Ogłoszenie




#1 2018-05-24 17:37:59

Remik

https://i.imgur.com/BajV2HR.png

Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 1588
Punktów :   

7. Andrade Cien Almas vs Sami Zayn

7. Normal Match
Andrade Cien Almas vs Sami Zayn
Referee: Rafi


http://bankfotek.pl/image/1980093
Achievements:
2x WWE Champion (1x as Batista, 1x as The Undertaker)
2x Tag Team Champion (1x as Kane /w. Maricha; 1x as Adam Cole /w. Jakub ;x & LUqi)
1x WWE Intercontinental Champion (as The Miz) [57 dni]
#1 contender for WWE Championship (as Finn Balor)

https://i.imgur.com/0m7Ht2f.png


https://orig00.deviantart.net/94f1/f/2016/222/f/4/nwu_good_referee_v1_by_nwu5years-daddjmv.png


https://orig00.deviantart.net/e913/f/2016/222/d/0/nwu_good_referee_v2_by_nwu5years-daddjrf.png

Offline

 

#2 2018-05-24 18:16:10

 tobog1

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

Zarejestrowany: 2018-04-25
Posty: 51
Punktów :   

Re: 7. Andrade Cien Almas vs Sami Zayn

https://media1.tenor.com/images/b886fba67d9e7ccaa1508e5f191c40a4/tenor.gif?itemid=8582642

Ostatnio edytowany przez tobog1 (2018-05-24 18:16:19)


https://media.giphy.com/media/l0HUk3XWstjKCnvuo/giphy.gif


>> STREAK
1/0/2

>> ACHIEVEMENTS
---

Offline

 

#3 2018-05-25 14:44:49

 Hipisek

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

Zarejestrowany: 2017-04-13
Posty: 84
Punktów :   

Re: 7. Andrade Cien Almas vs Sami Zayn

EL IDOLO!
http://i66.tinypic.com/31520ig.jpg


~ .: Character Card :.
Andrade Cien Almas


~ .: Achievements :.
-

http://i68.tinypic.com/15mecjt.gifhttp://i64.tinypic.com/6pyl9d.gif
http://i66.tinypic.com/2lw3rt4.gif

Offline

 

#4 2018-05-25 16:01:55

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 7. Andrade Cien Almas vs Sami Zayn

Rozpoczynamy kolejną walkę na standardowych zasadach, jest to drugie wydanie #Raw w Richmond!
Aby was rozruszać, postawimy na kto ładniej, gdzie możecie wykonać dowolną ilość ciosów, jednak nie mniej niż dwa!
Ilość słów: 400! (może być 450 jakby któryś się za bardzo rozpisał).


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#5 2018-05-25 20:24:34

 tobog1

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

Zarejestrowany: 2018-04-25
Posty: 51
Punktów :   

Re: 7. Andrade Cien Almas vs Sami Zayn

Spoglądając na ilość wszystkich fanów obecnych tutaj oraz na twarz przeciwnika oddalonego ode mnie zaledwie o kilka metrów przeleciał po mnie nie mały strach. Patrząc jednak na konferansjerkę nie mogłem oderwać wzroku, gdzie ona wyhodowała takie brwi. -Sami skup się- jednak mówiłem do siebie, ale to było niemożliwe, w mojej głowie znajdowało się wszystko oprócz świadomości, że zaraz stanę oko w oko z Almasem. Po chwili jednak dźwięk gongu, który rozbrzmiał na całej hali, na tyle mnie wystraszył i zaskoczył, że aż odskoczyłem do tyłu i omyłkowo uderzyłem plecami w narożnik. Wszyscy obecni zaczęli klaskać i się śmiać, a ja nie wiedząc o co chodzi podniosłem rękę w geście triumfu. Jednak fani zaczęli jeszcze głośniej powrzaskiwać, kiedy rywal próbował zrozumieć co się dzieję postanowiłem pierwszy zaatakować. Nie marnując czasu zacząłem się skradać do rywala prześlizgując się do niego po macie, kiedy spojrzałem na oponenta, patrzącego się na mnie i kiwającego głową w boki doszedłem do tego, że nie był to najlepszy pomysł. Andrade sprzedał mi kilka potężnych kopniaków prosto w moje plecy, z bólu się za nie złapałem i wyślizgnąłem się z ringu. Będąc za kwadratowym pierścieniem z całych sił spróbowałem utrzymać się na nogach i mi się to udało. Mój dzisiejszy adwersarz wpadł jednak na pomysł, aby za mną podążać i kiedy schylał się aby wejść pod 3 liną wskoczyłem na róg ringu i zacząłem go okładać mocnymi uderzeniami prosto w grzbiet, a na koniec zainkasował nieujarzmione kolano mojej osoby w twarz. Wpadł z powrotem do ringu i tym razem to ja postanowiłem za nim podążać -Ależ ja jestem genialny, a jaki pomysłowy. Mama zawsze miała rację.- pomyślałem. W sumie wszystko się zgadzało, bo ciągle pochylony rywal trzymający się za nos był zaskoczony tym ile mam energii, bez wahania pchnąłem go na najbliższą linę, a ten bez kontroli od niej się odbił, a ja stojąc w miejscu zaskoczyłem go silnym lariatem. Było to precyzyjne uderzenie, aż tak, że przez chwile myślałem, że mój rywal dozna dekapitacji. Zacząłem się o niego martwić, bałem się o jego piękną facjatę, którą na pewno najbardziej się wyróżniał w całym brandzie. Mój kontrpartner jednak się nie przejmował i zaczął powoli wstawać, a dosłownie po sekundzie dowalił mi liścia prosto w mój policzek. -Jak on może, ja się o niego martwię, a on coś takiego? Skończyło się!- powiedziałem w myślach i jakby nigdy nic odpowiedziałem mu tym samym, jednak jego to już bardziej zabolało. Zauważyłem, że fanom się to spodobało i do tamtego uderzenia dołożyłem jeszcze dwa kolejne, a fani zaczęli wiwatować. Zacząłem energicznie skakać po ringu okrążając Ciena, aby pobudzić kibiców do jeszcze większego dopingu. Nie zapominając oczywiście o obijaniu Meksykanina zaszedłem obolałego od tyłu uderzyłem jeszcze raz w plecy, obróciłem i bez krępacji wykonałem na nim klasyczne DDT. Odgłos głowy mojego przeciwnika uderzającej w mate to jeden z najpiękniejszych jakie miałem okazję usłyszeć.



469słów


https://media.giphy.com/media/l0HUk3XWstjKCnvuo/giphy.gif


>> STREAK
1/0/2

>> ACHIEVEMENTS
---

Offline

 

#6 2018-05-28 16:08:47

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 7. Andrade Cien Almas vs Sami Zayn

Twój rywal nie odpisał, dlatego możesz kończyć bookingiem w jaki sposob chcesz.


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#7 2018-05-28 16:45:10

 tobog1

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

Zarejestrowany: 2018-04-25
Posty: 51
Punktów :   

Re: 7. Andrade Cien Almas vs Sami Zayn

Życie każdego człowieka jest pełne zwycięstw oraz porażek, ale niestety mój rywal nie ma takiego szczęścia trafiając po raz kolejny na swojej drodze na mnie, tydzień temu w zdominowanym tag-team matchu, a dzisiaj jeszcze przed końcem wiedziałem, że on się tutaj nie nadaję i nie potrafiłem zrozumieć dlaczego on jest na tym samym miejscu co ja, dlaczego taki rywal jest stawiany do walki ze mną? To było dla mnie nie pojęte. Wszyscy byli pewni, było widać nawet po jego wyrazie tej pięknej facjaty, że to już koniec, on ma już po prostu dość, a ja rozpędzony jak maszyna dążę po kolejne zwycięstwo, już drugie z rzędu. Nie marnując więcej czasu na przemyślenia podczas kiedy mój obolały rywal od dobrych kilkunastu sekund leżał bez ruchu podszedłem do niego, kiedy fani złośliwie skandowali <FINISH HIM! FINISH HIM!>. Złapałem go za włosy i wciągnąłem na górę na nogi, chłopaczyna ledwo się na nich trzymał? Czy to było tak wymagające spotkanie, czy ciągłe leżenie może być tak męczące? Nie wydaje mi się, ale jak kto lubi. Kiedy stałem już z nim oko w oko nie mając dla niego ani trochę litości zacząłem go jeszcze okładać potężnymi uderzeniami w klatkę piersiową. Ten jedyne co mógł to trzymać się mnie i wspinać się po moim prawie nie naruszonym ciele. Jednak po chwili nie mogłem już patrzeć na jego męczarnie, chłopak ewidentnie trafił w złe miejsce, kwadratowy ring to nie najlepsze miejsce dla pięknisi. Podciągnąłem go pod narożnik, odwróciłem się do niego plecami, Ciena postawiłem przed sobą, złapałem za pasek zaciśnięty na spodniach, a następnie przerzuciłem go przez plecy, a mój rywal tym samym zainkasował Corner Explorer Suplex. Spoglądając na niego czułem odrzucenie, biedny meksykanin już dzisiaj po raz któryś ląduję w tym miejscu. -Co ten narożnik ci zrobił? Wytłumacz mi Andrade.- krzyknąłem ze złości. Ten tylko z maty spojrzał na mnie kątem oka ciągle masując się po całym ciele próbując uniknąć chociaż odrobiny bólu, który był niemiłosierny. Ja chcąc trochę pobudzić kibiców, którzy mieli chyba już tego jednostronnego pojedynku zacząłem skakać po ringu i machać rękoma, oni odwzajemnili i również zaczęli skandować. Zbliżyłem się do prostopadłego rogu w którym leżał mój rywal i zacząłem kontynuować. Wszyscy w budynku chyba byli już świadomi co to zaczyna i, że El Idolo, ten piękny meksykanin jest już bliski końca, ale on ciągle wierzył, zaczął się podnosić z ziemi. Jednak to był błąd, złośliwie na pełnej prędkości wleciałem w niego wyprostowaną nogą, on upadł na ziemię jak zabity, pierwszy Helluva Kick od długiego czasu, to było coś czego potrzebowałem. Nic więcej mi nie zostało, podciągnąłem go na sam środek ringu oraz tym samym przypiąłem. Sędzia zaczął odliczać, a w mojej głowie miałem już pewność, że tylko trzy klepnięcia dzielą mnie od zwycięstwa.


https://media.giphy.com/media/l0HUk3XWstjKCnvuo/giphy.gif


>> STREAK
1/0/2

>> ACHIEVEMENTS
---

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
implant mokotów