Całą znudzoną arenę po rozczarowanym segmencie Low Kiego i świetnym promo PPV obudziło instrumentalne, metalowe dźwięki znanego wrestlera z NWU! I o to on przyszedł na rampę ubrany w złotym garniturze z białą koszulką z długimi rękawami. Na nosie miał modne przeciwsłoneczne okulary z marką Chopard's. W ręku nosił złociutki walizek. Uśmiechnął się i unosił ręce do góry, w którym pokazywało jego charakterystyczną pozę wejściową. Po chwili, poszedł do pracownika, które jego zadanie miało polegać na przynoszeniu mikrofonu i innych pierdół. Okada miał to wziąć, ale jednak blefował i poprawił swoje włosy do tyłu. Wyjął z kieszeni portfel i zapłacił mu tysiąc dolarów na zrobienie coś. Wyszeptał mu coś do ucha, a następnie wspiął się na schodki i wrócił na ring. Natomiast ten pracownik przyniósł stół, a Okada na darowiznę h mu wpłacił kolejne tysiące banknoty. Widownia cały czas była głucha i dzielnie skupiali się na tej postaci, która wyglądem poszybowała po całej hali swoją charyzmą. Bogacz postawił swoją, śliczną walizkę na stół, przekręcił te zamki i otworzył wewnątrz w tę tajemniczą rzecz. A w nim było....Złoty mikrofon z ramką *RAINMAKER* podzielony na dwie części. Natomiast schował okulary w tym walizku i zostawił w takim stanie. Unosił mikrofon jedną ręką do ust, ale publika zaczęła krzyczeć takim chantem *O-KA-DA!* *clap clap clap clap clap*. Gdy ucichło, to Okada przykładał mikrofon przy sobie i przemówił
Moi ludzie....Synowie i córki Ziemi....Przysięgam wam jedno. To jedno wydarzenie zostanie zapisane moimi bankontami...*pocieranie palców* Płacąc łapówką dla mojej publiki, którzy byliście cały czas przy mnie. Te przegrane walki to tylko wypadek przy pracy. To właściwie mi się nie chciało walczyć. Ale teraz Wam obiecuję, że juz takie wypadki się nie staną! *cheer* Wiecie co? *Marszczenie brwi* Wypatrywałem taką idealną okazję. Każdy szanowany biznesmen wyłapuje taki moment, że nawet nie wiecie o co chodzi! *uuuuuuu* Kasa, kasa, kasa...*Wyjął banknoty z portfela i je pokazuje* Te pieniądze mają znaczenie! Nie mylcie z tym przysłowiem, że pieniądze szczęścia nie dają. Akurat to nieprawda, dzięki nimi możesz poczuć się bogatym jak ja!

Natomiast po całej hali zaczęły fruwać banknoty im. Kazuchiki Okady, w którym ludzie zaczęli łapać jak dzikie węże na robotników. Emocje na twarzy były opisane nie do opisania. Jakby otrzymali swój pierwszy podarunek z domu dziecka.
Natomiast ta oferta, którą przyjąłem to walka z zeszłego RAW! Proszę to zobaczyć. *Fragment walki z Christianem i Coreyem Gravesem. Graves wykonuje swój finisher i pinuje mistrza do 3* Hoooo! i widzicie, moi drodzy. Jeśli pokonam takiego człowieka, to moja reputacja będzie lepsza! A wiecie, co to oznacza? *pocieranie palców* Kasa, moi klienci. Dlatego zapraszam Cię, Coreyu! Do walki, abym cię pozłocił moim Rainmakerem. Jeśli przyjmujesz taką, hojną propozycję, to proszę przywitać z swoim theme!

I w tymczasie Okada zaczął rozebrać swój garnitur i schował do walizki, a następnie zamknął. Kazał pracownikowi wynieść stół i walizkę koło stołu komentatorskiego. Wtedy zabrzmiał theme Coreya....
*Part two*

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

*Part three*

Ostatnio edytowany przez Depil (2015-02-08 17:24:48)