Jestem TT Partnerem Punk'a, ale gong mogę dać...

Kto ładniej, max 20 zdań.

1)Gorzej trafić nie mogłem, moim rywalem będzie Mistrz Tag Team - CM Punk.2)To nie pyszałek, on wie po co tu jest i daje z siebie 110%, na moje nie szczęście.3)Jest wszechstronnym zawodnikiem począwszy na akcjach siłowych kończąc na akcjach wysokiego ryzyka.4)Walka jest z pewnością na korzyść byłego mistrza WWE, jest bardziej doświadczony jego Tag Team partner jest przy ringu, a bądź co bądź odznacza się nie nie większa, ale większa siła fizyczna, musze wymyśleć korzystny plan.5)Końcowe przygotowania i ruszamy ...

Dzyń, Dzyń .. Dzyń !

6)Przeglądając nogę za nogę, krążąc wokół ringu czekam na pierwszy ruch opponenta, jednak nie musiałem długo czekać.7)CM Punk chciał wejść ze mna w klincz, przechylił sie od pasa w zwysz do przodu,obiecalem sobie ze jeden malutki błąd ze strony Punka i ja to wykorzystam i to własnie to był ten błąd.8)Gdy opponent był schylony wykorzystałem to odbilem sie od lin i zanim kto kolwiek sie zorientował Punk powitał sie z matą <Running Inverted Tornado DDT>.9)Sektory jednak po mimo że były Champion sie od nich odwrócił dawały mu wsparcie, Y2J tak że wspomagał kolegę, miedzy innymi dzięki temu mój przeciwnik znów znalazł sie na nogach.10)Z uśmiechem na twarzy, rozluzując nadgarstki, kpi sobie ze mnie, po pewnym czasie podniósł rękę do góry pokazując dzięki temu że jest faworytem w tym starciu.11)Zaczęliśmy ponownie, tym razem bardzo spokojnie, z początku wyciagnelismy przed siebie ręce, następnie chwycilismy sie za dłonie i jednak dałem sie wciągnąć w klincz.12)Tak jak myślałem skończyło sie to dla mnie fiaskiem, Punk irish whepem posłał mnie na narożnik, natychmiast ruszył za mna jednak wskoczylem na owy narożnik i Cancun Tornado ! 13)CM Punk może był, nie on jest w czołówce WWE, ale nie ma nikogo niezniszczalnego, jego ciało na pewno doznało obrażen, nieuchronnych obrażen.14)Na hali nastała nie komfortowa cisza, ciarki przeszły po mych plecach, ale kilka sekund pózniej słyszałem co raz to głośniej "Zema Ion ! Zema Ion ! Zema Ion !", omal się wzruszyłem.15)Opierając sie o narożnik, obmyślam kolejny plan moich działań ...

1)Na chwile obecną to ja rozdaje karty w tej grze.2)Czekałem aż mój przeciwnik wstanie za pomocą przeciwległego narożnika ode mnie, jak to zrobił zainkasował Big Boot mój przeciwnik padł na matę.3)Nie czekając na zaproszenie podniosłem go do klęku podpartego i Step-Up CurbStomp, po czym taunt.

Nie mam czasu

Po serii moich pięknych akcji czas na odpoczynek, ale nie nacieszyłem się tym długo gdyż mój przeciwnik powstał.Nie mogłem stracić inicjatywy nad walką gdyż mogło to by się skończyć fatalnie wbiegłem na niego kolanem dzięki czemu sie schylił i bez wahania From Lust to Dust.Po tej efektownej akcji zapiąłem Filipino Stretch na środku ringu !

http://www.youtube.com/watch?v=UVOpT8Lyzkk numer #23

Jak ty chcesz z tego tak wyjść ? *genius* !

Piękne przejście do F4N - 3 szanse na wyjście!

Udane ale nie atakujesz? Atak w kontrze? Przecież "Puścił Uchwyt"

Opis sytuacji max 6 zdań!