Ogłoszenie




#1 2014-03-15 11:44:42

 TEA

http://i.imgur.com/Psxj5zD.png

Skąd: się biorą dzieci ?
Zarejestrowany: 2012-01-27
Posty: 748
Punktów :   

2. Divas Championship: AJ Lee vs. Maryse (C)

http://i.imgur.com/UbAUGk5.png

W końcu przyszedł czas na panie. Pojedynek o jedyny, więc też najważniejszy pas kobiet. Starcie zapowiada się emocjonująco, po za tym kto by nie chciał patrzeć na takie piękne dziewczyny? Czekamy z nie cierpliwością. ..

Offline

 

#2 2014-03-17 21:31:55

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 2. Divas Championship: AJ Lee vs. Maryse (C)

http://24.media.tumblr.com/4919827d25113e619811cc05482fd149/tumblr_mkagb6zfIJ1qdm1lco1_250.gif



Na arenie rozbrzmiała przyjemna dla uszu muzyka, której mieliśmy nieraz już przyjemność posłuchać. Męska część publiczności przyglądała się z zaciekawieniem i podnieceniem na wejście divy, która potrafi ostro namieszać. Na monitorach rozpoczął się pokaz jej nowego triatronu, kamera jest skierowana na największy monitor, gdy nagle gładko spływa na dół, ukazując wejście do areny, z którego powolnym krokiem w stronę ringu kieruje się nikt inny jak Aj Lee! Charakterystyczny dla niej lekko szalony krok przyprawiał w zakłopotanie niejednego mężczyznę na arenie. Przystając na chwilę rozejrzała się po arenie,  jej nogi w płynny sposób zaczynają się poruszać po platformie, a w mniej skomplikowanym języku języku, po rampie. Rozpoczynając tym samym tradycyjny spacer w podskokach rozpoczęła podróż do kwadratowego pierścienia. Nie bardzo interesowała ją przeciwniczka, z którą miała się dziś zmierzyć, ani fani zebrani w jednym miejscu głośną ją dopingując. Jak na tą złą była bardzo lubiana i pożądana przez melomana wrestlingu. Kobiece zapasy zawsze poprawiały humor i były czymś w rodzaju przerwy od walk spoconych facetów. Uśmiechnięty kwiecień w poskokach rozpoczynał podróż, jej uśmiech na twarzy był tajemniczy, dziwne zachowanie gałek ocznych łączyły się z tajemniczą mimiką twarzy, tworząc otoczkę psychopatyczną...

http://25.media.tumblr.com/c96063810a8b55a3b7361f9129af9de3/tumblr_mkaeboc8tH1s0teago1_250.gifhttp://24.media.tumblr.com/e16def3e1ae6dc1f3b25c201ea4322d9/tumblr_mkaeboc8tH1s0teago2_r1_250.gif



Ring był pusty, jedynie znajdował się w nim spiker, który zapowiadał wychodzącą do ringu osobę, a Aj rozpoczynając podskoki dookoła ringu, w końcu powolnym kroczkiem wkroczyła do kwadratowego pierścienia i stając po środku, rozglądała się po całej arenie, po czym wskakując na drugą linę wygodnie na niej usiadła wystawiając swój tyłek na fotografowanie przez fanów. Jej twarz wskazywała na to iż nic sobie z tego nie robiła, tylko błędnie ruszała głową śmiejąc się w psychopatyczny sposób. Układając ręce na trzeciej linie zapobiegła szybkiemu upadkowi i teraz spokojnie mogła siedzieć na linie czekając na swoją przeciwniczkę. Muzyka powoli ustawała, a Aj nawet nie śmiała schodzić z wygodnego siedzonka knując pomysły na rozegranie dzisiejszego spotkania... 

http://25.media.tumblr.com/ed7fefbc7a95dfd061a8ead790cb98fb/tumblr_mouuonnULp1r6ekcuo3_250.gifhttp://24.media.tumblr.com/b5d17f997ce8f10b3de7b5a7e1dabe0b/tumblr_mouuonnULp1r6ekcuo4_250.gif


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#3 2014-03-18 10:21:03

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: 2. Divas Championship: AJ Lee vs. Maryse (C)



„Gdy wybrzmiał powyższy theme, cała hala przybrała różowo – złoto- fioletowe barwy, a z sektorów dla publiczności rozniosła się głośna mieszanka cheeru i heatu. Mężczyźni byli wniebowzięci, natomiast kobiety płonęły z zazdrości. Wreszcie po kilku sekundach na stage, ubrana w strój wrestlingowy i charakterystyczny płaszcz oraz z pasem mistrzowskim na ramieniu wyszła najpiękniejsza diva organizacji.”



Lilian Garcia: And she's opponent. From Montreal, Quebec, Canada. She Is The Divas Champion, “THE QUEEN” MAAAAARYYYSEEE.



http://24.media.tumblr.com/tumblr_m2c7pl5LzK1qiwd8jo1_250.gifhttp://30.media.tumblr.com/tumblr_m2c7pl5LzK1qiwd8jo2_250.gif



Dumnie krocząc po rampie, wykonałam swój taunt uciszając wszystkich wygłodniałych facetów, którzy nieprzebranie wodzili za mną wzrokiem. Oni jednak nie mogli oderwać oczu od mojej smukłej sylwetki. Wiedząc jak bardzo są wygłodniali, zdjęłam swój płaszcz, czym wzbudziłam jeszcze większy aplauz. Inne kobiety były wręcz gotowe mnie rozszarpać, jednak ja zupełnie nie zwracałam uwagi na te kury domowe.



http://26.media.tumblr.com/tumblr_m2c7pl5LzK1qiwd8jo3_250.gif



Kiedy wreszcie zbliżyłam się do kwadratowego pierścienia, wskoczyłam na apron i dałam wszystkim próbkę mojego seksapilu, ponętnie zarzucając włosami, ślizgając się po linie, wznosząc do gory swoje złoto i puszczając oko do kamery. Ci samce byli gotowi wbiec do ringu, tylko po to, by się na mnie rzucić. Wiedzieli, że to jedyny sposób ,aby choć na chwilę móc spojrzeć w moje piękne czy i powąchać nieziemskich perfum. Uwielbiałam ich kokietować, a potem patrzeć na ich smutne minki.



http://30.media.tumblr.com/tumblr_m2c7pl5LzK1qiwd8jo4_250.gif


Gdy już udało mi się zawrócić mężczyznom w głowach, oparłam się o liny i szyderczo spojrzałam w stronę rywalki z niecierpliwością oczekując rozpoczęcia tego pojedynku.


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#4 2014-03-18 22:12:42

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: 2. Divas Championship: AJ Lee vs. Maryse (C)

Ostatnie miesiące były dla mnie prawdziwym sprawdzianem umiejętności i wytrwałości. Decyzja o powrocie do organizacji nie była łatwa, a wyrzeczenie się pewnych przyjemności, które nadawały sens mojemu życiu, kosztowało mnie naprawdę bardzo wiele. Miałam wszystko, ale zapragnęłam więcej. Zapragnęłam znowu być kochaną, ale jednocześnie znienawidzoną. Zapragnęłam być Królową, a z drugiej strony chciałam poczuć znowu wysiłek, jaki trzeba włożyć w trening, by dojść na sam szczyt. Przez ostatnie tygodnie, walczyłam jak lwica, aby  moja gwiazda ponownie rozbłysła i odzyskać utracony szacunek. Kocham wrestling, ale tak samo kocham dominację i złoto. W końcu dopięłam swego - zdobyłam tytuł i na nowo przywróciłam blask kobiecej dywizji. Wydawało mi się, że moje panowanie będzie długie i spokojne, jednak los postawił mi na drodze przeszkodę w postaci tej wariatki AJ. Miałam świadomość, że muszę zrobić wszystko, by tytuł nie trafił w ręce tego małego psychola.

Gdy wreszcie wybrzmiał gong poczułam dziwny dreszcz, który przeszył moje całe moje ciało. Wydawało mi się, ze była to oznaka dziwnego zakłopotania. Zrozumiałam bowiem, że czuję do rywalki ogromny respekt, jednak za wszelką cenę starałam się to ukryć, gdyż ta subtelna nuta sentymentu, mogła być częścią paskudnej melodii zwiastującej mój koniec. Dlatego też biorąc głęboki oddech, wyciągnęłam rękę w stronę April i z szyderczym uśmiechem na ustach zaprosiłam ją do klinczu. Rybka połknęła haczyk. Błyskawicznym kopnięciem w brzuch zneutralizowałam jej wolę walki, a następnie zacisnęłam mocny Headbutt, odbierając jej nieco tlenu. Następnie nieco zwalniając uchwyt, ustawiłam się w dogodnej pozycji i wykonując błyskawiczne szarpnięcie zaaplikowałam przeciwniczce mocne Forward Russian Legsweep. Okrzyk radości, który wyrwał się z mojej piersi, zmotywował mnie do kolejnego ataku. Pochyliłam się więc nad głową AJ, szarpnęłam ją za włosy i krzycząc jej prosto w twarz "WITAJ W MOIM KRÓLESTWIE", z całej siły zaciągnęłam jej czaszkę w dół wykonując silny Facebuster.

Wiedziałam, że inicjatywa należy teraz do mnie. Pewna swoich racji, zarzuciłam ponętnie włosami, puściłam oczko do kamery i śmiejąc się na cały głos dałam wszystkim sygnał, że to dopiero początek moich krwawych rządów.


300/300
29/30


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#5 2014-03-19 16:02:47

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 2. Divas Championship: AJ Lee vs. Maryse (C)

No dalej. Chcę, żebyś to zrobiła. Chcę, żebyś to zrobiła. No dalej. Chcę, żebyś to zrobiła. Chcę, żebyś to zrobiła. Uderz mnie. Uderz mnie! Chcę, żebyś to zrobiła! No dalej! UDERZ MNIE! Głosy w mojej głowie nawet na chwilę nie przestawały, przypominały mi się najstraszniejsze wydarzenia z mojego dzieciństwa. Każdy błąd jakikolwiek zrobiłam w życiu pojawiał się niczym tajemnicza strzyga. Chcąca za wszelką cenę zniszczyć mnie fizycznie, gdyż psychicznie mój mózg był tylko małą migającą lampką w odmętach jeziora, zwanego życiem. Gdy poczułam chłód na karku, wiedziałam że muszę stawić temu czoła i pokazać swe prawdziwe obliczę. Mogłam walczyć sama z sobą, lub dzięki zgraniu pokonać Maryse obierając jej upragnione złoto. Gdy nie możesz kogoś pokonać, przyłącz się do niego. Słowa, które wielokrotnie powtarzane były w komiksach w jednej chwili stały się rzeczywistością. Nie mogłam uporać się z głosami w głowie, a tylko zjednoczona i w pełni rozumna mogłam stanąć oko w oko z samozwańczą mistrzynią.

April, April, Aaapril, jesteś ocknij się rozpoczynamy pojedynek - powiedział sędzia, było to dla mnie niczym poranna pobudka w poniedziałek. Otwierając oczy, zaczęłam wystraszona głęboko oddychać, jakbym właśnie obudziła się ze strasznego koszmaru. Uśmiech na twarzy Maryse mógł mówić tylko jedno - boi się. Lecz tak naprawdę tylko ja wiedziałam przez co przechodzę, a miałam już pewny plan na rozpoczęcie starcia. Bezpośrednie zwarcie mogło zakończyć się, szybkim zwrotem sytuacji i stratą inicjatywy na samym początku pojedynku. Dlatego postanowiłam na atak z dystansu, rozpoczęłam w podskokach krążyć wokół oponentki i w pewnym momencie wyprowadzić silny Clothesline z miejsca, w tył głowy. Do tego w stylu mojego byłego chłopaka Dolpha Zigglera, serią Elbow Dropów wbijałam się w klatkę piersiową Marysi. Mistrzyni właśnie grała główne skrzypce w moim przedstawieniu, gdzie jako dyrygentka mocnym stompem wprost w brzuch ustawiłam Maryse w pozycji siedzącej. Nie czekając, ruszyłam w stronę lin i odbijając się, swe zwinne ciało wprawiłam w jeszcze większy pęd, by wybić się i silnym Running Front Dropkickiem rozbić jej głowę. Klękając nad "królową" powiedziałam "Jestem Przedstawicielem Chaosu!"


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#6 2014-03-20 16:47:06

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 2. Divas Championship: AJ Lee vs. Maryse (C)

Wszystko układało się w logiczną całość, wiedziałam jaką siłę mam gdy zamiast walczyć sama z sobą, zjednoczona przelewam złość na rywalkę. Maryse nie była złą mistrzynią, a chcąc nie chcąc musiałam jej przyznać iż całkiem dobrze sprawiała się w tej roli. Było coś jeszcze, ja chciałam odzyskać złoto, które w bestialski sposób zostało mi odebrane, więc jeśli tym razem wszystko ułoży się tak jak chciałam to powinnam bez problemu opuścić arenę jako nowa mistrzyni kobiet.

Pokonasz ją tylko w jeden sposób Aprilko, musisz pokazać światu swoją krwawą naturę. Nie możesz się dłużej bronić, bo i tak wygramy nad twoim drobnym ciałkiem. Obudź się! Razem jesteśmy w stanie pokonać każdą przeciwniczkę!!!

Głosy w mojej głowie wyrywały się spod kontroli, wszystko miało być w porządku, lecz tak nie było. Narastał ból głowy, a paniczne zachowanie pokazywało ze nie wszystko jest ze mną dobrze. Postanowiłam uklęknąć nad podnoszącą się przeciwniczką i głęboko oddychałam. Jednym szybkim ruchem popatrzyłam w jej stronę i szarpnęłam ją za rękę by pchnąć jej ciało w stronę lin. Gdy tylko będzie wracała, już nad sobą nie panowałem, więc odchylając głowę do tyłu oddałam się i zaatakowałam Maryse efektywnym Lou Thesz Pressem. Wszystko wyglądało na normalną sytuację w ringu, Maryse wbijana głową w matę ringu, lecz tylko ja wiedziałam iż świadoma część mojego umysłu było przeciwko temu zagraniu. Całkowicie postanowiłam oddać się i całe ciało przeszły dziwne dreszcze, popatrzyłam na narożnik i na przeciwniczkę. Jeszcze nie czas! Pomyślałem kierując się w stronę rywalki, chwyciłam ją za głowę i powoli podniosłam ustawiając w odpowiedniej pozycji, po czym podcinając ją wykonałam Neckbreakera, lecz pod wpływem uderzenia nadal nie puściłam rywalki, tylko przekręcając się ponownie uniosłam siebie i rywalkę wykonując jeszcze jeden Neckbreaker. Nie wiem co byśmy bez Ciebie zrobili... ty... ty... ty nas uzupełniasz. Moja roztrojona jaźń mówiła jasno, wszystko co do tej pory zrobiłam zawdzięczałam tylko i wyłącznie swojej osobie. Nikt mi w tym nie pomógł, więc do nikogo nie musiałam się uśmiechać. Usiadałam koło leżącej Maryse, w swoim klasycznym stylu tak zwanym po "turecku" i wpatrywałam się w moją ukochaną, która bezwładnie uległa wszystkim moim zagraniom...

http://www.officialpsds.com/images/thumbs/aj-lee-psd96838.png


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#7 2014-03-21 01:11:00

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 2. Divas Championship: AJ Lee vs. Maryse (C)

Śliczna Marysiu, pora iść spać, mała Aj ukradnie Ci pas... Tam.. Tara... Rara.. ra. Nuciłam sobie w głowię już całkowicie spokojna, przez chwileczkę miałam czas, aby usłyszeć głos ludu oraz komentatorów, którzy tak żwawo komentowali nasze starcie. W jednej chwili usłyszałam coś co mnie zdenerwowało "Ona jest szalona, nieobliczalna, jakim prawem w ogóle występuje w tej walce, jedyna walka w jakiej powinna wystąpić to zapasy w zakładzie psychiatrycznym." Całą złość postanowiłam wylać właśnie na mistrzyni, serią Elbow Dropów wycelowanych wprost w plastikową klatkę piersiową królowej. Sędzia od razu wkroczył do akcji, niczym szeryf z odznaką sprawdzał czy wszystko w porządku. Maryse głęboko oddychała jednak wcale nie zapowiadało się ze odda złoto bez walki, byłam przygotowana na jej odwet, lecz jeśli nie pozwolę jej na to, to wcale nie ucierpię w dzisiejszym spotkaniu. Leżąca przeciwniczka, trzymała się za klatkę piersiową, więc całe widowisko jakie stworzyłam dla niej opłaciło się. Odwróciłam się i powolnym krokiem udałam w stronę narożnika, gdzie dokładnie przyglądałam się każdemu z odruchów zapaśniczki. Wyczekiwałam tylko momentu, w którym ona się podniesie, fenomenalnie wyglądająca blond piękność na deskach mojego cyrku! Czułam się jak królowa marionetek, a Maryse była pantomimem w teatrze, gdzie poruszając za sznurki decydowałam o dalszym losie oponentki. Uśmiechnęłam się gdy zauważyłam podnoszącą się Maryse, oczekiwałam już tylko momentu, w którym popatrzy mi w oczy i powie "Cholera, nie doceniłam jej!", lecz nie mogłam dać jej aż tyle wolnego czasu, musiałam zaatakować pierwsza. Wybijając się z narożnika dosiadłam rywalkę i dzięki jej wyniesieniu wykonałam Wheelbarrow Bulldog, po którym przekręcając ją na plecy położyłam się na niej próbując zakończyć ten pojedynek.

1... 2... Kick Out!
http://i.imgur.com/7Oa0yJK.gif



Usiadłam z niedowierzania, a jednak tylko dwa klepnięcia sędziego niby tak blisko, a tak daleko. Wszystko jednak układało się powoli w logiczną całość i całe widowisko zwiastowało początek końca. Delikatnie podnosząc się próbowałam utrzymać nad sobą kontrolę, chodź odgłosy w głowie mówiły mi co innego, za wszelką cenę chciały abym dobiła przeciwniczkę. "Musisz to zrobić, jesteś na dobrej drodze do zwycięstwa, nie możesz zmarnować takiej szansy..." Kolejny raz musiałam się z tym zgodzić, ostatnie chwilę mojej niepewności mogłyby zaowocować soczystą przegraną, którą zapamiętała bym do końca życia. Postanowiłam działać, silnym kopnięciem w brzuch, ponownie ustawiłam rywalkę w pozycji siedzącej i rzuciłam się w stronę lin, by spróbować znokautować Marysię. Silnym Big Bootem wbiłam się wprost w jej głowę, ta na skutek uderzenia niemiło upadla na matę. Znajdowałyśmy się gdzieś na środku ringu, gdyż cała akcja potrzebowała miejsca na jej wykonanie, dlatego przekręciłam Królową na brzuch i zapięłam Fujiwara Armbar. By nadać mu odpowiednie parametry i straszliwszy ból podniosłam się na nogach wykonując klasyczny mostek. Przy okazji szepnęłam Maryse do ucha "Oto... moja wizytówka." Lecz jej nie było do śmiechu...

http://31.media.tumblr.com/bcec9f3233292c4c9454c423b2eb5eaf/tumblr_mqrnouPRHj1rso9lmo5_250.gif


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#8 2014-03-21 20:44:07

 Ragarot

http://i.imgur.com/Nd0V0pi.png

17830867
Skąd: Łochów
Zarejestrowany: 2013-03-15
Posty: 1504
Punktów :   34 

Re: 2. Divas Championship: AJ Lee vs. Maryse (C)

+12




Nie! To nie możliwe! Jak mogłam pozwolić tej wariatce tak się zdominować! Cały mój plan legł w gruzach a wizerunek królowej został sprowadzony do obrazu zwykłej służącej, bowiem AJ robiła teraz ze mną co tylko chciałam. Mimo bólu, musiałam przerwać jej hegemonię. Nie mogłam w taki sposób przegrać tej walki.

Moje położenie było fatalne. Znajdowałam się na samym środku ringu, więc nadzieje o dotknięciu lin rozwiały się niczym pył na wietrze. Musiałam więc wymyślić jakiś inny sposób, na uwolnienie się z dźwigni. Miałam wolną jedną rękę i obie nogi. Nieco więc uniosłam swoje ciało, i zaczęłam odpychać się nogami, co trochę zachwiało rywalką. Wolną ręką natomiast, z całej siły zaczęłam uderzać w jej stopę, która znajdowała się tuż przy mojej nodze. Choć było to trudne, starałam włożyć w to jak najwięcej siły. Kolejne odepchnięcie nogami i cios w nogę sprawił, że AJ wróciła do wyjściowej pozycji (Fujiwara Armbar), co było teraz dla mnie znacznym ułatwieniem.

Ostatnio edytowany przez Ragarot (2014-03-22 09:33:32)


»
Bobby Roode
http://orig15.deviantart.net/11a8/f/2016/222/c/8/wwe_bobby_roode_glorious_signature_by_laiokcho-dadchp0.gif
» Record:
Bobby Roode: 0/0/1

» Last Match:
CM Punk & AJ Styles: def. Bobby Roode & Tyler Breeze

Offline

 

#9 2014-03-24 14:53:45

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 2. Divas Championship: AJ Lee vs. Maryse (C)

Wygrałem?


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 

#10 2014-03-24 16:40:17

 #Rafincognito.

https://i.imgur.com/o3Fpi5Q.png

1759699
Skąd: Masz tą moc?
Zarejestrowany: 2011-10-23
Posty: 4225
Punktów :   221 
WWW

Re: 2. Divas Championship: AJ Lee vs. Maryse (C)

Michael Cole: Co się dzieje? AJ zapina dźwignie...
Booker T: Maryse odklepuje!! Mamy nową mistrzynie dywizji!!!

"Let's Light It Up"

Zaczęła ponownie grać muzyka wejściowa pretendentki do pasa divas, więc oznaczać to mogło tylko jedno, Maryse została zdetronizowana. A kamerzysta po raz kolejny pokazuje nam ze nową mistrzynią jest Aj Lee. Po dość jednostronnej walce z tytułem do domu wróci już dwukrotna posiadaczka złota, oby tym razem jej run trwał dłużej niż kilka minut...

http://25.media.tumblr.com/10cf9c91b181c3eb9cad36599c5dbc5c/tumblr_moju3jEgNJ1rupwxao5_250.gif

AJ nie mogąc uwierzyć w to co się stało, po raz kolejny została posiadaczką tego najważniejszego tytułu klasyfikacji div. Na jej twarzy można było dostrzec szeroki uśmiech i zadowolenie, nie kryła również wzruszenia. Dzierżąc już pas spojrzała w stronę załamanej Maryse i delikatnie kucając przy niej złożyła pocałunek na jej policzku rzucając chłodne "Jeszcze się zobaczymy...kochanie..." Po czym udała się w stronę zaplecza, ciesząc ze zdobytego trofeum. Będąc na rampie jeszcze odwróciła się na chwilę i posłała w stronę Maryse kolejnego buziaka i z szyderczym uśmieszkiem, już bez żadnych barier udała się na zaplecze...

http://25.media.tumblr.com/fb074c7dcfd426a702fab84092df09ca/tumblr_mo7xxu5XrV1qhsteko1_500.gif
(mniej więcej to tak wyglądało ^^)


http://25.media.tumblr.com/053f7db0c72d152f35b124548ca17d45/tumblr_mom8xlTaxX1qaxtepo3_500.png
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Chris Jericho KP
... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Piszę po nocach...
Czasem bez skreśleń jak Mozart...
Widzę to w oczach tubylców z okolicznych moczar...
Mówią mi "Nie odkładaj pióra, bo rap akurat potrzebuje tych, co przetną grubą sieć jak tarantula, bo...
"Dać Ci mikrofon to jak zlecić coś komuś..."
Zawsze miałem świętych ziomów- byli jak "Święci z Bostonu"!
Czasem pomogłem coś komuś innym razem ktoś pomógł...
I tak wdzięczność do zgonu trochę jak w GhostDog'u...
Są znowu...! Kipi atrament, a rapy ukochane są dla nas koranem...
Skończę to jak Mahomet ranem, tematy same płyną wszechoceanem...
Skuma to Do 3% Amen! 3W Fokus...!

... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

Offline

 
tabelka nWU
(Kliknij obrazek powyżej a przejdziesz do historii mistrzów nWU)