Na przeogromnej hali panował przerażający rozgardiasz. Amerykańska rasa nie przejmowała się dosłownie niczym, co wprawiało w osłupienie niejednego człowieka żyjącego w tym społeczeństwie. Wielu Szwajcarów, Niemców a i nawet Polaków przebywa w tym miejscu i nie dowierzają w zachowanie tych pazernych hien. Amerykańskie bachory obecnie wcinają chipsy, przetłuszczone nuggetsy, a wszystko popijają ohydną colą. Jak tak można żyć? Rodzice tych biednych dzieci nawet nie zdają sobie sprawy, iż przez takowe odżywianie ich pociechy w przyszłości będą należały do najgrubszych ludzi na świecie. Nagle w głośniki uderzyło głośne brzmienie syren, co zwiastowało nadejście obecnego mistrza Wagi Ciężkiej- Antonio Cesaro! Szwajcar już po krótkiej chwili wyłonił się zza wielkiej ściany, ujawniając swą sylwetkę na rampie. Zapaśnik przystanął i wykonał typowy dla siebie taunt, którym rozjuszył wściekłą rasę. Amerykanie nienawidzą tegoż zapaśnika, gdyż to ich wróg publiczny numer jeden. Antonio nie rozglądał się po arenie, ani nie przejmował się buczeniem, którym został okryty. Cesaro jedynie uśmiechnął się szyderczo pod nosem, po czym dumnie wyruszył ku ringu. Po krótkiej drodze usłyszał wiele opinii na swój temat, jednakże żadna z nich nie zrobiła na nim większego wrażenia. Antonio jest osobą o nieskazitelnym umyśle, a zarazem posiada wysoką samoocenę. Pewna dama stanęła i rozpoczęła zapowiadanie ów zapaśnika....

Ring announcer: And his opponent! Weight in 232 pounds! He is the World Heavyweight Champion "The King of Swing", Cesaro!

Antonio dumnie wysłuchawszy zapowiedzi wkroczył na schodki, po czym przedostał się na tak zwany apron. Po chwili przedostał się przez liny do kwadratowego pierścienia, a po chwili ściągnął idealnie prezentujący się na jego biodrach pas Wagi Ciężkiej, który zaprezentował publiczności. Amerykanie widzą ów gest, poirytowała się a heat zwiększył się jeszcze bardziej. Granice prowokacji zostały osiągnięte, jednak to jeszcze nie satysfakcjonowało Króla Szwajcarii! Cesaro ułożył swój pas na ramieniu, po czym wdrapał się na jeden z narożników pola bitwy, po czy, wykrzyczał typowe dla siebie słowa, które pobudziły jego rodakami. Każdy Szwajcar powstał i okrył Antonia niesamowitymi oklaskami, a to bardzo cieszyło dumnego zapaśnika. Mistrz zeskoczył z narożnika, a Amerykanie nie przestawali- nadal próbowali zagłuszyć przyjemny doping Szwajcarów, jednak Antonio miał oczyszczony umysł i słyszał tylko i wyłącznie to co chciał słyszeć. WH Champion ustawił się w kącie prostym i oddał swoje trofeum jednemu z pracowników tejże federacji. Cesaro czeka na swego konkurenta!

+36 dziś nie dam rady, sorry!

dalej Grand

Eddie dostaje cztery szanse, z racji iż to początek walki