Na hali rozległ się początek piosenki " Not A Stranger To The Danger " która nie była znana. Po kilku mocniejszych taktach na Stage wyszedł człowiek w czerwonych włosach, ułożonych w irokeza. Miał na sobie czarny garnitur i czerwony krawat. Pod garniturem można było zauważyć czarną koszulę. Na garniturze w prawej, górnej kieszeni miał jeszcze czerwoną chustkę. Nie czekając powolnym, ale pewnym krokiem szedł w stronę ringu. R-Truth który kierował się w stronę Backstag'u zawrócił w stronę pola walki. Nie chciałem go zaatakować, na razie. Wszedłem na apron, za pomocą schodków. Tam patrząc wrogo na R-Truth'a, schyliłem się pod trzecią liną i wszedłem na matę. Publiczność widocznie mnie polubiła, bo nie dałem R-Truth'owi wyjść na BS i nie dam mu nic powiedzieć. Szybkim krokiem podszedłem do obojętnie jakiego narożnika i powiedziałem kamerzyście, żeby podał mi mikrofon. On zrobił to niezwłocznie i wróciłem na środek ringu. Czekając aż ucichnie publika, oblizałem wargi i zacząłem mówić :

- Truth, Truth, Truth. Nie wiem dlaczego chwalisz się tym, że zakończyłeś karierę dwóm osobom. Oni to byli nieudolni ludzie którzy nie wiedzieli za co się biorą. Ja, jestem inny. Pokonam cię zawsze i wszędzie. Mógłbym cię w tym momencie zaatakować, ale chcę zobaczyć jak to robi Tyler Black. Myślę, że ciebie pokona, a ja wtedy będę się śmiał. Będziesz Vinc'a prosił, lizał byś mu dupy jak to powiedziałeś, żebyś tylko nie spotkał się ze mną w tym miejscu sam na sam. Prawdo, widzę twój strach, widzisz nie masz ze mną szans, dlatego zrobimy tak. Ja, chcę z tobą podpisać kontrakt teraz i tu. Możesz wybierać stypulację i inne duperele, ale to i tak bez znaczenia. Bo ja jestem " Undefeated " i pokonam cię. Nic cię nie uratuję, bo ja jestem od teraz twoim koszmarem. Myśl o zmienieniu sobie zawodu, bo teraz ty skończysz swoją krótką i burzliwą karierą. A skończę ją JA!

Crimson czeka na reakcję Ron'a, a on ucieka z ringu i szybkim krokiem biegnie w stronę na BS. Tommy popatrzał na publiczność i rozległ się jego Theme. Chwila postoju i Mercer poprawił swój garnitur. Po tym " No Mercy " ruszył w stronę Back Stag'u przy okazji uśmiechając się pod nosem.