Strony: 1
Wątek Zamknięty
Czas biegł nieubłaganie, walki mijały bardzo szybko. Jednak kiedy dzisiejsze Raw zakończy się całkowicie, czeka nas jeszcze wiele emocji, albowiem walka wieczoru zbliża się wielkimi krokami... Po chwili kamera przenosi się na backstage, gdzie Ted, wraz ze swą lubą - Rosą Mendes, wędrują w stronę szatni. Kiedy do niej doszli, usiedli na krześle, po czym zaczęli głośną konwersacje, którą usłyszał Okada. Kazuchika stanął obok lekko uchylonych drzwi, po czym nadstawił ucho, aby lepiej słyszeć rozmowę...
Ted DiBiase Jr.: Nie tak wyobrażałem sobie tę walkę, przez Brocka oraz tego grubasa Heymana przegraliśmy ją, upokarzając się wobec wszystkich zebranych na arenie ludzi. Nie może tak być, aby SmackDown górowało nad Raw, które od wielu lat jest pierwszoplanową galą federacji WWE.
Rosa Mendes No tak, sam przecież nie mogłeś nic zrobić. Lesnar zawalił po całości, gdybyś to właśnie Ty rozpoczął pierwszy, wygralibyście!
Ted: Miło mi to słyszeć z twoich ust. Nie ma się jednak co załamywać, trzeba kontynuować dalsze plany zdobycia najwyższego tytuły - pasa WWE.
Rosa: Pamiętaj, że zawsze jestem z tobą i nie ważne co się stanie, będę cie wspierać!
Rozmowa zamilkła, lecz po chwili Ted wstał i podszedł do szafki, wyciągając z niej taśmę ochroną, którą zaczął obwiązywać ręce. W pewnym momencie Theodor znów zabrał głos i powiedział do Rosy...
Okada nie wytrzymał tego napięcia i wszedł do szatni Ted'a...
» 1x Tag-Team Championship (as Kingston, with Nole)
» 1x United States Championship (as Ted DiBiase Jr.)
» 1x WWE Championship (as Ted DiBiase Jr.)
» 1x WWE Universe Championship (as Ted DiBiase Jr.)
» First champion of the WWE Universe
________________________________
Tyler Breeze
Offline
Lecz spokojnie pochylił otwarte drzwi i ujrzał na dwóch osób gromkim spojrzeniem. Przestawił okulary na głowie i nawiązał kontakt w cztery oczy z DiBiasem, po czym rozruszył wargę.
Okada: Hola....Nie gadajcie tak dużo, a szczególnie, jeśli *wskazuje palcem na drzwi* są otwarte. Jak również, ściany mają uszy, więc wszystko było słychać nawet z daleka. Hola hola..uspokój się, swoją wściekłość przeznacz na obecną walkę i w SummerSlam jako my, i tamta dwójka będziemy nie tylko walczyli o najwyższy tytuł...Się zobaczy, czy ktoś z Nas lepiej wyjdzie na całokształcie. Jedno mogę obiecać - nigdy mnie nie przewyższysz zarobkami oraz te rzeczy, które dla mnie stać, ale dla Ciebie - nie. Takie życie, nerwusku. *Pojawił się grymasek uśmiechu, ale Okadzie przykuwało uwagę na Mendes. Popatrzył na Rosę i na Teda kilka razy, po czym chciał coś powiedzieć*. Widziałem lepsze...Nie pasujecie do siebie, sorry Tedzio. Widzimy się na ringu. *Odszedł oraz grzecznie zamknął drzwi, a kamera przybliżyła do pary, którzy ujawnili swoje zdenerwowanie*
---
*Po ogłoszeniu zwycięzców ME TT, jeden z nich zaczął celebrować w ringu, po czym kamera przenosi się na backstage*
Miejsce jest otoczone wąskim korytarzem prowadzący do parkingu, a w tle Okada i Ted wymieniają się punchami. Aż DiBiase skończył zabawę z handlowaniem i zaatakował headbuttem prosto w głowę Rainmakera, po czym wziął go za głowę, idąc prosto do parkingu. Przed wyjściem złotowłosy zadał 3 punchy w jego brzuch i wrzucił go na ziemię. Zauważył, że jest jedzenie na stole, to brał przekąskę do gryza i wyrzucił do kosza w pobliżu. Również znalazł składane, plastikowe krzesło i z chęcią zabrał do ręki. Ruszył do wstającego syna milionera z przygotowanym atakiem. Aż ktoś z tyłu wstrzymuje jego jednorazowy szturm. Odwraca się, a tu się okazało, że to jego dziewczyna, a w niespodziance Ted Jr. szybciutko wykonał Dream Street, w którym Okada nie zdążył zareagować na kontrę.
Ted: Gratulacje, kochana. Uratowałaś mi dupę. A teraz musimy iść z tej strefy, bo inaczej będziemy winowajcami. Niech ten przydupas poleży z bólem cierpienia. *Poszli w mgnieniu oka, a potem następują....reklamy*.
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1