Ogłoszenie




#1 2018-06-14 16:24:45

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

#3. Singles Match - Pastor William Eaver vs Kevin Owens

https://i.imgur.com/q4lIGhk.jpg
#3. Singles Match::
Pastor William Eaver vs Kevin Owens
Sędziowie pomocniczy: Nole  & Rafi
Sędzia główny: Remik


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#2 2018-06-15 17:45:44

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #3. Singles Match - Pastor William Eaver vs Kevin Owens

Cisza wszędzie, co to będzie, co to będzie? Na arenie nie działo się dosłownie nic, co mogłoby przykuć uwagę publiczności. Wszyscy ziewali, jedli, pili, albo spali. Każdy czekał na coś, co wydarzyć ma się w kwadratowym pierścieniu. I nie musieli długo czekać, bowiem po chwili rozbrzmiał theme song Kevina Owensa i oto ten Kanadyjski zapaśnik wyłonił się zza przepotężnej ściany, która oddziela backstage od hali. Publiczność od razu się ożywiła, gdyż mogła publicznie zbluzgać Kevina Owensa na oczach milionów fanów z całego świata. Mało było zwolenników tego Pana, co było bardzo widoczne. Dzieci - to właśnie oni najbardziej na widok Owensa oszaleli ze złości. Buczenie rosło wraz z każdym krokiem postawionym na rampie przez Kanadyjczyka. On jakby nigdy nic z grobową miną i nutką arogancji w spojrzeniu degustował się każdym owym wyzwiskiem. Widać było, że spływa po nim wszystko jak po przysłowiowej kaczce, a takie zagrywki najbardziej karmiły jego ego... które chłonęło coraz to więcej. On właśnie chciał, aby wszystko wyglądało dokładnie tak - On stojący pomiędzy prawą stroną publiczności, a lewą strona i zewsząd płynąca w jego kierunku nawałnica nie tylko wyzwisk, ale i też donośnego buczenia na skalę światową. Jedyne co mógł zrobić Owens, to delikatnie uśmiechnąć się na widok tak żwawej publiczności.

https://i.makeagif.com/media/6-28-2016/c1MnPM.gif

http://66.media.tumblr.com/e0ac00a446aa8f6028dc0bc4d72d6bc0/tumblr_nwc2lkaKR21uvyu9yo1_400.gif http://67.media.tumblr.com/24b7db581da6e0832bd95ea8d8e1f24e/tumblr_nwc2lkaKR21uvyu9yo4_400.gif

Introduce to the ring, from Marieville, Quebec, Kanada weightin'
266 Pounds... "The Owens Show" ... KEVIN OWENS!


... Kevin obrócił się wokół własnej osi, aby dogłębnie przyjrzeć się bestią, siedzącym bądź stojącym w jego obrębie. Duma? Nie, to było coś innego, co rozpierało Owensa. Na pierwszy rzut oka było widać, że jest On niebywale zadowolony z wywołanej reakcji - takiej bowiem oczekiwał od początku swojego pojawienia się w szeregach WWE. Kevin począł nareszcie dążyć długą rampą, stawiając spokojnie krok po kroku z delikatnie rozrysowanym uśmiechem na swoich ustach. Każdy krok był coraz to bardziej wygwizdywany, a Owens chciał ich stawiać jeszcze więcej, aż do momentu, gdy zabrakłoby skali. Kevin zatrzymał się przed ringiem i obejrzał się za siebie, patrząc czy aby na pewno jest bezpieczny. Po chwili okazało się, że Kanadyjczyk spokojnie może godziwie wejść do kwadratowego pierścienia jak prawdziwy mistrz. Owens wszedł po schodkach na krawędź ringu, gdzie złapał się lin i krocząc po ówże krawędzi szurał dłonią po sprężystej linie. W końcu przystanął i pochylił się, aby przełożyć swoje tułowie pod liną, dzięki czemu zwinnie i zgrabnie wszedł w obszar ringu. Owacje? Skądże - nic z tego. Jedynie bluzgi i gwizdy od samego początku. Owens uśmiechnął się i ustawił się w narożniku. Czas zacząć show! 



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#3 2018-06-15 20:16:13

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #3. Singles Match - Pastor William Eaver vs Kevin Owens

Światła powoli przygasły, wywołując u zebranych na arenie kibiców uczucie niepewności, a nawet niepokoju. Ciszę zakłócały pojedyncze szepty, które jednak szybko ginęły. Wszyscy z niecierpliwością wpatrywali się w stronę rampy, szukając w niej odpowiedzi na nurtujące pytania. Pośród nich jedno główne- co zapowiada brak oświetlenia? Problemy z prądem czy może jednak był to celowy zabieg, którego zadaniem było podkreślenie ważności wydarzenia. Nim namnożyło się teorii spiskowych, lecz już po objawach znudzenia, na arenie rozbrzmiała znana już wszystkim muzyka, przez co hala szybko wypełniła się donośnym głosem zebranej w niej wiary.
ℜ𝔢𝔞𝔠𝔥 𝔬𝔲𝔱 𝔞𝔫𝔡 𝔱𝔬𝔲𝔠𝔥 𝔣𝔞𝔦𝔱𝔥!
Spora część "wierzących" zdołała już opanować w pełni słowa piosenki zespołu Depeche Mode, więc bez zająknięcia podbijali głos Davida Gahana. Nim pieśń zdołała się na dobre rozkręcić, zza zasłony wyszedł Pastor William Eaver, jak zwykle ubrany w swój rozpoznawalny długi płaszcz. Przeszedł on kilka kroków, lecz szybko zatrzymał się i rozejrzał po arenie, obserwując wiwatujący tłum. Delikatny uśmiech na jego ustach dobitnie pokazywał, iż jego radość była szczera. W końcu Brytyjczyk przymknął oczy, uniósł delikatnie ramiona i rozłożył je w ciepłym geście, pozdrawiając wszystkich zebranych, nawet przeciwników swojej osoby.
https://imagizer.imageshack.com/v2/384x230q90/921/ZYBo25.png
W pozycji tej Bill zastygł na kilkanaście sekund, wsłuchując się w zjednoczony głos tłumu, a także słowa swojej muzyki. W końcu otworzył on oczy i wziął głęboki wdech. Zewsząd niesiony ciepłymi słowami, Pastor wykonał delikatny krok w przód, potem kolejny i kolejny. Ruszył przed siebie, zachowując należytą grację i styl. Sięgnął dłonią w kierunku fanów z pierwszych rzędów. Ci starali się za wszelką cenę go dotknąć, zupełnie jakby to on był Synem Bożym. Brytyjczyk zatrzymał się, spojrzał na nich i uniósł dłoń, wykonując znak krzyża. Następnie ułożył prawicę na głowie dziecka i uśmiechnął się przyjaźnie, by po chwili stanąć tuż przed ringiem. Raz jeszcze rozejrzał się on po arenie, zaś po chwili wyciągnął niewidoczną do tej pory lewą dłoń, w której dzierżył drobną książeczkę. Łatwo było się domyślić, iż jest to Pismo Święte, jednak dla tych mniej domyślnych, Eaver chwycił je oburącz i uniósł wysoko nad głowę, obracają się tak, by wszyscy mogli się mu przyjrzeć.
https://imagizer.imageshack.com/v2/384x230q50/923/vU8ARq.png
Spora część trybun zaczęła skandować teksty, świadczące o ich głębokiej wierze. Bill wskazał w ich stronę palcem, doceniając wsparcie. Po chwili opuścił obie kończyny górne, poprawił kosmyk włosów i ruszył dalej, kierując się w stronę metalowych stopni.


Ring announcer: Making his way to the ring, from The Trinity Prish, weighing 200 pounds! He is Pastor William Eaver!

Anglik stanął pewnie na pierwszym stopniu, następnie wspiął się na krawędź ringu i chwycił mocno górnej liny, by chwilę później zwinnym ruchem wślizgnąć się do wnętrza kwadratowego pierścienia. Tam zajął pozycję w jego centrum, przyklęknął i rozłożył szeroko ramiona, przymykając przy tym oczy. Czuł docierające do niego wsparcie i nie chciał zawieźć żadnego z wierzących. Ciążyła na nim ogromna odpowiedzialność i było to widać. Eaver wziął jeszcze jeden szeroki wdech, którym chciał nieco się rozluźnić, następnie zdjął z siebie płaszcz i wraz z Biblią wręczył go oficjelowi za obrębem ringu. Zaraz po tym zajął miejsce w narożniku i czekał na początek starcia, wypowiadając pod nosem słowa modlitwy.
https://imagizer.imageshack.com/v2/384x216q90/921/I3mFJG.png


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#4 2018-06-16 03:49:58

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #3. Singles Match - Pastor William Eaver vs Kevin Owens

No i dzyń, dzyń, dzyń. KŁ na max 600 słów, powodzenia


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#5 2018-06-17 23:12:51

 Lord Grand

https://i.imgur.com/zb9TAFi.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 2926
Punktów :   39 

Re: #3. Singles Match - Pastor William Eaver vs Kevin Owens

Uśmiech z mojej twarzy nie zniknął ani razu, odkąd tylko pojawiłem się w kwadratowym pierścieniu. Byłem zachwycony swoim dziełem, którego dokonałem tydzień temu, a późniejsze zwycięstwo smakowało jeszcze lepiej. W mojej pamięci ciągle odtwarzał moment, w którym dosłownie miotałem Pastorem na zapleczu - i to właśnie powodowało, że z każdą upływającą sekundą czułem się coraz to lepiej. Motywująca złość rozsadzała mnie od środka, powodując że po prostu drżałem i z wilczym głodem oczekiwałem na dźwięk bitej stali.

Pastor wydawał się być przerażony, a jego oczy wypełnione były strachem. Czułem, że śmierdział tchórzostwem. Miałem ochotę od razu rzucić mu się do gardła, ale wiedziałem, że musiałem zachować zimną krew, jeśli myślałem o zwycięstwie w tym boju.

I bum... zerwałem łańcuch bezczynności, gdy tylko usłyszałem zbawicielski i jakże charakterystyczny brzęk. Ruszyłem niczym opętany w kierunku zniesmaczonego ostatnimi wydarzeniami Pastora. Przywitałem go mocnym pchnięciem w narożnik, gdzie się usadowił. Natychmiastowo podjąłem radykalne kroki i postanowiłem pokazać mu, kto tutaj rządzi. Poczęstowałem obłudnika uderzeniem z kolana w okolice wątroby, powtarzając ten czyn trzykrotnie. Sędzia zaczął reagować negując moje dzieło zniszczenia. Odsunąłem się, okazując skuchę - chwilową, bowiem powróciłem i obłożyłem głowę Pastora kilkoma uderzeniami. Złapałem za kudły swojego rywala i wyciągnąłem go na środek ringu, aczkolwiek okazało się to zgubne, gdyż William wykorzystał to, oddając uderzenie w moje nogi. Kolejny kopniak sprawił, że ból był coraz intensywniejszy. Zaskoczył mnie, dlatego brutalnie to wykorzystał, ponieważ zerwał się i objął moją głowę tylko po to, aby wbić ją w deski maty ringowej. (Snap DDT) I wtedy cała widownia zgromadzona tego wieczoru wybuchła cheerem, z którym oczywiście musiałem się zmagać. Chciałem jak najszybciej pozbierać się do kupy, ale nie dałem rady - Eaver wymierzył mi piekielnie bolesne uderzenie w szczękę podeszwą swojego obuwia, gdy tylko pojawiłem się na kolanach. (Superkick) Padłem jak rażony piorunem, a okrzyki motywujące Pastora stawały się coraz to głośniejsze. Plułem sobie w brodę, że dałem się tak podejść - jak jakiś amator, jak... ah, miałem dosyć swoich użalających myśli. Zacisnąłem zęby, a pięści same się zamknęły. Powoli wstawałem na nogi i zauważyłem nadbiegającego przeciwnika, którego udało mi się spacyfikować. Wymierzyłem uderzenie całym ciężarem swojego ciała, które sprawiło, że ściąłem go z nóg. (Lariat)

- Chciałeś upokorzyć Kevin'a Owens'a? Zapamiętaj jedno! Kevin Owens jest jak feniks z popiołów... Teraz sam na siebie ukręciłeś bata, który da Ci w kość - dosłownie...

Zdenerwowany pochyliłem się i sięgnąłem za włosy Williama, za które momentalnie podniosłem go do stójki. Kolejne ostrzeżenie od sędziego było czymś naturalnym, a okrzyki obrażające mnie codziennością - nie przejąłem się ani tym pierwszym, a tym bardziej tym drugim. Rozpędziłem przeciwnika poprzez odbicie go od lin, by następnie poczęstować go karcącym Big Boot'em. Eaver upadł, po czym opuścił kwadratowy pierścień, padając bezwładnie na posadzkę. Wyszedłem tuż za nim i chciałem zareagować, aczkolwiek uderzenie z pięści w brzuch ostudziło mój zapał. Pastor chciał przejść do ofensywy, ale karma wróciła jeszcze szybciej, niż się spodziewał. Wymierzyłem mu uderzenie z zaciśniętej pięści prosto w nos, a następnie Spinning Heel Kick'iem posłałem go na metalowe schodki, którymi uderzył plecami. Jęk zawodu publiczności i jego krzyk były bodźcem do dalszego działania. Sędzia informował nas o czasie, który nam pozostał do powrotu w wiadome miejsce. Nie śpieszyłem się... złapałem Williama i wrzuciłem go do ringu, po czym sam do niego wszedłem - błąd był czymś, czego nie mogłem uniknąć. Zostałem zaatakowany przez Pastora uderzeniem w głowę, a na domiar złego dorzucił do tego wszystkiego Running Dropkick. I nadzieja powróciła. Nagłówki zaczęły się zmieniać. Już każdy widział mnie jako tego, który w tym pojedynku jednak nie odniesie zwycięstwa.



https://66.media.tumblr.com/6aedc66483748fd7227b09776cc15a65/tumblr_pwkbhvCa4J1xx06wro3_500.gifv

Seth Rollins
8 | 0 | 4

WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)





"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"

Offline

 

#6 2018-06-18 19:36:43

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #3. Singles Match - Pastor William Eaver vs Kevin Owens

Mimo iż po ataku Kevina nie zdołałem jeszcze zupełnie wyzdrowieć, a ból powracał w najmniej odpowiednich momentach, postanowiłem zacisnąć zęby i tym razem zjawić się wraz z zapowiedzią. Gniew, który wypełniał moje ciało przez dobre kilka dni, zniknął za sprawą modlitwy. Zrozumiałem, iż za agresją Kanadyjczyka nie stoi wcale żądza niesienia terroru, lecz było to jego wołanie o pomoc. Owens okazał się być kolejną owcą bez stada, natomiast ja, jako dobry pasterz, musiałem go przygarnąć. Bezpieczna pozycja w narożniku pozwalała mi na dokładną obserwację wszelakich ruchów przeciwnika i nawet widok zmierzającego w moim kierunku sędziego nie przerwał mojego skupienia. Mężczyzna w pasiastym stroju rozpoczął standardową procedurę, której zadaniem było wykrycie niedozwolonych przedmiotów. W tym samym czasie rozłożyłem szeroko ramiona, wpatrując się w oczy Kevina.
- Wiedz, że nie jestem zły, a raczej rozczarowany.- krzyknąłem w jego kierunku, chcąc mnie pewność, iż wiadomość dotrze do jego przepełnionego goryczą serca.- Wciąż chcę Ci pomóc.
Słowa te niestety nie zadziałały tak, jak powinny, bo chwilę później Owens ruszył w moją stronę, niemiłosiernie przy tym sapiąc. Oficjel nie zakończył jeszcze procesu sprawdzania, więc nie był świadomy zagrożenia. Dzierżąc w dłoniach odpowiedzialność za jego zdrowie, mocno chwyciłem go za koszulkę i odciągnąłem od narożnika, umykając tym samym przed zagrożeniem. Niespodziewana ucieczka doprowadziła do bliskiego spotkania Kanadyjczyka ze słupkiem, lecz nie miałem zamiaru czekać na jego odwet. Prędko zawróciłem w kierunku Kevina i potężnym uderzeniem z przedramienia wbiłem go w narożnik (
Running European Uppercut). Następnie raz jeszcze odbiegłem od niego na kilka kroków.
- Chcę Ci pomóc, Kevin. Za wszelką cenę!- wrzasnąłem i ruszyłem w jego stronę, powtarzając poprzednią akcję (
Running European Uppercut). Publika nagrodziła tę krótką sekwencję gromkimi brawami, dodając do tego głośną wrzawę.  Zamroczony Owens bełkotał coś pod nosem, próbując dojść do siebie, lecz postanowiłem mu w tym przeszkodzić. Mocno objąłem jego czaszkę i wyciągnąłem go do centrum pierścienia, przekładając jego ramię na mój bark. Następnie pochyliłem się i wyniosłem Kevina do góry. Niestety, w najmniej spodziewanym momencie odezwał się ból. Moje ciało przeszył nieprzyjemny dreszcz, po którym zmuszony byłem odstawić przeciwnika na matę. Dolegliwość okazała się być na tyle poważna, iż moja wizja została zamazana. Spoglądałem w stronę oprawcy, lecz z trudem dostrzegałem jego ruchy, zaś rzucane w moim kierunku słowa nie docierały do mych uszu. Nie zdołałem więc uniknąć kary, którą okazało się być potężne kopnięcie w czaszkę (Big Boot). Zwalony z nóg próbowałem się pozbierać, jednak nie pozwalały mi na to kolejne Stompy ze strony rywala. Mimo potwornego bólu, do moich uszu docierał zjednoczony głos wiernych.
- Wstań, Pastorze, Wstań!- trzy słowa, które zachęciły mnie do zwiększenia wysiłku i dźwignięcia się na nogi. Lecz gdy już stanąłem w pionie, poczułem się zdradzony. Oczywiście wiedziałem, iż nie był to ich zamiar, jednak stało się. Wpadłem w pułapkę zastawioną przez Owensa i nie minęła trzecia sekunda, a ja znów znalazłem się na dnie (
Lariat). Przetarłem dłonią czoło, odlepiając od niego przepocone kosmyki włosów. Znów pociemniało mi przed oczami, co znacznie utrudniało jakąkolwiek reakcję. Szybko poczułem na głowie uścisk rywala i posłusznie poddałem się jego dotykowi, powoli i ociężale stając na nogach. Po chwili Kevin poderwał mnie z maty i umieścił na swych barkach, przeciągając moment zrzutu. Z trudem spojrzałem w stronę pierwszych rzędów, dostrzegając w oczach wierzących niemą prośbę o jakikolwiek ruch. Tego właśnie potrzebowałem. Szybko wymierzyłem w bok czaszki rywala łokieć, następnie powtórzyłem ten ruch kilka razy. Zamroczony Kanadyjczyk zachwiał się na nogach, co szybko wykorzystałem i ześlizgnąłem się z jego pleców, ciągnąc go za głowę za sobą (Tornado DDT).
- Wiara czyni cuda, Kev.- wyszeptałem, opierając się plecami o najniższą z lin. Głęboki wdechami raczyłem płuca, zbierając siły na kontynuację starcia.


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 

#7 2018-06-18 20:56:38

Nole

http://i.imgur.com/mS3mjdl.png

Zarejestrowany: 2016-06-07
Posty: 3531
Punktów :   

Re: #3. Singles Match - Pastor William Eaver vs Kevin Owens

Grand: Post dobry, płynnie się go czytało, lecz nie jest on bezbłędny. Wkradło Ci się kilka literówek, oraz błędów gramatycznych. Gimmick dobrze ukazany, ładnie ukazana pyszałkowatość Kevina. Trochę mało w twoim poście jest reakcji publiczności. Na plus na pewno wzmianka wspominająca wydarzenia z zeszłego tygodnia. Językowo również wygląda to całkiem dobrze. Ogółem post jest całkiem dobry, choć widywałem zdecydowanie lepsze w twoim wykonaniu.

Nekro: Według mnie, post bardzo ale to bardzo dobry. Opis walki bardzo dobrze ukazany, wydarzenia z zeszłego tygodnia również zostały zawarte w twym poście. Gimmick ukazany po prostu genialnie. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to malutki błąd gramatyczny w jednym z końcowych zdań twojego postu. Podsumowując post świetny. Płynnie a także przyjemnie się go czyta.


Mój głos leci na konto Nekro. Według mnie zdecydowanie lepiej ukazał gimmick swojej postaci, a także i całkowity opis jest lepszy niż u jego konkurenta.


Mark Henry!




Osiągnięcia:
2# Tag Team Champion (Bully Ray, Big E)
1# NXT Champion (Tyson Kidd)
1# US Champion (Tyson Kidd)




https://iv.pl/images/cf911301993df67038199469218a318e.png
https://iv.pl/images/d08b7b327b3cca0025aca4957fe706a7.gif
https://iv.pl/images/aac97d164b7523538f60c80b04265de7.gif



JOHNNY GARGANO JEST PRAWOWITYM MISTRZEM IC

Offline

 

#8 2018-06-18 21:21:40

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: #3. Singles Match - Pastor William Eaver vs Kevin Owens

Grand - post dobry, podoba mi się pomysł na niego, jednak coś co mi się rzuca w oczy to zdanie "..ale wiedziałem, że musiałem zachować zimną krew, jeśli myślałem o zwycięstwie w tym boju." Wiedziałem, Musiałem, Myślałem. Plusem jest to że post czyta się łatwo i w miarę szybko, warsztat techniczny również na plus.

Nekro - post dobry, świetnie prowadzisz go pod względem gimmicku. Dobierasz słowa związane z nim, co sprawia że post jest przejrzysty i czyta się go z przyjemnością. Takim charakterem można się dobrze bawić i jako face oraz heel wyprawiać niesamowite rzeczy. Tutaj bardzo mi się twój post podobał.

Reasumując, posty dobre jednak cytując klasyka: "stać was na więcej", Nekro Ciebie szczególnie bo pamiętam co Blackiem dawałeś na sezonie 2. Tutaj postawiłbym jednak na Granda i dał się wykazać Remikowi jako głównemu sędziemu.


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#9 2018-06-19 11:50:54

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #3. Singles Match - Pastor William Eaver vs Kevin Owens

Oba posty są dobre, stoją na niezłym językowym poziomie, choć oboje nie ustrzegliście się literówek. W obu jest publiczność, w obu znajduje się realistycznie opisana walka. W obu postach jest pomysł, który doceniam. Czytało się to naprawdę przyjemnie i płynnie, a to przecież najważniejsze. Jednak mimo tego, że oba posty stoją na dobrym poziomie, nie miałem problemu z wybraniem zwycięzcy. Nie dlatego, że napisał dużo lepiej i jest o klasę wyże, ale po prostu zadecydowały niuanse. Bo mimo, że u obu wczucie w postać jest dobre, to u Nekro jest jednak lepsze, a samo użyte słownictwo jest perfekcyjnie dobrane do postaci. Dlatego też mój głos leci na niego i w stosunku 2-1 wygrywa pojedynek. Poproszę więc o booking na przynajmniej 500 słów, walka równa, ale jednak czysto wygrywa Eaver przez przypięcie, najlepiej po jakiejś kontrze na końcu.


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#10 2018-06-20 19:14:07

 TheBydlak

https://i.imgur.com/MWQZNUq.png

Skąd: Wall Street
Zarejestrowany: 2013-09-28
Posty: 550
Punktów :   

Re: #3. Singles Match - Pastor William Eaver vs Kevin Owens

Z trudem chwyciłem górną linę, szukając w niej oparcia. Ogromny ból sprawił, iż moje ruchy stały się bardzo mechaniczne, brakowało płynnego przechodzenia z pozycji do pozycji. Wolną dłonią przetarłem zalaną potem twarz, odgarniając z niej zlepione kosmyki włosów. Grymas bólu wymalowany na mojej twarzy podłapał operator kamery, ukazując ten widok na ogromnym telebimie. Jednakże nie miałem zamiaru się poddawać. Niesiony dopingiem publiki puściłem sznur i odwróciłem się w stronę centrum kwadratowego pierścienia, gdzie znajdował się obecnie przeciwnik. Potworne zmęczenie dawało się we znaki także i jemu, gdyż pierwsza z prób wstania zakończyła się niepowodzeniem, dopiero kilka sekund później Kevin zdołał stanąć w pionie. Niepewnym krokiem ruszyłem do niego, zaciskając w bezradności usta.
- Wiesz, że nie odpuszczę.- szepnąłem, układając rękę na jego ramieniu. Następnie wziąłem szeroki zamach i trafiłem Owensa w szczękę, nieco go przy tym ogłuszając (
Forearm Smash). Nim jednak pomyślałem o wyprowadzeniu kolejnego ciosu, w moją stronę powędrowała pięść Owensa, która bez problemu doszła do celu, jakim bez wątpienia była moja twarz. Pokręciłem energicznie głową, po czym powtórzyłem swój atak, który tym razem również trafił (Forearm Smash). Wyrównana walka sprawiła, że zaczęliśmy się okładać, cios za cios, aż w końcu doszło do kompletnej synchronizacji, gdy ciosy docierały w tym samym momencie. Publika tę sekwencję nagrodziła gromkimi brawami, z tylnych rzędów przebiły się głosy wspierające moją skromną osobę. Zyskałem dzięki temu nagły przypływ sił, który pozwolił mi kontynuować atak w momencie, w którym Owens zaniemógł. Długa seria bez odpowiedzi doprowadziła do sytuacji, w której Kevin ledwo stał, bez sił na jakąkolwiek odpowiedź. A przynajmniej tak mi się zdawało. Widząc to ruszyłem w stronę lin, mając w głowie plan zakończenia pojedynku. Lecz będąc już w drodze powrotnej dostrzegłem ruch Kanadyjczyka. Niestety nie było już czasu na zatrzymanie się. Z impetem wbiłem się w wystawioną rękę Owensa, po czym padłem bezwładnie na matę (Lariat). Nabuzowany przeciwnik szybko do mnie doskoczył, chwycił za głowę i pociągnął do góry. Nie byłem w stanie się mu przeciwstawić i już po chwili poczułem, że moje stopy oderwały się od ziemi. Po raz kolejny już tego wieczoru znalazłem się na barkach przeciwnika, czekając na jego decyzję.
- Panie, daj mi siły.- wyszeptałem i, zbierając w sobie resztkę sił, ześlizgnąłem się z na matę. Zaskoczony Owens obrócił się na pięcie, lecz tam czekałem już na niego z niespodzianką. Przyklęknąłem i trafiłem go potężnym podbródkowym (
Dropping Down). Cios ten po raz kolejny już zamroczył oponenta, otwierając mi drogę do ataku. Z trudem dźwignąłem się z maty i niepewnie stanąłem w pionie, następnie zerwałem się do biegu i odbiłem od lin. Jednakże i tym razem mój plan nie powiódł się. KO po raz drugi otrząsnął się i czekał na mnie, tym razem wymierzając kopnięcie w moją twarz (Superkick). Nie pozwolił mi jednak na upadek i doskoczył do mnie, chwycił mocno za kark i potężnym pchnięciem skierował w stronę lin, czując swoją okazję do zakończenia starcia.
- Do trzech razy sztuka.- pomyślałem i otrząsnąłem się. Rywal czekał w dogodnej sytuacji, lecz było to również idealne miejsce dla mnie. Zawróciłem w jego kierunku, uprzednio odbijając się od lin, a następnie wymierzyłem cios o niebiańskiej wręcz sile, posyłając Owensa na matę (
Clothesline from Heaven).
- Oto twoja pokuta.- rzuciłem krótko, przypinając zawodnika do maty. Obolały byłem gotowy na świętowanie zwycięstwa cichą modlitwą, teraz wystarczyło poczekać na odliczanie sędziego.


https://media.tenor.com/D1zUPMnPxjIAAAAC/the-dynasty-hammerstone.gif
11/0/1

$ Lots of diamond rings
The happiness it brings
You'll live like a king
With lots of money and things $


https://vignette.wikia.nocookie.net/wwenetwork/images/7/7b/WWE_World_Heavyweight_Championship.png/revision/latest/window-crop/width/200/x-offset/0/y-offset/54/window-width/960/window-height/480?cb=20160322180356

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
modernizacja wind śląsk przegrywanie kaset vhs białystok