Kwadratowy pierścień został opróżniony ze wszelakich, zbędnych przedmiotów. Pozostają w ringu po podpisaniu kontraktu, ściągnąłem swą skórzaną kurtkę kładąc ją na krawędzi.

Tydzień do gali PPV, siedem dni do walki o tytuł mistrzowski InterNational — kolejny event zbliża się wielkimi krokami. Szansa na zdobycie złota jest prawie na wyciągnięcie ręki, już niedługo nastąpi ten dzień. Dzień, w którym zostanie przedstawiony nowy mistrz! W obecnej chwili stacjonując w narożniku przeciwległym do mego rywala, nie zwracałem na niego szczególnej uwagi. Ślepia me skierowane w owym momencie były na Danny'ego, który siedząc za stołem komentatorskim, obserwował ów batalię. Zgromadzona dzisiejszego wieczoru publiczność dopingowała mą personę od momentu, gdy wkroczyłem na rampę — niesamowite uczucie. Po dłuższej chwili usłyszałem brzmienie gongu, które rozpoczęło pojedynek. Kierując się w stronę konkurenta, wyprowadziłem mocne kopnięcie w podbrzusze antagonisty, które zmusiło go do upadku na jedno kolano. Wówczas wtedy łapiąc jego czerep, wsunąłem go między me uda, wtem obejmując go w pasie, wyskoczyłem w górę, jednocześnie przemieszczając się za plecy ofiary. Finalnie wbiłem głowę Ittami'ego sztorcem w mate — Scandinavian Destroyer! Po zaaplikowaniu akcji przeszedłem do przypięcia, które zakończyło się powodzeniem.

Po zakończeniu walki uniosłem się do pionu, a arbiter wzniósł mą rękę w geście zwycięstwa. Stanąwszy przodem w kierunku wyjścia, swą głowę obróciłem w kierunku Havoc'a, spojrzawszy na niego przez chwilę z nienawiścią w oczach, wróciłem swym wzrokiem na rampę. Wtenczas udałem się na backstage.





Mialeś mi StiF kurwa napisać kiedy będzie karta -.-
dzięki.