Ogłoszenie




#1 2016-10-29 20:55:10

 Haris

Villain number one

54662278
Skąd: Las Vegas
Zarejestrowany: 2015-05-03
Posty: 1964
Punktów :   10 

Interview - Nick Gage

Nick Gage.


03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic

Offline

 

#2 2016-10-30 00:13:34

 Haris

Villain number one

54662278
Skąd: Las Vegas
Zarejestrowany: 2015-05-03
Posty: 1964
Punktów :   10 

Re: Interview - Nick Gage

Kamera przeniosła się do szatni, gdzie po chwili wszedł brodaty mężczyzna. Z początku nie zwracał uwagi na kamerę, pominą ją mętnym wzrokiem. Zdjął z pleców swój plecak, następnie odwrócił się w kierunku kamery.

http://i.makeagif.com/media/10-29-2016/FX1q31.gif


N.G: Huh? Ciekawi kim jestem? Ciekawi co po co tu jestem? - Te pytania zadał patrząc bardziej na ścianę przed sobą, niż na kamerę. - Zacznijmy może od najważniejszego - nie jestem tu, aby dawać rozrywkę dzieciom i rodzinom. Jestem tu, aby zniszczyć, łamać kończyny i pozbyć się tych zniewieściałych cipek, które wy uważacie za bohaterów. Serio? Imponują wam ci goście z kilogramem tapety na ryju? - Nick zaczął się lekko śmiać, jego twarz przybrała wyrazu rozluźnienia. Po paru sekundach jednak urwał śmiech, zamiast niego na twarzy brodacza pojawiła się powaga i lekka wściekłość. - Dość pierdolenia bez sensu. Nie mam zamiaru grozić, czy szczekać z kamery o okrucieństwach, jakie niesie ze sobą wejście ze mną do ringu. Nie. Jestem mężczyzną z krwi i kości, nie boję się stanąć do walki i wyjaśniać sprawy w cztery oczy. Koniec z erą wrestlingu pozbawionego jaj, koniec z polityką "grzecznego i delikatnego sportu", koniec z tym gównem, które wam wpajają. Nadchodzi nowa era - czas mordu, bólu i krwawego deszczu - nadchodzę JA. Dziś pierwszy z przystanków na trasie, ku nowemu, bardziej brutalnemu jutru. Tak Punk, do Ciebie mówię. To będzie jak podróż do samego dna piekła, będę tam czekać, ja - syn diabła. Nie powiem Ci, jakie "atrakcje" przeżyjesz - jeżeli przeżyjesz - po prostu zapewnię Ci pobyt na oddziale złamań i terapię z psychologiem. Ty nędzny gnoju - zdechniesz. - Nick zdawał się skończyć swą przemowę. Jego oczy pełne były wściekłości, a nozdrza co raz rozszerzyły się nienaturalnie szeroko. Widać było po nim wściekłość, nie ukrywał tego. - Wypierdalać, won. - Nieoczekiwane wypalił w kierunku kamerzysty. - Spierdalać z mojej szatni. Powiedziałem, co miałem do powiedzenia, koniec tematu.

Widać było, jak kamerzysta odchodzi w stronę drzwi, po czym obraz się urwał.

Ostatnio edytowany przez Haris88 (2016-10-30 21:46:00)


03.05.2015 - 09.07.2020
Nie osiągnąłem nic

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.n-w-u.pun.pl