wysłuchiwał się w hejt płynąć że strony publiczności, po czym jednym ruchem zrzucił z siebie szatę oraz ściągając perukę pokazał swe prawdziwe ja. Kg zaskoczeniu fanów był to nikt inny iż powracający do organizacji Tommaso Ciampa! Ten śmiejąc się, pokazywał palcem na siebie mówiąc kto właśnie wrócił.


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#4 2018-11-04 00:33:38

 Szelton

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: Zimbabwe/Równina Buszmenów
Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 1561
Punktów :   76 

Re: #5. Velveteen Dream vs. Mystery Oponent - singles match

Wypada mi tutaj dać kto ładniej. Zacznijcie od początku walki, bo chce zobaczyć reakcje jednego na drugiego. Max. 560 słów.

Sytuacja w ringu: Tommaso atakuje Velveteena jako pierwszy i początkowo to on ma inicjatywę, lecz po jakimś czasie Dream przechodzi do kontrofensywy i to on zaczyna rozdawać karty w ringu. Powodzenia!


https://i.imgur.com/HhvoauZ.jpg
~CM Punk~

Achievements:

» 1x WWE Championship (as CM Punk - 83 days)

» 1x World Heavyweight Championship (as David Otunga)
(The longest reigning champion - 86 days)

» 2x Money In The Bank Briefcase
(1x as CM Punk, 1x as David Otunga)

» 1x 2nd Bragging Rights Cup Winner

» 1x Wrestler of the month (June 2013)

» Champion of the Year
(nWU Slammy Award 2013)

Offline

 

#5 2018-11-06 18:57:21

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #5. Velveteen Dream vs. Mystery Oponent - singles match

Delikatnymi, pełnymi powabu ruchami pozbywałem się dodatkowych części garderoby, odsłaniając przed światem moje naoliwione ciało. Z niespodziewaną czułością odkładałem je w kąt ringu, w końcu sporo czasu pochłonęło przygotowanie perfekcyjnego na tę okazję stroju. Czułem na sobie wzrok podnieconych fanów, jednak wszystko to prysło jak bańka mydlana, a to za sprawą jednego utworu. Erupcja emocji z powodu pojawienia się byłego mistrza zepsuła mi humor, więc z obrzydzeniem spoglądałem w jego stronę. Sprawy szybko przybrały jednak niespodziewany obrót, gdy okazało się, iż moim przeciwnikiem nie będzie wielbiony przez tłum czempion, lecz znienawidzony Tommaso Ciampa. Fani szybko zmienili swoje nastawienie, wyraźnie dając upust swojemu rozczarowaniu. Znów w ich ustach zagościło moje imię, lecz wciąż czułem się rozgoryczony. Zadowolony ze swojej niespodzianki Brodacz z uśmiechem spoglądał w moją stronę, natomiast z mojej strony biła pogarda.
- Chcesz odwrócić ode mnie uwagę!? Kradniesz moje światła jupiterów!- wrzasnąłem gniewnie, ruszając w jego kierunku. Zamierzałem dobitnie pokazać swoją wściekłość, lecz tym razem doświadczenie wzięło górę. Ciampa schował się za linami, mnie zaś błyskawicznie odciągnął oficjel. Rzucałem się jak smarkacz, próbując wyrwać się z okowów sędziego, lecz nim zdołałem wyswobodzić choćby jedno ramię, Tommaso wyrwał do przodu i powalił mnie potężnym uderzeniem. Sędzia tym razem nie zamierzał stawać na niczyjej drodze i odsunął się na znaczną odległość. Rozgoryczenie wzięło górę i próbowałem wracać do pionu, niestety Blackheart miał inny plan. Moje starania kwitował kolejnymi ciosami, po których raz za razem odbijałem się od maty, niczym koszykarska piłka. W końcu, znudzony zabawą, brodaty jegomość chwycił moje ramię i posłał mnie w stronę lin. Rozpędzony czułem swoją szansę na odwrócenie losów starcia, jednak czekała na mnie niespodzianka, i to nie jedna z tych miłych. Godne podziwu trafienie kolanem w głowę posłało mnie na matę, lecz tym razem zostałem na niej dłużej (
Running Knee Strike). Zamroczony próbowałem dźwignąć się przy pomocy wyrzeźbionych ramion, lecz i tym razem Ciampa powstrzymał moje trudy. Mocno objął mnie za szyję i agresywnie zaciągnął pod narożnik, gdzie następnie ustawił się plecami do niego. Ja natomiast mogłem dokładnie przeanalizować logo federacji na ochraniaczu metalowych części, wciąż uwięziony w jego uścisku. Nie minęła piąta sekunda, gdy moja twarz spotkała się ze środkową gąbką (Reverse STO). Tym razem Tommaso nieco mi odpuścił i powędrował w inną stronę ringu, ja zaś spoczywałem na swojej pozycji z szeroko rozdziawionymi ustami. Do mych uszu dotarło oburzenie publiki, stąd też domyślałem się akcji jakie podejmował oponent. Obolały zdołałem chwycić górnej liny i oprzeć się na niej, dzięki czemu miałem lepszy przegląd pola. Ciampa stał w przeciwległym narożniku, a szeroki uśmiech jasno dawał do zrozumienia, iż czerpie przyjemność ze swoich starań. Gdy zauważyłem na jego twarzy skupienie wiedziałem, że nadchodzi kolejny cios. Wziąłem kilka głębszych wdechów, by się przygotować i spiąłem perfekcyjne mięśnie. W końcu Tommaso ruszył, lecz tym razem zdołałem pochylić się i uniknąć jego ramienia. Amerykanin odbił się od narożnika i obolały spoczął blisko lin. Nie czekałem długo i sam ruszyłem przed siebie, a po nabraniu prędkości wróciłem do miejsca spotkania. Potężne uderzenie zdołało wyrzucić go z ringu, jednak ostatkiem sił zdołał stanąć na krawędzi ringu (Running Clothesline). Szybko stanąłem w pionie i spojrzałem w jego stronę.
- To za zniszczenie SummerDream, Grinch!- pisnąłem niebywale wysokim głosem i wybiłem się z maty obunóż. Moje podeszwy wylądowały idealnie na torsie oponenta, zwalając go na materac poza granicami kwadratowego pierścienia (
Dropkick). Kontrofensywa została nagrodzona oklaskami, znów poczułem na sobie atencję wiernych kibiców. Nie zważając na przeciwwskazania, w pełen seksualnego napięcia sposób zakręciłem biodrem i przejechałem dłońmi po włosach, przywołując pisk przedstawicieli obu płci.


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#6 2018-11-08 13:34:32

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: #5. Velveteen Dream vs. Mystery Oponent - singles match

Renne Young: W wielkim stylu do organizacji powraca Tommaso Ciampa, imponujące jest jego przebranie, nasuwa się jednak pytanie: Po co?


Michael Cole: Odpowiedzią jest ostatni pojedynek Ciampy, gdzie to właśnie Pastor został zwycięzcą, a Tommaso musiał na jakiś czas opuścić ring. Wydaje mi się że gdy stajesz przed możliwością zdobycia pasa WWE, wszystko inne przestaje mieć znaczenie. Liczy się tylko i wyłącznie twoje dobro.


Renne Young: Chcesz powiedzieć że porażka w tak ważnym dla niego pojedynku, wpłynęła na jego dzisiejsze zachowanie?

Michael Cole: Tak. Dziś oglądamy całkowicie odmienionego Ciampe, jeśli wtedy nie mogliśmy zrozumieć o co mu chodzi, to teraz tego też nie poznamy.



Wszystko inne przestało mieć jakiekolwiek znaczenie, w głowie brodacza pojawiła się tylko jedna myśl - porażka. P O R A Ż K A, której doznał kilka miesięcy temu, całkowicie zmieniła jego postrzeganie świata. Już nie uważał się za najlepszego na świecie, teraz za wszelką cenę chciał udowodnić sobie że wciąż jest w stanie wygrać ważny pojedynek. Dzisiejszy powrót był ku temu doskonałą okazją. Fenomenalnie prowadzony początek pojedynku, pokazywał iż Ciampa rzeczywiście wziął na barki fiasko poprzedniego spotkania.

Doświadczenie kontra młodość, gdy Tommaso rozmontowywał swego przeciwnika, ten wykorzystał swój młodzieńczy spryt by momentalnie przejąć inicjatywę. Dream musiał się trochę natrudzić by utemperować zapał byłego posterunkowego. Kilkakrotnie uderzony w twarz z pięści, Tommaso powoli poddawał się procesowi rozkładu, który serwował mu Valveteen. Zawodnik żywcem wyjęty z lat osiemdziesiątych, pod wpływem adrenaliny zaczął popełniać podstawowe błędy.

Podczas gdy Dream pozował nad przeciwnikiem, ten wykorzystując moment nieuwagi rywala wyślizgnął się z ringu. W samych superlatywach komentatorzy zaczęli opisywać poczynania czarnoskórego chłopaka, tym samym podkręcili go do maksimum. Zaczął się przechwalać i pozować. Tym samym zapomniał o Ciampie. Ten łapiąc oddech starał się wprowadzić kolejną część planu by w końcu wrócić z akcjami ofensywnymi. Valveteen w końcu zaprzestał swoich wygłupów i ruszył w pogoń za Tommaso. Ten stojąc na wyprostowanych nogach, spojrzał w stronę Deama i parsknął szaleńczym śmiechem. Lekko przestraszony zawodnik ruszył na brodacza, lecz ten szybko uchylił się przed próbą Clothesline’u i gdy przeciwnik się odwrócił powalił go soczystym SUPERKICKiem. Jakby tego było mało w amoku, Tommaso ustawił Dreama w pozycji siedzącej, także teraz siedział opierając się o metalowe schody.

Witaj w moim świecie, twoje marzenia zostaną rozwiane i puszczone w niepamięć - wykrzyczał Ciampa w stronę rywala, po czym bez najmniejszego zawahania wbił się w niego Dropkickiem. Dream spłynął po metalowych schodach, a Tommaso chwytając go za głowę wrzucił do ringu i przeszedł od razu do liczenia. Raaaaz...Dwaa….Kick Out!!!! Z niedowierzaniem Blackhearts przecierał oczy, jakim cudem ten mały cudak zdołał przetrwać tak silne oblężenie? Trudno, pierwsza fala zawsze jest łagodna, pierwszy na wojnę rusza pionek, gdy on nie daje sobie rady, wówczas wysyła się wsparcie. Tommaso zniesmaczony, jednak opanowany snuł kolejna akcję, od której zależeć miała dalsza część tego pojedynku.

Bracia i siostry, opamiętajcie się Bóg jest dobry i widzi wszystko - zaczął majaczyć rozkojarzony Ciampa, znów rzucał teksty podobne do tych, którymi posługiwał się niegdyś Pastor. W tym czasie dochodził do siebie Valveteen Dream, który przy pomocy sędziego powoli się podnosił. Widząc to do boju ruszył Blackheart! Biorąc rozbieg, wbił się w szczękę swego przeciwnika potężnym High Knee!

Michael Cole: To jest już koniec, przepiękny nokaut techniczny!



Jednak dla Tommaso Ciampy to było jeszcze mało! Chciał wrócić w wielkim stylu, chciał pokazać młodym że wciąż jest najgroźniejszym graczem w tym biznesie. Dlatego kierując się w stronę narożnika, wdrapał swe ciało na samą górę i pozując w stylu Dreama wybił się wysoko w powietrze wykonując Diving Elbow Drop na nieprzytomnym Velveteenie!

Renne Young: Cooo to było? Ciampa wykonuje akcję kończącą Dreama! Czyżby to był koniec?


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#7 2018-11-08 22:16:37

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #5. Velveteen Dream vs. Mystery Oponent - singles match

Nekro - nic dziwnego, że jesteś TOPowym graczem na forum i dzierżyłeś najważniejszy pas federacji. Pamiętam jak pisałeś kiedyś i teraz mam okazję wiedzieć jak piszesz obecnie - podskoczyłeś w górę o kilka poziomów. Widać naprawdę ogromny progres i to cieszy. Kiedyś praktycznie mierzyliśmy się jak równy z równym, a teraz widzę, że dostałbym ogromy łomot od Ciebie, także mam nadzieję, że nie będziemy walczyć, bo będę musiał zwinąć z ringu. Co do samego postu. Genialny. Świetnie wszystko opisujesz, po prostu to są właśnie takie posty, które można czytać godzinami i z takich postów właśnie powinni się szkolić nowi gracze. To, że potrafisz się wczuć genialnie w postać to już wiemy, bo robiłeś to każdą postacią, i teraz nie jest inaczej. Treściowo? Bajka. Tworzysz tak piękne linijki, że aż zazdroszczę. Fajne nawiązanie do zaskoczenia Twojej postaci tym, kim jest rywal, ale też nie zrobiło to aż takie wrażenia na takim pyszałku jak Twój Dream. I wydaję mi się, że tak właśnie byłoby w rzeczywistości. Co do samej walki, to bardzo fajnie rozpisana. Tylko pogratulować - świetny post.

Rafi - i mamy kolejnego Main Eventera. Ty akurat odkąd pamiętam piszesz na najwyższym poziomie i to akurat mnie nie dziwi. Muszę przyznać, że post również świetny. Podoba mi się to, że wykorzystałeś w tym wszystkim komentatorów. Limit był bardzo duży, także mogłeś się w tej kwestii jak najbardziej wykazać. Jedyne do czego mogę się przyczepić to do tak szybkiej próby zakończenia walki. Kurczę, nie wydaje mi się, że tak szybko Ciampa byłby w stanie pokonać Dreama. Nie jest to jakaś najważniejsza walka na gali, ale jednak dość znacząca, bo w końcu powraca były posterunkowy, pod postacią byłego mistrza WWE. Podoba mi się to, że Ciampa cały czas pamięta to, kto doprowadził go do przerwy i drwi z Pastora swoimi monologami.

Oba posty na naprawdę świetnym poziomie. Ciężko wybrać ten lepszy post. Dwóch godnych siebie przeciwników, ale ja jednak postawię na Nekro i jego Velveteena Dream'a. A dlaczego? Jego post był bezbłędny. Świetnie mi się go czytało i linijki jakie składał po prostu same mi się czytały. Był to bardzo przyjemny post.



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#8 2018-11-09 16:02:22

Kevin.

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: we mnie ta moc?
Zarejestrowany: 2011-08-24
Posty: 1925
Punktów :   44 
WWW

Re: #5. Velveteen Dream vs. Mystery Oponent - singles match

Zostałem poproszony o zastąpienie Maverixa o ocenę postu, dlatego też wrzucam tu moją opinie. Zachowuję pełną neutralność:

Nekro:
- powtórzenia "lecz" "i"
- Dużo walki, zawartych akcji, ale mało gimmicku.
- Osobiście mi się trochę ciężko czytało, ale post i tak na wysokim poziomie.

Rafi:
-Przejrzyście i konkretnie napisany post.
-Zawarłeś dobrą walkę, również wgłębiłeś mnie w gimmick Ciampy.
-Na plus też dodanie komentatorów.
-Jako heel, próbowałeś szybko zakończyć walkę. W sumie to nic złego, jako Damien też próbuję szybko skończyć pojedynki.

Po takim podsumowaniu, ostatecznie oddaje głos na Ciampe. Teraz pałeczka należy do sędziego głównego.

Offline

 

#9 2018-11-11 03:39:10

 Szelton

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: Zimbabwe/Równina Buszmenów
Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 1561
Punktów :   76 

Re: #5. Velveteen Dream vs. Mystery Oponent - singles match

Nekro: Nie będzie specjalnym zaskoczeniem, jeśli napiszę, że jest to post więcej niż dobry. Typowo dla Velveteena zacząłeś post od opisu zdjęcia stroju i pokazania sylwetki. Dalej bardzo trafnie opisałeś reakcję, wstępnie na Pastora Williama Eavera, a potem jak się okazało, na przebranego za niego Tommaso Ciampę. Drugi akapit zacząłeś od fajnego zdania, ten element dialogowy dał fajny wydźwięk i bardzo pasował do Twojej postaci. Myślę, że dobrze czujesz Dream'a. Bardzo cieszy mnie, że zastosowałeś się do moich wytycznych, gdzie stwierdziłem, że to Ciampa jako heel powinien dominować najpierw, a Twój Velveteen jako face powinien zrobić mały comeback w dalszej części postu. Ciekawie nakreśliłeś to, jak od razu chciałeś zaatakować rywala, za co zostałeś skarcony, przez co nie miałeś z początku inicjatywy. Uzyskanie wcześniej wspomnianej inicjatywy poszło Ci bardzo sprawnie, fajnie że odniosłeś się też do elementów konstrukcji ringu, czyli gąbczasta osłonka narożnika, lub linki, których Tommaso się przytrzymał, żeby z ringu nie wypaść. Ostatnie dwa zdania posta dodają dodatkowo fajnego wydźwięku. Przypominasz czytelnikowi, że Twój Velveteen wzbudza sensację zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Ogółem często wspominasz o publice, za co plus się należy. Drugi akapit praktycznie mówi tylko o walce, choć przeplatałeś to swoimi przemyśleniami i opisami emocji, przez co się nie znudziłem czytając tekst. Prawdę mówiąc przez post przebrnąłem niezwykle sprawnie za co należy się również spory plus! Językowo i interpunkcyjnie nie mam się do czego przyczepić. Mam wręcz wrażenie, że po napisaniu tekstu jeszcze jakiś czas dopieszczasz detale i malutkie szczególiki, gdyż naprawdę nie widzę tutaj nawet najmniejszych błędów, co się ceni. Ogólnie rzecz biorąc - dobra robota!

Rafi Incognito: Jak na pierwszą walkę po dłuższej przerwie, jest ogólnie bardzo przyzwoicie. Widzę, że od początku stosujesz coś unikatowego. Chodzi mi o elementy ze wstawkami z perspektywy komentatorów. Pomysł całkiem fajny i nietuzinkowy. Jednak powinieneś wiedzieć, że jasnowłosa pani Young nie ma na imię, jak to napisałeś, "Renne", lecz "Renee". Jest to dość istotny błąd, gdyż powtarzasz go kilkukrotnie. Sam dialog ciekawie nakreśla nam, próbuje może naprowadzić dlaczego Ciampa wszedł na arenę przebrany za Pastora Williama Eavera. Ciekawie nakreśliłeś też sam gimmick Ciampy, który poniekąd popadł w obłęd po porażce ze wcześniej wspomnianym Pastorem. Dziwnie wygląda zdanie: "Tommaso powoli poddawał się procesowi rozkładu, który serwował mu Valveteen." Sam rozumiesz, nie wiem czy "proces rozkładu" to odpowiednie sformułowanie. Proces rozkładu z definicji dotyczy np. martwych zwłok, a nie fajtera w ringu, który chce wygrać. Dalej piszesz "Valveteen" zamiast "Velveteen". Jest to również istotne, gdyż samo "Valveteen" opisujesz na przestrzeni całego posta aż trzykrotnie. Ktoś może powiedzieć, że to nieważne literówki, lecz muszę być w ocenie tak doświadczonych graczy jak wy trochę bardziej surowy, zwłaszcza, że takie literówki są nagminne. Pomijając to, dalej jest nieźle. Jest może troszkę mniej walki, ale za to jest sporo innej akcji oraz opisów sytuacji. Celnie opisałeś gimmick Dream'a, wykorzystując to przeciwko niemu. Nieco psychopatyczny Ciampa niszczy w ringu i poza nim swojego rywala, a do tego bredzi coś, mówiąc w stylu pastora. Zwłaszcza to zdanie, niczym William Eaver było genialne. Chciałeś dalej skończyć walkę, wykonałeś swój finisher, a potem chciałeś dobić Velveteen'a, wyśmiewając go, obijając go jego własną bronią, czyli niejako kradnąc jego akcję kończącą.

Nadszedł czas, żeby przyznać swój punkt i ogłosić zwycięzcę. Wybaczcie, że trwało to tak długo, lecz do tej pory byłem lekko niedysponowany. Z jednej strony jest Nekro i jego Velveteen, a z drugiej powracający Rafi znów jako Tommaso Ciampa, tym razem w nieco innym gimmicku. Napisaliście obaj inne mocno teksty i ciężko jest je obiektywnie porównać na zasadzie gorszy/lepszy. Jednak po dłuższym zastanowieniu myślę, że lepszy post napisał Nekro. Dlaczego tak uważam? Nekro zawarł dużo swojego gimmicku, a do tego zastosował się do moich wskazówek sędziowskich i opisał wyrównaną walkę. Używał przyjemnych określeń i zwrotów, zawarł dużo akcji, a do tego praktycznie ustrzegł się błędów. Rafi miał kilka bardzo fajnych aspektów u siebie, jak bardzo dobry gimmick i kreatywność (Liczne odniesienia do postaci Pastora Eavera). Nie podobało mi się natomiast, że walka zaczęła być opisywana od pewnego momentu. Wspomniane jest tylko, że "Tommaso rozmontowywał swego przeciwnika, a ten wykorzystał swój młodzieńczy spryt by momentalnie przejąć inicjatywę". Rafi kompletnie zlekceważył moją sugestię co do tego, żeby walka była wyrównana. Mamy opisany tutaj praktycznie squash na Velveteenie, a ciężko żeby takie coś przeszło na takim poziomie. Było także sporo literówek. Nie obraź się Rafi, ale patrząc na staranność posta Nekro i Twojego nie mogę zagłosować inaczej. Nekro proszę o krótki booking, gdzie po wyrównanej końcówce Twój Velveteen zgarnia wygraną poprzez pin z zaskoczenia!


https://i.imgur.com/HhvoauZ.jpg
~CM Punk~

Achievements:

» 1x WWE Championship (as CM Punk - 83 days)

» 1x World Heavyweight Championship (as David Otunga)
(The longest reigning champion - 86 days)

» 2x Money In The Bank Briefcase
(1x as CM Punk, 1x as David Otunga)

» 1x 2nd Bragging Rights Cup Winner

» 1x Wrestler of the month (June 2013)

» Champion of the Year
(nWU Slammy Award 2013)

Offline

 

#10 2018-11-11 18:07:53

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #5. Velveteen Dream vs. Mystery Oponent - singles match

Ciężko dysząc obejmowałem ramieniem liny, ledwo trzymając się na nogach. Jak na kogoś, kto dość długo żył z dala od kwadratowego pierścienia, Ciampa nie poddawał się i sprawiał wrażenie, jakoby nigdy nie wziął rozbratu z walkami. W tym momencie sam również chwiał się w pionie, lecz na jego twarzy pozostawało skupienie. Świdrował mnie swoim wzrokiem, chcąc w ten sposób okazać mi brak szacunku, jednakże nie pozostawałem mu dłużny. Przejechałem dłonią po czole, ścierając z niego krople potu. Nasiąknięta cieczą bandana już dawno spoczywała w jednym z narożników, więc również moja fryzura, przeważnie perfekcyjnie ułożona, teraz zmieniła się w niedbałą strukturę, a pojedyncze kosmyki uciekały na strony. W końcu, zmęczony oczekiwaniem, odbiłem się od liny i postąpiłem kilka kroków przed siebie, napotykając Ciampę w centrum ringu. Obaj spoglądaliśmy w swoje oczy, jednak moją uwagę przykuła publika, która zaczęła głośno skandować moje imię. Przeniosłem wzrok na trybuny, rozkoszując się ich uwagą. Niestety, wykorzystał to Tommaso, racząc moją czaszkę leniwym uderzeniem. Jednym głosem wielbiciele mojej osoby wyrazili swoją dezaprobatę, ich reakcja szybko jednak zmieniła się w podziw, gdy tylko wyprowadziłem kontruderzenie. Krótka wymiana ciosów wyciągała z publiczności niesamowite reakcje, które tworzył sinusoidę. W końcu przejąłem inicjatywę i wyprowadziłem kilka uderzeń z rzędu, lecz powstrzymało mnie kopnięcie w podbrzusze. Wypuściłem z płuc powietrze, uginając się w skłonie. Tommaso chwycił moje ramię i posłał mnie w stronę lin, by wyznaczyć idealną sytuację do ataku. Lecz gdy tylko wróciłem do jego pozycji, uniknąłem wystawionego ramienia i zatrzymałem się za nim. Piruet Ciampy był spóźniony, więc po chwili przywitało go potężne kopnięcie w szczękę (Superkick). Brodacz zachwiał się na nogach, co przywołało na moje usta szeroki uśmiech, lecz nim były członek Dyrekcji padł na matę, zdołał jeszcze wprowadzić ciało w ruch i wykonać desperacki ruch, po którym jego kolano dotarło do mojej głowy (High Knee). Z zamglonym wzrokiem padłem na matę, zupełnie tracąc kontakt z rzeczywistością. Sam Tommaso również wylądował na macie, przez co sędzia rozpoczął liczenie. Głębokimi wdechami raczyłem moje płuca, szukając w sobie siły. W końcu, po kolejnej cyfrze wykrzyczanej przez oficjela zacząłem podnosić się, lecz gdy znalazłem się na czworaka, dojrzałem przed sobą ciężkie buty. Uniosłem powoli wzrok, przez co moim oczom ukazał się ciężko dyszący oponent. Nim zdołałem pisnąć choćby słówko, Tommaso kilkukrotnie uderzył w moje plecy mocnymi ciosami, zostawiając mnie w katuszach na samym środku ringu. Sam cofnął się o kilka kroków i ustawił w narożniku. Wiedziałem, że planuje powtórzyć swoją ostatnią akcję, a od jej powodzenia zależy moje zwycięstwo. Teatralnie przedłużałem moment powstania, by zregenerować możliwie największą porcję energii. W końcu wróciłem do odpowiedniej pozycji, zaś Brodaty ruszył w moją stronę, czując szansę na zakończenie starcia. Niestety, nadział się na moją kontrę. Pochyliłem się w odpowiednim momencie i wyniosłem go na barki, by następnie wykonać perfekcyjną gwiazdę (Dream Valley Driver). Dzięki niej, Tommaso został wbity w matę, ja zaś wylądowałem w pionie, lecz po chwili bezwładnie opadłem na przeciwnika, przypinając go do maty. Trzecie z rzędu zwycięstwo stało się faktem.
https://66.media.tumblr.com/b22167a14f1cf9d8f78c54ee25b75def/tumblr_pemmgknBUp1s05wxzo1_400.gif


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
BetonovĂŠ jĂ­mky septiky vĂ˝roba a prodej przegrywanie kaset vhs łódz