Fani czekają na Maint Event dzisiejszego wieczoru. Ich wyczekiwanie przerywa znane theme...



Tak! Zwycięzca Royal Rumble Match'u zaraz pokaże się w ringu! Po krótkiej chwili, sam Brock powolnym krokiem wychodzi z backstage'u. Swoje kroki kieruje na środek rampy, skąd po uprzednim wykonaniu swojego tauntu, rusza w stronę kwadratowego pierścienia, nie zwracając uwagi na buczącą go publiczność. Gdy dochodzi do miejsca walk, zatrzymuje się przed nim po czym wskakuje na apron gdzie ponownie widzimy ten sam taunt co poprzednio. Po chwili, Lesnar wchodzi między drugą a trzecią liną do ringu, skąd natychmiast rusza przed siebie, dochodząc jednego z narożników gdzie tauntuje do fanów, którzy nagradzają go heat'em. Następnie zeskakuje z narożnika i rozgrzewa się przed pojedynkiem.

jebie w gĄg! max 19 zdań. KŁ

[i]Nadeszła nowa gala raw, czas na nowe wyzwanie.(1) Dziś moim rywalem jest dobrze mi już znany Jeff Hardy.(2) W ostatnim naszym starciu, nie pokazałem swoich prawdziwych umiejętności, jednak to ja byłem górą podczas Royal Rumble Match'u, który później także wygrałem.(3) Dużą rolę może w tym spotkaniu odegrać Rey Mysterio, który zasiadł przy stole komentatorskim, jednak słysząc to co mówi on na mój temat, nie obawiam się ataku z jego strony.(4) Tak samo jak mój rywal rozgrzewam ręce oraz nadgarstki, lecz w najmniej oczekiwanym momencie, na arenie rozbrzmiał dźwięk gongu.(5) Okrążamy ring od wewnętrznej strony, tym samym dochodząc coraz bliżej środka kwadratowego pierścienia.(6) Po chwili jesteśmy mniej więcej na środku pierścienia i w tym momencie wykonuję bardzo dziwną rzecz - wystawiam rękę do rywala, chcąc mu życzyć powodzenia, pokazać że będzie to czyste starcie.(7) Zdziwiony Hardy już chce podać mi rękę, ale w porę reaguje - częstuje go mocnym uderzeniem z kolana prosto w brzuch, tym samym doprowadzając do zgięcia się opponenta w pół.(8) Nie zamierzam przestawać tego typu ataków, więc ponownie wymierzam kilka uderzeń kolanem w to samo miejsce co wcześniej.(9) Pod wpływem siły tych ataków, Jeff zaczyna cofać się do tyłu, aż wreszcie dotrzemy do narożnika, gdzie dorzucam jeszcze kilka Shoulder Thrust'ów, chcąc pokazać że mam zamiar wygrać to starcie.(10) Nie chcąc spamować tymi samymi akcjami, chwytam za rękę rywala i mocnym szarpnięciem wysyłam go w przeciwległy narożnik, jednak sam biegnę tuż za nim.(11) Będąc już wystarczająco blisko przebywającego w narożniku przeciwnika, delikatnie się schylam, aby zaraz poczęstować go mocnym Shoulder Thrust'em z rozbiegu, po którym Jeff aż odbija sie od cornera.(12) Nie tracąc czasu, biegnę w stronę lin, aby po chwili powalić odchodzącego Hardiego mocnym Shoulder Block'iem.(13) Potężne combo nie zrobiło aż tak wielkiego wrażenia na przeciwniku, jakiego się spodziewałem, czego wynikiem jest widok podnoszącego się Jeff'a.(14) Nie chcąc dopuścić do sytuacji, w której Charismatic Enigma odzyska nie tylko świadomość ale również inicjatywę, wymierzam mocnego stompa w prawą nogę podnoszącego się Hardiego, aby za chwilę umieścić jego głowę pod swoją prawą pachą a następnie ciągnąc do góry, pomóc mu wstać.(15) Następnie szybkim ruchem przerzucam Antychrysta nad sobą, wykonując tym samym Snap Suplex po którym przejmuję inicjatywę na dobre.(16)

Patrząc na estetykę posta, lepiej napisał Brock Lesnar, dzięki czemu on kontynuuje swoje ataki!

[i]Fani nagrodzili mnie gromkimi brawami za tą ostatnią akcję. Nie da się ukryć że mogła ona zakończyć moją zawodową karierę, jednak wszystko przebiegło po mojej myśli. Nie mam zamiaru tracić czasu na jakieś głupie przemyślenia itp. tylko natychmiast ruszam do ataku. Po raz kolejny pomagam wstać swojemu przeciwnikowi. Gdy już znajdzie się on na nogach, natychmiast chwytam go w backbreaker clutch a następnie upuszczam go na swe kolano, aby zaraz ponownie unieść przeciwnika do góry. Tą czynność powtarzam jeszcze dwa razy, tym samym wykonując Triple Rib Breaker, jednak to nie koniec. Zamiast upuścić przeciwnika na ziemię jak to robię tradycyjny, dalej trzymam go w backbreaker clutchu. Podchodzę z przeciwnikiem w takiej pozycji bliżej jednego z narożników. Pochylam się delikatnie do przodu a następnie robię spory wymach do tyłu, tym samym wykonując Fallaway Slam!

Kolejny raz udowodniłem swoją wyższość nad przeciwnikiem. Nie wiem jaki sens miałoby dalsze męczenie go skoro wiadomo czyją rękę sędzia podniesie w geście zwycięstwa. Bez dłuższego zastanowienia, podchodzę do opponenta po czym siadam na jego klatce piersiowej. Nie usiadłem na niej bez przyczyny. Zaczynam z całych sił uderzać pięściami w twarz przeciwnika, doprowadzając do krwawienia z wargi Jeff'a. Gdyby tego było mało, dodaje jeszcze kilka uderzeń łokciem w nos Hardiego, chcąc doprowadzić do krwawienia z jeszcze innego miejsca. Wkrótce te ataki znudziły mnie, więc szybko staję na nogi a potem pomagam w tym samym rywalowi. Chwytam Jeffreya za rękę i mocnym szarpnięciem wysyłam go na liny. Charismatic Enigma odbijając się od nich nabrał prędkości i wpadł wprost w zastawioną pułapkę a mianowicie Snap Scoop Powerslam! Młodszy z braci Hardy z hukiem uderzył o matę. Ta akcja jednak nie usatysfakcjonowała mnie, więc dorzucam jeszcze kilka stompów prosto w głowę, po czym znów pomagam Jeffowi w podniesieniu się. Tym razem jednak mam zamiar wyprowadzić cięższe działo. Wymierzam przeciwnikowi mocny Gut Kick po którym zgiął się on w pół. Jego głowę umiejscowiłem pomiędzy swoimi nogami a rękoma objąłem jego tułów. Na koniec tylko wyniesienie do góry i uderzenie z hukiem o matę. Powerbomb connecting! Na koniec ponownie siadam na klatce piersiowej przeciwnika, aby znów dołożyć serię uderzeń z łokcia w nos tym samym wywołując u Jeff'a krwawienie!




----------------------------------------------------------------
Proszę pamiętać że Brock ma silniejsze punche i uderzenia z łokcia niż inne gwiazdy co udowodnił na Extreme Rules wywołując u niego krwawienie w ciągu chwili

Mam opóźnienia i nie będzie mnie tak często, więc nie dawać 48 h.


Gdy trzyma mnie w Powerbomb Clutch'u, przeskakuje nad jego głową i odwrócony przeciwnik obrywa przepięknym Jumping Cutter. Takie kontry wykonują tylko najlepsi czyli ja. Brock leżąc na matę, nie spodziewa się, że jestem już na szczycie corner'a i zainkasuje Diving Leg Drop który po chwili wykonuję. Pomagam mu wstać na nogi i tak od niechcenia, jednak z wielką siłą traktuje go Roundhouse Kick'iem wprost w jego skroń po którym pada na matę jak pacynka. Śmieje się z jego mizernego stanu który odczuwa po moich akcjach i odchodzę do narożnika w którym odpoczywam.