Strony: 1
Wątek Zamknięty
W tym temacie odbędzie się: Segment Shawn'a Michaelsa i Vince'a McMahona
Kliknij w powyższy obrazek, aby zobaczyć moją Kartę Postaci.
» Rekord :
• 2 - 0 - 0
» Last Fight :
• SCSA def. Edge - Normal Match
» Moves :
• "Stone Cold" Stunner
• Delayed Spinebuster, Texas Piledriver
• Boston Crab
• Back Body Drop, Gutwrench Suplex, Hollywood and Vine, Lou Thez Press, Mudhole Stomp,
Pointed Elbow Drop, Powerbomb, Stun Gun, Suplex, Superplex, Swinging Neckbreaker
Offline
*Strażnik Parkingu™
"Sexy boy" Rozbrzmiewa theme znienawidzonego przez prezesa - HBK'a Shawna Michaelsa, a ten we własnej osobie pojawia się na rampie, na co fani reagują gigantycznym cheerem. Shawn jest już w ringu, prosi o mikrofon, czeka, aż publika się uspokoi i zaczyna mówić:
Shawn Michaels: Witajcie! Może od razu przejdę do sedna sprawy, do tego co mnie boli, ok? A więc po kolei. Co mi się nie podoba? Vincent mi się nie podoba! Ten stary, pieprzony dupek chce mnie wyrolować, jak wcześniej Breta Harta? Chce mnie zastąpić największym "grzesznikiem" w historii, federacji, ale ten wątek już ominę, jednak nie omieszkam dodać, że jest pieprzonym zdrajcom! Jednak to, gdy patrzę na Vince'a dostaję kompletnego kopa do skopania komuś tyłka. Mam nadzieję, że pan Vincent Kennedy McMahon jak najszybciej zmądrzeje i się uspokoi, bo inaczej załatwię mu podróż w jedną stronę bez biletu powrotnego - pi****cenzura*olnięcie w kalendarz <cheer>! A jeś...
*Przemowę Shawna przerywa Vince McMahon, który bardzo zdenerwowany idzie z mikrofonem w strone ringu*
Vince McMahon: Shawn!...
Shawn Michaels: <przerywa mu> Holla, holla, Vince... Nie ładnie to tak przerywać, ale skoro już jesteś w ringu to chciałbym Ci powiedzieć, że wpierw dokończę dokończę to co miałem do powiedzenia. A, więc..
Vince McMahon: <teraz to Vince przerywa HBK'owi> Nie, Shawn... Nie pozwolę Ci na jakieś pieprzenie na mój temat, zwłaszcza takimi słowami i takim tonem! Rozumiesz, chłopczyku?
Shawn Michaels: Chyba się nie rozumiemy, Vince. Ja tylko wyrażam swoje zdanie i chcę teraz je uzupełnić. <Vince schodzi z ringu każąc odłączyć HBK'owi mikrofon> Nie podoba Ci się to, że wprost mówię o tym, że chciałbym Twojej śmie... <w tej chwili mikrofon został wyłączony>
Vince McMahon: Jak śmiesz!?
Shawn Michaels: <Shawn coś mówi, ale nikt go nie słyszy>
Vince McMahon: Daruj sobie, Shawn, i tak nikt Cię nie słyszy... Twoje zachowanie jest nie do zniesienia, poniżej jakichkolwiek przepisów, dlatego oświadczam Ci, że na Night of Champions zmierzysz się z Christianem! Ale nie będzie to zwykły pojedynek... <Vince przedłuża, by rozbudzić ciekawość fanów> Ale o tym dowiesz się tuż przed walką! A jeszcze dziś zmierzysz się z jednym z "moich chłopców" - Curtem Hawkinsem, życzę powodzenia... <Vince już opuszczał ring, jednak w ostatniej chwili się wrócił> A, i jeszcze jedno: Jeśli nie wstawisz się na Night of Champions, wykrzyknę Ci prosto w twarz: "Youre Fiiiired!"
Vince zadowolony i pewny siebie schodzi z ringu przy swoim theme i udaje się na Backstage
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1