Strony: 1
Wątek Zamknięty
-=-
Achievements of Sedol:
● WWE Tag Team Title (with Arin) [season 1]
● NXT Championship (05.08.2013 - 25.08.2013) [season 1]
● United States Championship (30.09.2013 - 27.10.2013) [season 1]
● #1 Contender for WWE World Heavyweight Championship [season 2]
Offline
Na telebimie pojawił się mężczyzna o jasnej cerze, ciemnych włosach wygolonych z jednej strony głowy tak by tworzyły grzywkę oraz mocno pomalowanych oczach. W pewnej chwili odpalił zapałkę i spoglądając w kamerę delikatnie się uśmiechnął. Wypowiedział dwa słowa "I'm here".
Całą arenę spowiła cisza, którą w pewnym momencie przerwała muzyka. Rampa osłonięta była mgłą przez co ciężko było cokolwiek dostrzec dlatego wszystkie światła skierowały się właśnie tam. Po krótkiej chwili pojawiła się na niej postać w białym płaszczu i maską na ustach. Mężczyzna stanął na samym środku i unosząc na wysokość głowy ręce pokazał publiczności "serdeczny" palec. Niezadowolenie gawiedzi natychmiast zamieniło się w głośne buczenie oraz przywitanie zawodnika tym samym, a mianowicie środkowym palcem.
Niesforny młodzieniec w drodze do ringu zaczął zaczepiać publiczność zgromadzoną przy wejściu. Specjalnie potrącił ręką jednego z fanów, który zaczął go obrażać. Przystanął przy nim by popatrzeć mu głęboko w oczy po czym mocno odepchnąć go do tyłu na resztę tłumu. Niewzruszony ruszył dalej... Rozglądając się po hali wszędzie można było spotkać osobę, która pokazywała mu środkowy palec. Od razu przysporzył sobie wielu wrogów, chyba właśnie o to mu chodziło. Stanąwszy przed ringiem zdjął swoją maskę i ułożył obok niego, a następnie wskoczył na apron i ponownie uniósł ręce wysoko ukazując swoją opinię na temat publiczności. Szybkim ruchem pokonał liny i wszedł do ringu by od razu wskoczyć na narożnik i ukazać swój jak dotąd ulubiony gest. Ściągnął swój biały płaszcz i rzucił go poza kwadratowy pierścień, po czym zeskoczył z narożnika i stanął na środku ringu wyczekując swojego opponenta.
Offline
Gong. OS na 250 słów! ) Powodzenia panowie!
Ostatnio edytowany przez Sedol (2016-01-19 23:15:45)
Achievements of Sedol:
● WWE Tag Team Title (with Arin) [season 1]
● NXT Championship (05.08.2013 - 25.08.2013) [season 1]
● United States Championship (30.09.2013 - 27.10.2013) [season 1]
● #1 Contender for WWE World Heavyweight Championship [season 2]
Offline
+24h.
Jakże zacny poranek, cóż za cudowna pogoda przywitała ten dzień. Promyki słońca zachłannie przekraczały progi mojego malutkiego mieszkania i wręcz napawały mnie energią. Przejeżdżając przez zatłoczone miasto, spoglądałem na twarze szarych ludzików, którzy w pośpiechu szli w miejsca gdzie się ich wykorzystuje. Z jednej strony było mi ich żal, natomiast z drugiej ogarniał mnie śmiech. Marnują swe życie tocząc czyiś balast. Nadstawiają dupy tylko po to, by przypodobać się jakiemuś bucowi. Jedna z niewielu rzeczy, która oddziela mnie od tej pospolitej gawiedzi. Moja persona nigdy nie da sobą pomiatać ani nie będzie niczyim podwładnym. Jest jednak jedna rzecz, dla której zmierzam każdego poranka w publiczną placówkę. Chęć skopania czyjejś dupy jest po prostu zbyt duża. Nie mogę odmówić sobie widoku błagającego mnie o litość przeciwnika, który zwija się z bólu leżąc na śnieżnobiałej macie, kwadratowego ringu. Tak miało się stać i tego dnia... W pośpiechu zmierzałem do wielkiej hali wypełnionej po brzegi. Niczym starożytny gladiator pośród wielkiej widowni skandującej jego imię. Nie mogę jednak pozwolić sobie na przegranie tej batalii, gdyż zgodnie z regułą walki, przegrany ginie. Przechadzając się po wielkiej warowni, wyczuwałem strach w powietrzu. Toż to emocję towarzyszące mojemu dzisiejszemu przeciwnikowi. "Kat ostrzący sobie ząbki na młodą ofiarę" - taki powinien być nagłówek dzisiejszego wydania gazety o pro-wrestlingu. Oj tak to z pewnością nie będzie miłe uczucie, Panie Edwards...
Ostatnio edytowany przez Loniu (2016-01-21 22:07:10)
Offline
Dalej Aaron. Powód? Idealny OS pięknie oddany gimmick, rewelacyjna treść i post godny Twojego poziomu. U Lonia zabrakło tego czegoś, co mogłoby mnie wciągnąć. Gimmick Havoca to tutaj w opisie inna bajka, chyba że budujesz go jeszcze inaczej niż obecnie masz opisane w KP.
Seth Rollins
8 | 0 | 4
WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)
"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"
Offline
Kontynuuj
Offline
4 szanse
Offline
Posta postaram się napisać jutro, ewentualnie pojutrze. Powód : Mój komputer szwankuje i obecnie jest w naprawie.
Offline
Loniu nie może odpisać. Eddie wygrywa, gdyż Havoc w szybkiej walce zaczął klepać w matę.
Seth Rollins
8 | 0 | 4
WHC Champion (Cesaro)
IC Champion (Seth Rollins)
"Lazur, piasek, ja i ona, życiem pijani na skałce
I odsłonięte ramiona, jej głowa na mojej klatce"
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1