Ogłoszenie




#1 2018-06-14 16:30:46

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

#7. Open Challenge - Chris Jericho vs ???

https://i.imgur.com/j3lxgkQ.jpg
#7. Open Challenge:
Chris Jericho vs ???
Sędziowie pomocniczy: Skilled & Remik
Sędzia główny: Maverixx


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#2 2018-06-14 16:43:45

 #Krzysztof2025

*Strażnik Parkingu™

Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 1771
Punktów :   27 
WWW

Re: #7. Open Challenge - Chris Jericho vs ???

Jestem w ringu po segmencie.


https://i.ytimg.com/vi/G4NJYF5yXP8/hqdefault.jpg

"A Józef rzekł do niego: Włóż ostrokrzew w dupę i podpal. Dominic powiedział: szalony! Lepiej jest wejść do gorącej wody. A Józef rzekł do niego: elegancja Francja. Pierwszy List do Koryntian: wycofać jagody! Amen.""

Offline

 

#3 2018-06-15 19:39:12

Postac Fabularna

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 52
Punktów :   

Re: #7. Open Challenge - Chris Jericho vs ???

https://i.imgur.com/lSIyeSY.gif


Chris Jericho czekał po swoim segmencie w ringu na przeciwnika. Nagle światła zgasły, cała publika żywo zareagowała, bo przecież każdy lubi niespodzianki. Przez chwilę cała arena pogrążyła się w mroku, aż pojedynczy reflektor skierował jasne światło w stronę stage'u. Z mroku wyłonił się mężczyzna, który ubrany był w ciemną bluzę z kapturem. Nie można było jednoznacznie określić jego tożsamości. Przyklęknął wtedy na jedno kolano i...


https://i.imgur.com/2Xcwptd.jpg

Offline

 

#4 2018-06-16 00:01:24

 Szelton

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: Zimbabwe/Równina Buszmenów
Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 1561
Punktów :   76 

Re: #7. Open Challenge - Chris Jericho vs ???

https://i.imgur.com/Q3ILEUv.jpg



...podobnie jak na obrazku wyżej ubrany zapaśnik podumał chwilę. Moment później wykrzyczał:

"IT'S CLOBBERING TIME!"


i zdejmując kaptur z głowy objawił swoje oblicze! Nagle głośno rozbrzmiał theme song "This Fire Burns". Spotkało się to z mieszanym przyjęciem przez fanów. Część publiki donośnie cheerowała, pozostała część poczęstowała CM Punka wyraźnym heel heat'em.

https://i.imgur.com/CgMyJji.gif



Ulubieniec Chicago zmierzał spokojnym i zadziornym krokiem w stronę ringu, mając na twarzy złowieszczy uśmieszek. Wchodząc jeszcze do kwadratowego pierścienia sięgnął po znajdujący się w jego bluzie mikrofon i rozpoczął speech:

https://i.imgur.com/5T3hQHw.gif



"Chris... Chris... Chris... Im jesteś starszy, tym jesteś głupszy, a co gorsza, bardziej bezczelny... " <heel heat> "Ale dobrze, niech będzie, w końcu powiedziałeś, że ludzie tu przychodzą dla Ciebie. Ok, istotnie, to Twój moment, w końcu to noc mistrzów, a jak sam twierdzisz, jesteś najlepszym materiałem na mistrza WWE, bo jesteś najlepszy na świecie w tym co robisz. Nie można Ci odmówić tego, że jesteś gwiazdą światowej sławy. Od kilkunastu lat walczysz na ringach wrestlerskich w najlepszych światowych federacjach. Zdobywałeś chyba wszystkie możliwie najlepsze tytuły i pasy zapaśnicze. Ponadto jesteś gwiazdą rocka światowego formatu, to prawda." <umiarkowany cheer>

*Chris wyraźnie zgadzając się ze słowami Punka kiwa głową i uśmiecha się okazując satysfakcję*



Niestety to tylko złudna otoczka... Tak Cię postrzegają ludzie z zewnątrz, którzy nie mieli okazji Cię poznać. Nie mieli okazji zobaczyć jaki jesteś naprawdę!"

*Wtedy na titantronie pokazuje się to zdjęcie:*

https://i.imgur.com/zVeqCHy.jpg



"Spójrz, tam, tak, dokładnie, właśnie tam, wy wszyscy żałośni ludzie na widowni również zobaczcie - tak wygląda Chris Jericho, wasz idol, wasz ulubieniec, wasz heros. Prawda jest taka, że to jest zwykły nieudacznik!" "<spory heel heat> "Wiesz, Jericho, w sumie to jest mi trochę Ciebie żal. Udajesz przed wszystkimi człowieka sukcesu, chełpisz się swoimi osiągnięciami. Jak jednak wszyscy widzimy w głębi siebie jesteś człowiekiem nieszczęśliwym, który topi wszystkie zmartwienia, niepowodzenia i smutki w butelce wódki i to zapewne niejednej. Jednak najgorsze w tym wszystkim chyba nie jest to, że oszukujesz tych wszystkich bezwartościowych ludzi na widowni i przed telewizorami. <heat> "Oszukujesz samego siebie... Tak, to hipokryzja, Chris. Chciałbym Ci pomóc, musiałbyś tylko chcieć... Zastanów się co robisz i jaki kierunek w życiu obrałeś. Spójrz na Twoich najmłodszych fanów!

*Kamera pokazuje na najmłodszych fanów Chrisa zgromadzonych na trybunach:*

https://i.imgur.com/CZp9HB1.jpg



"Jaki przykład im dajesz? Człowieka, który propaguje nieczysty styl życia, na każdym kroku różne używki... Bo oczywiście znając Ciebie, Twoich znajomych z zespołu i to co się dzieje zwykle na trasach koncertowych takich boys bandów jak Twój, zakładam, że na samym alkoholu się nie kończy... Czy naprawdę chcesz by Twoi najmłodsi fani skończyli jak Ty? O Twoich dorosłych fanach niestety już nie wspomnę, bo dla większości z nich jest już zbyt późno... Powiedzmy to głośno Chris: jesteś nieudacznikiem! Jesteś życiowym przegranym! Jesteś ofiarą losu! No i oczywiście jesteś TCHÓRZEM! Dlaczego o tym wspominam? Spójrzmy..."

*Na titantronie pokazuje się fragment walki z ostatniego Raw, gdzie Y2J low blowem zaatakował Samoa Joe'go*
*Następnie widać, jak Chris po interwencji Lesnara przypina wpółprzytomnego Cesaro i zgarnia zwycięstwo*



"Jericho, naprawdę? Taki z Ciebie zwycięzca? Czy tylko w taki tchórzliwy sposób potrafisz wygrywać? Mówiłeś, że jesteś najlepszy na świecie w tym co robisz, czyli jesteś najlepszy w byciu tchórzem i przypisywaniu sobie pustej chwały? Jeżeli tak to szczerze gratuluję, potrafisz to naprawdę najlepiej na świecie!"

*część publiki zareagowała śmiechem, a Y2J był już naprawdę wściekły wysłuchując obelg ze strony Punka*



"Fani WWE Universe poznali się dzięki mnie na Tobie. Może to nie jest Jericho dotychczas wyobrażany przez większość, ale przede wszystkim PRAWDZIWY. Tak więc mam dla Ciebie wiadomość, Jericho: DOŚĆ. Dosyć już Twoich gierek, Twojego tchórzostwa i szerzenia patologii. Zakończę to tu i teraz! Sędzia, czy możemy uderzyć w gong?"

*Po tej wypowiedzi Punk nerwowo rzucił mikrofonem w ring, który z impetem się odbił. Następnie chicagowski wrestler zdjął swoją bluzę, rzucił gdzieś w trybuny i zaczął się szybko rozgrzewać przed starciem*


https://i.imgur.com/HhvoauZ.jpg
~CM Punk~

Achievements:

» 1x WWE Championship (as CM Punk - 83 days)

» 1x World Heavyweight Championship (as David Otunga)
(The longest reigning champion - 86 days)

» 2x Money In The Bank Briefcase
(1x as CM Punk, 1x as David Otunga)

» 1x 2nd Bragging Rights Cup Winner

» 1x Wrestler of the month (June 2013)

» Champion of the Year
(nWU Slammy Award 2013)

Offline

 

#5 2018-06-16 17:58:02

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: #7. Open Challenge - Chris Jericho vs ???

No i pojechali!
KŁ na 666 słów - bo czemu i nie?


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#6 2018-06-18 21:25:41

 #Krzysztof2025

*Strażnik Parkingu™

Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 1771
Punktów :   27 
WWW

Re: #7. Open Challenge - Chris Jericho vs ???

Noc mistrzów... W każdym, nawet najtrudniej dostępnym zakamarku areny dzisiejszych zmagań unosiła się woń złota. Na zapleczu aż dudniało od głośnych krzyków radości, składanych gratulacji i strzelających korków od szampana. Wśród zapaśników świecących triumfy na próżno dziś jednak szukać Chrisa Jericho. Kanadyjczyka nie było w pociągu, który miał dowieźć szczęśliwych wybrańców na stację, na której miało nastąpić rozdanie trofeów, bowiem przed kilkoma tygodniami drzwi do tego pociągu zostały mu zatrzaśnięte z hukiem tuż przed samym nosem przez faceta, który za młodu biegał po tych samych ulicach oraz grał w hokeja na tych samych lodowiskach, co Jericho.

Kanadyjczyk jednak jak żaden inny człowiek na świecie zna znaczenie powiedzenia mówiącego o tym, że jeżeli nie chcą Cię wpuścić frontowymi drzwiami, to wchodzisz tylnymi, a kiedy i te są zabarykadowane - wspinasz się po rynnie i wchodzisz przez uchylone okno pokoju gościnnego. Bezczelność Jericho raz jeszcze dała o sobie znać. Nie zważając na osobiste tragedie pokonanych, ani  pełne wzruszenia chwile radości zwycięzców, pojawia się nieproszony z ubłoconymi butami i ze sztucznym przejęciem mówi: "Przepraszam".

Swoim mało taktownym zachowaniem zdołał przykuć uwagę niemal całego świata, ale na jego nieszczęście - zainteresowanie rzuconym przez niego wyzwaniem w szczególny sposób wyraził nie kto inny, jak CM Punk. On również postanowił skorzystać z okazji, by stanąć w świetle reflektorów. Nie tylko podniósł rękawicę rzuconą przez Kanadyjczyka, ale także wykorzystał chwilę, kiedy oczy całego świata były zwrócone tylko na niego, aby rzucić w stronę Jericho kilka niewybrednych obelg. Rozwścieczony Y2J poczerwieniał ze złości. Stojący w swoim narożniku Chris mruży lekko oczy, wykrzykwiając przy tym z obrzydzeniem usta natomiast głośny, miarowy oddech sygnalizuje, że słowa wypowiedziane przez Punka mocno go dotknęły, a jedyne o czym myśli, to to, aby jak najprędzej odpłacić pięknym za nadobne. W końcu sędzia dał sygnał do rozpoczęcia pojedynku, a zawodnicy, niczym wystrzeleni z procy, oderwali się od okupowanych przez siebie narożników, pochwycili za łby i zaczęli wymieniać potężną serią ciosów! Każde kolejne uderzenie wydaje się być tym, które ostatecznie zwali ich z nóg, lecz - ku wyraźnemu zaskoczeniu zgromadzonych fanów - tak się nie dzieje. Nagle jednak Punk zgiął się wpół, a jego twarz oblała się grymasem bólu. Wszystko to za sprawą precyzyjnego kolanka wyprowadzonego przez Jericho prosto w żołądek oponenta! Y2J niemal od razu po wykonaniu pierwszego ruchu, wykonuje też drugi - pędzi ile sił w nogach w stronę lin, odbija się od nich i po sekundzie przygważdża głowę Punka do desek (Bulldog)! To jednak nie unicestwia zapaśnika z Chicago na długo, bowiem już po momencie znajduje się z powrotem na nogach. Chris chwyta go za rękę i silnym pchnięciem posyła w narożnik. Sam jednak się nie zatrzymuje i rusza w pogoń za Punkiem, aby już po sekundzie wykonać Shoulder Trust! A po chwili kolejny! I jeszcze jeden! Z trudem łapiący kolejne hausty powietrza Punk, z rękoma założonymi na górnych linach, z każdym kolejnym inkasowanym ciosem, zdaje się coraz bardziej żałować, że odpowiedział na wyzwanie Jericho. Wyraźnie zadowolony takim rozwojem sytuacji Chris, zbliża się na milimetry do przeciwnika, chwyta go jedną ręką za twarz i zaczyna cedzić przez usta:

- You see what happens, Punk? You see what...

Nim Kanadyjczyk skończył swój monolog, Punk silnym pchnięciem zwiększa dystans między sobą, a swoim rywalem, następnie odkleja się od narożnika, wyskakuje wysoko w górę i wbija nogami w klatkę piersiową Jericho (Dropkick), który z hukiem upada na matę! Zaskoczony Y2J czym prędzej zrywa się na równe nogi, aby stłumić zapędy konkurenta w samym ich zarodku, lecz zapaśnik rodem z Chicago, uprzedzając ruch Kanadyjczyka, wykonuje kopnięcie w splot słoneczny rywala, w efekcie którego Chris, wydając z siebie żałosny krzyk, przyklęknął na jedno kolano, zaś CM Punk owinął swą rękę wokół jego głowy i z całej siły pociągnął ją do dołu, wykonując tym samym DDT! Ta akcja jednak również nie wyłączyła doświadczonego zapaśnika na zbyt długo z walki, ponieważ już po momencie raz jeszcze staje na nogi. Tym razem Punk czyha na niego z akcją o wiele cięższej artylerii. Zamroczony Kanadyjczyk idzie, niczym bydło prowadzone na rzeź, wpadając wprost pod Roundhouse Kick! A jednak nie! Kanadyjczyk w ostatnim momencie przebiega pod wysoko uniesioną nogą rywala i wyślizgując się pod dolną liną, opuszcza ring. Czy Y2J zdoła się otrząsnąć i odmienić losy tego pojedynku?


https://i.ytimg.com/vi/G4NJYF5yXP8/hqdefault.jpg

"A Józef rzekł do niego: Włóż ostrokrzew w dupę i podpal. Dominic powiedział: szalony! Lepiej jest wejść do gorącej wody. A Józef rzekł do niego: elegancja Francja. Pierwszy List do Koryntian: wycofać jagody! Amen.""

Offline

 

#7 2018-06-19 17:07:51

 Szelton

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

Skąd: Zimbabwe/Równina Buszmenów
Zarejestrowany: 2012-02-11
Posty: 1561
Punktów :   76 

Re: #7. Open Challenge - Chris Jericho vs ???

Nie mogłem już się doczekać rozpoczęcia starcia - wprost wyrywałem się z narożnika, czekając na gong. Tak bardzo chciałem się już rzucić na Y2J'a z nawałnicą ciosów... To starcie było dla mnie więcej niż ważne. Przez ostatnie wydarzenia zatraciłem nieco wiary w siebie. Czy mój ruch Straight Edge ma dalszy sens? W świecie, gdzie ludzie pyszni i tchórzliwi jak Chris Jericho święcą triumfy, a przykładni obywatele, tacy jak ja, czyli wolni od używek i innych ograniczeń, nie są jeszcze na szczycie. Muszę więc coś udowodnić, nie tylko ludziom na widowni i przed telewizorami, ale przede wszystkim sobie. Muszę udowodnić, że nadal się liczę w grze, a moja nietuzinkowa idea ma jednak w dalszym ciągu sens. Około miesiąc temu na Raw w Pittsburghu, Y2J zdołał mnie upokorzyć. Ciągle miałem w pamięci ten incydent... Jedynym sposobem na zatarcie tego negatywnego wspomnienia była długo wyczekiwana zemsta - teraz nadszedł czas na rewanż!

Dodatkowym motorem napędowym do wygrania tego starcia i tym samym utarcia nosa temu tchórzliwemu pijaczkowi była chęć pokazania swojej wyższości ideologicznej. Kierowałem się przecież w życiu szlachetnymi pobudkami, podczas gdy Jericho jedyne co sobą prezentował, to prymitywne ludzkie popędy.

Mając w głowie te motywacje patrzyłem na sędziego, sprawdzając czy dał już sygnał do rozpoczęcia starcia. Kiedy tylko usłyszałem dźwięk uderzenia w gong, nie myśląc zbyt wiele, ruszyłem pędem w stronę swojego oponenta. Nie udało mi się zachować z początku, o ironio, trzeźwego umysłu - w furii atakowałem przeciwnika na oślep. Chris otrzymał ode mnie naprzemienną serię punchów w głowę i korpus, a do tego dokładałem low kicki na uda Kanadyjczyka. "Ayatollah of Rock 'n' Rolla" bezskutecznie próbował trzymać gardę, a ja zapędziłem go do narożnika. Tam kontynuowałem swoją nawałnicę ciosów, wymierzając jeszcze trzy Knife-Edge Chopy w klatkę piersiową przeciwnika. Jericho zgiął się nieco, a ja wykorzystując dogodne położenie zaaplikowałem Step Up Enzuigiri! Y2J osiadł bokiem w narożniku, a ja mogłem kontynuować swój plan. Złapałem go bezlitośnie za włosy i chcąc bez mała je powyrywać zmusiłem "Lionheart'a" do tego, aby podniósł swoją głowę. Wbrew jego woli skierowałem zwycięsko jego czerep w stronę tłumu, porównywalnie do Maksymiliana Robespierre'a po zgilotynowaniu jednego ze swoich przeciwników podczas rewolucji francuskiej. Powiedziałem mu "Spójrz, czy chcesz by oni wszyscy skończyli jak Ty?", a wtedy Jericho wydzierał się jedynie żałośnie z bólu. Następnie uderzyłem dwukrotnie jego czaszką o narożnik i odpuściłem mu na chwilę. Widok zwijającego się z bólu Y2J'a przyprawił mnie o satysfakcję. Wracała we mnie pewność siebie jak i również wiara we własne możliwości. Postanowiłem pochełpić się trochę tym i w swoim stylu rozgrzałem nadgarstki, przyłożyłem jeden z nich do ucha, a potem wykrzyczałem "It's clobbering time!" Publika widząc to co się od kilku chwil dzieje "nagrodziła" mnie kilkunastosekundowym buczeniem. Nie przejmując się tym, a nawet będąc z tego powodu zadowolony, oczekiwałem, aż zwijający się z bólu Kanadyjczyk podniesie się. Czyhając tuż za jego plecami, kiedy już wstał, zwinnie chwyciłem go za ręce i wykonałem Tiger Suplex! Od razu przystąpiłem do przypięcia, lecz sędzia nie doliczył nawet do dwóch.

Momentalnie chciałem przejść do stompowania rywala, lecz ku mojemu zaskoczeniu byłem sam w ringu. Chris w typowy dla siebie, tchórzliwy sposób wyślizgnął się z ringu. Był zauważalnie obolały - trzymał się za plecy oraz głowę. Nie mogłem takiej sytuacji tolerować - wychyliłem się opierając na linkach nakazując mu niezwłoczny powrót. Niespodziewanie Jericho wskoczył na apron i wbijając moją głowę w linki ringowe wykonał Hot Shot i tym samym skarcił mnie. Część publiki nagrodziła go za to cheerem. Próbowałem odzyskać koncentrację, podczas gdy ten kanadyjski egocentryk wskoczył na trzecią linę i wykonał mi Diving Elbow Drop! Natychmiast przystąpił do pinu! Na szczęście zdołałem odbić po pierwszym klepnięciu sędziego. Co on w ogóle sobie myślał? Kim jest ten nieudacznik, by tak próbować mnie upokorzyć? Tego było za wiele. Postanowiłem odpłacić pięknym za nadobne i udawałem obolałego. Leżąc na deskach oczekiwałem, aż rywal podejdzie do mnie. Gdy tak się stało znienacka sprowadziłem go do parteru podstępnym Drop Toe Hold'em! Po raz kolejny oponent "pocałował" matę, a ja powoli podniosłem się i ponownie w geście triumfu zatauntowałem. Podniosłem zwycięsko pięść w górę w swoim stylu, myśląc o wyznawcach mojego ruchu Straight Edge...


https://i.imgur.com/HhvoauZ.jpg
~CM Punk~

Achievements:

» 1x WWE Championship (as CM Punk - 83 days)

» 1x World Heavyweight Championship (as David Otunga)
(The longest reigning champion - 86 days)

» 2x Money In The Bank Briefcase
(1x as CM Punk, 1x as David Otunga)

» 1x 2nd Bragging Rights Cup Winner

» 1x Wrestler of the month (June 2013)

» Champion of the Year
(nWU Slammy Award 2013)

Offline

 

#8 2018-06-19 23:13:17

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

Re: #7. Open Challenge - Chris Jericho vs ???

xD nie wierzę, Krzysztof, popełniłeś dokładnie ten sam błąd co Jakub w walce z Tobą na ostatnim Raw w tym samym wyrażeniu xD

A teraz na poważnie - zacznę od tego, że średnio podoba mi się fakt, że gong rozbrzmiał prawie w połowie posta. Oczywiście nie mówię tutaj, że wstęp jest zły, bo nie jest, czyta się go fajnie, jest w nim zawarte to co powinno być, bo super wytłumaczenie dlaczego Y2J w ogóle się pojawił, o tym, że planował być tutaj w zupełnie innej roli to zdecydowanie dobra rzecz. Tylko po prostu wstęp mógł być nieco krótszy, a niektóre rzeczy można było wpleść gdzieś dalej czy nawet w podsumowaniu. Drugim minusem jest to, że Y2J wykonał tylko jeden cios. Na wcześniejszej gali sędziowie skrytykowali mnie, że za dużo dałem atakować Rollinsowi i żeby nie było, że dojdzie do sytuacji, że lepiej opiszesz rywala niż on sam. Sugerując się tym, uważaj na booking, dawaj Chrisowi poatakować trochę więcej. Z minusów to tyle, ogólnie post jest dla mnie świetny, stoi na wysokim poziomie językowym. Z przyjemnością czytam Twoje opisy w każdej walce, masz bardzo fajny styl pisania. Zdecydowanie widzę tutaj Chrisa Jericho, czyli jest gimmick, dobrze oddane zachowanie postaci. Ktoś mógłby się przyczepić, że nie ma reakcji publiczności, ale rozumiem o co chodziło, obaj gracie Heelami, jakby nie patrzeć publiczność powinna buczeć na jednego i na drugiego, a takie sytuacje tak naprawdę się nie zdarzają, bo kto by chciał buczeć przez całą walkę i nie znaleźć w niej żadnego pozytywnego aspektu? Sam miałem problem jak ugryźć to w swojej walce, dlatego widzę, że fani są zaznaczeni, jednak bez opisania reakcji, żeby uniknąć ciągłego buczenia na obie strony. Co tu dużo mówić, post jest dla mnie kompletny. Gratulacje

Szelton - u Ciebie nie bardzo podoba mi się początek. Te dwa zdania - "Czy mój ruch Straight Edge ma dalszy sens? W świecie, gdzie ludzie pyszni i tchórzliwi jak Chris Jericho święcą triumfy, a przykładni obywatele, tacy jak ja, czyli wolni od używek i innych ograniczeń, nie są jeszcze na szczycie." Moim zdaniem albo powinieneś połączyć te zdania w jedno, albo drugie będzie bez sensu, takie sobie oznajmienie, z którego nic nie wynika. Po drugie sens drugiego akapitu - od początku mówisz, że musisz sobie udowodnić, że ruch Straight Edge ma sens - czyli właśnie wolność od używek i uzależnień - po czym stwierdzasz, że dodatkową motywacją jest pokazanie wyższości ideologicznej, którą się kierujesz. Przeczysz sam sobie, bo początek posta stwierdza jasno, że masz co do tego wątpliwości, po czym za chwilę chcesz wygrywać nad Jericho, bo masz lepszą ideologię. Dalej fajnie oddana walka, jest zachowanie Punka i charakterystyczny dla niego styl. Super porównania do Robespierre'a, naprawdę trafne zważywszy na to, że był przywódcą rewolucyjnym, który miał miano "nieprzekupny" co dobrze pasuje do Straight Edge Punka. Post nie jest zły językowo, poza tymi dwoma błędami, które Ci wytknąłem na początku, było poprawnie, ale po prostu poziom niżej niż u Krzysztofa, u którego wszystko ładnie współgra i jest super opisane.

Podsumowując, mój głos zdecydowanie leci na Krzysztofa, a post Szeltona chociaż jest dobry, to po prostu jest jeden poziom niżej.


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#9 2018-06-20 04:21:15

 Skilled

https://i.imgur.com/EmQpwZM.jpg

Skąd: znienacka
Zarejestrowany: 2012-01-19
Posty: 1532
Punktów :   118 

Re: #7. Open Challenge - Chris Jericho vs ???

Ja z kolei mam inne odczucia niż Remik. Bardzo podoba mi się, że próbujecie wprowadzić czytelnika w klimat walki, poprzez pisanie wstępów. Moim zdaniem jest to koniecznie, żeby nadać postu odpowiedni klimat i poprawić jego płynność umiejętnymi przejściami, co - wy panowie - opanowaliście bardzo solidnie.

Krzyś:
> Post śliczny. Czytało mi się go jak fragment ulubionej książki, do której zaglądałbym co wieczór przy kominku popijając herbatkę z cytrynką.
> Brakowało mi interakcji z widownią. Heel czy face, Jericho zawsze do nich krzyknie i dostanie głośną odpowiedź. Ot taki jest charyzmatyczny.
> Postaraj się unikać powtórzeń. Przeczytaj napisany post. Jeżeli widzisz, że jakieś słowo powtarza się za często - zamień je. Jest tyle możliwości, że nie powinno być z tym problemu.
> Taka rada ode mnie. Zamiast pisać angielskie dialogi, tłumacz je na polski. Przykładowo zamiast: "You see what happens, Punk? You see what...", napisz: "Widzisz jak skończyłeś, Punk? Widzisz jak--". Bez przeskoków językowych czyta się lepiej, a i przetłumaczony tekst nie brzmi źle. Może to zależy od osoby, ale akurat do mnie to nie trafia.

Dawid:
> Jak napisał Remik. Trochę zaprzeczasz sobie w drugim akapicie, gdzie piszesz, że musisz pokazać Jericho wyższość ideologiczną, a na początku wątpisz w swoje przekonania.


Posty były naprawdę dobrze napisane, ale odniosłem wrażenie, że Krzyś lepiej opisuje akcję. Po prostu w jego postach jest to jakieś żywsze, bardziej można to poczuć, jest to ładniej ubrane w słowa. I nie mówię tego tylko w porównaniu do Ciebie, Szelton. Porównuję to do całego forum.

Dawid, tym razem nie dostaniesz zjebki za brak wczucia się w gimmick, bo wczucie było. Czytając post, czułem CM Punka i byłem w stanie kupić wszystko co robi. Jestem jednak zmuszony oddać swój głos na Krzysia. Nie chce zabrzmieć zbyt kontrowersyjnie - bo obu Was lubię i szanuję - ale uważam, że Krzyś naprawdę pokazał w tej walce wyższy poziom, czym usprawiedliwiam swoją decyzję. Gratulacje dla Was obu, pokazaliście na co Was stać, choć nie jest to 100% waszych możliwości (*wink wink* Szelton).


https://media1.tenor.com/images/f1401958eb69feb9782e6f3ed0aafb0d/tenor.gif

Karta Postaci:
> Kenny Omega <

Offline

 

#10 2018-06-20 10:41:06

 Maverixx

https://i.imgur.com/1WlQtvK.png

Skąd: Mazowsze
Zarejestrowany: 2011-08-10
Posty: 1486
Punktów :   28 

Re: #7. Open Challenge - Chris Jericho vs ???

Wynik walki jest już przesądzony, ale była ona o wiele bardziej wyrównana niż mogłoby się wydawać. Zarówno Krzysiu jak i Szelton dali z siebie wszystko (chociaż stać Was na więcej, hehe), ale zwycięzca może być tylko jeden.

Wypowiadałem się już na grupie na fejsie co i jak mi się wydaje. Krzysiu cały post na wysokim poziomie, ładne sformułowania, bez jakichś szczególnych błędów. Szelton zaś - początek posta na poziomie lepszym od Krzysia nawet, ale potem już nie jest tak dobrze. Czegoś mi brakowało, nie mam pojęcia czego.

Jako, że jest już 2:0 dla Krzysia, to ja oddam głos na Szeltona.
Mamy 2:1, więc Jericho wygrywa. W jaki sposób? Najlepiej poprzez odwrócenie uwagi sędziego, jakieś brudne zagranie, po czym Codebreaker.

Proszę o booking i gratuluję wygranej!


https://66.media.tumblr.com/179a70460819456f1ce647cf57e7d1aa/tumblr_inline_p8cbwf8f471vgj8rv_400.gif


http://freegifmaker.me/img/res/1/5/2/7/5/0/15275073551181686.gif

Offline

 

#11 2018-06-20 13:22:00

 #Krzysztof2025

*Strażnik Parkingu™

Zarejestrowany: 2011-08-06
Posty: 1771
Punktów :   27 
WWW

Re: #7. Open Challenge - Chris Jericho vs ???

... Wycieńczający pojedynek ciągnął się już od jakichś 10 minut, a zawodnicy co chwila wymieniali się silnymi uderzeniami i akcjami najcięższej artylerii. Jericho właśnie chwycił w pasie Punka i cisnął go za siebie wykonując Belly To Back Suplex! Punk z łoskotem uderzył o matę, zaś Y2J nie zatrzymuje się i wspina na 3 linę! Chwilę czeka, aż jego rywal stanie na nogi, a gdy tak się dzieje, Chris wyskakuje w górę i wykonuje Diving Crossbody! I to od razu z przejściem do pinu! 1... 2... nic z tego! Punk odkopuje. Niepocieszony Kanadyjczyk zrywa się na równe nogi, pomaga podnieść się rywalowi i wykonuje Bridging Northern Lights Suplex! Punk raz jeszcze zalicza bliskie spotkanie trzeciego stopnia z ringowymi deskami natomiast Jericho odwraca się w stronę publiczności, rozkłada szeroko ręce i z uśmiechem na twarzy wykrzykuje: Drink it in maaaaan! Publiczność od razu zareagowała na to głośnym buczeniem, ale Jericho machnął tylko lekceważąco ręką, po czym odwrócił się w stronę Punka, który znajdował się na kolanach. Y2J ułożył głowę przeciwnika między swoimi nogami i wynosi go pod Powerbomb! A jednak nie. CM Punk zabiera się mocno nogami, po czym... sam przerzuca konkurenta nad sobą wykonując Back Body Drop! Kanadyjczyk zawył z bólu chwytając się za plecy, zaś w tym samym momencie Punk oparł się o liny łapiąc kilka głębszych wdechów. Po kilku chwilach obolały Y2J podnosi się z maty, choć lepiej by chyba było, gdyby tego nie robił, ponieważ Punk atakuje go Dropkickiem! Jericho z łoskotem upadł na matę, po czym wyślizgnął się z ringu.  Zagrywka ta miała na celu wybić na chwilę z uderzenia rozpędzonego zawodnika z Chicago oraz pozwolić Chrisowi na złapanie oddechu. CM Punk ma jednak inne plany, bowiem rusza w stronę lin, odbija się od nich, a już po chwili ląduje na Jericho wykonując Suicide Planchę! Przez chwilę obaj zawodnicy leżą poza ringiem ciężko przy tym oddychając, lecz po kilku chwilach Punk staje na nogi. Kiedy ta sztuka mu się udaje, pomaga podnieść się Kanadyjczykowi i Irish Whipem posyła go na stalowe schodki! Co za moc uderzenia! Chris Jericho raz jeszcze głośno zawył z bólu, a wraz z nim zgromadzona publiczność. Punk natomiast nie zatrzymuje się, podnosi rywala i wykonuje Suplex! A nic z tego! Jericho ostatkiem sił wyswobadza się z uchwytu i sam wykonuje Enzuigiri! Obaj zapaśnicy padli na posadzkę, zaś sędzia kontynuował odliczanie do 10. Właśnie wykrzyknął "Four!". Minęło kilka chwil, nim zapaśnicy zaczęli dawać w ogóle znaki życia. Obaj w podobnym tempie zaczęli podnosi się z posadzki, a gdy sędzia doliczył już do 9 i wydawało się, że walka zakończy się remisem, obaj wślizgnęli się z powrotem do ringu z tym, że Y2J... zrobił to wraz z krzesełkiem, które podstępnie wyciągnął spod ringu! Rozjemca ich pojedynku od razu odebrał od Kanadyjczyka przedmiot, który ze względu na stypulację nie może być tutaj użyty, po czym odwrócił się, aby oddać je komuś z obsługi. Moment chwilowego zamieszania bezwzględnie wykorzystał Jericho, który włożył swe paluchy w oczy oponenta, a następnie od razu dołożył Codebreaker! W tym samym momencie sędzia z powrotem odwrócił się w stronę zawodników i zaczął odliczanie! 1... 2... 3! Chris Jericho wygrywa!


https://i.ytimg.com/vi/G4NJYF5yXP8/hqdefault.jpg

"A Józef rzekł do niego: Włóż ostrokrzew w dupę i podpal. Dominic powiedział: szalony! Lepiej jest wejść do gorącej wody. A Józef rzekł do niego: elegancja Francja. Pierwszy List do Koryntian: wycofać jagody! Amen.""

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)