Dobra współpraca pomiędzy Woodem, a Owensem przynosi efekty w postaci dominacji tej "drużyny" w ringu. Kanadyjczyk arogancko uśmiecha się do stojącego w narożniku Andersona, lecz już za chwilę zabierze się do kolejnej akcji.
Offline
24h!
Owens traci orientacje na ringu, przez co Rock momentalnie się podnosi i to On może przejąć inicjatywę!
Yuri Boyka
W/D/L
1/0/0
Offline
W końcu doszło do tego, czego najbardziej oczekiwałem po tym pojedynku, KO wszedł do ringu. Trochę oberwałem, ale żądza zemsty mnie teraz prowadzi. Bez zastanowienia, ruszam w stronę Kevina i wykonuję dynamiczne Float-Over DDT, nie tracąc czasu, szybko wracam na równe nogi, jednak Owens robi to samo. Kolejny skurczybyk, który łatwo się nie podda, ale to właśnie lubię w moich pojedynkach! Patrzę teraz w oczy mojego oponenta, który ewidentnie czuje się bardzo pewnie, czas mu pokazać, że nie ma szans na wygraną. Częstuję go soczystym kopniakiem w brzuch, po czym dokładam DDT, publika wybucha głośnymi okrzykami, które coraz bardziej napędzają mnie do dalszego działania. Wykorzystując ich pomoc, podnoszę Kevina, aby dosłownie po ułamku sekundy cisnąć go na środek ringu, wykonując Vertical Suplex. Jest to początek końca Owens'a, fani zebrani na hali, zaprzestali krzyczeć Fight Owens Fight!, a zamienili je na charakterystyczne Rocky, Rocky, Rocky! i Just Bring It! A to działa na mnie, jak woda na młyn, chcą więcej? To The Rock bardzo chętnie zrobi to dla swoich fanów.
Offline
Adrenalina zaczęła krążyć w mojej krwi, a ja coraz powoli odzyskuję kontrolę w ringu, a przy okazji mszczę się na Owens'ie. Mój przeciwnik właśnie próbuje wrócić do stójki, jednak nie mogę mu na to pozwolić, dlatego ponownie biorę rozbieg i częstuję go solidnym Swinging Neckbreaker, a publiczność znowu szaleje i wykrzykuje moje imię. Czas zniszczyć mojego oponenta, w tym celu wchodzę na narożnik i gdy KO wreszcie stanie wyprostowany, ponownie powalam go Diving Crossbody. Owens nie wie co się z nim dzieje, a ja mam coraz ciekawsze pomysły na zgniecenie go, to jest chyba dobra chwila, aby wykorzystać jeden z nich. Ponownie pozwalam wstać mojemu oponentowi, tylko po to, by po chwili wcisnąć go w matę, przy pomocy potężnego Powerbomb'u, publika niemal eksplodowała od napięcia... The Rock spojrzał teraz na swojego Tag Team partnera, ale jest on zbyt zmotywowany żądzą zemsty, żeby tak po prostu pozwolić wejść Andersonowi do ringu. Nie patrząc nawet w stronę Kevina, wykonuję jeden z charakterystycznych dla mnie tauntów: lekko uginam kolana i mocno tupię jedną ze swoich nóg, zapraszając Owens'a do ponownego wstania z maty. KO jakby został oblany kubłem zimnej wody, energicznie wstał i ruszył na mnie pełnym sprintem, ale to była dla mnie tylko woda na młyn, w ostatniej fazie jego ataku, schyliłem się i wykorzystując jego rozpęd wykonałem Scoop Powerslam. Ten atak był, jakby gwoździem do trumny moich przeciwników i to bardzo ucieszyło publiczność zebraną w San Antonio.
Używam um Tactics.
Offline
Kontra przed Powerbomb! Głowa między nogami, pomału będzie wynosił się w górę!
Yuri Boyka
W/D/L
1/0/0
Offline
Kontra niewykorzystana , lecisz dalej.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi"
Terry Pratchett
KP -http://www.n-w-u.pun.pl/viewtopic.php?id=12868
Offline
Koniec Kevina zbliżał się coraz wyraźniej, a The Rock nie zamierzał, odpuścić okazji skopania dupska temu frajerowi. Nie tracąc czasu, podszedł do swojego przeciwnika i pomógł mu wstać, aby po chwili cisnąć go w narożnik, przy użyciu Irish Whip'a. Wziął rozbieg i wcisnął Owens'a w kant ringu potężnym Dropkick'iem, jego oponent momentalnie usiadł na ziemi i to był jego błąd. Wkurzony Rocky wdepnął go w ziemię kilkoma kopniakami w brzuch, a publiczność doliczyła się 6 ciosów, aż w końcu sędzia zareagował i odciągnął ulubieńca publiczności na środek kwadratowego pierścienia. Jednak The Great One był tak zmotywowany, że od razu po interwencji arbitra ponownie doskoczył do Kevina i brutalnie podniósł go na równe nogi. Fani wręcz szaleli ze szczęścia, w końcu ich ulubieniec rozdawał karty w ringu i ewidentnie wiedział, co chce zrobić ze swoim adwersarzem. The Rock patrzył przez chwilę prosto w oczy KO, by po chwili chwycić go za szyję i cisnąć go na matę soczystym Chokeslam'em, Rocky właśnie gotuje utuczonego dzika na kolację, a publika już to czuje! Bez dłuższego zastanowienia The Great One przeciągnął Owens'a na środek ringu i zapiął Boston Crab. Trzymał nogi Kevina najmocniej, jak potrafił, przy okazji patrząc się na swojego Tag Team partnera, który miał nadzieję na wejście do tej walki, jednak Rocky miał inny plan i teraz go właśnie realizował, czekał już tylko na nieuniknione - poddanie się KO.
Offline
Towarzysz Rock zapina Owensa w Boston Crabie.
Kevin ma 2 szanse na wyjście*
*
Jakby było za mało/za dużo, to proszę mnie poinformować o tym. :P
"My iron body is invincible, so beware!"
Zangief!
----
Ostatnie Walki
-
Osiągnięcia
-
Offline