The Miz x October 8, 1980 (age 35) x Parma, Ohio, United States x 6 ft 2 in (1.88 m) x 221 lb / 100 kg x Heel x Interference & Stunner |
Move-set
Theme:
"I Came to Play"Roster:
RAW!Osiągnięcia:
InterNational ChampionGimmick:
Streak:
Match History:
Christian def. The Miz via Killswitch
The Miz def. Nick Gage via DQ
The Miz def. Kevin Owens, Kapitan Kirk, Edge via Rollup
Ostatnio edytowany przez Rafincognito (2017-03-23 19:59:19)
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Offline
A Ty ostatnio żeś nie zakładał KP Edge'a?
Akcept. Smackdown.
John Cena
0/0/1
Last Match:
John Cena vs Edge - lost via pinfall
Season One Achievements:
1x World Heavyweight Champion (Shawn Michaels)
1x Wrestler of the Year (Shawn Michaels)
2x Wrestler of the Month (Shawn Michaels)
1x WWE Divas Champion (AJ Lee)
1x Diva of the Month (AJ Lee)
1x WWE Tag Team Champions (MCMG - as Chris Sabin)
1x Tag Team of the Month (MCMG - as Chris Sabin)
Bragging Rights Cup Winner - Team SD! (Finn Balor)
Offline
Jako mistrz:
[mono][i][color=#CCFFCC]Can We Please Have Quiet On The Set[/color] - słowa wypowiedziane przez jakąś nieznajomą kobietę dawały do zrozumienia każdemu obecnemu na arenie, aby w tym momencie swój wzrok zwrócił w stronę rampy i sam zamilkł gdyż za minutę pojawić się ma majestat pro-wrestlingu. Po niespełna minucie rozbrzmiała muzyka wejściowa The Miza, który wraz ze swoją małżonką nie kazał długo czekać publiczności gdyż momentalnie pojawił się na stage'u. Przez chwilę oboje wpatrywali się w obraz, który mieli przed sobą, wsłuchani w negatywną reakcję fanów tylko się uśmiechali, gdyż zamierzony przez nich efekt został uzyskany. Mike ściskając na ramieniu skórzany pas InterNational próbował wywołać jeszcze większą zawiść skierowaną w jego stronę, sam fakt iż stała koło niego Maryse i to właśnie on był wybrankiem jej serca z góry skazywała go na nienawiść ze strony męskiej części publiczności. Śmiał się z nich, dorośli faceci zachowujący się jak nabuzowany hormonami trzynastolatek, strzelający na prawo i lewo mową nienawiści. Kolejnym pstryczkiem w nos grubym amerykańcom były pozy samej blondynki, która doskonale zdawała sobie sprawę z posiadanych walorów oraz tego jak pokazywać swą urodę. [center][img]https://68.media.tumblr.com/4b5eb22fa62587de2cd9ce1c9034a6ec/tumblr_o5aoqtIyFC1u1ljrzo1_500.gif[/img][/center] Po chwili reakcja komentatorów mówiła jasno że również kobiety są strasznie zazdrosne nie tylko o urodę oraz budowę ciała Maryse ale i o jej męża, który w oczach kobiet wydawał się bożyszczem. A więc oboje z góry skazani byli na negatywny odbiór ich postaci przez publiczność. Widać było gołym okiem że mieli maksymalnie jak tylko można w nosie opinię innych i sami cieszyli się sobą oraz tym jaki status matrymonialny posiadają. Mike jednym ruchem przyciągnął swą żonę do siebie by tuląc się do niej wyeksponować posiadane przez niego trofea. Piękna żona, tytuł mistrza oraz owiana różami kariera. To naprawdę wyglądało dobrze, a oboje doskonale wiedzieli jak to prezentować. [center][img]https://i0.wp.com/www.dailywrestlingnews.com/wp-content/uploads/2016/04/miz-maryse.gif[/img][/center] Oboje momentalnie zaczęli zmierzać w stronę ringu, wsłuchując się w zazdrosne oraz dziecinne zachowanie amerykańskiej publiczności. Mieli na celu tylko jedno, zrobienie wszystkiego by tylko to trofeum zostało przy Mizie. Wiedziała o tym Maryse, wiedział o tym Hideo, który był asem w rękawie żony Mike'a. Przez chwilę oboje pozowali jeszcze w ringu, po czym blondynka wraz z pojawiającym się Itamim udali się w stronę stolika komentatorskiego.[/i][/mono]
Zwykłe wejście:
[mono][i][color=#CCFFCC]Can We Please Have Quiet On The Set[/color] - słowa wypowiedziane przez jakąś nieznajomą kobietę dawały do zrozumienia każdemu obecnemu na arenie, aby w tym momencie swój wzrok zwrócił w stronę rampy i sam zamilkł gdyż za minutę pojawić się ma majestat pro-wrestlingu. Po niespełna minucie rozbrzmiała muzyka wejściowa The Miza, który wraz ze swoją małżonką nie kazał długo czekać publiczności gdyż momentalnie pojawił się na stage'u. Przez chwilę oboje wpatrywali się w obraz, który mieli przed sobą, wsłuchani w negatywną reakcję fanów tylko się uśmiechali, gdyż zamierzony przez nich efekt został uzyskany. Sam fakt iż stała koło niego Maryse i to właśnie on był wybrankiem jej serca z góry skazywała go na nienawiść ze strony męskiej części publiczności. Śmiał się z nich, dorośli faceci zachowujący się jak nabuzowany hormonami trzynastolatek, strzelający na prawo i lewo mową nienawiści. Kolejnym pstryczkiem w nos grubym amerykańcom były pozy samej blondynki, która doskonale zdawała sobie sprawę z posiadanych walorów oraz tego jak pokazywać swą urodę. [center][img]https://media.tenor.com/images/10f69f0ebd17d092318d97084b983ffb/tenor.gif[/img][/center] Po chwili reakcja komentatorów mówiła jasno że również kobiety są strasznie zazdrosne nie tylko o urodę oraz budowę ciała Maryse ale i o jej męża, który w oczach kobiet wydawał się bożyszczem. A więc oboje z góry skazani byli na negatywny odbiór ich postaci przez publiczność. Widać było gołym okiem że mieli maksymalnie jak tylko można w nosie opinię innych i sami cieszyli się sobą oraz tym jaki status matrymonialny posiadają. Mike jednym ruchem przyciągnął swą żonę do siebie by tuląc się do niej wyeksponować posiadane przez niego trofea. Piękna żona owiana różami kariera. To naprawdę wyglądało dobrze, a oboje doskonale wiedzieli jak to prezentować. [center][img]https://media.tenor.com/images/6cef01a031ebfab39a22bfba24c79e7f/tenor.gif[/img][/center] Oboje momentalnie zaczęli zmierzać w stronę ringu, wsłuchując się w zazdrosne oraz dziecinne zachowanie amerykańskiej publiczności. Mieli na celu tylko jedno, zrobienie wszystkiego by tylko to trofeum zostało przy Mizie. Wiedziała o tym Maryse, wiedział o tym Hideo, który był asem w rękawie żony Mike'a. Przez chwilę oboje pozowali jeszcze w ringu, po czym blondynka wraz z pojawiającym się Itamim udali się w stronę stolika komentatorskiego.[/i][/mono]
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Offline