Part 2

24h

----------

Aż mordkę mam ucieszoną od mojej gadaniny do publiczności, która markowała mnie. Ojjjj, ile to będzie kasy w moim skromnym sejfiku, gdy wygram z tym szklanym człowiekiem, który w poprzednim tygodniu zszokował całą ludzkość i nie tylko ich. Usłyszałem tylko głośny rytm bicia serca wewnątrz mego ciała, a dookoła całej powierzchni, w którym się znajdowałem, to wszystko ucichło. Wszyscy byli zdziwieni z otwartą buzią oraz szerokimi oczami, które ukazały pustkę. Tylko ja się cieszyłem. Wiedziałem, że nie mogę wykorzystać tej idealnej okazji. To ja, biznesmen Okada, będę zarobił tyle pieniędzy, że nawet Escobar i Gates pocałowaliby moje buty! Uderzenie w stalowego gongu rozbudził moje zamyślenia. A tak pięknie wyszło te moje marzenia...Wraz z tym przydupasem Coreyem z wyżelowanymi włosami i głupawką miną, jakby chciał mnie lekceważyć. Zaraz mu nauczę pokory i kultury wobec szanownego biznesmena, który oświeci wszystkim złocistym klimatem! Postanowiłem zmienić taktykę na agresywny z pasywnego. Nie miałem zamiaru czekać na bezpieczną pozycję oraz pewną szansę na wygraną walkę. Ło, żesz maria! Tego się nie spodziewałem ze strony konkurenta, który wyruszył atakiem na mnie. Wtedy nastąpiła ostra wymiana punchów. Z tego starcia wyszedłem jako zwycięzca i przejąłem pałeczkę. Wykręcałem mu rękę oraz zadałem gut kicka w brzuch i wykonałem mu ddt! Ale nie poprzestałem na tym i natychmiastowo wstałem, rozbiegając w stronę lin. Odbijałem się i zaaplikowałem na niego basementem dropkiciem w trafioną szyję, w którym rywal leżał na dupie i nogach. Wtedy po takiej akcji świetnie wykreowałem strategię i przypinuję moją nogę na klacie piersiowej rywala.

Ostatnio edytowany przez Depil (2015-01-31 20:16:11)

@offtop pls pls pls
1...Odbił się! Cóż, nic dziwnego. W razie awaryjnego stokrotnego planu dla zysku moich pieniędzy, które zostaną zdeponowane w moim sejfie. Wystarczy, że ozłocę nim moim Rainmakerem...Zmusiłem go moimi kopniakami, które trafiłem w jego głowę, aby wstał samodzielnie. Gdy jest pochylony, to zaatakowałem go double axe handle'm w jego plecy! Następnie złapałem jego rękę, abym użył irish whipa w stronę lin. Wtedy przyszedł pan Konkurent do mnie z ofertą rezygnacji, a ja na to odmówiłem z prezentem - Big boota w korpus ciała! Czuję swoją energie do wykorzystania, dlatego zrobiłem rozbieg i odbiwszy się od lin, zaaplikowałem na niego jumping sentonem na leżącym przeciwniku. Zauważyłem, że między apronem a Gravesem jest bliska odległość, dlatego wchodziłem na apron z domieszką wysokiego ryzyka akcji - Hilo w klatkę piersiową!

I tak się prowadzi inicjatywę, którą otrzymacie w walce, moi mili panowie. Czas na wykorzystanie słabego punktu, aby wzmocnić moim Rainmakerem. Oczywiście pomogłem wstać rywalowi, w którym na swoją zdradę dokopnąłem mu gut kickiem. Przekręcałem jego ciało o 180 stopni i wykonałem Tombstone Piledrivera! Następnie razem wstaliśmy, a ja w tymczasie trzymałem jego głowę pod moją pachą. Gdy byliśmy w stojącej pozycji, to pochylałem się i złapałem obydwa nogi moimi rękami i ruszyłem do góry, w którym rywal znajdował się za moimi plecami. Przekręcałem jego górną część ciała i uderzałem głowę o moje kolano!(Over-the-shoulder back-to-belly piledriver onto the knee*)

. Boże, jaki ten koleś był lekki...Aż nie musiałem ponownie zaczerpnąć powietrza. Podnosiłem się oraz robiłem serię stompów w czoło przeciwnika. Zmusiłem mu, aby stanął na nogach. Ale wtedy był pochylony do mnie, błagając o litość...Kazałem mu, żeby popatrzył w 4 oczy, a w niespodziance z zamachem trafiłem pięścią w splot słoneczny. Nie słuchając tych jęków, złapałem jego ręce i zapiąłem podobnie jak w kajdanki. Ponownie przekręcaliśmy o 180 stopni i sprzedałem mu double handcuff neckbreaker!
*Technics

Zauważyłem, że moja sytuacja jest kiepska, można powiedzieć że nawet koszmarna. Otrzymałem Gut Kick'a i muszę szybko zainterweniować, żeby jakoś się wygrzebać z tego bagna. Jestem zgięty w pół, a przeciwnik jest blisko mnie, mogę to wykorzystać. Gdy ten jest dostatecznie blisko mnie ja wyprowadzam Low Blow! (um. Dodger)

To jest moja szansa na wyprowadzenie ciosów swojemu przeciwnikowi. Mogę teraz popisać się swoją nieprzewidywalnością, jednak najpierw muszę się zająć szybko tym co następuje. Leży i łapie się za swoje klejnoty, dlatego wymierzam w jego stronę serie kilku stompów, po czym szybko go podnoszę i wymierzam Russian Legsweep. Akcja wyprowadzona w sposób bardzo szybki nadała mi chwilową przewagę. Wykorzystuje ten czas na potantowanie, ale gdy przeciwnik już wstanie chwytam go za głowę i wymierzam w jego stronę Sitout Jawbreaker. Nieprzestając podnoszę go i wykonuje Spinning Neckbreaker...

12h